Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oluuusia

MAJÓWKI 2010

Polecane posty

Hej dziewczyny, ja też się doczekałam. 23 maja w dzień swoich i męża urodzin i 1 rocznicy ślubu dostaliśmy najwspanialszy prezent - urodzilam córeczkę Hanię:). 3580 gr, 54 cm, 10 punktów. Poród miałam bardzo szybki, o 18.30 odeszły mi częściowo wody (dolny pęcherz jakiś), o 20 byłam na porodówce, a o 22.45 urodziła się Hania. Było ciężko, ból niesamowity, ale za to szybko. Lekarz i położne były w szoku że to pierwszy poród. I nie mogli uwierzyć w tę zbieżność dat:) Od wczoraj jesteśmy w domu, coreczka grzeczniutka, śpi, je i się rozgląda grzecznie. Oby tak dalej. Tylko z piersiami masakra, mam dziś nawał pokarmu, mała nie daje rady ze ssaniem i wysłalam męża po laktator do sklepu bo piersi wiwlkie twardei bolesne. Pozdrowionka dla wszystkich majóweczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje majóweczki :):) Aby wasze pociechy rosły zdrowe.! :) A ja mam zmartwienie ;( BYłam dziś z mała u lekarki i Malutka za mało przybiera :( Przy porodzie ważyła 3100 po czym schudła i waga w dniu wypisu wynosiła 2900 a teraz po równych 3 tyg Roksanka waży tylko 3195 :(:(:( A niby apetyt ma...któraś z Was tez tak ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* malwi83,paulus3d, zola82 witamy w gronie MAMUSIEK:):):)!!! już Was dopisuję:) zola, a Ty faktycznie zaszalałaś:): Twoje i męża urodziny, I rocznica ślubu oraz narodziny waszej córeczki-POCZWÓRNE GRATULACJE- macie co opijać:):):) KWIETNIOWE MAMUSIE: Martuśka83....07.04.2010.. Gubin....26....synek........?/?................? magdalunka...10.04.2010...Toruń....39....Jurek....... ?/? ........(35t2d) misia1990.....13.04.2010...Bielsko...19....Antoś.......2 800g/?..(37t6d) Oluuusia.......16.04.2010...Cz-owa...27....Lenka.......28 50g/?........? aganiok79.....19.04.2010...Gdynia...30....Aleksandra..3750g/?....(39t) baaja........22.04.2010...Przemyśl.24...Krzysztof..2730g/52cm(36t5d) OlciaCK........23.04.2010...Kielce....23.....Julia....... .ok.2400g/?......? Pralinka34....23.04.2010...ok.W-wy...35...Borys...2320g/49cm(24t6d) Estera0904...26.04.2010...Hrubieszów...17...Amelia......3020g/52cm.. Bergamotka81.27.04.2010...Kraków...28...Kacper....3650g/ ?....(40t) Broneczka25...28.04.2010...Gdynia...27....Jaś.....3300g/ 55cm...(39t) kirsten2.........28.04.2010...de.......30....Florian..3720g/52cm...(39t) Maniocha .....29.04.210...Warszawa...27...córka...2970g/52cm.(39t) Anda76..........30.04.2010.Dąbrowa G..33.KINGA...3150g/56cm...(39t) MAJOWE MAMUSIE: Zuziaa1987.....01.05.2010...Szczytno..23...Lenka...3200g/ 52cm...... wi82..............01.05.2010...Ełk...27...Sebastian...3260g/56cm...(38t) niezapominajka1101..02.05.2010..CA..30..córka...3100g/51cm...(36t) gryfnofrela......02.05.2010...Katowice..26.Tymon...3100g/51cm..(39t) Kojoneczka.....03.05.2010...Zielona G...28.Darek...3750g/56cm..(39t) Justysia125.04.05.2010..Goręczyno..25.Aleksandra.2900g/51cm(39tc) terka83...05.05.2010...opolskie...27...córka...3250g/54c m...(38t5d) Kasika79...05.05.2010...?...........?.....Michaś...3900g /58cm...(39t) Seta052010.....06.05.2010...Elbląg...24...Dawid....3200g/55cm...(40t) Demi1982 .......06.05.201...Sopot...27...Filip........4009g/...?.... (39t) gitanita...06.05.2010.ok.Krakowa.25.dziewczynka.3240g/52c m.(39t) szubi....06.05.2010...Cieszyn...20...Roksanka...3100g/52cm...(39t5d) roxi200....06.05.2010....J-bie....27.... Marysia....3500g/56cm....(40t) kasiah21...06.05.2010....BXL.....26... Alexandra...2890g/48cm.....?.. Kaja21...06.05.2010...woj. śląskie...27...synek...3800g/?..........?..... wiki 27...06.05.2010...D-ca............synek....2940g/55cm....... ..(38t) Anna MAgdalena...11.05.2010...Łódź...35...Staś...3700g/56cm.. .(39t) zieloneszkiełko..12.05.2010..Kraków..24..Bartosz..3700g/57cm..(39t) Dagus83.......12.05.2010...Tychy...26...Asia...2850g/49cm ..........? Paulina_UK....13.05.2010....UK....20....Olivia Gloria....3650g/?....(40t) majóweczka ...13.05.2010...woj.śląskie...25...syn...3200g/56cm... seventy88...12.05.2010...Kielce...22...synuś Jaś...3250g/53cm...(39t) monikadyr...14.05.2010..ok.Białegostoku..32..Patrycja..3350g/57cm ***Nika***...15.05.2010...Wrocław...25...Dawid...3500g/5 5cm...(38t) Tease27...16.05.2010...UK...27...Emilka...2965g/49cm...(39t) izabela833..16.05.2010...Sosnowiec...26...Paweł...3660g/57cm...(38t) mielonna...19.05.2010...Berlin...?...Jaromir...3970g/52cm ...(40t) izi66...19.05.2010...Sieradz...29...Patrycja...3520g/58cm ...(40t) Selkunia...22.05.2010... Częstochowa...35...Klara...3600g/56cm.(41t) malwi83...21.05.2010...Dąbrowa Górnicza...26...Natalka...?/?...(40t) zola82...23.05.2010...Zielona Góra...27...Hania...3580g/54cm...(40t) paulus3d...24.05.2010...UK...26...Gaja Lucja...4370g/55cm...(40t) * dziś Patrycja kończy 8 dzień swojego życia:) jesteśmy jednak na butli, dostawiałam do cycka, ale mała kompletnie nie potrafi go ssać:(, mam za płaskie brodawki, próbowałam przez kapturki, ale też nic, moje koleżanki też mi próbowały ją dostawić, ale płakała w niebogłosy i po 10 min. rezygnowałam...:(chyba już nic z tego nie będzie, choć mleko jest, bo dziś rano bolał mnie cycek i odciągnęłam z niego ok 40ml... wczoraj była po raz pierwszy położna, wszystko jest ok, nasza mała generalnie co 3-4 godziny je i śpi, czasami troszkę popłacze to trzeba ją ponosić, albo po prostu ma mokro w pieluszce lub jest kupka...,więc nie jest źle:) pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to I'M back :D Dokładnie 2 doby po porodzie wyszłam ze szpitala :D Kubuś urodził sie 25 maja o godzinie 14:05, wazyl 3370, 55 cm i 10 punktow :D Co do porodu :D nie byl to bol jakiego sie spodziewalam tak naprawde, nie chodzi o to ze slabszego, mocniejszego, ale innego rodzaju :D wracajac do poczatku to ok 4 obudzil mnie skurcz, ale stwierdzilam ze przepowiadajacy wiec odwrocilam sie na 2 bok i spie dalej, ale zaraz nastepny i po kilkunastu minutach nastepny, leze dalej, najpierw byly jakos co 16 min, pozniej co 12, jak juz byly co 7 to mowie no dobra to chyba to :D myslalam ze moze przepowiadajace, bo byly nawet lzejsze niz czasem mialam w trakcie okresu :) obudzilam meza, stwierdzilam ze to chyba juz ale pojde sie wykapac, upewnic, bo jakby byly przepowiadajace to po kapieli by przeszly.. nie przeszly, a zagescily sie do co 4-5 minut, na szczescie bylam pieknie ogolona no bo wczesniej w tym dniu mialam wizyte u gina, wiec najgorsze na szczescie mnie ominelo, czyli golenie piczki :D no i normalnie jak zaplanowalam, wykapalam sie, umylam wlosy, zrobilam makijaz, zjadlam kanapki, bylam juz w kontakcie z moja polozna, ktora akurat miala skonczyc dyzur bidula, ale powiedziala ze czeka na nas :) kurde troche sie rozpisuje... w kazdym razie mialam mega spokoj i bylam jeszcze usmiechnieta jak jechalam do szpitala, na miejscu bylismy jakos o 7 rano, rozwarcie na 3 cm, wiec pomyslalam dluga droga, polozna przywitala nas na porodowce, pokoj do porodow super, nie spodziewalam sie ze wyglada wlasciwie jak w domu :D no i juz nie meczac, skurcze poczatkowo bardzo znosne, chodzilam lub lezalam podlaczona pod ktg, w miedzyczasie mimo ze nie dostalam lewatywki to zrobilam 4 dwójeczki normalnie szok jakis :D badania mega nieprzyjemne, oczywiscie troche studentek przewalilo sie przez pokoj ale na szczescie nie patrzyly sie w krocze tylko ogladaly brzuszek i takie tam...pozniej podano mi kroplowke z oksytocyna zeby troche przyspieszyc akcje no i zaczely sie hardcory wieksze, wiec juz sobie lezalam i chcialam umrzec ale nie krzyczalam, dostalam glupiego jasia, ktory malo co podzialam tyle ze juz mi bylo wszystko jedno czy umre czy nie :D najgorsze bylo jak zaczely sie parte skurcze a mlody sie jakos poprzecznie glowka ustawil czy cos takiego w kazdym razie jeszcze dobrze sie nie wstawil a ja juz czulam to parcie i ten bol mnie najbardziej zaskoczyl ze czuje sie ze rodzi sie dziecko tyłkiem :D wiec parlam troche w pozycji na kolanach zeby sie wstawil, no ale jak sie wstawil to nabralam pałera i juz na lezaco po naprawde kilku parciach wyszedł Kubalek :) bylam w szoku jedyne co mnie interesowalo to to czy jest caly i zdrowy :D oczywiscie troche mnie nacieli i jak juz dostalam znieczulenie do szycia to mialam mega odlot i bylo mi tak dobrze :D mam 3 szwy w kazdym razie wiec chyba tragedii nie ma :) Moj maz byl boski, bez niego byłoby ciezko, naprawde byl cudownym wsparciem, nie narzucal sie, wiedzialam ze jest obok, trzymalam go za reke :D kocham go :* nie moge wiecej pisac bo juz rycze... a on tez mowi ze bylam mega dzielna, nie krzyczalam, po prostu jest bardzo dumny :D Kuba tez jest boski :) na poczatku bylam zaskoczona wygladem jego, bo spodziewalam sie ze bedzie po mezu a tutaj wyszedl caly podobny do mnie :D jak na razie, bo moze sie zmienic, z reszta juz widze jak sie zmienil przez 2 dni, jest sliczny, zalała mnie fala miłosci hehe :D Na razie nie zapeszajac jest aniołkiem, wlasciwie w ogole nie placze, musze go wybudzac na karmienie a jak juz sam sie obudzi to nie placze tylko usteczkami mlaska i szuka cyca :) teraz juz w swoim lozeczku slodko spi:) zobaczymy czy jest to tylko cisza przed burza :D Ja nadal troche oszolomiona, nie dociera do mnie do konca ze jestem mama, deprechy nie mam, za to latwo sie wzruszam, choc pewnie hustawka nastrojow mnie dopadnie jeszcze, fizycznie czuje sie dobrze, choc szwy troche ciagna, brzuch na szczescie bez rozstepow za to nadal wygladam jakbym byla w ciazy tak w 5 miesiacu, ciekawe kiedy to minie, ogolnie wygladam jak słon, lacznie w ciazy przytylam 21kg bo jeszcze sie zwazylam przed porodem, zobaczymy po :) musze doczytac co napisalyscie, bo nie mialam jeszcze czasu i nie wiem komu moge cos doradzic, bo pewnie w miedzyczasie nie tylko ja sie wypakowalam, ale porod generalnie nie musi byc straszny, na pewno boli bez znieczulenia, ale mozna przezyc, aha i zamykajcie oczy przy parciu :) reszta sprawdzila sie z porad dziewczyn jak sie ogarne i doczytam to jeszcze cos napisze no i wstawie foteczke na nk :D no i wbrew wszystkiemu co czytalam polecam szpital na Polnej w Poznaniu, jakby ktos kiedykolwiek czytal ten watek i sie zastanawial nad wyborem szpitala, ja bede rewelacyjnie wspominac pobyt tam, rowniez na oddziale polozniczym, owszem sa studenci, ale oni duzo pomagaja, siedza na salach na dyzurach, pokazuja jak przystawiac dziecko do piersi, jak przewijac, super połozne laktacyjne, normalnie 2 dni a masa wiedzy przyswojona i karmie juz małego bez problemu :) Spojrzalam tylko na watek i napisze ZOLA, PAULUS3D, MALWI, SELKUNIA gratulacje!!! Trzymam kciuki za nierozpakowane Mamusie i pozdrówka dla aktualnych Mamuni :D wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszego naszego pierwszego Dnia Matki !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dziewczyny! Coraz więcej majówkowych dzieci już z nami:) Wczoraj miałam załamanie. Miałam chyba jakiś kryzys laktacyjny, bo miałam wieczorkiem bardzo malutko mleka pomimo litrów wypitych płynów. Maleńka objadła 2 cycki i nadal była głodna, płakała non-stop od 22- 24 godz. a ja nie miałam mleka w piersiach, żeby ją dostawić. Popłakałam się z tego wszystkiego. Zostawiłam Lenkę z Ł. i poszłam do łazienki się wypłakać i uspokoić, bo aż się trzęsłam z tej cholernej bezsilności. Ale wzięłam się w garść, wróciłam do córci, poprzytulałam ją, dałam się przytulić do cycusia, uspokoić i jakoś zasnęła. Nad ranem już przybrał mi pokarm i od tej pory jest lepiej, ale i tak nie zliczę ile płynów wypiłam, nawet teraz zapodaję kawę inkę z mlekiem. Ale i tak bardzo żałuję, że nie kupiłam na wszelki wypadek mleka modyfikowanego. Na takie kryzysy to chyba najlepsze wyjście, szczególnie w moim przypadku, kiedy mleka w piersiach mam na styk dla córci i nie ma czego odciągać na później. Ale jutro kupię, nie dam rady kolejny raz patrzeć, jak moje ukochane dziecko zanosi się z głodu a ja nie mogę nic zrobić. A teraz z innej beczki: dziewczyny karmiące: co wy w ogóle jecie np. na śniadanie, obiad, kolację? Bo ja już nie wiem, jakie posiłki mam sobie przyrządzać, żeby Lence nie zaszkodzić. Pozdrówki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tam dziewczyny u waszych dzieciakow z tymi wzdeciami, u nas niestety jest gorzej :( kupilam infacol juz z tego wszystkiego, mala placze caly dzien a ja juz nie mam sily, probowalam wszytskiego i nic nie dziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* gratulacje kochana agnes:):):) już dopisuję:) KWIETNIOWE MAMUSIE: Martuśka83....07.04.2010.. Gubin....26....synek........?/?................? magdalunka...10.04.2010...Toruń....39....Jurek....... ?/? ........(35t2d) misia1990.....13.04.2010...Bielsko...19....Antoś.......2800g/?..(37t6d) Oluuusia.......16.04.2010...Cz-owa...27....Lenka.......28 50g/?........? aganiok79.....19.04.2010...Gdynia...30....Aleksandra..3750g/?....(39t) baaja........22.04.2010...Przemyśl.24...Krzysztof..2730g/52cm(36t5d) OlciaCK........23.04.2010...Kielce....23.....Julia....... .ok.2400g/?......? Pralinka34....23.04.2010...ok.W-wy...35...Borys...2320g/49cm(24t6d) Estera0904...26.04.2010...Hrubieszów...17...Amelia......3020g/52cm.. Bergamotka81.27.04.2010...Kraków...28...Kacper....3650g/ ?....(40t) Broneczka25...28.04.2010...Gdynia...27....Jaś.....3300g/ 55cm...(39t) kirsten2.........28.04.2010...de.......30....Florian..3720g/52cm...(39t) Maniocha .....29.04.210...Warszawa...27...córka...2970g/52cm.(39t) Anda76..........30.04.2010.Dąbrowa G..33.KINGA...3150g/56cm...(39t) MAJOWE MAMUSIE: Zuziaa1987.....01.05.2010...Szczytno..23...Lenka...3200g/ 52cm...... wi82..............01.05.2010...Ełk...27...Sebastian...3260g/56cm...(38t) niezapominajka1101..02.05.2010..CA..30..córka...3100g/51cm...(36t) gryfnofrela......02.05.2010...Katowice..26.Tymon...3100g/51cm..(39t) Kojoneczka.....03.05.2010...Zielona G...28.Darek...3750g/56cm..(39t) Justysia125.04.05.2010..Goręczyno..25.Aleksandra.2900g/51cm(39tc) terka83...05.05.2010...opolskie...27...córka...3250g/54c m...(38t5d) Kasika79...05.05.2010...?...........?.....Michaś...3900g /58cm...(39t) Seta052010.....06.05.2010...Elbląg...24...Dawid....3200g/55cm...(40t) Demi1982 .......06.05.201...Sopot...27...Filip........4009g/...?.... (39t) gitanita...06.05.2010.ok.Krakowa.25.dziewczynka.3240g/52c m.(39t) szubi....06.05.2010...Cieszyn...20...Roksanka...3100g/52cm...(39t5d) roxi200....06.05.2010....J-bie....27.... Marysia....3500g/56cm....(40t) kasiah21...06.05.2010....BXL.....26... Alexandra...2890g/48cm.....?.. Kaja21...06.05.2010...woj. śląskie...27...synek...3800g/?..........?..... wiki 27...06.05.2010...D-ca............synek....2940g/55cm....... ..(38t) Anna MAgdalena...11.05.2010...Łódź...35...Staś...3700g/56cm.. .(39t) zieloneszkiełko..12.05.2010..Kraków..24..Bartosz..3700g/57cm..(39t) Dagus83.......12.05.2010...Tychy...26...Asia...2850g/49cm ..........? Paulina_UK....13.05.2010....UK....20....Olivia Gloria....3650g/?....(40t) majóweczka ...13.05.2010...woj.śląskie...25...syn...3200g/56cm... seventy88...12.05.2010...Kielce...22...synuś Jaś...3250g/53cm...(39t) monikadyr...14.05.2010..ok.Białegostoku..32..Patrycja..3 350g/57cm ***Nika***...15.05.2010...Wrocław...25...Dawid...3500g/5 5cm...(38t) Tease27...16.05.2010...UK...27...Emilka...2965g/49cm...(39t) izabela833..16.05.2010...Sosnowiec...26...Paweł...3660g/57cm...(38t) mielonna...19.05.2010...Berlin...?...Jaromir...3970g/52cm ...(40t) izi66...19.05.2010...Sieradz...29...Patrycja...3520g/58cm ...(40t) Selkunia...22.05.2010... Częstochowa...35...Klara...3600g/56cm.(41t) malwi83...21.05.2010...Dąbrowa Górnicza...26...Natalka...?/?...(40t) zola82...23.05.2010...Zielona Góra...27...Hania...3580g/54cm...(40t) paulus3d...24.05.2010...UK...26...Gaja Lucja...4370g/55cm...(40t) agnes3d...25.05.2010...Poznań...30...Kubuś...3370g/55cm...(40t)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego! Och jak ten czas szybko mija :D mój mały już biega...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Gratulacje dla nowych mamuś:) Zuzia - ja mam puszkę mleka w zapasie od wyjścia ze szpitala, mam ogólnie bardzo dużo pokarmu ale jak mojego weźmei głód to i z butelki dopije. A odnośnie jedzenia, jem wszystko to co przed porodem i małemu nic nie jest. Zola - Ale Ci się udało ze zbieżnością dat:) pije trampki - pewnie już dzieciaczka tuli;) Ola - ja stosuje Esputicon u Bartka bardziej profilaktycznie, wypróbowane mam na starszym synu. Dziewczyny nosicie już gorsety/pasy poporodowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ze wzdeciami miała dzien przerwy teraz ja znowu wzieło...wybudza sie płacze w niebogłosy...ehhh :(:( a serce sie kraja... Olcia-rozumiem cie doskonale co przeżywasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny. Wczoraj(27.05) o 21.50 odeszły mi wody, zadzwoniłam od razu do męża żeby wracał do domu (bo o 22 miał zacząć pracę). Zanim przyjechał zdążyłam się ogarnąć, wziąć prysznic, ogolić się wszędzie. Później zadzwonił do szpitala i kazali przyjechać, więc pojechaliśmy. Tam potrzymali mnie niecałe 2 godzinki i kazali jechać do domu. Więc teraz siedzie w domku i liczę skurcze. Mam nadzieję, że Kubuś się dzisiaj urodzi bo jak nie to jestem umówiona na sobotę rano do szpitala. Trzymajcie kciuki za mnie i Kubusia :-). Pozdrawiam. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Cały czas czekam na te skurcze a tu nic, mam raz na jakiś czas skurcze ale po chwili mijają :-(. Może zaraz męża obudzę, żeby jechać do szpitala (bo w szpitalu mówili, że jak nie będę czuła małego to mam przyjechać), więc pojedziemy, żeby mnie i małego zbadali. Może dadzą coś na wywołanie :-). Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny, ja na czerwcówkach piszę, ale czasem i do Was zaglądam. Na kolki podobno b, dobry jest niemiecki lek SAB-SIMPLEX, podobny składem do naszego espumisanu, można podawac dzieciom od 3 tyg. życia. Kupic go podobno mozna na e-bay. Kosztuje ok 30 zł w przeliczeniu na zlotówki. Pozdrawiam i życzę zdrówka wszystkim mamom i dzieciaczkom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AGNES3D!!!!!!!!!! agnes3d - no ja tez jestem z Poznania. Mam termin na za 2 dni i tez chciałabym rodzic na Polnej. Mam nadzieje, ze to przezyje bo jestem przerazona!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* zieloneszkiełko zastanawiałam się nad kupnem tego gorsetu/pasa poporodowego, ale jeszcze nie kupiłam...może któraś z dziewczyn ma i powie Nam czy faktycznie to pomaga trochę i od kiedy zaczęła nosić. *dressmaker-84 proponuję ciepłą kąpiel w wannie, u mnie po takiej kąpieli skurcze nasiliły się i były co 7, a potem co 5 min. Trzymamy kciuki!!! * dziewczynki, a ja mam pytanie o SZCZEPIONKI...szczepicie przeciwko rotawirusom i pneumokokom??? Nie wiem czy u was też są te programy 5 w 1 lub 6 w 1 jeśli chodzi o te podstawowe szczepionki?Czyli zamiast 3 wkłuć normalnie 2 wkłucia w programie na 5-tkę i 1 wkłucie w programie na 6-tkę. Wklejam linka http://www.szczepienia.pl/kalendarz_szczepien/0_3.aspx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izi- u nas tez sa takie szczepienia. My nasza mała bedzie tak szczepić i oprócz tego na pneumokoki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ja tylko na chwilke bo moj maly bardzo towarzyski sie ostatnio zrobil i non stop domaga sie zeby do niego gadac oczywiscie jak nie spi. oprocz tego jestem zla na mame bo nauczyla go caly czas przebywania na rekach ja wychodzilam gdzies i ona go od razu na rece wrrrrrrrrrrrr dziewczyny czy wasze pociechy tez nie chca spac w lozeczkach ?? mojego jaska to chyba poprostu w dupcie parzy :( a i mam jeszcze inny powazny problem moj maly caly czas m i sie krztusi ostatnio zaczal mi sie dlawic nawet wlasna slina dobrze ze b ylam w pokoju bo nie wiem jakby sie skonczylo :( co do pasow poporodowych ja zakladalam juz na druga dobe po porodzie powiem ze troche pomaga bo skora sie szybciej wciaga ale nie liczcie na rewelacje... A co do szczepien to ja zamierzam dawac te 6 w 1 co by dziecka nie kluc milion razy. I zamierzam szczepic tylko na pneumokoki nbo pediatra mi powiedziala ze rotawirusa dziecko moze przejsc a nie musi a po szczepieniu jest bardzo duza szansa ze zachoruje. sorki za brak interpunkcji i wogole ale pisze jedna reka bo trzymam malego do odbicia. gratulacje dla nowych mamus !!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, Gratulacje dla wszystkich ROZPAKOWANYCH!!! w koncu chwila przerwy, bo codziennie rano wstaje jakbym była "łopatą w łeb uderzona":( Nieprzespane noce mnie wykańczają! Po pierwsze wzdęcia , które ma Kinga . Zaczęliśmy stosować INFACOL niby troszke lepiej jest, ale zaczęły sie nocne zaparcia. Tak ok. 3.30 jak się obudzi to się napręża na kupę i nie może jej zrobić:( Dziś to trwało do po 6.00:( A jak zrobiła to wypiła cyca i 40ml odciągniętego z butelki i spała. Teraz zastanawiam się czy to nie z powodu Infacola. Następna sprawa to pokarm; do tej pory miała nadmiar a teraz coś tak mniej, powiedziałabym " na styk". Dobrze, że mam pudełko mleka modyfikowanego BEBILON HA (jak byłam u lekarki, to kazała kupić jakiś", zeby tylko miał w nazwie HA- hipoalergiczny) to w razie czego mogę jej zapodać jak mi braknie, bo jak głodna to niczym nie da sie uspokoić, herbatka nie pomaga. Mam do Was pytanko: jakie mleka modyfikowane Wy podajecie? Zastanawiam sie kupić BEBILON na kolki i zaparcia, ma go któras z Was? Jest też takie mleko Humana- typowo do dokarmiania tzn. stosuje się go równolegle z karmieniem piersią, ale nie wiem czy dobre.link: http://www.doz.pl/apteka/p47883-Humana_HA_1_Premium_z_LC-PUFA_proszek_500_g Kolejna sprawa: tak od 2 dni małej zaczęło się ulewać, po kazdym karmieniu; czytałam, ze to normalne u dzieci do 3-m-cy. Sama nie wiem... Zuzia - jeśli chodzi o jedzenie, to ja tez sama już nie wiem co jeSć, żeby małej nie zaszkodzić:( Na okrągło tylko gotowane albo na parze, żadnych surówek tylko marchew, buraki i brokuł - wszystko gotowane. Ta monotonia mnie wykańcza. A z wagi lecę jak oszalała:( W ciąży przytyłam 10kg a juz zchudłam 11kg:( Tragedia!!!! Ważę juz 53kg. Jeszcze jedna sprawa. Wygoiło Wam się już krocze? Jestem 4 tyg. po porodzie i jeszcze szwy wewnętrzne(podobno rozpuszczalne) mi nie wyszły, a do tego nadal mam te plamienia poporodowe:( Fakt, że juz mniejsze ilości, ale nadal cienka podpaska w majtkach! Oki, to na tyle, idę pranie powiesić, bo dziś ładna pogoda to szybko wyschną ciuszki. PoZdrowionka dla wszystkich:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! Dziewczyna a jak u wszych malenstw z pepuszkami? U mojej coreczki dziwnie pachnie i nie wiem czy tak powinno byc:( ale ja sie czuje zielona z opieki nad noworodkiem a jestem mama juz od 2 lat:( wszystko zapomnialam i znow martwie sie pepkiem, kazda krostka itd. Napisze troche o mojej corci:) Jest cudowna, ma delikatna skorke, blad wloski i dlugie fajne paluszki:) Cale dnie spi ale o 22 budzi sie i juz do 2 w nocy nie chce spac. Od 2 do 4 rano tak spi i nie spi roznie bywa ale juz od tej 4 jak zasnie to spi nawet do 8 rano:) Po kazdej dluzszej przerwie ma problem z jedzeniem cyca, zachowuje sie tak jakby nie mogla go zlapac i okropnie placze:(dopiero po 10 minutach udaje jej sie. To tyle lece zajac sie starsza poki mala spi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulus pępek nie może brzydko pachnieć , jeżeli tak jest musisz zgłosić się do swojej położnej, bo może to oznaczać stan zapalny, nie martw się - do wyleczenia u mojej małej pępek został zbyt krótko przycięty i teraz jest schowany jakby w środeczek i cały czas jest wilgotny , ale zaczyna już krwawić , więc niedługo będzie po nim :) ale jak pierwszy raz zobaczyłam tę krew , to poleciałam do lekarza , tak się wystraszyłam , a tu wszystko oki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie :) Gratulacje dla tych co sie rozpakowały w miedzyczasie :) Juz tych w dwupaku tylko kilka chyba zostało :) Pytania mam - moja mała juz trzeci dzien robi taką kupkę ze sie napina strzela z pupy taka dośc rzadką kupką, w sumie to w kazdej pieluszce jest jej troche. Pupa juz czerwona, mimo ze smaruje sudokremem i linomagiem na przemian :] Nie wiem czy tak ma byc czy to normalne... Klarka ma dzis 7 dzien - czy Wasze bobasy tez tak miały?? Zachłystywanie sie - no moja niestety tez ma ta przypadłość :( a ja zielenieje ja ona sie zakrztusza, przez to ze starsza mi sie zanosiła do bezdechu to mam jakies uprzedzenia :( Spanie - czy Wasze dzieciaczki tez tak spały- Klara dzis w nocy jak zasnęła o 1:30 to spała do 6:30 , nie wiem czy to nie za duzo?? Rad udzielac na razie nie bede bo moje doświadczenie z tym dzieciaczkiem jest dość krótkie jeszcze , a to co było ze starszą córką to raz ze zapomniałam juz a dwa starsza darła sie praktycznie od pierwszych dni zycia , no i dalej pyskuje :D ale teraz to juz inna sprawa ;) Pozdrawiam , ale dzis cieplutko dajnie - jutro jak dobrze pojdzie to Klarka pójdzie na swój pierwszy spacerek :) no i Gaja jutro wraca do domu. Ciekawe jak sunia zareaguje na maluszka ?? :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie i gratulacje kolejnym majowkom * u mnie kryzys laktacyjny trwa a moj 'maly terrorysta' je coraz wiecej. Cycki bola bo sciagam pokarm kilkanascie razy na dobe buu... * u nas szczepienia wykonuja w 2 mcu zycia dziecka, nie sa one obowiazkowe ale mozna miec pozniej problemy z zapisaniem dziecka do przedszkola czy szkoly. Ja bede szczepila moja mala napewno na tezec, blonice, WZW i cos tam jeszcze. Wstrzymam sie do wieku szkolnego ze swinka i rozyczka poniewaz slyszalam ze starsze dzieci lepiej to znosza i jest mniejsze ryzyko powiklan. Nie pisze sie na pneumokoki i rotawirusy. Szczerze, boje sie skojarzonych szczepionek. *pasa poporodowego nie bede uzywala..... *paulus, mojej malej troche podkrwawial ale smarowalam spirytem i slicznie sie zagoil, a na Twoim miejscu poszlabym szybko do lekarza. Zreszta co Ci bede mowila, nie jestes nowicjuszka.. *moja mala drze sie w nieboglosy jak jest glodna, nie kwili jak inne bobasy tylko od razu wali z grubej rury :)Zeby tylko jej to nie zostalo hehe.. Kupy wali z odrzutem, wiec wiem kiedy jest nr2. Rzadko smaruje kremem na odparzenia (raz na kilka dni i to chyba bardziej profilaktycznie) * wyliczylam ze do tej pory (czyli bedzie prawie miesiac ) ze zuzylam ok.300 pampersow i ponad 500 wilgotnych chusteczek . ktore wymieniam na gaziki, bo za drogi interes. Dokupilam teraz nastepne 250 papmersow i 2000 gazikow :) Mam nadzieje ze wystarcza na dluzej..Och, droga ta moja dziewczynka hehe.. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulus jesli pępek
brzydko pachnie jedz do lekarza, moja mała tak miała- okazało sie ze to stan zapalny- dostała masc Bactroban i przeszło pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za odpowiedzi. Na 17 jade do lekarza ma sprawdzic czy wszystko dobrze z pepkiem. Tak patrze na ta maja kruszynke i az plakac mi sie chce bo nie wiem czy ja to boli, tak chcialabym zeby bylo dobrze, wygodnie jej i zeby byla bezpieczna! Teraz sobie smacznie spi i nie wie ze tak sie martwie o nia:( napisze wieczorem colekarz powiedzial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje kolejnym rozpakowanym ;););) Wysłała bym Wam zdjęcia Roksanki ale nie wiem jak to mam zrobić ;D Może mi któras powiedziec?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej nie moge nadazyc nadrobic tego co piszecie :D Mały jest słodki duzo spi, je, jedyny problem ze kazali mi go wybudzac na cyca, wczoraj co 2,5 godziny dzisiaj juz na szczescie co 3 ale on nie lubi jak sie go wybudza i troche walczy z cyckiem zanim zassie :) ale tak to nie slychac ze dziecko w domu :) my z mezem od rana jeszcze ogarnialismy domek, bo nagle zrobil nam sie straszny balagan, a czekalismy na 1 wizyte poloznej :) super babka :) ja teraz chlone kazda doswiadczona wiedze :) a teraz juz idzie babcia do Małego wiec koncze i wieczorkiem doczytam co tam pisalyscie :) Muza doczytalam ze boisz sie porodu i tez bedziesz rodzic na Polnej :) ja tez sie balam, tym bardziej ze naczytalam sie nie wiadomo czego, ale za to moje znajome co tam rodzily wszystkie zadowolone, fakt ze np mielismy oplacona polozna do porodu, ale mam znajome, ktore nie mialy i tez bylo dobrze... moj ginekolog tez jest z Polnej ale akurat jego tam w ciagu tych dni nie widzialam.. studenci oczywiscie sa ale pytaja sie np czy moga zobaczyc, zbadac itp.. a na oddziale polozniczym te studentki to wielka pomoc, chyba wspomnialam ze dyzuruja w pokojach, mozna je o wszystko poprosic, na oddziale polozniczym koniecznie wyczaj polozna laktacyjna, w sumie takie dwie babki chodza jedna czarna, ma 3 dzieci i ogromna wiedze i druga taka blondynka, mozna je zapytac o wszycho, pokazuja jak przystawiac dzieciaczki w jakiej tam chcesz pozycji.. jak mi sie cos przypomni to napisze jeszcze...tymczasem lece karmic Małego papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki :) rzadko zaglądam ale często poczytuje :) mój mały ma już skończone 6 tygodni trochę go koleczki męczą ale i tak jest dzielny :) dziś cały dzień spędziliśmy na polu w końcu można się przestać kisić w domu:) a i podobno nie wolno budzić dziecka na jedzenie ?? mój mały to jak zaśnie po kąpieli koło 21 to do 2 śpi albo i dużej i ja go nie budze :) a zachłyśnięcia to się wszystkim zdarzają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Młody spi wiec ogarniam temat od momentu jak mnie wziely skurcze :) ogolnie to dzieki za trzymanie kciuków :D Ogolnie to jedno co mnie strasznie martwi po porodzie to waga... myslalam ze wiecej zjade a tu tylko 6,5 kg zeszlo wiec zostalo 15 szkoda gadac.. czuje sie mega brzydka i tlusta, nawet nie patrze juz na foty kiedy bylam szczupla, mam wielka nadzieje ze zjade, co ciekawe jakos na slodkie mnie juz nie bierze cale szczescie :) Mam pytanie co do posilkow?? podsuncie mi prosze jakies dania obiadowe co jecie, bo ja jako amator jedzenia smazonego, ostrego czuje sie zagubione w tym momencie :( Boje sie ze czas kolek nadejdzie bo jak czytam prawie kazde majowe dziecko tutaj u nas to przechodzi.. czuje sie zielona w temacie wiec na razie nic nie powiem, ale wspolczuje Maluchom cierpiacym i mamusiom razem z nimi :( Muza jeszcze doczytalam ze zamartwiasz sie kroczem, ja tez sie martwilam przed porodem, ale w trakcie juz mi bylo tak wszycho jedno, powiedzieli ze musza troche naciac ja tylko ze OK OK, byleby jak najszybciej urodzic, to przechodzi prawie kazda rodzaca kobieta i faktycznie akurat to ciecie prawie w ogole nie bolalo.. maz czy mama, dobrze jak ktos bedzie przy Tobie bo to wazne :) bedzie dobrze :) Selkunia u Ciebie podobnie z tym porodem wyszlo, jak sie wyluzowalas i zaplanowalas fajny wieczorek to pozniej sie zaczelo, ja tez sie wyluzowalam bo bylam pewna ze pojde w piatek juz na to wywolanie i tyle a tu bum :D Ogolnie to mnie zdziwiło ze moj porod trwal 7 godzin, a mialam uczucie jakby to byl godzina, normalnie szok zupelnie inna perspektywa czasowa, choc to akurat dobre bylo w tym wszystkim :) Juz gratulowalam swiezym Mamusiom, Paulus3d Twoja Mała miała słuszna wage :D mi powiedzieli na porodowym usg ze Kubal ma 4kg a wyszedl 3370 wiec jak widac usg moze sie mocno mylic czasem :D Zola faktycznie zbieznosc dat niesamowita hahaha i raz w roku jedna wielka zrzuta na prezenty, wspolczuje rodzince Waszej hehehe ;) No i gratuluje szybkiego porodu :D Izi ja kupilam gorset optymistycznie w rozmiarze 36/38 i powiem Ci ze na ten brzuch co mi został to nawet go jeszcze nie zaloze, wiec moze kiedys wypowiem sie w tym temacie hehe Dressmaker trzymam kciuki za Twojego Kubusia :D Kubusie sa cudowne :) i faktycznie u mnie w kapieli tez skurcze przyspieszyly do co 4-5 minut :) No nic trzeba dorzucic fotke do nk :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey Dziewczynki !!! wreszcie mam dostęp do neta !!! ah jak przyjemnie :-) A jeszcze przyjemniej ponieważ wreszcie jestem w domu !!! bez tesciowej, bez wszystkich doradców, mam cisze i spokój. Wreszcie moge sie położyć w ciągu dnia i ubrac synusia w co chce bez słuchania "czy aby nie za lekko ubrałaś dziecko", "może wrocicie juz do domu, bo zrobilo sie chodniej na dworze" itd itp. Ogolnie to bardzo lubie swoja tesciowa, jest bardzo dobra kobieta i bardzo nam pomagala przy malym, ale kto przez chwile mieszkal z tesciami to wie o co chodzi :-D u nas w miare spokojnie, tylko po wczorajszym przejechaniu 500km jestesmy troche "rozbici" - i w spaniu i w jedzeniu i w plakaniu :) zreszta moj synuś wczoraj nauczyl sie krzyczec i piszczec, wiec przez pol dnia testowal swój głosik. Ale procz tego to jest bardzo grzeczny, czasem widze ze ma problem zeby zrobic kupe, bo sie krzywi, robi sie czerwony i potekuje, ale za chwili albo robi kupe albo puszcza baka, wiec jest ok. U nas pepek odpadl po 11 dniach, a teraz widze, ale czasem zbiera sie jeszcze troszke krwi w tej okolicy, wiec nadal psikam okteniceptem. u mnie z laktacja tez jest lekki spadek formy, bo jak do tej pory bylam mleczna kraina i kapalo nawet jak nie karmiłam, tak dzis mam takie miekkie piersi... mam nadzieje ze bedzie ok, bo dzis sie troche zestresowalam kłótnią z mężem. ok lece do Dawida, bo widze ze zaczela sie akcja "robienie kupy" i sie chłopak denerwuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja na antybiotykach. Bu. na szczęście takich, które pozwalają karmić pirsią dalej. Chory cyc boli jak cholera. A jak młodego do niego przystawiam, to normalnie czarno mi sie przed oczami robi :( Przynajmniej gorączki się pozbyłam. Łeb mnie tylko dalej napieprza i w plerach cosik strzyka ;P Dbajcie kobitki, żeby nie przewiać cycuchów, bo zapalenie sutka to normalnie jakas masakra jest. Ja głupek po karmieniu zamiast od razu cyca schować, to juniora zabawiałam w rozpiętym staniku. I wystarczyło :( Jak tam wasze walki z kolkami? Daro w ciągu dnia bąki zapodaje jak zły, ale im bliżej wieczoru, tym większy cyrk. Załatwiłam sobie za namową pediatry niemieckie kropelki Sab simplex i od wczoraj zapodaje. Zobaczymy jaki będzie efekt. Mam nadzieje, ze jakis będzie, bo inaczej oszaleje!!!!!!!! Jedna z ciotek kupiła Darasowi mojemu taki leżaczek-bujaczek z wibracjami. Kupę siana wydała, bo ponoć to rewelacja te wibracje, bo dzieci dzięki nim ładnie usypiają. Ha! dzieci może tak, ale małe diabły na pewno nie! daro na łeżaczek reaguje przeraźliwym wrzaskiem! Wibracje ma w głębokim poważaniu, a bujaczkowi każe się bujać! Także ostrzegam Was przed wydawaniem kasy na gadżety przed sprawdzeniem ich przydatności. U nas lezaczek robi teraz za lans :P Że niby jestesmy tacy nowoczesni i mamy takie cos hehe. Widzę, że niektorym majóweczkom dzieciaczki słabo przybierają. U mnie na odwrót. mój mały smok w poeniedziałek skończy dopiero 4 tyg, a wazy już 4750g!!! Ręce opadają!!! Mam ramiona jak Pudzian od noszenia tego trolla! Moja połozna radzi, że jak dzieciaczek słabo przybiera, to trzeba nocne karmienia zwiększyć, bo wtedy pokarm najbardziej tłusty i tuczący :) A bez spania jakos mozna żyć :P Ja żyję od 3 maja :) Mamusie w dwupaku! Liczymy, że się nam przez weekend rozpakujecie! W końcu nie możecie mieć lepiej niz my! Niech was tez zaczna szkrabolki po nocach zameczać:) buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×