Czy sex z dziwka w agencji to zdrada?

A jeżeli te wyjścia na dziwki to taka norma to dlaczego faceci skrzętnie to ukrywają? Czyżby ze względu na obciach?

Nie ze względu na obciach, tylko, jak wiele razy powtarzałem, nie chcą w ten sposób nikogo zranić. Wiadomo, że dla ich żon byłby to wielki cios, gdyby się dowiedziały. Faceta intencje są zupełnie inne, ale kobiety tego nie rozumieją.

Nie chcę, aby ktoś zrozumiał, że ja tak chętnie popieram chodzenie na dziwki. Poprzez swoje wypowiedzi chcę tylko pokazać kobietom, że gdyby zdażyło się im dowiedzieć o tym, to wcale nie znaczy, że muszą przekreślać małżeństwo. Lepiej to przemyśleć, wytłumaczyć sobie i spróbować z tym żyć. Chodzi mi o to, żeby nie podejmować zbyt pochopnych decyzji. Tutaj totalnie się nie zgadzam z piękną_najpiękniejszą Marlenką.

Nie ze względu na obciach, tylko, jak wiele razy powtarzałem, nie chcą w ten sposób nikogo zranić. Wiadomo, że dla ich żon byłby to wielki cios, gdyby się dowiedziały. Kuba ja nie miałam na myśli żonatych facetów, bo wiadomo dlaczego oni o tym nie mówią. Chodziło mi o np. relacje kumpel-kumpel. Dlaczego faceci się tym nie chwalą? Znałam też takich, którzy do agencji chodzili, nie mięli dziewczyn, a sam fakt ukrywali przed najbliższymi przyjaciółmi. Albo dlaczego facet mówiąc swojej nowej kobiecie o byłych podbojach, pomija fakt, że uprawiał sex z dziwka? Faceta intencje są zupełnie inne, ale kobiety tego nie rozumieją. No więc pytam jakie to intencje i co kieruje tymi facetemi? Jak to wygląda z ich strony. Oczekuje jasnej, jednoznacznej odpowiedzi.

takiego faceta to wypierdolić na zbity pysk, nie dość że sam się nie sznuje i kurwi z byle śmieciem to tym bardziej nie ma mowy o szacunku i miłości do ciebie autorko. i chyba jesteś jakaś chora, że piszesz, że on cię bardzo kocha. co za bzdury. puknij się w głowe, ale porządnie. i jeszcze puszczać się z dziwką nie no okropność jakby już nie było z kim tylko z kobietą gorszej kategorii jeśli takie ścierwo można nazwać kobietą.

"Albo dlaczego facet mówiąc swojej nowej kobiecie o byłych podbojach, pomija fakt, że uprawiał sex z dzi**a?" Na Twoje pytania nie ma jednoznacznych odpowiedzi. Wszystko zależy od sytuacji. Żonaty chce to ukryć przed żoną, a singiel może wstydzi się przyznać, że nie potrafi w inny sposób znaleźć kobiety. Ja mogę mówić tylko o swoich obserwacjach, bo sam doświadczenia pod tym względem nie mam. "No więc pytam jakie to intencje i co kieruje tymi facetemi? Jak to wygląda z ich strony. Oczekuje jasnej, jednoznacznej odpowiedzi." Sorry, ale chyba muszę się podeprzeć opinią seksuologów Według nich w mężczyznach odzywa się poligamiczność zapisana w ich pierwotnej naturze. Monogamia jest wytworem cywilizacji i obowiązującą zasadą, ale instykty pierwotne jeszcze w całości nie zniknęły. Więc cywilizacyjna monogamia daje facetowi potrzebę utrzymania rodziny, a pierwotny instynkt popycha go czasami do skoku w bok. Mimo wszystko cywilizacyjne myślenie bierze górę i skok w bok jest przez facetów traktowany jako epizod bez znaczenia dla przyszłości.

singiel może wstydzi się przyznać, że nie potrafi w inny sposób znaleźć kobiety No właśnie Kuba, bo to obciach! A co do poligamii mężczyzn to czytałam gdzieś taką teorię. Istnieje też pojęcie Efektu Coolidge'a. Efekt Coolidge'a – wzrost libido meżczyzn wywołany zmianą partnerki seksualnej. Fakt, iż atrakcyjność samicy szybko maleje w oczach jej stałego partnera, tłumaczy się tym, że mężczyzna nie jest predestynowany do monogamii[potrzebne źródło]. Pochodzenie terminu Nazwa "efekt Coolidge'a" pochodzi anegdotycznego zdarzenia z udziałem prezydenta Stanów Zjednoczonych Johna Calvina Coolidge'a. Pewnego razu zwiedzał fermę drobiu wraz z żoną. Ta na wieść, że kogut może odbywać dziesiątki stosunków dziennie, powiedziała: Proszę powtórzyć to panu Coolidge'owi!. Gdy to zrobiono - prezydent spytał: A czy za każdym razem z tą samą kurą?. Usłyszawszy: Nie - ciągle z innymi, polecił: Proszę szybko powtórzyć to pani Coolidge!. Dowody empiryczne Eksperymenty na szczurach wykazały, że zmiana partnerki wzmaga libido samca. Późniejsze badania dowiodły, że także u innych gatunków zachodzi to zjawisko. Jego podłożem jest wzrost stężenia dopaminy, która stymuluje układ limbiczny. Pewne badania pokazują, że efekt Coolidge'a może zachodzić także u samic. Naprawde myślisz, że instynkt az tak przewyższa rozum i uczucia u zakochanego i szczęśliwego w swoim związku mężczyzny? Jeśli tak, to można stwierdzić, że mężczyźnie to zwykłe zwierzęta nie mające uczuć wyższysz. Zgadzasz się ze mną?

"Jeśli tak, to można stwierdzić, że mężczyźnie to zwykłe zwierzęta nie mające uczuć wyższysz. Zgadzasz się ze mną?" Dużo przesady w Twoim pytaniu. Instynkt pierwotny daje znać o sobie tylko raz na jakiś dłuższy czas. Nie można zatem mówić o braku uczuć wyższych. One jak najbardziej są, a instynkty się budzą obok, a nie zamiast. Zauważ, że na tym forum wypowiadają się dziewczyny, które myślą o seksie z dwoma facetami na raz. Czy zatem zgeneralizujesz to i powiesz, że kobiety są pozbawione uczuć wyższych i myślą tylko o wyuzdanym seksie?

Każdy ma uczucia

nawet seksuologowie twierdzą, że nie istnieje coś takiego jak poligamiczność mężczyzn, to bzdura potwarzana chyba przy piwie. Są ludzie po prostu i kobiety i mężczyźni, którzy z natury są albo monogamistycznego usposobienia, albo odwrotnie, potem dopiero dochodzi kwestia kultury, społeczna itp. Są nawet zwierzęta monogamiczne z natury, więc tutaj zezwierzęcenie nie jest dobrym określeniem.

Tylko niektórzy noszą maskę twardzieli ichamów

Trochę czasu mi zajęło, ale odkopałem wypowiedź seksuologa, którego od czasu do czasu słucham w TOK FM: http://wp.tv/i,BEZ-TABU,catid,39052,klip.html On twierdzi, że korzenie są poligamiczne.

14:55 [zgłoś do usunięcia] jopalak Sprit on pracując w agencji nie ma się żadnej osobowości...nie ma się niczego,żadnego kręgosłupa moralnego,nic co by przypominało,że jesteś człowiekiem... Podaj swoją definicję człowieka, czlowieczeństwa..Proszę!!! Bo ja myslę, ze praujac w agencji nabywa się twardej skorupy na ktorej inni ludzie mogą sobie tylko guza nabić.

O tak, najlepsi są tacy "specjaliści", co to opowiadają o tej rzekomej poligamii wrodzonej mężczyzn, kiedy prawda jest taka, że żadnej z teorii nikt nigdy nie udowodnił ani nie potwierdził. W rzeczywistości istnieją dwie główne teorie - jedna zakłada monogamię, a druga poligamię ludów (i nie, nie tylko mężczyzn - ta druga teoria zakłada również poligamię kobiet) w czasach zamierzchłych i żaden, powtarzam: *żaden* szanujący się naukowiec nie wypowie się w tym temacie jednoznacznie uznając za słuszną tylko jedną z nich. Biologia behawioralna niestety nie zna odpowiedzi na takie pytania i podejrzewam, że nieprędko je pozna. A wszyscy chłopcy mający problem z wiernością, którzy lubią sobie tłumaczyć bycie szmatą (czyt. zdradzanie) nieudowodnionymi "nawykami" mężczyzn sprzed setek tysięcy lat... no cóż, brak słów na to. Mam wrażenie, że w pewnym wieku ludzie powinni się po prostu zorientować, co odróżnia ich od zwierząt - i trzymać się tego.

Kobieto podobna podpisuję się pod tym co napisałaś obiema rękami i oba nogami również. Hmmm......w sumie to wychodzi na to, iz to faceci winni są grzechu .. Ktos zadał pytanie czemu Oni sie nie przyznają? Bo to wstyd płacic za sex, prawdziwy mężczyzna nigdy nie płaci..( przypomniał mi się Poranek KOjota) bzdura... Płacą, i to takie ciasteczka czasami, ze normalnie chyba by taki na mnie nie spojrzał (tak mi się wydaje).

Kobieta podobna - uważam podobnie jak Ty. Że mężczyźni tłumaczą zdradzanie przez odniesienie się do swoich niby korzeni czyli zachowań poligamicznych. Przecież kobiety też były poligamiczne. W końcu chodziło o większą pule i różnorodność genów, tym samym o lepsze, silniejsze potomstwo. A jakoś baby potrafią powstrzymać się od zdradzania i wizyt w burdelach dla dobra rodziny. Też nie wszystkie, oczywiście. Kubuś - jestem daleka od uogólnień. Wprost przeciwnie staram się pokazać, że nie ma reguły na dane zachowania. Ludzie są różni, zarówno kobiety jak i mężczyźni. To, że jest się mężczyzną nie znaczy, że ma się takie same przekonania, że czuje się to samo co wszyscy inni faceci. Dlatego absolutnie nie zgadzam się z tezą, że każdy facet uczęszcza do burdelu czy zdradza partnerke.

Purpurowa Ktos zadał pytanie czemu Oni sie nie przyznają? Bo to wstyd płacic za sex, prawdziwy mężczyzna nigdy nie płaci..( przypomniał mi się Poranek KOjota) bzdura... Płacą, i to takie ciasteczka czasami, ze normalnie chyba by taki na mnie nie spojrzał (tak mi się wydaje). Ja tam nie wiem dlaczego te ciasteczka chodza do burdelu, może z powodów, które zostały wymienione powyżej przez naszy męskich ekspertów. Nie dlatego, że są brzydcy. W każdym razie, tak czy inaczej się tym nie chwalą na prawo i lewo.... Hmmm......w sumie to wychodzi na to, iz to faceci winni są grzechu .. Tak faceci. Dziwki tylko są i nie trzeba na nie łazić. To osobista wola mężczyzny czy skorzysta z takiej usługi czy też nie. Żone zdradza facet, a nie dziwka! Ona może nawet nie wiedzieć o istnieniu ślubnej.

Człowiek jest istotą społeczną!Od zwierząt różni się nie tylko budową ciała ale i rozwiniętymi funkcjami móżgu,dzięki czemu może kierować swoim p[ostępowaniem,podejmować decyzje związane z własnym życiem!Jako istota społeczna zna system wartości,które każde społeczeństwo posiada.Są to pewne zasady postępowania,pewne normy,które dzielimy na prawne,religijne,moralne i obyczajowe!O tym, czy normy moralne obowiązujące w społeczeństwie,zostaną przez człowieka przyjęte czy odrzucone,decyduje posiadany system wartości.Zdarzyć się może,że ich zanegowanie spotka się z pełną dezaprobatą społeczną i spowoduje jego całkowite wykluczenie z grupy!Wyciągnij wnioski Purpurowa!80% społeczeństwa polskiego jest przeciwne prostytuowaniu się,ba,prostytucja nie jest u nas legalna;każdy kto uprawia ten proceder łamie wszelkie normy:prawne,religijne,moralne i obyczjowe!!Jakie jest system wartości prostytutek skoro łamią wszelkie te normy,skoro odrzucają to co jest ogólnie przyjęte przez społeczeństwo??Skoro nie potrafią się podporządkować to nie są już istotą społeczną;a skoro nie mają żadnego systemu wartości,to już niedaleka droga do zatracenia swojego człowieczeństwa...

"...rawne,religijne,moralne i obyczjowe.." Jopalak a więc: normy prawne- przypominam ,ze prostytucja nie jest karalna, nie łamie zatem zadnych norm prawnych!!! religijne- czyjej religii? Twojej? a skąd wiesz czy mojej? skąd wiesz ze 80% spoleczenstwa chodzi do koscioła? skąd wiesz ze ja chodze do kosciola i do jakiego? moralne- ja nigdy na ulice nie wyszłabym w mini, i bluzeczce niezakrywającej pępka.. to jest dla mnie amoralne.. A dla Ciebie moze to normalne, moralne. Wiec nie masz prawo aceniac czyjejs moralnosci, bo sama zapewne ją naruszasz w moim mniemaniu. obyczajowe- a czym jest obyczaj? czyzby moherowe berty nawkąłdały Ci jakichś obyczajó do głowy!!!??? Jak mozesz? no jak mozesz oceniac kogos niewiedzac co dla kogo jest normą i moralnością? Poza tym , wkleic definicje z wiki - to ja tez umiem, pytalam czym jest dla CIEBIE człowieczenstwo!!! No chyba ,ze nie masz swojego zdania na ten temat.

No właśnie to są ogólne zasady przyjęte naszym społeczeństwie!!!I takie jest moje zdanie!!!!A to,że się posiłkuję encyklopedycznymi definicjami(w dodatku nie z wikipedii)to rzecz normalna,gdybyś choć raz zaglądnęła do encyklopedii może nie byłabys tym,czym byłaś!!!!I wybacz ale nie będę dyskutować z zatwardziałą byłą dziw..ą która śmie twierdzić,że wszelkie normy przyjęte w Polsce to ..nieprawda!!!Jak ktoś chce na siłę udowodnić,że bycie szmatą to nic złego to nikt i nic mu nie pomoże!!!Skoro zasady moralne które wyznaje 80%społeczeństwa są dla Ciebie niczym to jaki z Ciebie człowiek???Poczytaj trochę statystyk i przestań się ośmieszać!!I jeszcze jedno:zgodnie z GUS w Polsce żyje 38,11% katolików co daje nam 88,4% ogólu społeczeństwa!!Więc o czym Ty wogóle do mnie piszesz???????

juz sie czytac ciebie nieda. Dzialasz mi na nerwy a do tego smierdzisz. Umyj sie albo cos bo jedzie ci sledziami. Zapewne po ostatnim kliencie. Dla mnie jestes zwyklya szpara ktora nie powinna wypowiadac sie na forum bo rozwazania i morale jakijs tam szpary do wkladania naprawde nikogo nie interesuja. Nie interesujesz mnie ty i twoi klienci bo jak dla mnie jestescie znacznie ponizej moich wartosci i moich zaiteresowan. Wiec znajdz moze sobie jakies forum o szmaceniu sie i tam wyglaszaj te swoje piekne zyciowe wytyczne buehehehehehe Schowaj sie i najlepiej nie odzywaj bo jak mowisz to ci sie klient odbija i moze ci sie ulac:O

z tego 38,11 tyś. katolikow z agencji korzysta 20 tyś. i kto tu jest hipokrytem/tką...??? Jeszcze raz prostytucja nie jest karalna Polskim prawem!!! Nikt nikomu nie robi krzywdy, tylko.. dobrze...:-D a ty sobie zyj dalej ze swoim moherowym swiatopoglądem.. Bog z Tobą siostro.. czy jakoś tak!

I jeszcze jedno-skoro dla Ciebie jest amoralne ubranie mini spódniczki a puszczanie się z setkami facetów,kiedy chcą,gdzie chcą i jak chcą jest moralne to sory,ale albo masz coś z móżgiem albo nie żyjemy w tym samym społeczeństwie!!

Słuchajcie,komu Wy chcecie coś przetłumaczć??Jak ktoś nie jest już prawie człowiekiem to jak mu chcecie wytłumaczyć,że to co robił było złe??Większość wypowiedzi na tym forum jest negatywnych dla prostytutek a Purpurowa i tak próbuje udowodnić że większość jest w błędzie!!A skoro mowa o hipokryzji...w minispódniczce na miasto nie,ale w burdelu w mikrostringach tak??No chyba,że pracowałaś w habicie,dlatego tak cię gorszą krótkie spódniczki....:)

z tego 38,11 tyś. katolikow z agencji korzysta 20 tyś. i kto tu jest hipokrytem/tką...??? bueheheheheh a to co z twojego pamietnika? Jak bys nie zauwazyla to twoje poglady i wywody wary obciagary lataja tutaj wszystkim kolo pedzla wiec badz tak mila i przenies sie na forum o szmaceniu sie lub obciaganiu mysle ze tam bedziesz mogla lepiej sie wykazac i moze nawet ktos poslucha tego co brzeczysz. A teraz badz tak mila i nie odzywaj sie bo smierdzi stara sperma ktora zapewne zostala ci miedzy zebami:O

jopalak dlatego prosze nie oceniaj czyjejs moralnosci aby Ciebie nie oceniano. Bo dla mnie panna, ktora pokazuje niemalże posladki na ulicy to swieta nie jest... mało tego- pokazuje setkom facetow , idacych, jadacych, siedzacych... czy to jest moralne czy nie? dla niej moze jest dla mnie nie! Kazdy ma swoj kodeks moralny ... ale i tak nigdy teg o nie zrozumiesz, nawet gdybys przeczytala kilkadziesiat ensyklopedii.. bo to trzeba przede wszystkim myslec i dojrzec do pewnych wnioskow..

Tez mysle ze purpurowa lza powinna raczej przeniesc sie na inne forum bo jak widac tutaj ludzie na forum moga sobie nia co najwyzej podloge przetrzec a nie sluchac jej zalosnego miauczenia..... Purpura wiesz co nas obchodzi twoje miauczenie? Tyle co ty i twoi klienci razem wzieci:) A forum radze zmienic bo narazie nie bedziemy czyscic podlogi:)

zegnamy (papa)

Czy Ty wogóle czytasz co się do ciebie pisze??wszyscy wiemy,ze prostytucja nie jest nielegalna tylko dlatego,ze ma nieuregulowana sytuację prawną!!Ale to co nie jest zabronione nie oznacza że jest legalne!!Przestań mi chrzanić o nieumiejętności myślenia,Ty za to myślałaś będąc dziw..ą!!I jeszcze hasło,że dziewczyna w mini demoralizuje społeczeństwo,bo patrzą na nią setki facetów!!Ty za to nie demoralizowałaś,wszak Ciebie "tylko"przeleciało setki facetów!Nie no to jest różnica!!Przestań wychowywać i dyskutować z 80% ogółu o tym co jest dobre a co złe!!

hmm... a ja mysle, i mysle- to co mohery robią na erotycznym? umoralniają? nie, chyba sie osmieszają... pomodlcie sie za moja straconą dusze, moze to wam lepiej zrobi.. :-D