Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słodkaJA

Czy chciał WRÓCIĆ do Was eks?Jak tak to po jakim czasie od rozstania?

Polecane posty

Gość gość
21:26 ja dokładnie tak samo !!! Też byłam szczupła i ładna a on gruby i brzydki , mówił że ma dobre serce ze ma zasady ,że nie jest piękny ale będzie mnie kochał , bzdury ! To były tylko jego manipulacje , lzawe historyjki ze by mnie mamic, facet który bierze na litość to manipulator , zapamiętaj to sobie , mnie straszył samobójstwem a sam odszedł jak wyżej pisałam , branie kogoś na litość to najgorsze zło , zamiast nad sobą popracować wolą rozmiekczyc kogoś smutnymi historiami zeby ich kochać tulic i nic nie wymagać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I twój i mój facet to zwykli manipulatorzy ,którzy uzalaja się nad swoją brzydota a mimo to uważają ze każdą piękność ma za nimi latać ,nie daj się nabrać on czuję że ty jesteś słaba tak samo jak ja , u mnie ojciec też był alkoholikiem i często mnie ponizal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy brzydal i grubas będzie wciskać ci gadke o swoim dobrym serduszku, a wiesz dlaczego ? Bo nie chce im się za siebie wziąć , dlatego wolą robić z siebie pajaca a jakaś idiotka na pewno to lyknie jak pelikan , nie bój się on i tak dostanie za swoje i tak , trafi w końcu kosa na kamień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak dziewczyno , czy ty się nad sobą uzalasz, podrywasz facetów na lzawe historyjki ? Nie ? Też tak myślę bo to żenujące , i tylko egoista mógł coś takiego wymyślić ,,, zapamiętaj jedno MILOSC TO CZYNY A NIE SLOWA , on dużo mówi o swoim dobrym serduszku a czy pokazał je chociaż raz ? Nie , bogu dziekuj że go zabrał w ciebie otrzezwil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz na terapię,jestes uzależniona od zasługiwania na uwagę,miłoć,itd. Musisz przerobić dzieciństwo,wzmocnic tez swoje poczucie wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:02 to raczej bardzo niska samoocena u niej , to nad tym powinna pracować , żeby w końcu zaczęła się cenić , adekwatnie do swojego wyglądu i tego co ma w głowie a nie dała się mamic komus kto jest wart mniej niż zero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rzucaj się desperacko na facetów , przetraw ten ból w sobie , naucz się kochać siebie a dopiero facetów , szukając sobie takich ofiar nikomu nie pomożesz , takiemu facetowi jest potrzebna silna kobieta ,która go popchnie a nie będzie się litowac, bo partnerka nie jest od litowania się ,jeśli kochasz pomagać i być dobra dla kogoś wspomóż dom dziecka lub schronisko , ci ludzie dużo bardziej potrzebują litości i czyjejś miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anamarija
Jejku, jakbym czytala o sobie i o nim. Czynów nie bylo, tylko slowa i ciągle te gadk jaki to on jest biedny i niezdecydowany, jaki ma zamęt w głowie i najchętniej to by gdzieś uciekł daleko. No i uciekl - w alkohol. I tak, on czul, że jestem slaba i po prostu to wykorzystal. Co do niskiej samooceny, to pracuje nad tym od kilku lat i jest o niebo lepiej. Ale to poczucie odrzucenia przez ojca nadal we mnie tkwi i niestety juz zauważyłam, ze jak jakis mężczyzna okaze mi trochę uczucia, to ja szybko oddaje mu serce. A ze przyciągam do siebie toksycznych typow, to właśnie tak to się kończy. Nad terapia tez juz myślałam, bo sa rzeczy, z którymi chyba sama sobie nie poradze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anamarija
Teraz jeszcze sobie przypominam, ze jak poznaliśmy się, to on tak ciągle mi opowiadał, jaki to on jest dobry, ze fundacje prowadzi. Wrecz tak na sile chciał mi pokazac swoja wielkodusznosc. Az trochę dziwne mi się to wydalo. Jakby on sam staral się stworzyć taki wizerunek siebie w moich oczach, chociaż może wcale taki nie byl. Bo przecież nawet jeśli ktoś jest dobry i pomaga innym, to przecież tak się tym nie chelpi. Moja mama byla bardzo dobra kobieta. Tez czesto innym pomagała czy nawet pieniądze ludziom dawala jak widziala, ze ktoś na jedzenie nie ma, a wcale się tym nie chwalila wszem i wobec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:10 to właśnie masz odpowiedź , człowiek który o sobie mówi w superlatywach skromny nie jest , mój tez się chwalił że udziela się charytatywnie ze jest dobry , udawał dobrego misia 2 lata a za plecami oszukiwał ,wychodziło coraz więcej jego kretactw i to że wcale taki dobry nie był , ja popełniłam ten sam błąd co ty ,od razu z nim byłam po pierwszej randce a facetów należy sortować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś byłam z jednym ok.4 lata. On zostawil mnie dla innej, zdradzając mnie z nią. Byl z nią jakieś kilka lat po czym ona zdradziła go z innym..poczuł to co ja czułam gdy on tak zrobił mi..także gdzieś tam jakas sprawiedliwość istnieje. Oczywiście odezwał się do mnie, nie mówiłam nic ze wiem ze go ta dziewczyna zostawila. Sam powiedział, jeszcze potrafił przy mnie mówić jak to ona go niedoceniała hee..oczekiwal ze ja się mu rzuce w ramiona nagle bo już z tamtą nie jest..ale ze nie jest z własnego wyboru to stwierdziłam wtedy ze chyba zawsze go idealizowałam. Otworzyły mi się oczy jakim jest palantem..po tych latach jeszcze czasem się odzywa udając kolegę, i proponuje by się spotkać. Jest do dziś sam..chyba go to upokorzylo życiowo ze dostał od losu w pysk tym samym co zrobił wcześniej mi. Nawet czasem odnosilam wrażenie ze on jest z tego powodu wściekły że tak go ta piękna jego potraktowała bo mu głupio zwyczajnie przede mną bo dobrze wie ze on tak kiedyś zrobił mi, a póki ona z nim była to czuł się jakby wygrał los na loterii wymieniając mnie na nową laske. Traktował ją jakby niewiadomo jaką księżniczka była, kupował ciuszki, biżuterie, zabierał na przejażdżki, wszędzie się nią chwalił, mnie tak nie traktował nigdy, bo mu na mnie tak niezależało. Ja to bardziej taka zabawka bylam wg niego. No i cóż, przejechal sie.. :) mam wrażenie ze teraz dopiero widzi jki błąd popełnił. Ja na tym wyszlam dobrze, bo przynajmniej przekonałam się jakim on jest człowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:26 mam nadzieję że sobie ulozylas życie z kimś innym :) a tamtemu nawet nie odpowiadaj na żadne wiadomości , po tym co ci zrobił on nie ma prawa bytu w twoim życiu , dobrze że mu tak zrobiła , jak widać bóg nie rychliwy ani sprawiedliwy ,nie zostawi naszego cierpienia bez zapłaty oprawcom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak oni zawsze wracają jak inna ich zostawiła , z was sobie robią koło zapasowe bo na to pozwalacie , trzeba skończyć z postawą ofiary w związku , im więcej wymagacie tym paradoksalnie facet bardziej się stara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anamarija
Kurcze, mam wrażenie, jakbysmy pisaly o tej samej osobie. Ten moj toksyk dokładnie taki sam. Nawet tez charytatywnie się udziela! I tak się przechwala, ze on taki dobry. Jak się poznaliśmy, to niemal od razu zaczal te swoje gadki, ze on to taki misiek, bo wysoki i gruby. Ja mu na to, że mnie to nie przeszkadza i lubię taki typ mężczyzn, ze misie sa fajni, bo jest sie do kogo przytulic. A on mi: "I pamiętaj, ze ten ma dobre serce i fundacje prowadzi" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anamarija
I myślę, ze ten moj za jakiś czas tez pewnie się odezwie, udajac kolege. Ale nie,tym razem juz się nie dam nabrac na jego piękne slowka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anamarija
Czyli wychodzi na to, ze to po prostu juz taki typ człowieka, skoro maja tak podobne cechy. Nawet podobne chwyty i teksty stosuja. Ja pierwszy raz w życiu na takiego trafilam i te jego teksty o dobroci chyba mnie zmylily, uwierzyam w to naiwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez to klasyka rodzaju i objawy/przejawy zachowan są identyczne. Ba,terapie są długie,trudne,często nie rokują. To ku przestrodze,byscie się nie łudziły na szczęśliwy powrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anamarija
Może i klasyka, ale ja wcześniej nie miałam styczności z ta klasyka. Fakt, te jego przechwalki na temat dobroci i działalności charytatywnej wydawaly mi się nieco dziwne. Ale z drugiej strony myślałam sobie, że dopiero się poznaliśmy i on pewnie chce się pokazać z jak najlepszej strony, do tego moze czuje się nie dowartościowany, więc chce nadrobić w ten sposób. Teraz juz wiem, jak to naprawdę wygląda... I ze takich ludzi na przyszłość lepiej unikać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama mnie oswiecila że facet ma być dobry w czynach a nie tylko w słowach , mój też mówił jaki dobry jaki kochany ,mówił że mi zrobi kolorowe różyczki , problem był jeden , jemu było totalnie szkoda kasy na mnie i nawet tej róży nie kupił żeby mi ją zrobić , tak samo z jakimiś drobiazgami niby czasem zapłacił a widać było nie smak ze ogóle coś mi dał i taki z niego dobry misio był , dużo obiecywał dużo dobrego o sobie mówił a nie robił nic , po prostu wyrywal najtanszym kosztem "na piękną bajere" a to nie kosztuje ich kompletnie nic ani wysiłku ani kasy ,tylko mydlenie oczu a gąski w to wierza, gdyby nas kochali to by dużo robili a nie dużo paplali jacy są dobrzy i czego nie dostaniemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowiek dobry nigdy nie będzie zachwalal sam siebie , bo skoro to to znaczy że ma przerost ego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anamarija
No właśnie. Ja gdzieś czytalam, ze jak facetowi zależy, to pokazuje to czynami. Moj przez caly rok tylko gadal. Ile to on może mi od siebie dac, jak mi dobrze z nim będzie. I co? Na slowach się skonczylo. Bo on teraz jest biedny i zagubiony, ale ma dobrego terapeute od leczenia alkoholikow i liczy na to, że on go z tego wyciągnie (a ja chyba za wsparcie psychiczne miałabym mu robić). Ale tak wczoraj myślałam o tym wszystkim, co dziewczyny tutaj mi napisaly, i doszlam do wniosku, ze on chyba w ogóle ma zaburzona psychike i alkohol to po prostu jeden ze skutkow tych zaburzeń. I byc może sama taka terapia niewiele tu da, bo przyczyna pozostaje niewyleczona i za jakiś czas on do nalogu może powrocic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anamarija
Kurcze, cieszę się, że znalazla się osoba, która miała podobna sytuację. To bardzo pomogło mi przejrzeć na oczy i uświadomilo jak bardzo się co do niego pomylilam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety to co robił twój i mój facet , to zwykły "chwyt marketingowy " oboje widzieli że nie mają urody więc udawali że nadrabiaja czymś innym jak dobre serce , z tego co wiem to mój były teraz opowiada innym dziewczynom o jego dobrym sercu o ciężkim dzieciństwie o tym że się nad nim znecali w szkole ,że kocha dzieci i zwierzęta , czyli wszystko to co mnie ! Zapomniał o jednym on mnie uderzył kiedy próbowałam płakać przy rozstaniu : / tak nie robi ktoś kto udaje człowieka z brylantu, to zwykły manipulator który ukrywał swoją prawdziwą twarz 3 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty plakalas przy rozstaniu zamiast być szczesliwa ze to koniec z psycholem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anamarija
Tak. Moj tez kocha zwierzęta, zwłaszcza koty, jak ja. Uderzyl cie... Brak mi slow. Ten moj opowiadal, ze w młodości to taki rozbojnik trochę z niego byl i tez zdadzalo mu się kogoś pobic, ale ze sie zmienil i kobiety nigdy by na przykład nie uderzył. Hmm... Ale powiem szczerze, że w glebi serca ja nie bylam tego tak na 100% pewna. Bo jedno, ze powiedział, ze czasami potrafi się zdenerwowac, a drugie, że często bywal pod wpływem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój już chciał wrócić po tygodniu, ale zdecydowalam się po miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anamarija
20:29 To tak łatwo się mowi, ze trzeba się cieszyc. Z boku to tak fajnie wygląda, ale pamiętaj, ze dochadza uczucia. Ja bardzo dużo przez mojego wyplakalam, mimo ze absolutnie nie byl tego wart. Ale widzę to dopiero teraz. Od takich ludzi często jest sie po prostu wspoluzaleznionym i ciezko tak po prostu się rozstac bez żadnych emocji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anamarija
20:29 To tak łatwo się mowi, ze trzeba się cieszyc. Z boku to tak fajnie wygląda, ale pamiętaj, ze dochadza uczucia. Ja bardzo dużo przez mojego wyplakalam, mimo ze absolutnie nie byl tego wart. Ale widzę to dopiero teraz. Od takich ludzi często jest sie po prostu wspoluzaleznionym i ciezko tak po prostu się rozstac bez żadnych emocji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anamarija
20:29 To tak łatwo się mowi, ze trzeba się cieszyc. Z boku to tak fajnie wygląda, ale pamiętaj, ze dochadza uczucia. Ja bardzo dużo przez mojego wyplakalam, mimo ze absolutnie nie byl tego wart. Ale widzę to dopiero teraz. Od takich ludzi często jest sie po prostu wspoluzaleznionym i ciezko tak po prostu się rozstac bez żadnych emocji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz na szczęście obie wiemy że stać nas na lepszych , przystojniejszych i takich co kochają , z perspektywy czasu uczucia znikną a później same siebie zapytamy co nami kierowało będąc z kimś takim , ja tak miałam z pierwszym byłym płakałam walczyłam , nie mogłam zapomnieć , po roku czasem tylko myślałam a po 2 latach nie czuję do niego nic i nawet o tym nie myślę , czas jest w stanie wszystko zagoic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×