Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oluuusia

MAJÓWKI 2010

Polecane posty

tease ja ci nie napisałam mniej bo Ty dawałaś 120ml i 150ml z godzinnym odstępem ja ci doradziłam dwa razy po 150ml z 2,5h nie mniej tylko więcej:):):), ale z większym odstępem żeby nie rozpychac żołądka bo potem ssie dzieci jak się przebudzi w nocy, ja zje tyle prawie że na raz:):):), możesz faktycznie spróbowac dodatkowo karmic ok północy tak jak pisało w tym atrykule do ktorego podałam linka:):):) bo potem nie wyrobisz po powrocie, ale Cię nie pocieszę pisząc ze na stronach edziecko pisali że gdy mama wraca do pracy to dzidziuś tez zaczyna się budzic w nocy bo brakuje mu mamy:):):):) za dnia i chce nadrobic te braki cgdy nie ma mamy:):):):) u nas nie jest możliwe nie spac na spacerkach Florian zawsze kima:):):):), dla mnie to lepiej bo jak teraz zimno to zatyczka w zęby i wiem że się zimnego powietrza nie nałyka:):) bo to taka gaduła że jak się obudzi to zaraz wafel i nadaje:D:D:D:D:D zaraz wchodzę na nk polukac:):) na bzyki:):):):):):) ocho może i jakieś nasze dam świerze:):):):) agnes❤️ mama nadzieję że zchrupkeim wsio dobrze:):):):) i jestem z ciebie dumna, sama poszłabym na jakąs podyplomówke;););):D:D:D wiwas gratuluję, mąż pewnie najbardziej dumny ze swojej żonci;):D:D:D:D nio z tym spaniem nie wiem czy coś było na rzeczy z tym katarkiem ale teraz misiek śpi już po h, a nie po pół jak w zeszłym tygodniu, i zaś się pochwalę:D:D:D:D to mi się skończy, spał 3noc całą:) dziś gdyby nie Oliś też pewnie dociągnąłby do 6:):), potem troszkę piersi dziś o 5 bo niby flaki ale mnie tak dziwnie kłuły wiec mu dałam jaby co się tam zbierało, na troszeczkę, i pociągnęliśmy do 7,30:):):):), noż aż przegnita jestem:D:D:D:D:D bo w zeszłym tygodniu już miałam batery low:D:D:D:D:D:D , ale śpik jak mu daję antybiotyk w nocy ok 1-2, to juz nie chce do swojego wyrka:D:D:D tylko do nas i śpi dalej, prezes rozwalony a mamuśka drętwieje na boku:D:D:D: ale mam już takie zarywki filmu że nie pamiętam kiedy noc zlatuje:):):):):):) chyba musze zaczac chodzic do łożka o 22:D:D:D bo spanie od 23 mi nie starcza:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak na chwileczke Dodka co do tej zabawki to nie znam firmy,bo dawno pudelko wyrzucilam a na zabawce nie ma.Ja jej nie kupowalam tylko szwagierka dla Oli ja z Polski przyslala.To jest zabawka ktora sie przyczepia na łóżeczka,ona gra i ma lustereczko(pamietam,ze bylo na opakowaniu,ze od 6go miesiaca).Polecam naprawde,bo moja Ola szaleje za nia,naprawde jest super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia równiez poproszę ksiażkę na maila agnes3d@icpnet.pl dzieki kasiah21 - a czy możesz zrobic zdjęcie zabawki i przesłac mi na maila? dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodka podaj mi maila to ci wysle.NIe wiem czy bede miala jak dzisiaj,ale jesli nie to napewno jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Juz dawno mnie tu nie bylo bo ciagle cos dzialo sie z corkami a tu dzis wchodze i czytam ze prawie wszystkie chcecie jakas ksiazke z madrymi radami i oczywiscie ja tez chce:))) mala3d@wp.pl Moja corcia skonczyla dzis 5 miesiecy i nadal budzi sie o 24, 2 i 6 rano:( najgorsze ze o tej 6 to wstaje na 3 godziny. Kurcze nie wiem co pisac bo tyle tego jest, wiec chyba juz sobie daruje i zaczne na biezaco:) Milek nocki papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczę zarwał się film miskowi o 19 na parę minut, i co od 20 yyhyyyyyy brzęczał jak szerszeń, yhhhhhyyyyyyyy, wkońcu wzięłam go do dużego pokoju, bo i tak nie zaśnie męczył się, ałuuuuałuuu:D:D:D:D:D i mężowi na rękach odjechał w mig::D:D:D:D:D misiek mały jeden, dodałam foty kurde felek co się naobcinałam, bo za duże zdjęcie za wysokie za srakie:( łech, człowiek chce się pokazac:P:D:P:D:D i nie może da dużo pikseli ma moja komórka:P:P:P:P:P ale jestem zmęczona jak po triatlonie:D:D:D:D:D wżyci mam brzuszki nie jem kolacji to tez jak brzuszki:D:D::D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiwśie na Nk te fotki:P ale jak ktoś nie je to musicie się domyślac co autor miał na myśli:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe no tak dodka podszyłaś siępod agnes:P Co do zabawki to się nazywa panel do łóżeczka, są różne i też potwierdzam że absobujace dla 5-6mies. rączek:) U nas masakra:( dzieci chore. Starszy synek na anybiotyku a mlodszy tez w koncu chwycil i kweka, a teraz dopiero slysze ze on potrafi kwekac:P Podlapal w week-end, na katar mam stala procedure, skuteczna ale tzreba powtarzac w ch.. razy tzn. woda morska merimer(pryska tak mocno ze wszystko wyplucze kiedys to sie balam jej uzywac:) potem odciaganko aspiratorkiem i na koniec xylogel(w dzien) a na noc nasivin(bo z tym nei mozna przeginac bo wysusza sluzowke). Starszy za to u mie siąkać ale nie chce, i tez mu te wielkie juz dziurki oczyszczam w podobny sposob, ale z im to juz musze walczyc bo nei chce, walczyc w "" bo on sie ze mna bawi dziad maly, no i antybiotyku nie chce3:(ale jak gra na kompie to mu wszystko wsadze do buzi ooi on nie wie nawet co to ;) Mąz tez byl przez tydzien na l4, nawet muszpital grozil ale sie polepszylo, nie bede wnikac w szczegoly ale chodzilomo oko. na dodatek byl u 3 okulisto i kazdy dal inna diagnoze, a od pierwszego to ja zgubilam recepte, znaleziono ja w przedszkolu. jak potem poszlam z tym do apteki to sie okazalo ze dr zle ja wypisala no żesz ch....:(no nic bylo minelo Maly spi roznie, zasypia zawsze sam, nmie jest w stanie inaczej:Pja chyba tez.wstaje hmmm roznie zwykle 1 raz i ok 6-7 juz ma oczy otwarte ale ostatnio czesto mu sie zdarza po karmieniu ok 1 wstac na 1h i gadac:(ale zdarza sie tez przespac cala nocke, ogolnienie narzekam bo to s[okojne dziecko tylko teraz przez ten katar, wrrrr nic mi sie nie chce, nie lubie jesienni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izabela misiek normalnie sam zawsze zasypia:):) to był pierwszy jego taki wybryk od urodzenia:):):) gdybyście widziały te minke zawadiacką jak leżał u męża na rękach taki happy:D:D::D:D:D dobrze że już z mężem lepiej;), my też zasmarkani, dzieciaki to już na bieżąco:):):):)ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Placunia
Witam wszystkie mamy :) Ja lekko spóźniona tj. parę dobrych miesięcy. Jestem mamą małej Alicji która urodziła się 14 maja a miała urodzić się 5 więc troszkę sobie na nią poczekaliśmy. Jest zdrowym, radosnym dzieckiem. Jak na razie wszystko jest w porządku. Przez 2,5 miesiąca Ala była na piersi a teraz to już tylko butla i różne nowości w postaci obiadków, deserków i różnych innych smakołyków - nawet ostatnio spróbowała odrobinkę ptasiego mleczka i bardzo jej smakowało :) U nas w mieście jest szkółka pływania dla takich maluszków także co sobotę chodzimy z Lalunią i jak do tej pory jest zachwycona. Także mamy serdecznie POLECAMY taką rozrywkę i ćwiczenia dla maluszków :) Jak na razie to tyle o nas. Będziemy śledzić forum i mam nadzieję że dowiemy się czegoś więcej na temat Waszych pociech. Wszystkie dobre rady będą mile widziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, ja tylko na chwilkę:), bo licytuję ciuszki na allegro i nie mogę przegapić..:) * Dodka to jest fajne: http://allegro.pl/swiat-odkryc-panel-interaktywny-tiny-love-mk-i1276293061.html ale trochę drogie, ale dwustronne:) * Agnes po szczepieniu ok, mała jak zwykle grzeczna, nic ją nie rusza:), następne dopiero w 13-stym miesiącu:) Chrupkowi dużo zdrówka życzę, może mu ząbki idą... * Ja zawsze czytam wszystkie posty w całości :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko na chwilkę, bom skonana Kirsten, ja dobrze Cię zrozumiałam, tylko źle napisałam(ze zmęczenia majaki mam)- dałam małej mleko z większym odstępem( jak radziłaś), nie pomyślałam o tym, że mogę jej tym rozpychać żołądek, niby oczywiste, ale na to nie wpadłam..jak dobrze mieć Was tutaj:) słodkie te Twoje syny:) a Oliś jaki przystojniak:) dzisiaj nastawiam budzik na 12.. i to ja ją obudzę a nie ona mnie..hehh..a co!!:) dobranoc koj koj, Izabela, szybko wracajcie do zdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elo:) ja tylko na chwilkę:) w górach git. mały rozpieszczany przez dziadków (jechaliśmy z moimi rodzicami) czyli tymon w raju:D w nocy spałam z nim ja, bo mąż troche popił z moim tatą - trza było zabki oblać (szkoda tylko, że kurde ja nie mogłam se oblac niczego heh) więc o 1 było mleko a potem co godzinę, tradycyjnie, ruszanko, wiercenie, wybudzanie. no to, że był pod ręką - dosłownie - szybko łyk herbaty, smoczek, na boczek i śpimy dalej. udało nam się w ten sposób dociągnąć do 8!!!!!!! no ale co z tego, skoro i tak się budził, i tak się budził.. dzisiaj, już u nas na chacie, mały w łóżeczku, czyli ja średnio co godzinę musiałam do niego wstawać. o 4 już nie mogłam, bo oczy nie dały się otworzyć - wygoniłam więc męża do niego. a ten, zanim się wysikał, zapalił światło w przedpokoju, przymknął drzwi, znalazł w ciemnościach herbatkę, podszedł do niego, to tymon już oczy jak 5 zł i uradowany, bo widzi kompana do zabaw.. wzięliśmy go więc do naszego łóżka i tak nie spał przez dwie godziny. to jest chyba największy problem! bo gdybym musiała wstawać do niego na karmienie, raz, dwa razy w ciągu nocy, to okej, dam radę, ale on się kurna budzi i nie chce już spać!! dziś będę czytać książkę. pełna wiary, że znajde jakieś podpowiedzi, choć już w pierwszym rozdziale, gdy tak przeglądałam, znalazłam zdanie, które mnie nie za bardzo zmotywowało hehe, tj. jeśli dziecko półroczne ma problemy z nocnym spaniem, to bardzo możliwe, że jako roczne, też będzie je mieć:D jak dla mnie bomba! praktykujemy "samozasypianie". jako-tako nam to wychodzi. ale np. w sobotę, tymon się zbuntował przeciw temu i wolał nie spać 6 godzin niż zasnąć samemu;) dziś powiercił się 40 minut, i w końcu zasnął o 11:) widzę więc, że z tym jakoś damy radę, gorzej z tym nocnym budzeniem:( olciack - serdeczne dzięki za książkę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! buziaki!!!! wiwas - pisałaś, że u ciebie się sprawdziło to, że mała sama już kima. a na jak długo zapada w sen? i tak samo jest w nocy? nie budzi się już? nie wiem właśnie czy ta metoda samozasypiania wiąże się tylko z umiejętnością wyżej wymienioną czy to się tyczy również tego, że dziecko się nie budzi w nocy.. w książce, którą czytałam na temat dziecka, jest napisane, ze taki brzdąc sześciomiesięczny powinien mieć 11 godzin snu nocnego i 3 1/4 snu dziennego. pytanie kolejne: jak nauczyć dziecko jeść rzadziej a więcej? mój mistrzu kiedyś szamał regularnie po 180ml, teraz je 120-150 i to też nie na raz. kupiłam już mleko dwójkę, będę powoli wprowadzać, bo zanim całkowicie przejdę, to minie chyba ponad tydzień, jak nie dwa. no i tam jest napisane, zeby podawać 3x210ml. super, wygodnie, mniej roboty. ale mój tak nie chce, próbowałam go nawet.......przetrzymać na głodzie, by więcej chciał wszamać ale rzecz jasna, zjadł tradycyjnie 120ml. mleko jest b.ważnym posiłkiem więc nalezy go podawać mniej więcej tyle, ile jest napisane a mój jak się uprze, to nie i koniec! potem coś popiszę więcej, bo czas mnie goni, mały właśnie wstał a zaraz jemy zupkę więc trza spadać. kojoneczka, jak daras z tym spaniem? lepiej coś? zawsze się sugeruję tym co u was, bo idziemy łeb w łeb;) tymczasem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nie było mnie tu sto lat wybaczcie ciężko mi cokolwiek zrobić z tym moim małym wampirem usypiam go oczywiście na rączkach bo tak się nauczył odkąd był chory ze 30 minut a jak go odkładam to może 20 minut i gotowy i tak co 3 może 4 godziny replay poooooooooooooomocy mam już tego dosyć więc błagam OLCIA wyślij mi tą książke di-di17@wp.pl przeczytałam tylko ostatnie parenaście postów reszte musze nadrobić jak znajde czas teraz jedną ręką gotuje drugą pisze a wampir dzemie a kupiłam mu fajny gryzak taki z siatką wkłada sie tam coś do jedzenia np. owoc i mały sobie gryzie bez ryzyka zadławienia super polecam malutki jest zachwycony podaje linka może ktoś skorzysta :) http://allegro.pl/nuby-gryzak-do-podawania-pokarmu-wymienne-wklady-i1272739121.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Placunia
gryfnofrela: Będzie problem z podawaniem większej ilości mleka bo dziecko samo sobie to wszystko reguluje. Moja Ala jadła zawsze 150-160ml mleka w ciągu dnia a na noc od 180-230ml. Teraz sobie to pozmieniała i w ciągu dnia zje 120 i nic więcej, a czasem nawet i 70 jak nie ma apetytu. I lekarze uważają że takie ma potrzeby widocznie i nie trzeba nic zmieniać. Ważne że mieści się we wszystkich normach. A powiedzcie mi jak to jest z tym przestawianiem z mleka 1 na 2 bo nie znam proporcji a pewnie jeszcze ze 2 tygodnie i będę musiała też wprowadzić 2. Ile miarek dać z jedynki ile z dwójki i jak to zmieniać. Będę wdzięczna za informację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pomarańczowo
Jeśli chodzi o przechodzenie z mleka 1 na mleko 2 mi pediatra powiedziała, że robi się to eliminując jeden cały posiłek z 1 zastępując go 2. Na drugi dzień daje się już 2 razy "dwójkę" , na trzeci 3 razy itd. Takie przejście zajmie więc z 5 - 6 dni, zależy ile razy dziecko je :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akoj... Teraz juz wszystko jasne czemu byla temperatura i nocki zarwane :) MAMY ZĘBA! :D dzis rano wyczailam bialy grzbiet :) bede bogata :) to co ze jestem nieprzytomna bo ostatnie nocki do dupy, zab mnie cieszy jak nie wiem :) do tego Kuba dzis konczy 5 miesiecy, wiec ma akurat prezent, choc on sam nie wyglada na zbyt zadowolonego :) ale jeszcze pare takich nocek i normanie masakra, dzis to wygladalo tak ze obudzil sie ok polnocy, pozniej o 2,o 5,a od 5 do rana co chwile bylo takie stekanie/plakanie i przestawal i za chwile to samo i tak chyba przez sen, ja oczywiscie nie spalam przez to, bialka oczu mam tak czerwone, ze normalnie strasze jak zombiak... ehhh kiedy nastana spokojne noce... Wiwas bosko ze tyle schudlas, dieta South Beach jest super, pamietam ze jak zaczelam sie odchudzac na rok przed slubem odstawilam wlasnie makarony, ziemniaki, pieczywo, slodycze i waga zaczela leciec w dol jak szalona, pozniej tak sie przyzwyczailam do tego sposobu zywienia, ze tak mi zostalo az do czasow ciazy :D chcialabym wrocic do tego jak skoncze karmic, ale nie wiem czy bede miala tak silna wole :) w kazdym razie polecam kazdemu :) nawet bez chleba da sie zyc :) Kirsten do 7:30 przegnita heheheh dla mnie to zazwyczaj byl srodek nocy hehe no ale swiat sie zmienia jak sa dzieci ;) dzieki ze jestes dumna :) Izabela zdrówka Wam zycze! :) Izi Pati to jest twarda dziewuszka widze :) to dobrze bo taki zywiol jak Kuba potrzebuje mocnej kobiecej reki heheheh ;) Tease podobno to dobra opcja z tym karmieniem o 12, moja mama mowila ze tak karmila mnie i moja siore i pozniej spalysmy do 6-7, dziecko nawet nie zawsze sie wybudza tylko przez sen ssie, Kuby nie musze budzic bo on i tak kolo 23:30 sie budzi i jak byl jeszcze w miare spokojny czas to po tym karmieniu do 5-6 potrafil pociagnac ale trwalo to niestety kilka dni a pozniej sie zaczal juz sajgon pewnie przez te zeby i nawet jak go nakarmie ok 23 to o 2 jest pobudka... pomyslec ze Kuba jak mial miesiac potrafil czasem spac od 20 do 4 rano jednym ciagiem, a teraz jakis koszmar... Gryfno faktycznie to zdanie z ksiazki pocieszajace hehehe to moze jej jednak nie czytac jak z gory jestesmy skazane na kleske ;) oj fajnie macie z tymi gorami :) Ja tez trenuje samodzielne zasypianie, musze przyznac ze z tym jest chyba prosciej niz z oduczeniem budzenia w nocy :D Kuba pobreczy, pobreczy ale z reguly w koncu zasypia, zasysa swojego misia i jakos daje rade, najgorszej na wieczor do snu nocnego, bo cwiczymy teraz to podawanie kaszy butla no i wczoraj w koncu wciagnal wiecej niz 100ml, ale mimo ze prawie zasypia przy tym to po odlozeniu do lozeczka, domaga sie jeszcze cycka, jak zmiekne i go przystawie to 2-3 lyki i zasypia, wiec chodzi po prostu o cycka a nie o jedzenie :) najgorsze jest to jak on tak niby placze, ze chce zeby ktos przyszedl do niego a wiem, ze to nie jest prawdziwy placz tylko wymuszanie i tu czasem trzeba zacisnac zeby, bo w koncu przychodzi chwila ze placz slabnie a on odlatuje, choc mi serducho peka, no ale chlopak musi sie troche usamodzielnic :D An zajebisty gryzak! chyba musze go miec :D Dobra spieprzam cos ogarnac bo tu syf,kila i mogila... koj,koj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joł laluchny:) Cały weekend nieobecna byłam, bo podobnie jak Gryfno sobie wycieczkę w góry urządziliśmy:) A co, należy się:) Mam za to za swoje, bo Daro cały weekend poprzestawiał się i spał całymi dniami (ach te górskie powietrze), olewając nocki:( Wczoraj w domu juz normalka. Drzemka w ciągu dnia i nocka z pobudkami i domaganiem się mleka. Yhhhh.... W końcu jednak dziś usłyszałam rade, która postaram się wprowadzić w życie. Kumpela odzwyczaiła swojego juz 9miesięcznego smyka od żarcia w nocy oszustwem:) zaczęła mu stopniowo zmniejszać miarki mleka aż doszła do samej wody. A jej bzyk stwierdził, że na wodę to nie ma się co budzić:) trwało to około miesiąca, ale jakoś sie udało! Jestem pełna nadziei (a jak wiadomo nadzieja matką głupich, jakby co możecie do mnie mówić głupia kojo:D) * Agnes gratuluje zęba:) Za pare dni pewnie powitasz następnego, bo one się wyrzynają parami, samotności nie lubią. także ksywe "dziurkacz" szybko zastępuje się "zszywaczem":P *Wiwas! 30kg w dół!!!! Ja nie moge się pozbyc 5 od kiedy mi waga stanęła. Bu. No, ale przyznaje sie bez bicia, ze dziś na obiad wciągnęłam pół bochna chleba (oczywiście, że białego hehehe) z bigosem. mniam:) *Gryfno mój mąż bedzie od jutra do czwartku na delegacji w Katowicach, ale nie chce nas zabrac...buuuuuuuu....BUUUUUUUUUUu!!!!!! *Kirsten nasze chłopaki po prostu będą całe dzieciństwo z gilami do pasa biegać:) ja juz na katar Darasa uwagi nie zwracam:) *Ann. Pierwszy raz mi się chyba zdarzy moralizatorski ton przybrać także uwaga uwaga :P Jedna z niewielu rzeczy jaką pamiętam ze szkoły rodzenia jest spotkanie z neurologopedą, który przestrzegał przed tymi siateczkami, bo niby wciągając jedzonko nimi żuchwa nie pracuje prawidłowo. Znaczy tylko przód, a nie tył czy jakos tak. Wiadomo, że każda mama krzywdy swojemu dziecku nie zrobi, ale napisałam to, bo chcę zebyście wiedziały, że ja też mądrości różne znam, a nie tylko pomarańczówkom zostawiam pole do popisu heheheh :) * karina gdzies wsiąkła? Buzioleee!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A koj! Na poczatku witam moja kolezanke z mojego city, z ktora poznalysmy sie na szkole rodzenia i razem lezalysmy w szpitalu na porodowce - Placunie :):) zola - ja kasze manne robilam na wodzie, nie na swoim mleku. Ale z ta kasza to strasznie dziwnie mi wychodzilo bo pol lyzeczki w 100 ml wody to bylo za duzo by dac jako samodzielny posilek a z kolei jak bralam przez sitko zeby sama kasze miec to to bylo za duzo by dodac do "sloiczka" bo na poczatku dziecko nie zje calego dania. No a jak dawalam w sam raz to to nie bylo 2-3 gramy. Świrownia. Proponuje wprowadzic kasze manne z bobovity (zolte opakowanie, po 6 miesiacu, kasza manna o smaku wieloowocowym), ja tak zrobilam i jestesmy z Matim zadowoleni. Ta kaszka to kaszka pszenna w 75% wiec dajesz troche wiecej - pol lyzki stolowej i ja rozrabiam w 3 lyzkach wody. Podaje lyzeczka, Mateusz zadowolony i zawsze patrzy czy nie dam mu wiecej. kirsten - ja tez matiemu zawiazuje balon z helem do nozki i zawsze jest z tego powodu happy karina - moze byc "Filka"; zanim wymyslilam ten pseudonim to 1000 innych, na ktore probowalam sie zalogowac bylo zajete wiec teraz juz mi wsio rawno :) Olcia - dzieki za ksiazke, pozdrowionka z kielcuuff Sasa - teraz to jest topik kwietniowo-majowo-czerwcowy :) Dziewczyny nie dawajcie sie splawiac pediatrom jak macie jakies pytania. Ja tez zawsze przygotowuje sobie pytania na kartce i moja dr tez nigdy nie ma czasu ale ja nigdy nie ustepuje, mowie ze "sprawia mi to ogromny trud" albo "pogubilam sie z tym wszystkim" albo "jest mi ta informacja bardzo potrzebna a nie moge nigdzie doczytac"... zazwyczaj dziala. Moje dziecko od lipca uzywa pampkow 4, mozliwe ze niedlugo przerzucimy sie na 4 plus, ubranka nosimy na 80.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koj, koj, koj MAJÓWECZKI:), tym razem od końca zacznę odnoszenie się do poszczególnych postów: * Filatelista my używamy pampków nr 3, a rozmiar 68 nosimy, ale 74 i niektóre 80 też byłyby już dobre, bo Pati długa dziewczynka...ubranka 0-3 popakowałam już w worki próżniowe. * Kojo i Gryfno zazdroszczę tych wyjazdów w góry...:) * Agnesiątko:) gratki dla Chrupka z powodu wyrżnięcia ząbka - mówiłam:) * Placunia i Sasa witamy:) * Ann fajowy ten gryzak:) * Izabela zdrówka dla dzieciaczków:) * Wiwas jestem pod wrażeniem - tyle kilo, zazdroszczę. ale ja chyba nie miałabym silnej woli, bo pieczywo,ziemniaki i makarony to to co uwielbiam:), bez mięsa mogłabym się obejść * Tease wytrwałości życzę, na pewno uda się, trzymam kciuki!!! Ja narazie książki nie potrzebuję, ale nie zapeszajmy...:) buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zola hihi właśnie odkryłam, że byłas na roku z moja przyjaciołka Sławką:) Mały ten nasz świat no nie? :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiwas gdzie kupiłaś takie fajne skarpeteczki i opaski na rączkę z motylkami i biedronkami?:)dzięki za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:):) kojo no to zakładamy klub usmarkańców:D:D:D:DD:D a propo tego zmniejszania ilości miarek w mleczku nocnym to właśnie wcześniej podałam linka do strony edziecko i tam o tym jest napisane, a nie karmienia kaszkami;) ale nie chciałam się wymądrzac żeby zaś nie było;);) dziś zblenderowałam zupkę naszą z obiadku Floriankowi:D:D:D oczywiście bez przypraw tylko ryż był posolony wcześniej, i co facet co prawda zjadł :D:D:D ale mina bezcenna memłał:D:D:D:DD what that is:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D, Oliś to bynajmniej się zajadał jak szalony że wiedziałam po co gotuję brudzę miski:D:D:D:D , a ten smyk :D:D:D:D:D:D:D wiec lecej dalej na słoiczkach:D:D:D:D:D:D może innym razem inną zupkę dam spróbowac:D:D:D:D wzięłam się za robienie soczków, sokowirówka jest na razie jabłko-banan ew gruszka owoce sezonowe tanie;):D:D:D , starszy się zapija nareszcie bo w zeszłym roku truły soczki:D:D:D:D:D i jak widział mnie ze szklanką to uciekał na drugi koniec mieszkania:D:D:D:D:D wszystko ze sklepu było jadalne:D:D: a to bleee, teraz uczestniczy w akcji soczek i mu smakują Floriankowi też:):):):) ale nie chce pic z butelki tylko łyżeczką???? heh to wsiorbie i te 70ml, a tak nie, i oczywiście na podwieczorek do tego jeszcze owocki ze słoiczka:):):):)1|3 :):):):) bo u nas deserki ustawione na wieczór mamy:):):):) tease cierpliwości:):):) wszelkie zmiany potrzebują czasu:):):):) agnes gratuluje zemba:P:D:D:D:D po pierwszym dziecku to 7 rano to też był środek nocy:D:D:D:D:D:D a przy drugim to 5 rano przycisasz smokiem do poduszki biorę do siebie by jeszcze pociągnął:D:D:D:D jeden z drugim bo akurat sobie marsze do naszego łóżka urządzają, i jak dobrze pociągną to do 9 nawet pospimy:):):):) a jak dziś do przedszkola to żebym się z dwoma wygrzebała bo mąż na pierwszą zmianę to wstaję sobie o ,630:):):) kawka, mleczka:):):) ubieranka, dobrze że OLiś już samodzielny, ja śniadanko bo beż rzutu na żołądek nie wychodzę i pomyślec że kiedyś człowiek pół dnia beż jedzenia latał teraz pogryzłabym, ablo padła na dziub za zakrętem:D:D:D:D:D:D a na tej diecie su=outh beach podziw dla wiwas pewnie obgryzłąbym uchwyt na spacerach z głodu:D:D:D:D:D:D:D aaa agnes ale np dziś Florian spał do 5 potem wędrówka do nas ,pomemłał piersi:D:D:D:D:D bo czy coś pił o do 6,30 flaszka , a w weekend o 8:):):) tak jakby wiedział że jest weekend i trzeba pospac:):):):):) kojo jakie siateczki żuchwa??????? gryfno coi ty tak chcesz zeby tymon wciągał 200ml, nie szalej na opakowaniu jest wyraznie napisane że to jest przybliżone jak dzieci piją, Florian pije 4 razy po no dobra 160ml, ale nigdy mi nie przyszło do sumowania ile ml wypija moje dziecko i czy to dużo czy mało, jeżeli jets zdrowy to znaczy że tyle mu wystarcza:):):) czy w Pl lekarze tak naginają że dziecko w tym wieku musi tyle a tyle wypijac:):):)mleckza, i jeżeli on pije tyle w nocy i naje się kaszek to go trzyma że niesttey w dzień nie jest głodny, może właśnie prubuj go w nocy takim lurowatym mlekiem karmic żeby w dzień bardziej zassał:):):):) Olcia prześlij mi też ksiązkę z chęcią sobie poczytam:):):) anula1oliwerek@interia.eu dziękuję:):) miłego wieczorka:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koj koj dziołszki! Izi66 są np.na allegro http://allegro.pl/skarpetki-z-opaskami-lamaze-od-0m-gratis-i1289438484.html ja kupiłam w irlandzkim tesco,jakbyś miała problem z zakupem to mogę Ci wysłać Gryfno-od kiedy zaczęłam stosować tę metodę usypiania to skupiłam sie przede wszystkim na rytuałach-żeby wprowadzić rutynę,było też napisane,ze tak małe dziecko ma najlepszą porę do spania między 19 a 20.Tak więc o 18.30 kąpiemy małą,potem są przytulanki,butla,odkładamy ją do łóżeczka,włączamy karuzelę,dajemy smoka,takiego króliczka do łapki i wychodzimy.Mała budzi się ok.4-6 na butlę,więc bierzemy ją do łóżka i nie odzywając się-ja ją karmię a mąż zmienia pieluchę,wszystko przy świetle z niani elektronicznej.Po czym odkładamy ją i tak samo smok i królik,już bez karuzeli.Jak wstała jeść o 4 to przesypia do 7,jak spała do 6 to śpi do 9.Ale na początku jak ją uczyliśmy tak zasypiać to budziła się dwa razy na jedzenie,bodajze przez 3 moze 4 tygodnie! Co do south beach,to jak dla mnie jest świetna,bo można w obrębie dozwolonych produktów jeść ile się chce bez liczenia kalorii,porcji etc.Zamiast chleba piekłam takie babeczki szpinakowe albo jakieś inne,sporo mięsa,sałatek,jajek i ryb.Dziś mam np.zapiekaną cukinię z cebulą,pieczarkami i fetą w sosie czosnkowym.Jedyne co to że trzeba przemyśleć sobie jadłospis,żeby sie szybko nie znudził i mieć przyszykowane w domu produkty.A na szybko można zjeść kanapkę zamiast chleba używając liść sałaty i zawijając np szynkę,ser i warzywa w taki rulonik. Witam nowe mamy! A starym gratuluję pierwszych ząbków ich pociech,u nas chyba też coś na rzeczy,bo mała momentami nieznośna:( buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Placunia
Wiwas 83 Ja tak jak Ty od początku konsekwentnie trzymałam się jednego scenariusza, czyli kąpiel albo o 20 albo o 21 później karmienie przy lampce odbicie i odkładałam małą do łóżeczka, puszczałam pozytywkę i tak sama zasypiała i spała albo do 6 lub 7. Wtedy butla i spała do 9. Na noc kupiłam taką ledową lampkę żeby nie było za jasno w pokoju. Ostatnio niestety dostała katarku i budziła się czasami w nocy. Teraz po tych niemiłych nocach jest tak że koło 2 lub 3 słyszę ją jak mruczy więc wstaje i daje jej smoka. Czasem to wystarcza a czasem musi dostać parę łyków picia i wtedy zasypia do 6. Zje znowu i śpi do 8 :) Staram się nie dawać mleka w nocy no chyba że od ostatniego karmienia wieczornego minęło ok. 8 godzin to wtedy dam z 60 wody i miarkę mleka i wtedy znowu pójdzie spać. Powiem szczerze że nigdy nie brałam jej do łóżka na noc żeby jej nie przyzwyczaić. Tylko rano żeby się troszkę poprzytulać i pobawić :))) Jutro idziemy na szczepienie i dowiem się w końcu ile Ala waży a muszę przyznać że jest duuuuuża :) Moja Filatelistko gorąco pozdrawiamy Waszą trójkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka z ranka, kojo rzeczywiście mały ten świat:):) Pozdrów Sławkę:) ona (jak widziałam na nk) też będzie mamusią niedługo:D Ja od niedzieli próbuję nauczyć Hanię zasypiania bez cyca, z różnym skutkiem:( Czasami zaśnie sama, czasami robi taką awanturę że się poddaję wkońcu, ale potem nawet przy cycku mi szlocha. No nic będziemy dalej się szkolić, zobaczymy kto się podda:P Na razie jest remis:P Filatelistka dzięki za info o tej kaszce. Ja kupiłam 8 ziaren i też będę robić na "gęsto" i dawać łyżeczką Agnes gratuluję ząbka:) Ja też na niego czekam i mam nadzieję że niedługo ujrzę, bo Hania ostatnio maruda w dzień, a w nocy pobudki. Nam Hania robi pobudki ok 7 rano, bardzo rzadko się zdarza aby pospała do 8, już prędzej się rozbudzi na dobre o 6:P A co se rodzice będą spać! Dobrze że nigdy nie byłam śpiochem:) Buźki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
książkę poproszę na mojego maila dodka07@gazeta.pl - poprzednio coś mi się przekopiowało i podałam maila jednej z was - sorki zdjęcie zabawki też na maila dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×