Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kobieta Lestata

Pożegnać 10 kg

Polecane posty

ja zaczęłam od razu od 45 minut, czasem robiłam godzinę. ale ja jeżdżę na najmniejszym obciązeniu i przed tv, bo inaczej pewnie szybko by mi się znudziło. teraz sie troche rozleniwiłam i jesli w ogóle go dosiadam to tak na 30 min. mam go od początku listopada bodajże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyle zjadłam a kiszki marsza grają- Mała nie wiem jak Ty dajesz radę- podziwiam naprawdę:) Kurcze tak myslę, ze szykuje się cieszki, pełen pokus i pyszności weekend;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie będę chwalić się jak mi "dobrze" poszło- bo tak ŹLE to już naprawde dawno nie było;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aina czemu źle to co pisałaś to było niezłe ;) Dziś na wadze miałam 56,8 kg :) wczoraj ćwiczyłam na orbitce 35min w sumie nic takiego ciekawego nie jadłam tylko 4 kostki czekolady i kawałek kiełbaski :( Menu na dziś to 2 płatki ryzowe, kawa i herbata, 1 jajko i woda 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doszłe mnie te moje ciężkie dni to dlatego jem sama nie wiem co :( I ochoty na ćwiczenia to nie mam wcale najlepiej to bym leżała taka leniwa jestem 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała pomiedzy tym co pisałam przed ostatnio a ostatnio to sporo się zmieniło oj sporo. Wstyd mi. Dziś pokutuję za moje grzech i to ciężkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie załamujcie się laski :-) raz na jakiś czas dzień słabości mam prawo się zdarzyć. ja się przyznam, że też wczoraj wieczorem pokusiłam się na kawałek ( 1 paluszek dokładnie ) kinder bueno. trzeba dziś spalić i tyle :-) mała ty jedz więcej , bo padniesz!! to nie leń, to organizm siada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Toa ma racje. Wiele Wilele lat temu też tak robiłam, że ograniczyłam swoje jedzenie do 200 kal dziennie i na końcu siedziałam tylko i książki czytałam bo na nic więcej sił nie miałam. Nie jedzenie strasznie wchodzi w krew. Jeśli widzisz, że wczoraj zjadłaś tylko pomidor i żyjesz to po co dziś w ogóle jeść. Tzn. ja byłam na takim etapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toa - jem ale w czasie okresu zawsze tak mam że nic mi się nie chce ;) I wiesz masz racje troszke słodkiego nic nie zaszkodzi a czekolada ma w sobie coś pożywnego np. magnez i zawsze dodaje sił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz serek skonsumuje- to będzie jakieś 150 kal i niestety 5 g tłuszczu (trochę dużo). Jak dopadnie mnie głód to mam kolejny serek i jedno ciacho niestety na mnie czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i rano herbata zielona z miętą- chyba cały dzień ją będę piła w ramach pokuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś już jakieś 600 kal na moim koncie. Jeszcze jakiś malutki obiad i kończę. No i ćwiczenia dziś obowiązkowo i nie ma że boli!!! A słyszałyscie o treningu interaktywnym?- może spróbuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie "zamilkaj" :-) ja dziś dzień praktycznie przespałam, to chyba przez nadchodzący okres. ale lepiej spać niż jeść :-D a zjadłam jakieś 800 kcal już i nie mam pomysłu na kolację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziewczyny, co u Was?? ja wczoraj zjadłam pół pizzy :-D ale wcale się tym nie przejmuję, bo i tak nie przekroczyłam dziennego zapotrzebowania wiec ani nie schudnę ani nie przytyję przez wczorajszy dzień. a dziś znów do pracy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogratulować :-) od razu uaktualnij stopkę :-) ja na wagę wejdę jutro, żeby było raz w tygodniu :-) kurcze, przedwczoraj pizza, wczoraj poszalałam z cukierkami :-O na szczęście poza nimi niewiele jadłam dziś będzie tylko kurczak curry z sałatką a la grecką i owsianka, no i mooże bigosu troszkę, ale to jak mnie naprawdę najdzie bo teraz to nie mam szczególnej ochoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, stopka bez zmian bo po świętach ważyłam 61 teraz znów 60 więc nie ma co zmieniać:( Wczorajszy wieczór oczywiście nie wypadł najlepiej, ale dziś już ok. Nawet troszkę ćwiczonek była:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OOO pustka i cisza do okoła...;) To zaczynam nowy dzień- nowy tydzień. Wczoraj nawet nie było trogedii, kilka razy odmówiłam sobie pyszności i nawet udało mi się troszkę poćwiczyć. Dzisiejszy dzień zaczynam razowcem z odrobiną szynki z warzywami i herbatką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojjjjjjjj ale miałam wekend że nawet nie zagladałam tutaj :( W sobote troszke zjadłam ale i od 19.00 do 5 rana balowałam więc taniec też spala kalorie 🌻 W niedziele wsumie całą przespałam zjadłam tylko obiad i żurek na kolacje u siostry troszkę sałatki. więc aż tak źle nie było zawsze może być gorzej ! Dziś znów nowy dzionek się zaczyna i powrót do diet i ćwiczeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×