Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kobieta Lestata

Pożegnać 10 kg

Polecane posty

Gość MAMAolKA
Ja ograniczam jedzenie.. chyba tylko tak potrafię się kontrolować. Ale Wam zazdroszczę samozaparcia. Ja jestem typowy pizzoholik. Uwielbiam fast foody. Ale bardzo lubię też zdrową żywność, więc przy ograniczaniu się wykorzystuje to :) Kiedyś schudłam 7 kilo w 4 tyg. pijąc ogromne ilości kawy z mlekiem, herbatki odchudzające i jedząc batony :) oczywiście jojo mnie dogoniło po jakiś 5 miesiącach :) Potem przyszła ciąża ( kolejny etap 9 miesięcznej żarłoczności ) i odchudzanie ( znaczy karmienie piersią i ograniczenia w tym zakresie ).W 5 miesięcy spadło to co przybrałam+ 2 kilo zapasów, razem 24 kg. Wczoraj minął rok od narodzin Małego.. a ja czuję się staro grubo i obwisło. Mimo tej samej wagi wyjściowej jak przed ciążą wyglądam inaczej.. gorzej. Któregoś dnia z końca listopada zobaczyłam się w całej okazałości. Szok. Od tamtej pory z uporem maniaka wmasowuję w siebie 2-3 razy dziennie kremy ujędrniające, szukam zmarszczek. Leci mi 25 lat a ja mam ostatnio skórę jak w okresie dojrzewania ( nigdy nie byłam u dermatologa a kurde wczoraj nie wytrzymałam i się zapisałam- bo to cię dzieje z moim ciałem mnie dobija :( ) Wiem że marudzę ale muszę ... :) Wybaczcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMAolKA
ciekawa dieta. pisz pisz jak rezultaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMAolKA
Jak ja wczoraj strzeliłam lampkę wina to zeżarłam pół paczki paluszków 2 banany i kilka winogron. Mieliśmy gości i padło hasło "pizza" ale na szczęście, kasę mieliśmy tylko na kartach :) uff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elianita
mam nadzieje ze ja bede umiala sie oprzec takim pokusom :) ale mam naprawde mocne postanowienie trzymac sie tej dietki, potem stopniowo bede dodawala jakies skladniki np. na sniadanko dorzucic 2 wasy a do obiadu jakas lekka zupke. Od ropoczecia diety jeszcze sie nie wazylam- wole poczekac na jakis wikeszy efekt ;) ale podejrzewam ze zwaze sie w piatek i oczywiscie poinformuje jak sprawa wyglada po 5 dniach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja jestem tak robotą zawalona, że nie mam czasu Was odwiedzać a tu tyle ciekawostek no i nowych osób. To naprawde motywuje, że nie jestem sama:) Z jedzeniem u mnie ok- staram się nie przesadzać. Co do waszego pomysłu z dietą 10 dniową- podoba mi się i to bardzo- ALE- boję się jakiegoś ostrego przeczyszczenia po tym kefirze a przecież w pracy nie mogę pozwolić sobię na sieddzenie cały czas w WC. Dziś napewno poćwiczę choćby nie wiem co! A jak nie to mnie wyrzćcie z topiku i koniec!!! Mam jeszcze postanowienie, że ewentualnie zjem jakiś owoc na kolację jak już nie będę rady dawała. Dziś tak w sumie powinnam święować więc może jakiegoś drinka wypiję ;) Wsumie to z jednej strony świętować a z drugiej fotoradar mi fotkę stryknął będzie jakieś 200-300 mandaciku to w sumie można w trupa się zalać z rozpaczy. No ale nie dam się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się ważę codziennie. Takie zboczenie, bolesne jak tyje :( ale taka już jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ale fajnie ile osób super!!! to nas motywuja na maxa :) moje wczorajsze menu : nie jest imponujące ale...trudno..jestem na etapie zmiany pracy i mam stresy hehe menu: :( owsianka z jogurtem i bananem 2 kromki chleba żytniego z szynka jabłko sałatka z wędzonej makreli, jaja, ogórka kiszonego i majonezu troszke do smaku ogórki konserwowe i 2 małe polędwiczki bułka maślana mandarynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny! Ja wczoraj ćwiczyłam pół godziny ręce i brzuch i potem jeszcze 15 minut na orbitreku. A dzis zjadłam: śniadanie: 2 jajka na miękko, 2 kromki chleba z masłem obiad: kawałek smażonego mięsa + 2 łyżki gotowanej kapusty podwieczorek- jogurt muller, 3 kawałki małego chlebka razowego z serem i pomidorem. Masakra? Zaraz idę ćwiczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, jeszcze na drugie śniadanie zjadlam 2 kiwi. Wiecie u mnie z jadłospisem w ciagu dnia jest cięzko, ponieważ pracuje w przedszkolu i tam sie żywię. Wielu rzeczy nie jem, bo nie lubię. Ale zazwyczaj jem ten obiad w przedszkolu. Plusem jest to, ze porcja jest malutka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMAolKA
Zauważyłyście że większość z nas ma podobny cel 55 kg :) Przynajmniej jeden z pożądanych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cel 55kg to bardzo pożądany po to chyba najlepsza waga przy zwroscie ok 165 - 170cm...prawda ? ja już przy 60kg byłabym zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak wyżej napisałąm- brak mi czasu i już byłam skłonna zrezygbować z ćwiczeń, ale... nie chciałam znów dać d*** i wstyd by mi było o tym napisać więc pobiegłam i... tak 15 min (tylko) od czegoś jednak było trzeba zacząć. Teraz znikam i biore się za pisanie, które idzie mi jak odchudzanie- czyli śladu nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a gdzie biegacie ? A jak w domu to w jakis sposób ..w miejscu czy jakos inaczej ? :) Moje dzisiejsze menu : owsianka z jogurtem truskawkowym i bananem 2 kromki chleba żytniego z szynką i serem sałatka z makrelą i 2 kromki chleba żytniego bułeczka maślana 2 kromki chleba chrupkiego sałatka z makreli 2 mandarynki.. ide spac bo musze jutro po 6 być już na nogach..spokojnej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMAolKA
ainaa a co tak piszesz? jeśli wiedzieć można. Co do czasu to jestem poszukującą pracy absolwentką z rocznym dzieckiem i mężem przy boku ;> Ja już po krótkiej serii ćw. Wykąpana i wykremowana. Jestem z siebie zadowolona bo dziś pochłonęłam tylko: 2 kawy z mlekiem, 50g ryżu z warzywami, banana, mandarynkę i podjadałam dziecku z miseczki kaszki i mięska z obiadku :) + woda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłej nocki życzę :) oraz wytrwałości w postanowieniach sobie, jak i wam życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś am nic w pracy to przez to tak bardzo przytyłam. ale teraz już nic nie jem na nockach co najwyżej bardzo dużo piję,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, dziś już na nogach bo staram się napsać coś (pracę mgr), ale efektu ZERO! ;( Na dzień dobry wypiłam kawę narazie to wszystko. Ta dieta 10 dniowo jest godna uwagi. może ją jakoś lekko zmodyfikuje :) może nie da takich dużych rezultatów, ale zawsze coś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i koniec idę szykować się do pracy. Tak jak myślałam moje wsawanie było niepotrzebne bo napisałąm 2 zdania. Niemożliwe żebym była tak głupia i nie mogła tej cholernej pracy napisać. Idę sflustrowana do pracy- miłego dnia pewnie będę dopiero popołudniu. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny chętnie przyłączę się do diety kefirowej ale nie jestem pewna czy dobrze rozumiem jej zasady. Tylko kafir/ maślanka itp. przez 10 dni oraz jajka. Ainna nie przejmuj się na pisanie trzeba weny, uda się zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 kg mniej :D:D:D Wczoraj zjadłam ACTIVIE, 1 jajko, j jabłko, kawałek sernika ( koleżanka na kawke mnie zaprosiła) :( i kawałeczek pizzy :( Dużo wody i herbaty ;) Ćwiczenia 30 min :) biegu nie było :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ilonka powodzenia w diecie ja ją zaczne od poniedziałku bo cały weekend mam imprezy: w piątek urodziny szwagra, w sobote ide na Barburke a w niedziele Mikołaj więc widzisz boje się że się skusze na coś i diete szlak trafi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś mycie okien mnie czeka więc pewnie kalorii sporo spale :D Menu na dziś: ACTIWIA, jajko, jabłko, kawa, herbata pur-er, woda, płatek ryżowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
84Aisa- Napisze ci w skrocie jak wyglada ta dieta.Nie stosuje sie przez te 10 dni soli ani cukru.Mozna pic:herbate,kawe,wode.W pierwszy i drugi dzien pijesz tylko kefir,przez kolejne 2 dni jesz twarozek,nastepne dwa dni gotowane jajka w nastepne 2 dni jesz gotowane mieso i przez ostatnie 2 dni warzywa w dowolnej postaci.Mam nadzieje ze wszystko zrozumialas.Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ainaa- wierz mi do napisania pracy trzeba weny, ale jak już zdasz egzamin magisterski to będziesz miała takiego powera.. Ja przynajmniej się bardzo cieszyłam, a potem smutno mi się zrobiło że to już koniec. Więc od przyszłego roku idę na różnego rodzaju kursy zawodowe. Jak nie mam pracy to przynajmniej niech się uczę. I opiekuje się Małym. Pierwsze efekty w nazwijmy to " mojej diecie" dziś na wadze 61,7 kg. Wiem, że do 60 kg szybko dojdzie mi waga. Bo tyle ważyłam w wakacje. Ale przekroczyć "magiczną 60" to będzie ciężka robota. Oj nasłuchacie się wtedy moich żali :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ainaa- wierz mi do napisania pracy trzeba weny, ale jak już zdasz egzamin magisterski to będziesz miała takiego powera.. Ja przynajmniej się bardzo cieszyłam, a potem smutno mi się zrobiło że to już koniec. Więc od przyszłego roku idę na różnego rodzaju kursy zawodowe. Jak nie mam pracy to przynajmniej niech się uczę. I opiekuje się Małym. Pierwsze efekty w nazwijmy to " mojej diecie" dziś na wadze 61,7 kg. Wiem, że do 60 kg szybko dojdzie mi waga. Bo tyle ważyłam w wakacje. Ale przekroczyć "magiczną 60" to będzie ciężka robota. Oj nasłuchacie się wtedy moich żali :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! bardzo mnie zaciekawiła ta dieta 10-dniowa ;) Jeżeli po niej występuje taki duży spadek wagi to zastanawiam się czy nie warto spróbować... 6 kg w 10-dni to ciekawsze niż moje 3 w miesiąc, tylko mam pytanie: jak jeść po skończeniu tej diety? wracam do mojego 1200-1400? czy jakoś inaczej? a jak z efektem jojo? jak często taką dietę można przeprowadzać? pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała g. gratuluję :) Ilona trzymam kciuki Ta dieta rzeczywiście działa? Kurcze z chęcią bym przyłączyła. Ale boję się że szybko się złamię. Jak zawsze.A co mi tam.. powiedzmy że to będzie część mojej diety i spróbuję z wami od dziś :) paula sama jestem ciemna jeżeli chodzi o tą dietę więc nie pomogę. Tylko piłam już kawę z mlekiem? Ale chyba się nic nie stanie... a te 6 dawek to musowo? kurczę pewnie tak :/ Ja bym sobie ze 3 dawki zostawiła na wieczór bo mnie wtedy ssie na maksa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×