STARAM SIĘ O DZIDZIUSIA

Hej laski co was tak wymiotło :P:P:P Idę spać jutro raniutko wstaję pa

witajcie :) my wczoraj raczylismy sie wczoraj winkiem :) i ogladalismy nie zadzieraj z fryzjerem ale buylo takie se i do konca nie dotrwalismy :) teraz jestesmy po sniadanku i pije kawke :) milego dnia :) jakie macie plany? my jedzimey na obiad do tesciow a potem to wracamy do domu.

czesc My wczoraj też raczyliśmy się winkiem :) Oglądaliśmy film na Polsacie, ale średnio nam się podobał :/. A teraz mam zamiar napić się kawusi, potem kąpiel i przygotowanie obiadu. Nie mamy konkretnych planów na dziś. Może popołudniu wyskoczymy z psinką na dłuższy spacer :) Miłego dzionka :)

a ja sie winkiem raczyć nie moge :P aaaaaaa napilabym sie grzańca bardzo chetnie!!!!!!!!! ehhhhhhhhhh

Ja raczyłam się nalewką z róży i oglądałam szklaną pułapkę II. Dzisiaj chyba powtórzymy. Nalewkę. A pułapka będzie III. Wczoraj powinnam dostać @ ale nie dostałam. Robiłam test ale wyszła jedna kreska (to z tej okazji ta nalewka była).

witojcie dziołchy Gafi przykro mi ale widzę że się nie załamujesz i tak trzymaj :D:D:D:D;););) Ja wróciłam z pracy poleniuszkowałam i mi sie nudzi:(:(:P:P

mnie dzień upłynął pracowicie, bo nad książkami :/ Teraz zrobię kolacyjkę i obejrzymy film :) Także do juterka :)

mnie dzień upłynął pracowicie, bo nad książkami :/ Teraz zrobię kolacyjkę i obejrzymy film :) Także do juterka :)

Hej laski coś mi się chyba net zawiesił :(:(

no zesz!! napisalam posta i mi go zjadlo!! wrrr u mnie same nowości :P obiad u tesciow zakoncyl sie robieniem wlosow :P zrobilam sobie kolorek. Bylismy tez na zakupach i mam nowy sweterk :) gafoi a moze za wczesnie? waikiki tez bym chciala nie pic :)

Jak bym była w ciąży to by była wpadka bo uważaliśmy. W lutym lecę do Indii i nie mogę tam zabrać dzidzi.

A U MNIE KIEPSKO ZA DUŻO PIWKA I SMUTNOOO, A MAZ SPI:(

Moniq ja jestem sama w domku bo M pojechał na noc do pracy Oglądam jakies głupoty w tv i gram na kompie tylko to mi pozostało:P

zuzka a ja juz piana.. chyba..

ide meza obudzic:)

do juterka:).... slodich snow:):)

hmm ale pusto - gdzie Was wywaiło???

* wywiało ;)

Ja jestem byłam dzisiaj u gina i wszystko oki:):) Zaczynam znowu serię clo i monitoring akurat 14 dzień wypada w wigilię nigdzie nie jedziemy po trzeba rodzinę powiększać zresztą M pracuje.

witaj Zuzka A do mnie się jakieś cholerstwo przyczepiło, jestem osłabiona - pewnie grypa. No i tradycyjnie ból jajników i piersi - tego to już się chyba nigdy nie pozbędę. A tak ogólnie to dzień dość nerwowy miałam, ah te szewskie poniedziałki z radością przywitam wtorek :) Zuzka cieszę się, że wszystko oki. Wiesz może to i nawet dobrze, że termin przypada na Wigilię - ten dzień ma w sobie taką atmosferę, że przyjemnie jest powiększać rodzinkę :) :) :)

Mallgos też tak myślę przygotuję wigilię M przyjedzie z pracy około 21 zjemy zrobimy co mamy zrobić, pojedziemy na pasterkę pomodlić oby się udało a następnego dnia dopiero w gości.:P Może coś wyjdzie magia świąt to magia a nóż widelec się uda.:D:D

Mallgos idę spać bo jestem trochę zmęczona dwa dni miałam szalone jutro popiszemy:) Wspaniałych snów życzę do jutra pa pa.;)

Cześć dziewczyny Zaczne od tego ze od ponad 1,5 roku staramy sie z mężem o dziecko no i jak do tej pory nic nie wychodzi. Jestem stymulowana Clostilbegyt oraz biore duphaston. w 11 oraz w 13 dniu cyklu bylam na monitoringu i kazała się "przytulać" przez 2 kolejne dni conajmniej. W 12 i 13 dniu cyklu czułam silne kłucie w jajnikach, natomiast w 19, 20 dniu cyklu dostalam plamienia, koloru brązowego (ze śluzem) (zauważyłam podczas podcierania)I przez te dwa dni również czułam kłucie. Jesli chodzi o tempreature nie mierze, brak mi samodyscypliny no i praca na to nie pozwala. W każdym razie od 2 dni mam stan podgorączkowy wieczorem - temp to 37,4-37,5, rano mierzyłam było 36,8. Czy któraś z Was miala podobnie i czy to jest to plamienie implantacyjne? Prosze o pomoc...

Witajcie Ja już pracuję od 6 rano . Pogoda u mnie do bani leży śnieg jest zimno:( Aga nie wiem co się dzieje ale powinnaś zadzwonić do swojego gina spytać co się dzieje i co to może być. Być może to jest to i w końcu ujrzysz upragnione dwie kreski czego ci życzę i trzymam kciuki:):D

Ale cisza nastała na naszym kaffe :( Laski gdzie jesteście??? Smutno tu :(:(:(:(

Ja grzecznie pracuję. Chcę zrobić wszystko co mam do zrobienia i od soboty mieć wolne.

Hej dziewczyny! Aga - moze to byc takie plamienie i tego bardzo Ci zycze! Ja jestem dzis w marnym nastroju :( Wczoraj dostalam @, ale spodziewalam sie jej... przesunela sie o 3 dni i troche mi to psuje plany na grudzien... zastrzyk wypda dzien przed Sylwesterm :( Jakos nie wydaje mi sie ze uda sie w grudniu... szczerze nawet nie wiem gdzie bedziemy szalec, bo dom rodzicow bedzie pelen ludzi... wiec troche krempujace to wszystko i nie tak jakbym sobie to chciala... U nas dzis zimno, takie ostre powietrze, ale ja tak lubie :) Juz nie moge sie doczekac swiat i rodzinnej, domowej atmosfery! Oj stesknilam sie za domem!

No nareszcie się odezwały nu nu tak milczeć:P Dorka dasz rade wierzę w ciebie ja w wigilie będę powiększać rodzinę:P Znowu zaczynam serię z clo i pewnie zastrzyk też będę miała.:( Mówiłam mojemu ginowi że ciężko dostać ten zastrzyk to powiedziała że damy inny.

Zuzka ja dokladnie tak samo! Clo za dwa dni a potem zastrzyk, no i ja jeszcze biore metformax... oj jezdzaca apteka jestem... Wiem ze damy rade, dzis tylko jakos humorek moj gdzies sie zapodzial, zaraz wroci :) Mam taka nadzieje... A ja ten zastrzyk zamowilam przez int z apteki w Bialymstoku. Przeslalam im recepte i nastepnego dnia dostalam zastrzyk. Super! Ale wiem ze jest z nim problem... Obawiam sie ze bede sie po nim marnie czula i popsuje mi to Sylwestra i wogole dziwnie bedzie tak pod dachem rodzicow... ale damy rade! A mialas wyznaczone czasy kiedy sie przytulac???

Dorka ja wczoraj zaczęłam brać już clo i w poniedziałek na usg czy pęcherzyki urosły i pewnie na drugi dzień zastrzyk tak jak ostatnio;) U mnie dzionek leci tak sobie:( zajebiście się nudzę dzisiaj w pracy :P