Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mallgos

STARAM SIĘ O DZIDZIUSIA

Polecane posty

waikiki 🌼 GRATULACJEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! super kochana , że udało się :-):-):-):-) która następna:-) witam nowe dziewczyny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miejmy nadzieje ze nastepna to ta ktora ma pierwsza termin @ :) i tak wszystkie po kolei! :D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka tak to moj pierwszy cykl z clo. Na szczescie mam jeden pecherzyk :) tzn sa dwa ale ten jeden jest mniejszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam termin na 6 listopada, od 18 dnia cyklu mam zazywac luteine i nie wiem czy dostane okres w trakcie zazywania. Testowac mam niby 10 listoapada ale czy doczkeam... tzn czy okres wczesniej nie przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gagatka a nie masz przestac jej zarzywac kilka dni przed terminem @? Ja biore duhpaston od 16dc do 25 i czekac na @ a jak nie przyjdzie w terminie to testowac i jezeli poz test to znow zaczac brac. Luteina i duhpaston to w sumie to samo lekarstwo. No to fajnie ze jeden pecherzyk, chyba ze chcesz blizniaki :D:D:D Dziewczyny rzucajcie moneta, albo testujcie! A kiedy macie terminy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorka a juz dawno luteiny nie wzielam tyle ile powinnam bo zawsze dostawalam okres w trakcie zazywania, ostatnio w 26 dc, a wczesniej w 22 dniu cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to chyba w tym cyklu zaczne od 16 dnia do 25. Dorka a to Twoj który cykl z clo?? i czy masz monitoring??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.... u mnie dziala odwrotnie, jak nie zrobie przerwy to nie dostaje @... Raz tak mialam ze lekarz powiedzial ze jest ogromna szansa ze sie udalo, i kazal brac bez przerwy no i do czasu jak nie przeslam to nie bylo @! A testy neg caly czas! odstawilam dwa dni pozniej @! Fajnie masz bo przynajmniej nie musisz czekac :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mni tez zawsze tak działała luteina - kiedys nawet w ogole nie dostalam (jak zazywalam bromergon) dopiero jak przestalam i znowu zaczelma brac luteine do przyszedl laskawie.Ale od tych 2 cykli mi sie pokielbasilo cos i okres dostaje zawsze wczesniej i w trakcie zazywania.Ale to juz moj 4 cykl z luteiną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj 3-ci... Mialam wtedy monitoring, wszystko bylo super, ale i tak nie zaskoczylo. bralam raz w marcu i raz w lipcu, a teraz bede miala kuracje 6 miesieczna. Nie robie w tym cylku monitoringu, tylko testy owu i po poz wyniku dwa dni pozniej zaczne brac duhpaston. Moze tym razem sie uda :) mam wizyte u mojej gin w grudniu i bedziemy myslec co dalej :) Powodzenia abys Ty miala tylko jeden cykl z clo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w tym cyklu odpadam - pogorszyło się i lekarka ma coraz mniej wesołą minę jak ze mną rozmawia, no ale życie nie kończy się przecież na tym cyklu, będą następne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja blizniakow tez raczej bym nie chciala.... moj ukochany chce jedno na poczatek :D:D:D Lece do domku, bo pisze z pracy :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeśli chodzi o bliźniaki - to chyba bym nie płakała, chociaż wiadomo z bliźniakami więcej pracy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wiem ze to jest trudne, ale musimy byc dobrej mysli. Choc powiem wam ze latwo sie mowi ze trzeba sie wyluzowac. Szzkoda ze niby wszystko jest dobrze a nic z tego nie wychodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gagatka bywają lepsze i gorsze dni jak to w życiu, po kilku m-cach starań coraz trudniej o nadzieję, ale z tego co widzę to każda z nas ma chwilowe kryzysy - i tak trzymać, nie ma co za dużo myśleć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktora z was sie najdluzej stara??? Ja 3 miesiace. Najwazniejsze wierzyc ,ze sie wkoncu uda :) Jak nie teraz to nastepnym razem :)Ciekawe ktora nastepna? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Postanowiłam do Was dołączyć, mam nadzieję, że przyjmiecie kolejną starającą się :-) Jestem jeszcze młoda, ale już 3 lata po ślubie i strasznie pragniemy dziecka. Od paru miesięcy nie uważamy, ze dwa razy celowaliśmy i na razie nic. A w mojej głowie już przerażenie (logicznie myśląc wiem, że na razie przedwczesne). Gdy czytam Wasze wypowiedzi pełne pozytywnego nastawienia to zaczynam mieć nadzieję :-) Życzę Wam wszystkim powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OJolinar witamy Cie :)Miło,ze dolaczylas do nas. Staracie sie w dni plodne ,czy nie zwracacie na to uwagi? Tak 2 razy to normalka nie masz co sie martwic:) Ja 3 mies. ,ale juz bym bardzo chciala:) A ile masz latek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to termin mojej @ wypada na jutro, hehe . Ale jakoś zbednych nadziei nie mam, choć pewnie przyjdzie rozczarowanie i płacz, no ale cóż comiesięczny rytuał:-( My staramy sie od listopada zeszłego roku, czyli praktycznie rok. OJolinar🌼witamy serdecznie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :-) Mam 24 lata :-) próbujemy od lutego, z czego trzy razy celowaliśmy w owulację, a tak zawsze przepadała - a to wyjazd, a to przeziębienie, więc właściwie o 3 razy mogę się tylko martwić. Przed staraniem robiłam podstawowe testy (ale jeszcze nie hormonalne), prawie 2 lata łykam kwas i w ogóle strasznie już czekam. Mój mężulek się śmieje, że mam nowe hobby - testy ciążowe, które robię 6 dni po ewentualnym zapłodnieniu, potem 10, a potem jeszcze w okres (tak na wszelki wypadek:P) Zrezygnowałam już z tego, bo byśmy zbankrutowali :-) No i oczywiście okres przychodzi ze wzmocnioną siłą -nie dość, że zwykła chandra to jeszcze rozpacz, bo znów nie wyszło. Mój biedny mąż stale musi mnie pocieszać:-) Dzięki, że się odezwałyście :-) Mam nadzieję, że tym razem Wam sie uda :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudsia i OJolinar witajcie :) nie wiem czy dzien po okresie to dzien plodny - chyba nie OJOlinar - ja tem mam 24 latka z tym ze po slubiedopiero 1,5 roku ( nir cale) :) jka wlasnie zaczynam 4 dniowy maraton - a testy postanowilam kupic w przyszlym miesiaciu - niech sie dzieje wola nieba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki. Może nie jestem tu u Was super często, ale staram się czytać na bieżąco. Jeśli mogę to poprawie tabelkę, bo tak dziko jestem wpisana. :) gagatka...........24 lata........małopolska..............starania od 04.2009 mallgos............28 lat..........mazowieckie............starania od: 05.2009 ewuska99......... 25lat...........zach-pom..............starania od:06.2008 moniq123........ 24lata.......kujawsko-pomorskie.....starania od: 11.2008 Gabrysieńka..... 29 lat ... śląskie ... starania od 08.2009 karla83........... 26 lat ...................pomorskie ... starania od 10.2008 loza................23lat .........podkarpackie ........starania od 07.2009 little lady m.......22lata........malopolskie............przygotowania do staran gafi.................38lat..........mazowieckie......... ...starania od 01.2009 Paula_27...........27lat.........wielkopolskie.......... ....starania od stycznia 2009 Dorka_L.............29lat............................... .....starania od stycznia 2009 Zaciążone Pseudonim.......Wiek..........województwo..........termi n porodu Pestka............26lat..........dolnośląskie........... .15.czerwca 2010 waikiki............26 lat..........wielkopolska..........chyba lipiec 2010 Klempa............26 lat..........śląskie..................31 marzec 2010

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz jeszcze chciałam Wam napisać, że jak se tak chodzę po Kafe i czytam, że kolejnym dziewczynom udało się zajść w ciążę to gęba cieszy mi się monitora jak szczerbatemu do sucharów. :) Normalnie mam takiego rogala, że gdyby nie uszy to by mi głowa spadła. Wiem doskonale jakie przeżycia towarzyszą przy staraniach. Sama wiele przeszłam, jak już pisałam na dziecko czekaliśmy 4 lata. Więc tym bardziej jestem zadowolona gdy komuś się uda. :) Prosiłyście, żeby napisać o objawach ciąży. Chyba to już tu pisałam, ale mogę się znów uzewnętrznić. Byliśmy w lipcu na wczasach. Oczywiście jak to zazwyczaj bywa termin okresu miałam na dwa dni po przyjeździe na wakacje. Nastał ten dzień a tu nic. Nawet najmniejszej kropelki krwi nie było, a zazwyczaj zaczynałam plamić już wcześniej. Do tego było mi wiecznie gorąco, słabo, niedobrze, miałam mega biegunkę i na sam zapach kawy leciałam wymiotować albo muliło mnie masakrycznie. Do tego nie mogłam się nawet zbliżyć do naszej lodówki turystycznej, bo te zapachy mnie po prostu zabijały. Byłam też bardzo senna i dużo biegałam sikać. I powiem Wam, że choć przez te wszystkie lata przeczytałam chyba wszystkie możliwe teksty o pierwszych objawach ciążowych to w życiu nie przypuszczałam, że to mogą być one. Zresztą pojawiły się one u mnie dość wcześnie, bo często czytałam, że występują dopiero ok. w 6 tc. Testu nie robiłam, bo wszystkie te dolegliwości zwalałam na zmianę klimatu albo jakieś zatrucie. Dopiero gdy okres spóźniał mi się szósty dzień stwierdziliśmy z Mężem, że może jednak warto zrobić ten test. Tylko obiecaliśmy sobie, że nie będziemy się nakręcać i zrobię go na totalnym luzie. Na wczasach z nami była moja siostra, więc ściemniliśmy jej, że musimy podjechać po coś do Tesco, a tak naprawdę skoczyliśmy do apteki. Kupiłam dwa, wydałam na nie 9 Euro, ale nieważne. :P Wróciliśmy, Mąż poszedł się położyć i przysnął, a ja poszłam do łazienki. Z uwagi, że już tyle dni było po terminie @ mogłam test zrobić o każdej porze dnia. Jak go otwierałam trzęsły mi się ręce (a miałam się nie nakręcać, jednak wiadomo jak to jest :D). Jeszcze dobrze nie zdążyłam nasikać, a już pojawiły mi się dwie grube krechy. Zrobiłam więc od razu drugi i było dokladnie tak samo. Wytargałam Męża z łóżka i zawołałam do łazienki. Nawet nie pamiętam jak do niej z powrotem dotarłam. Mąż rozpłakał się jak dziecko, przytulił mnie i tak staliśmy chyba z 15 minut. :) Potem powiedzieliśmy siostrze, a następnie zadzwoniliśmy do Rodziców. Ja na te wakacje pojechałam już w ciąży, ale nie miałam o tym zielonego pojęcia. I najlepsze jest to, że w tym cyklu, w którym się nam udało kotasiliśmy się bardzo mało razy, a ja nawet nie pamiętam kiedy i jak. Natomiast do tej pory wiedziałam wszystko i każdy poprzedni cykl miałam w jednym paluszku. :) A z początku cycki mnie nie bolały wcale, ale ja nigdy nie miałam z nimi problemu, nawet przed okresem. Bolał mnie tylko brzuch tak jak na okres i był wzdęty. :) No i taka to jest ta nasza historia. Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam. :) Ja wcześniej miałam robione dwie inseminacje, które się nie powiodły, wylałam wiele łez, zrobiłam mnóstwo testów, liczyłam, biadoliłam. A tu jak zaczęłam mieć to gdzieś to się udało. :) Także więc liczę na to, że niedługo każda z Was będzie mogła opisać tu swoją cudowną historię. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klempa super cieszymy sie razem z Toba :) Cudowna historyjka :) A ile czasu sie staraliscie?Super prawdziwa niespodzianka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja też zaczełam starania, o 2 szkraba z pierwszym rok, teraz mam nadzieje że szybciej sie uda:) w sumie to odstawilam tabletki, byłam u lekarza, zrobiłam badania no i lekarz zyczył mi szybkiego przyjścia po karte ciąży:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gagatka...........24 lata........małopolska..............starania od 04.2009 mallgos............28 lat..........mazowieckie............starania od: 05.2009 ewuska99......... 25lat...........zach-pom..............starania od:06.2008 moniq123........ 24lata.......kujawsko-pomorskie.....starania od: 11.2008 Gabrysieńka..... 29 lat ... śląskie ... starania od 08.2009 karla83........... 26 lat ...................pomorskie ... starania od 10.2008 loza................23lat .........podkarpackie ........starania od 07.2009 little lady m.......22lata........malopolskie............przygotowania do staran gafi.................38lat..........mazowieckie......... ...starania od 01.2009 Paula_27...........27lat.........wielkopolskie.......... ....starania od stycznia 2009 Dorka_L.............29lat............................... .....starania od stycznia 2009 Zaciążone Pseudonim.......Wiek..........województwo..........termi n porodu Pestka............26lat..........dolnośląskie........... .15.czerwca 2010 waikiki............26 lat..........wielkopolska..........30 czerwca 2010 Klempa............26 lat..........śląskie..................31 marzec 2010

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudusia, dziękuję. 4 lata zajęły nam starania. :) Waikiki od razu ładniej Ci w tej tabelce z poprawioną datą. :D :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×