TURBO ODCHUDZANIE - REAKTYWACJA!!! Poszukiwania złotego środka

Jak myślicie, lepiej ważyc sie codziennie czy raz w tygodniu w niedzielę? wydaje mi sie ze jest wtedy wieksza motywacja... ja chyba jestem uzależniona bo co rano wstaje na wage i jak widzę ze choc o 100g poszło w góre to zła jestem przez cały dzien...

witajcie:)Długo mnie tu nie było...bo nie miałam neta przez 7 dni...ale diety w miarę sie trzymałam i 1 kg..w dół:)ale to jescze nie koniec...od dziś zaostrzam swój rygor, bo muszę wbić sie w moje ulubione spodnie...nie ma bata:) Widzę, że się trzymacie...:)Cieszę się bardzo i mam nadzieje, ze sylwester będzie nasz:) Dziś na obiad mam musli z mlekiem acydofilnym...a na kolacje 2 marchewki???:)Pozdrawiam i wiem,że nam się uda...

Do koleżanki wyżej! Lepiej waż się co tydzień właśnie np. w niedzielę....przed śniadaniem a jak Ci się uda to i nawet po wypróżnieniu, wówczas waga jest najbardziej miarodajna:) A poza tym nie waż się w czasie miesiączki, bo waga wtedy może wzrastać do ok 2 kg:)nabieramy wody:) Pozdrawiam!

Właśnie tak będę robic bo weszłam dzisiaj rano jeszcze tak z ciekawości i... o matko... 63,5 kg!!!!!!! maskara. jak mogłam sie tak zapuścic. Teraz wejdę na wagę dopiero za tydzien w niedzielę. normalnie załamka!

Dodam że przytyłam jakieś 2 kg bo rzuciałam palenie i nie palę już od 6 tygoidni a wieczorami nie potrafie zapanowac nad apetytem.

hej dziewczyny! Jak wam idzie? Ja się nad wyraz dobrze trzymam normalnie aż się nie poznaję :D dziś niestety nie zjadłam nic na śniadanie bo nie zdążyłam a potem na obiad miseczka zupy grzybowej i trochę ryżu z rybą i trzy herbatniczki. Nie jestem głodna więc dziś zjem jeszcze ogórka zielonego i kawę. Toss_and_Thurn a propo's cucarach to coś jej dawno nie widać, a jak Ty się czujesz? Zdrowa już? Quarce gratuluję sukcesu! Sylwester będzie nasz :D Witam nową koleżankę i zapraszam do wspólnego odchudzania. Myślę że pomysł z ważeniem raz w tygodniu jest słuszny, aczkolwiek ja się czasem nie mogę oprzeć i ważę się częściej :) Trzymajcie się dziewczyny ciepło i z daleka od lodówki :D

fajnie laski, ze nie mamy apetytu! ja nadal zaziebiona, jem czosnek, pije sok z imbiru i... cwicze :P a jutro na sniadanie jajecznica :D

cześć dziewczyny! Ja też miałam w planach dziś jajecznicę :) Idę zaraz biegać :) w końcu! Nie biegałam już chyba ze dwa tygodnie :( Powodzenia! PS: dziś ważenie :) wpisujcie się do tabelki

Czesc dziewczyny... wczoraj panowałam nad apetytem. od razu czuję sielepiej. Cwiczyłam jak codzień- przejechałam 30 km i spaliłam 700 kcal:) a o jakie tabelki chodzi bo nie wiem gdzie mam się wpisac. jakieś tabelki tam widziałam ale jak , gdzie to wpisac? mam 175 cm i waże 63,5kg a chcę ważyc 57...

I po sniadaniu: - 2 jajka - ok. 10cm kielbasy - troche oliwy - swieza bazylia - lyzka keczupu :)

i jak tam u Was?

Witajcie, jestem tu całkiem nowa,niedawno się zalogowałam. Chciałabym się do was dołączyć. Mam 27 lat, 163 cm wzrostu i 72 kg. Ciągle nie mogę uwierzyć, ze aż tyle ważę. Ostatnie 10 kg. przytyłam zmieniając pracę.Więcej o mnie na poście, który umieściłam : diety, suplementy.... Od jutra chcę zacząć z wami.

Witamy na pokladzie :) z nami sie uda! skad jestes?

Jestem w Warszawy, mi też miło was poznać. Do tej pory korzystałam z forum jako gość, często czytając wasze porady. Teraz postanowiłam sie przyłączyć.

dziewczyny ile może miec kalorii lizak chupa chups ?????????????????? cały dzien się trzymałam a teraz zjadłam aż 2 i nigdzie nie mogę znalezc ile to kcal...

jezdziłam na rowerze i spaliłam 500 kcal-21 kilometrów... co do jedzienia to według mnie nie było tak zle ale jabym to policzyła to pewnie byłabym przerażona-nigdy nie jestem do końca zadowolona z siebie. nawet jakbym zjadła 500 kcal przez cały dzien to marudziłabym ze mogło byc 400:( i do tego te lizaki! porażka:(((((

Cześć dziewczynki! U mnie jak zwykle ostatnio. Na szczęście panuję nad apetytem i ciałko wygląda już lepiej. Byłam wczoraj pobiegać 10 km wybiegałam fajnie było może dziś też się uda? karpel witaj! Miło że dołączyłaś w Warszawie masz pewnie dużo fitnes klubów do wyboru? Zaraz załączę tabelkę, która właściwie miała się pojawić wczoraj, ale niech tam. Dopiszcie się w/g wzoru.

nick.....wzrost.....waga startowa...waga obecna....cel 24 grudnia...do zrzucenia cosmopola....160cm.....60,2kg...........57,9kg........52 kg.........5,9kg

nick.....wzrost.....waga startowa...waga obecna....cel 24 grudnia...do zrzucenia cosmopola....160cm.....60,2kg...........57,9kg........52 kg.........5,9kg Toss_and_Turn.....164cm.....72kg........69kg...........65g...........4kg

nick.....wzrost.....waga startowa...waga obecna....cel 24 grudnia...do zrzucenia cosmopola....160cm.....60,2kg...........57,9kg........52 kg.........5,9kg Toss_and_Turn.....164cm.....72kg........69kg...........6 5g...........4kg buhahahahah...175.....63,5kg............63kg.........57kg.....6kg

nick.....wzrost.....waga startowa...waga obecna....cel 24 grudnia...do zrzucenia cosmopola.......160cm.....60,2kg...........57,9kg........52 kg..........5,9kg Toss_and_Turn.164cm.....72kg..............69kg..........65kg...........4kg buhahahahah...175cm......63,5kg...........63kg.........57k g...........6kg anata ............162cm..... 58kg.............56,5..........52 kg..........4,5kg

wreszcie w domu i obiado-kolacja: salatka z lososia wedzonego pomidora papryki, salaty bazyli imkorniszonow chilli jak Wam dzien minal?

czesc Toss_and_Turn. życzę smacznego:))

Cześć dziewczyny! Ja dziś mam obniżony nastrój co poskutkowało ok 10 szt ptasiego mleczka i sporą ilością fistaszków :( w efekcie czuję się okropnie :( szkoda gadać! Czekam z niecierpliwością na jutrzejsze bieganie.

Cześć dziewczyny! Ja dziś mam obniżony nastrój co poskutkowało ok 10 szt ptasiego mleczka i sporą ilością fistaszków :( w efekcie czuję się okropnie :( szkoda gadać! Czekam z niecierpliwością na jutrzejsze bieganie.

hej cosmopola! ja tez lubie slodycze, ale jak juz lepiej wybierac te mniej tuczace, akurat ptasie mleczko to 'odzywczy syf' :P ale nie lam sie i tak jutro spalisz!

no oby... ale wiesz to nie dlatego zjadłam że lubię słodycze bo nie miałam specjalnej ochoty (no dobre było nie powiem :P ) tylko dlatego że taką pustkę czułam zapełnić ją chciałam jedzeniem, ale nie pomogło... trudno nie ma co się łamać masz rację. Było minęło. Jutro będzie lepiej.

zycie nauczylo mnie - emocji nie da sie zagluszyc, ani jedzeniem, ani alkoholem. jedynie praca nad soba i nad problemem. DAMY RADE!!!

Toss_and_Turn masz rację. Dziś będę się pilnować. Na dworze wali żabami, ale i tak pójdę biegać, bo ani jutro ani pojótrze nie będę miała na to czasu. Dziewczyny polecam nowy nr "Runners'a" jest świetny.

czesc:) A co to takiego "Runners"???