Dr Broma

mam nadzieje ze Misia niedlugo sie u nas pojawi i sama zda relacje :) widze ze jednak laptopa nie ma co brac, mam nadzieje ze chociaz jak bede ta druga dobe w klinice to dam rade ksiazke poczytac

ale fajnie, ze jest juz po:D jestem ciekawa jak wygladaja jej cycuszki! Ja tez juz chce nowe :( :P haha Miska wracaj do nas tu szybko!

Misia, gratulacje, mam nadzieję, że dzisiaj masz się równie dobrze jak wczoraj relacjonowały dziewczyny... pewnie niebawem się odezwiesz... i "pokażesz" a tymaczasem buziaki trzymaj się :-)

hej dziewczynki, żyję!!!! dziś bardziej boli jak wczoraj ale da sie przezyć..chyba dzięki Wam za wsparcie i kciukacze..mam całkiem pokazny biust :D

oczywiscie literki sie gubią post wyżej jest mój drinki działają nadal..

hej Misia :* czyli ogolnie nie jest zle? jak wyciaganie drenow? i narkoza?

narkozy nic a nic nie pamiętam anestezjolog jest tam niesamowity :D wyciąganie drenów no przyjemne nie jest ale da sie znieść..lepszy jest ten efekt przy rozcinaniu bandaża że cycki polecą na bok i na podłogę..ja je chciałam łapać :P

ale musisz byc mega szczesliwa :) gratuluje!!!!!! a moze masz dla mnie jakies rady, cos Cie zaskoczylo? bo ja zaczynam juz panikowac!!!

Cześć Miskaa, fajnie że już jesteś :) Pozdrawiam serdecznie. (Pamiętam jak pisałam swoje pierwsze posty dzień po operacji to nie byłam w stanie pisać polskich znaków :))

Czesc Misia :-) Z Wrocka teraz nadaje, ale nie moglam sie powstrzymac i mimo ze pracy nawal, to musialam tutaj wpasc :-) Pamietasz, ze ja mialam takie same odczucia po rozcieciu opatrunku? ;) Myslalam, ze piersi odpadna i potocza sie pod nogi doktorka ;) Slonko gratuluje, zycze spokojniej nocy i aby Cie nie bolalo :-)

Miska milo Cie ''widzec'' wsrod nas spowrotem:D Dobrze, ze az tak nie boli;) Mi jak sciagli bandaze tez myslalam, ze mi cycki wylecą:D Oby sie ladnie teraz goily!

ok,czyli wiem cos nowego-uczucie wypadajacych cyckow :D

sigila ale to jest okropne uczucie spadających cycków..tak Ania to świetnie opisała wczesniej teraz oby normalnie pooddychac...

dowiaduje sie coraz straszniejszych rzeczy ;) no ale przynajmniej juz bede przygotowana na to uczucie...

Miska, jak tam samopoczucie? cierpisz czy umiarkowanie? mam nadzieję że to drugie, albo jeszcze mniej... trzymaj się

sigila to nie straszenie ale przedziwne uczucie że cycki ci spadna z tego stołu ot tak poprostu..ja je łapałam hihihih olenek - czuję się dobrze,tak myślę..przy podnoszeniu sie jest takie uczucie pełności w piersiach mnie się to kojarzy z nagłym napływaniem mleka (też mam porównanie ) ale rozmiarek jest super a w sobote przywitam sie z nimi po raz drugi :D

Siaga - super że jesteś tu :D

kurcze Miska Ty o tym wszystkim tak "lekko" piszesz, ciesze sie że przechodzisz to tak dobrze :) oby u mnie tez to tak wygladało a jak je zobaczyłas to nie wydały Ci sie ogromne? hehe przeciez to niezła róznica

sigila - nie wydały mi się ogromne, zanudzałam wszystkich że skoro mam 420 to mam małe a jak mi głowa zjechała w bok i nie mogłam się przekręcić to nawet cycek ten od strony opadnietej głowy był większy :D Samanta musiała mieć ubaw ze mnie jak sobie przypominam..ale jest strasznie kochana tyle czasu ze mna cierpliwie była

gdzie te wszystkie łobuzy?? hmmm

pisałam wczoraj posta i mi się komp zrestartował heh ;) zawsze mi tak robi (mam nadzieję że teraz się uda wysłać :P ) Misia, cieszę się że już śmigasz i że bardzo Cię nie męczą świeżutkie cycuchy :) Ty już wtedy w piątek byłaś naprawdę nieźle nastawiona - zero stresu, narzekania - wow :) i cieszę się, że jednak jesteś zadowolona z rozmiarku ;) w bandażu były pokaźne, a on przecież tak ściska.. :) że bez to naprawdę muszą być zajefajne....

sam maila ci wysyłam

Miska widzialam twoj biuscik w pancerniku...juz Ci kobitko zazdroszcze:D ! Wracaj szybko do zdrówka. Fajnie, ze mogly Cie wesprzec nasze forumowe kolezanki:)

karolka mówisz może być? dziś mam chyba ten dzień o którym dr mówił że jest najgorszy..cycki mi rozsadza chyba opuchlizna osiąga apogeum..a jak to było u Was?

Misiulka widziałam na różowym:D nie miałam takiej przyjemności jak Sami na żywo :D ale są rzeczywiście pokaźne :D już zadroszczę :( odpoczywaj sobie Słonko - dzielna Kobietko :D

dziś mnie boli lewy...oj...i kręgosłup będę marudna coś czuję..

Misiu fajnie, że już jesteś:)

napiszcie mi ile trwają tak mniej więcej te bóle pleców kłucie w cyckach ?? dziś się czuję gorzej..lewy cycek też :(

u mnie kłocie pojawia się do dziś ;) lewy bardziej, niż prawy ;) podobno to normalne. u Ciebie jeszcze się goi i jakiś czas będzie goić.. co bierzesz p/bólowego?

*kłucie, kłucie, kłucie rzecz jasna :)