Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zalamana 46latka

Moje dziecko bedzie mialo dziecko

Polecane posty

Gość Zalamana 46latka

Jestem zalamana! Mam 46 lat...Moj 18letni syn zostanie ojcem,no prawie 19letni.Nie chodzi mi o to,ze nie ma slubu itp.Tylko jak do tego doszlo? Czy to ja zawinilam? Jestesmy noralna rodzina...Wiem,ze to byla wpadka i w tych czasach juz nikogo nie dziwi,ze 14 latka jest matka...ale to dla mnie takie dziwne.Moj niedojrzaly syn uprawia sex...Nie wiem co myslec,bylam w szoku jak przyprowadzil mi moja "synowa"...Najgorsze jest to,ze ona nie ma nawet 17 lat.A wyglada na 15! Adam skonczyl wlasnie szkole i dostal sie na studia..Co ja mam robic? Pomoc? Zabic? juz sama nie wiem:( Czuje,ze zmarnowal sobie zycie :( Teraz bedzie musial zamiast isc na studia pojsc do pracy,myslec o dziecku i swojej dziewczynie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffffffffffffffffffiu
jakich wyborow ?! przeciez to wpadka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może zaocznee
ciężka sytuacja, no ale dobrze że nie ma 16 lat tylko prawie 19 może pracować i iść na studia zaoczne .....tak prawdę mówiąc wiele ludzi ( i kobiet i facetów w trakcie studió zostaje rodzicami i jakoś dają radę:) i to na dziennych mieszkają w akademikach czasem jeszce w miastach daleko od siebie.....jakoś sobie poradzą;) Troche szkoda bo młodośc im uicieknie zwłaszcza tej dziewczynie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suśnia
bardzo Ci wspólczuje - sama jestem matką 2 synów - obaj na progu doroslosci - 19 i 17 lat ,wiec potrafię sobie wyobrazić Twoje zmartwienie . A jak w tym odnalazl sie Twoj syn ? a co na to rodzina dziewczyny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koloi
nie dziwne,bedziecie ,sie meczyc,ale poleci jakos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamana 46latka
No wlasnie to moje zmartwienie...Z jednej strony chcialabym dac mu nauczke,by zobaczyl,ze do pewnych spraw trzeba dojrzec...Ale z drugiej strony ten dzieciaczek nie jest niczemu winien a tym bardziej,ze ma nie odpowiedzialnych rodzicow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zdarza się. ale określenie "zabić" w w/w wypowiedzi jest co najmniej nie na miejscu. Wpadki nie oznaczają od razu zmarnowania życia. Plany zapewne ulegną zmianie co nie oznacza, że już jest wszystko przekreślone. Można pogodzić bardzo dużo ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w temacie
a pomyślałaś o tej dziewczynie? Skoro ma 17 lat, to pewnie nawet szkoły nie skończyła i cały obowiązek wychowawczy spadnie na nią. Jedyne rozsądne wyjście z sytuacji- spotkaj się z rodzicami tej dziewczyny i wspólnie pomówcie, jak młodym pomóc. Ja zaszłam w ciążę po osiemnastce, zdając maturę córcia już była w brzusiu. Studia zaczęłam, gdy mała miała rok. Dodam, że mogłam liczyć tylko na mamę i babcię, bo "mąż" wolał kolegów, a jego rodziców nic nie interesowało. Dałam radę, niczego nie żałuję. Także głowa do góry !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffffffffffffffffffiu
ciekawa teoria :) Mi sie wydaje ze seks jest raczej aktem, czynnoscia? Alez nie, okazuje sie ze seks to wybor !:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele
Nie rozpaczaj, niczego już nie zmienisz. Nasze dzieci wcześniej czy później zaczną uprawiać seks. Być może dla niektórych rodziców bywa to szokujące. Jeśli Twój syn zachowa się odpowiedzialnie opiekując się tą dziewczyną i dzieckiem już możesz sobie pogratulować jako matce. Sama widzisz ilu szmaciarzy dziś na świecie... Urodzi się dziecko, to święto w każdej rodzinie. Myśl pozytywnie a wszystko się dobrze ułoży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suśnia
obserwując rżne pary - cżesto takie ja Twój syn i jego dziewczyna - widze ,ze to nie jest konic śwaita .To oczywiście niesie ze sobą ograniczenia -ale trudno -trzeba bedzie zacisnąć zęby i żyć .A co do dawania nauczek - myslę ,ze syn jest wystarczająco przygnębiony i przerażony . Myślę ,ze i jemu przyda sie wsparcie .Matko , jak sobie pomyslę ,ze mój postrzelony synek mógłby mieć dziecko ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie kobieto
pewnie ,że zawiniłaś.A rozmawiałaś z synem o konsekwencjach uprawiania seksu? Mówiłaś o dojrzałości do pewnych spraw, o zabezpieczeniach? Penwie jak większość rodziców traktowałaś syna ja istotę aseksualną.Ale nie martw się , 90 % rodziców popełnia ten sam błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamana 46latka
Suśnia znam rodzicow tej dziewczyny...Ale ona nie chciala nic mowic...Chcialabym sie z nimi spotkac.Adam mi wspominal,ze sa bardzo wymagajacy i boja sie im powiedziec i podejrzewa,ze jak powie to kaza jej usunac :( Oczywiscie do tego nie dopuszcze... O MASAKRA TWOJ-Dziewczyna ma 16 lat.W grudniu skonczy 17.. Ktos napisal,ze chlopak moze studiowac zaocznie i pracowac.Nie jestem za studiami zaocznymi,ale chyba nie bedzie mial wyboru.Ale...Dlaczego ja mam utrzymywac go a raczej jego rodzine teraz? Zgodze sie-szkola to moj i meza obowiazek,ale to on powinien myslec zanim poszedl z nia do łóżka o konsekwencjach...A po za tym jak mam nie rozpaczac,dziewczyna bedzie musiala zrezygnowac ze szkoly,moj syn pojdzie na gorsze studia...Nie wiem gdzie on mial glowe,przeciez jest tyle metod antykoncepcji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie koniec
swiata wlasnie za niecaly miesiac ide na slub dwoch mlodych ludzi i nawet bede swiadkiem ,ktorym przytraila sie taka sama historia dziecko ma juz dwa latka jest super swietna dziewczynka mam chodzi do szkoly tata pracuje i do tego sami wyprawiaja sobie cale wesele jesli twoj syn bedzie odpowiedzialny a przyszla *synowa zaradna to z twoja pomoca napewno wyjda na ludzi a ty bedziesz sie cieszyc ta mala istotka ktora przyjdzie na swiat ,myśle ze ludzie maja znacznie gorsze problemy chodzby jakas smiertelna choroba czy cos podobnego a tu bedzie nowe zycie i tylko mozna sie cieszyc wierze ze to trafilo wciebie jak grom z jasnego nieba ale pamietam matke tej dziewczyny kiedy dowiedziala sie ze jej corka jest w ciazy a konczyla gimnazjum pierwsza jej mysl to usuniecie a teraz jest 35 letnia babcia i dala by sie pokroic z ta jasnowlasa dziewczynke z duzymi oczkami . Imyśle ze ty rowniez bedziesz sie cieszyc zyciem swojego wnuka czy wnuczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamana 46latka
NO NIE KOBIETO-mąz rozmawial z synem o sexie itp,ale nie uwazam,ze to moja wina,ze sie nie zabezpieczyl,przeciez ma 19 lat,chlopacy rozmawiaja miedzy soba o takich sprawach a po za tym w liceum mial lekcje wychowana sex. No a to,ze kropla nasienia ma tysiac plamnikow to juz kazdy facet w jego wieku wie.Nie jest dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w temacie
tylko nie namawiajcie ich do ślubu. Takie związki nieczęsto opieraja się na prawdziwym uczuciu, a takim sakramentem napewno namieszaliby sobie w życiu jeszcze bardziej . Wiem to po sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za późno
Odpowiedzialny :D Chyba w tej sytuacji na odpowiedzialność za późno. Już pokazał jaki jest odpowiedzialny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suśnia
teraz już to wszysto nie ma znaczenia - wazne,zebyście - Wy - rodzice - dziadkowie :)- ustalili na ile możecie mlodym pomóc . I zgadzam sie z Tobą ,ze nie powinniście brać na siebie głównego ciezaru utrzymania mlodych . Skoro czuli sie na sile rozpocząć współżycie niech zobaczą ,ze to nie tylko same przyjemności .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Stało się. decydując się na uprawianie seksu (zwłaszcza gdy ma się jeszcze naście lat) powinno się brać pod uwagę ewentualną ciążę. Trzeba też ponosić konsekwencje swoich czynów. Syn na studia może spokojnie pójść - zaoczne lub wieczorowe. Czasu nie cofniesz, więc jako matka powinnaś teraz wspierać jego i dziewczynę. Pretensje, złość i oskarżenia i tak nic nie dadzą, a mogą wręcz przynieść odwrotny skutek:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie,nie bede go namawiac do slubu. Jak ja mam to powiedziec mezowi? On jest bardzo wymagajacy...Syn mnie prosil bym ja mu to powiedziala...Teraz nagle zaczal sie bac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suśnia
że nie będą mieli na chleb - to ekstremalna sytacja . Ja mówię ,o tym ,ze nie iwdzialabym powodu żeby sie zarzynać np. na kredyt na mieszkanie. A dziecku wcale nie potrzeba najmodniejszych ciuszków i bajeranckich wózków - tylko kochających rodziców . A że ich start - jako rodziców i ludzi doroslych - bedzie z falstartu - to już ich zasługa i muszą sie z tym liczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem juz co myslec,nie bede przeciez harowac jak wól na syna studia,pampersy i mleko.Nie zarabiamy z mezem "kokosow".A mam jeszcze corke,ktora moze poczuc sie urazona,ze dla niej nie bedzie a dla syna bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suśnia
wszystko jest do uzgodniena - ale najpierw proponowalabym jednak powiedzieć męzowi a pózniej spotkać sie z rodzicami dziewczyny .Jak ludzie sa pełni dobrej woli - to wszystko można . Choć pewnie i tak będzie ciezko -szczególnie jak juz pojawi sie dziecko - ale macie jeszcze trochę czasu - możecie sie przygotować .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie mysle co bym zrobila
male dziecko tak duzo nie kosztuje, najwiekszy problem to czas i wysiłek. Dawałabym synowi takie finanse, jak planowane przedtem ( studia, utrzymanie), wazne ,zeby sie wyksztalcil, trzeba myslec perspektywicznie. Tak samo nie widze powodow, zeby rodzice dziewczyny odcieli jej dotychczasowa kase. Pogadałabym z jej rodzicami i chyba na spolke pomozecie finasowo wnukowi. Ale zapieprzac przy dziecku musza mlodzi, powinni tez myslec o pracy dodatkowej, zeby miec wystarczajaco kasy. Jak to zrobia, pewnie kosztem wszytkich mozliwych przyjemnosci i rozrywek - to juz ch sptrawa, muszą poniesc konsekwencje. jesli bedzieci ebardziej retsrykcyjni - nie dawajcie im kasy tylko pozyczcie i zobowiazcie,zeby oddali za pare lat jak zapracują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w szkole była dziewczyna która urodziła na początku 1 klasy LO. Urodziła, skończyła lo, teraz wraz z chłopakiem studiują dziennie. Mieszkają w akademiku razem z dzieckiem. Rodzice im dużo pomogli ale z tego co słysze jest ok, musieli szybko dorosnąć ale sobie poradzili. Rodzice na pewno im dużo pomogli... Spotkaj się z rodzicami dziewczyny, najlepiej w trójkę idźcie do nich. Dziewczynie na pewno będzie łatwiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×