Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zawsze szczery

po_rade

Polecane posty

Tuskusek a Ty nie masz czasem granatowego renaulta.... bo jakiś człowiek się koło mnie właśnie wprowadził niedawno na 4 piętro, 2 klatki dalej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regi, przeszedłaś/szłeś samego siebie" nadzieja ja swoje czerstwe pieczywo składuję do siatki ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja swoje czerstwe pieczywo składuję do siatki :D pukają do drzwi? o o a myślałam, że to, co napisałaś wyżej będzie harcorowe :D teraz to już megafarcore.... pukają po to, żeby Ci powiedzieć o bułkach, czy może..... się nie domysliłaś, że właśnie może. ....że tak powiem, chcą składować te Twoje czerstwe bułki, żebyś ich nie musiała "ciskać" /jak to kolega ładnie ujął/ przez framugi ... ??? P.S. moja teoria spiskowa cz.3 specjalnie dla zs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja bym chciała zasięgnąć rady w następujacej kwestii - czy warto być "zawsze szczerą" w relacjidamsko-męskiej, czy lepiej trochę uwierzyć tym pseudoporadnikom w stylu "dlaczego oni kochaja zołzy?" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmanierx
zawsze szczery twoje asystentki kasuja moje wpisy zleciles?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmanierr nigdy nie miałaś do czynienia z nadgorliwą asystentką ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie kasuję, ja nie umiem wcale mnie to nie dziwi:) samozwańcza asystentko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie... 3 miesiące temu rozstałam się z partnerem po 5,5 -letnim związku, zostawił mnie dla innej. Będę szczera: przeżyłam to bardzo, moje życie polegało tylko na: budzeniu się, jechaniu do pracy, jedzeniu w niewielkich ilościach, toalecie i spaniu.. Proszę, wytłumaczcie mi jego zachowanie: tydzien po rozstaniu pisał mi sms-t o tresci: przepraszam. Po tyg. zaczeły się sms-y w stylu: że bardzo tego żałuję i że popełnił bład swojego życia. ja nie reagowałam na to, z mojej strony cisza... 2 miesiące po rozstaniu wyszedł z inicjatywą spotkania, gdy się zgodziłam odwrócił kota ogonem i stwierdził,że lepiej będzie jak zostanie tak jak jest... Na drugi dzień wysłałam jemu sms-a , w którym napisałam jak dla mnie jest ważny i ile znaczy dla mnie ten związek.. (PS.żałuję teraz bardzo,że wysłałam tego sms-a)... a on napisał coś na odczepnego... Teraz miesiąc ciszy z mojej strony, on zadzwonił pod byle pretekstem, pyta się znajomych co tam u mnie, czy mam kogoś, odwiedza na n-k... ostatnio jak mnie zobaczył napisał sms-a" ładnie wyglądasz. Po co on to robi????? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
turkusek, ja podobnie jak Ty :-) ale specjalnie tak napisałam, ike lubi sobie czasem podwyższyć samoocenę, dopóki by tego nie zrobiła, nie miałybyśmy tutaj spokoju :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja bym chciała zasięgnąć rady w następujacej kwestii - czy warto być "zawsze szczerą" w relacjidamsko-męskiej, czy lepiej trochę uwierzyć tym pseudoporadnikom w stylu "dlaczego oni kochaja zołzy?" lusiu, domyslam sie, ze masz ochote albo na akademicka dyskusje na ten temat - taki temat istnieje lub masz ochote mnie sprowokowac - nie dam sie :-) jesli jednak przedstawisz swoj problem to chetnie pomoge :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po tyg. zaczeły się sms-y w stylu: że bardzo tego żałuję i że popełnił bład swojego życia. ja nie reagowałam na to, z mojej strony cisza... 2 miesiące po rozstaniu wyszedł z inicjatywą spotkania, gdy się zgodziłam odwrócił kota ogonem i stwierdził,że lepiej będzie jak zostanie tak jak jest... MANIPULACJA Na drugi dzień wysłałam jemu sms-a , w którym napisałam jak dla mnie jest ważny i ile znaczy dla mnie ten związek.. Jaki zwiazek? chyba sie rozstaliscie, prawda? (PS.żałuję teraz bardzo,że wysłałam tego sms-a)... a on napisał coś na odczepnego... Teraz miesiąc ciszy z mojej strony, on zadzwonił pod byle pretekstem, pyta się znajomych co tam u mnie, czy mam kogoś, odwiedza na n-k... ostatnio jak mnie zobaczył napisał sms-a" ładnie wyglądasz. Po co on to robi????? oboje jestescie kompletnie niedojrzali, najlepiej bedzie jak urwiesz kontakt na zawsze, ale oczywiscie zrobisz co uwazasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuskusek, spoko prawie odgadłaś, skąd się wziął mój nick :-)znikam do obowiązków, miłego dnia 🌻❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co mam robic... jestem w zwiazku od 1,5 roku mieszkamy razem od roku... i cos siemedzy nami pospolo... on zaczol mnie traktowac jak powietrze.. na nic czasu nie ma nic nie robi... nie chce taknaprawde ze mna porozmawiac bo za kazdym razem gdy o to prosze to on sie ze mna kloci... dochodzi do tego zenawet mnie bije i wyzywa od roznych a do tego mowi ze zasluguje na to... wiem ze trochemnie kocha a moze bardziejnie wyobraza sobie zycia bezemnie... a ja nie potrafie odejsc... nie umiem... co mam zrobic by to zmienic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sposób na blondynki
zwsze szczery jesteś cymbałem wiedziałeś o tym czy dopiero Ci to uświadomiłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to teraz jej pomogłeś ...... :D idę, bo naprawdę nie mam już się siły śmiać z tego, co piszesz zs papapappapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do musze to przespać Moja droga, skoro się rozstaliście, skoro tyle milczycie.. to doprawdy nie ma sensu wracać do przeszłości i żyć złudzeniami. Cóż… w życiu czasem już tak bywa, że ludzie się rozstają.. ale na litość Boga nauczmy się rozstawać z klasa skoro nie- to nie… Tym bardziej ,ze piszesz, iż zostawił cie dla innej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do zs: dlaczego uważasz, że jestem niedojrzała? a jak myslisz? Pytam poważnie. W której sytuacji zachowałam się niedojrzałe? Ewentualnie w tej, w której wysłałam jemu sms-a... Nie nawiedzam go, nie pisze do niego, nie dzwonie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytam poważnie. W której sytuacji zachowałam się niedojrzałe? Ewentualnie w tej, w której wysłałam jemu sms-a... Nie nawiedzam go, nie pisze do niego, nie dzwonie.... ja rowniez zapytalem powaznie jesli widzisz tylko jedna sytuacje to juz podpowiadam: 2 miesiące po rozstaniu wyszedł z inicjatywą spotkania, gdy się zgodziłam - czyli miesiac po rozstaniu, prawda? a zostawil cie dla innej, prawda? Na drugi dzień wysłałam jemu sms-a , w którym napisałam jak dla mnie jest ważny i ile znaczy dla mnie ten związek.. - to na szczescie zauwazylas on zadzwonił pod byle pretekstem, pyta się znajomych co tam u mnie, czy mam kogoś, odwiedza na n-k... ostatnio jak mnie zobaczył napisał sms-a" ładnie wyglądasz. Po co on to robi????? to ze to analizujesz, zamiast spojrzec prawdzie w oczy - to jest niedojrzale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×