Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miskaa78

Dr Broma

Polecane posty

Misiu, gdyby nie te torsje to w sobote czulabym sie calkiem ok, tylko bardzo slabo. Wymioty byly nastepstwem krwi w zoladku z operacji nosa, co Ci nie grozi :-) Tylko ta slabizna ;) Jejku, jeszcze dwa - trzy dni po OP bylam taka slabowita ;) Moze dlatego, ze moja narkoza trwala dosc dlugo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania przeczytałam raz jeszcze Twoje wrazenia na różowym..laska z jednym ketonalem..budujące trzese portkami - ide ogarnąc trochę dom może mi to pomoże nie sądze..:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tak teraz czytam Miske to sie zastanawiam czy ja bede mogla zasnac dzien przed moja operacja...jak myslicie mozna łyknac cos na sen ziołowego??? Miska a jesz dzisiaj duża kolacje? bo ja sie z dr smialam ze bede musiala baaaaardzo duzo zjesc wieczorem skoro mam byc na czczo przed op, ja jestem drobna ale ciagle mi w brzuchu burczy :D mam bardzo szybka przemiane materii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sigila myślę że zjem taka samą jak zwykle, ja z reguły na wieczór się rozkręcam z jedzeniem, też suchar jestem ale potrafię konkretnie zjeść :P narazie naszykowałam sobie rzeczy niezbedne ide upchnąć to w coś jakis plecak czy torbe i do wieczora bedę oglądać tv taki mam plan skoro mam przespać dwa dni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i bardzo dobry plan, nie stresuj sie kochana, chociaz wiem ze łatwo mowic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Omega, ja mam zdecydowanie mniejszą wadę, ale też utrudnia życie.. dzięki za info w każdym razie :) dziewczyny, kolacją się nie przejmujcie, rano i tak nie będziecie bardzo o tym mysleć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolacja to pikuś - ja się martwie żebym się nie napiła z rana :P Sam będę jutro szczekac na Ciebie - tylko niech Cię nie porazi moja uroda bo bez make -upa to ja sama siebie bardzo nie widuję 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie!!! mialam jeszcze zapytac o mejkap-robicie demakijaz w klinice? bo ja bede jechala srodkami komunikacji publicznej i bez mejkapu to sie nigdy nie pokazuje, wiec nawet jak spotkam kogos znajomego to bedzie podejrzane :D juz nie mowiac o tym ze strasze wygladem bez makijazu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeee po operacji to naprawdę trudno oczekiwać od siebie ekstra looku :) chyba Ania o tym pisała - że miała gdzieś to jak wygląda wychodząc z kliniki - popieram :) u mnie było tak samo hihi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też wzbudzę sensacje jadąc na szkolenie blada spocona i nieumalowana i w butach bez 11cm obcasów ale wisi mi to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja pytalam nie o wyjscie tylko o przyjazd-mozna przyjechac w makijazu i tam zrobic demakijaz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sigila a jaki bedziesz miała problem z demakijażem przecież jest na miejscu łazienka z dużym lustrem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jade bez tak jak napisałam nie będzie mi się chciało zajmowac malowaniem przed wyjazdem a potem zmywaniem tego w nerwach w klinice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otóż to - lezienka jest przy salce pooperacyjnej (a przynajmniej w kwietniu była ;) ), można się zdemakijażować, pewnie jakby ktoś bardzo chciał to mozna i prysznic wziąć.. bez obaw :) bosh, dziewczyny, znacie jakiś sposób na kaszel...? bo jutro to Miśka chyba mnie usłyszy jak z metra bede wychodzic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miska a dr kazal Ci sie stawic wczesniej? bo mi powiedzial: do zobaczenia 26.11 o 10tej :D nic nie mowil zebym byla troszke wczesniej,no ja jade pociagiem i wawie bede o 9.30-35 a w klinice ok 9.50 mysle ze 10 min wczesniej to bedzie ok, ale jakby kazali byc np pol godz wczesniej to bym sie nie wyrobila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki :) przeszukam domową apteczkę, znając mnie, to mam :D tylko nie pamietam że już kiedyś brałam :P Sigila, nie ma problemu - mówisz, że jedziesz pociągiem i możesz być tylko tak i tak, i najwyżej op zaczyna się później o parę min - to nie jest szpital i masówka, że co do godziny musi być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sam ten acodin jest bez recepty i tani wiec jakbys nie miala to zawsze mozesz skoczyc ;) albo lepiej wyslij chłopa :D a Ty sie grzej w domku skoro chora jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie prosili bym byla 9,50 jak rozmawiałam z panią z recepcji wczoraj i powiedziałam ze będe za 15 to ona nie nie spokojnie za 10 :P Sam - bierz coś z codeiną jak masz suchy jak próbujesz odkasłać coś to jakąś flegamine czy mukosolwan - coś weź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia, nie spinaj sie ;) Mozesz byc nawet o 10.00 i tez bedzie luz :-) Przyznam, ze nawet Ci zazdroszcze, tego napiecia, wyczekiwania i nadziei na taki fajny gadzet :-) Mikojaki to bedziesz swietowac tylko w czerwonej czapce i prezentowej kokardzie :-) :-) Samanta, ja lyka thiocodin. A z syropami na noc to uwazaj. Te wykrztusne brane na noc powoduja, ze nie zasniesz tylko bedziesz wykrztuszac :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poniewaz juz uciekam od komputera (zaczyna sie własnie mój czwartek z tvp1-londynczycy,sprawa dla reportera,zagubieni :D fascynujacy wieczor hehe) to jeszcze raz napisze Miska ze trzymam kciuki zeby bylo dobrze :) nie stresuj sie i nie martw, na pewno dr wyczaruje Ci piekne piersi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Miska to juz jutro!:D Trzymamy kciuki i daj jak najszybciej znać co i jak. Mam nadzieje, ze bedziesz zadowolona:D OMEGA mysle, ze maz przedstawil sensowne argumenty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane dziewczynki, już Wam daje informację z pierwszej ręki ;) Dzwoniła do mnie MIskaa, że jest już po !!!!!!!! Huraaaa !!!! Powiedziała, że czuje się dobrze, że póki co nie boli, tylko ma uczucie jakby słoń usiadł jej na klatę. Ma głosik trochę bełkoczący, jak po paru drinkach ;) - ale wiadomo, że tak jest po narkozie to normalne. Powiedziała, że rozmawiała z lekarzem o wkładkach i lekarz miał za nią zadecydować jakie weźmie. Jednak nie będą to 480, bo podobno byłyby za duże, wybrali 420 tak by pasowały do jej figurki. To chyba na tyle :) Super, że wszystko z nią w porządku, mam nadzieję, że szybciutko dojdzie do siebie i sama opisze tutaj swoje wszelkie emocje związane z operacją. Sami, a Ty dzisiaj odwiedzać Misię? Już za parę dni Misa będzie z nami buszować po internetowych sklepach bieliźnianych:) Jak ja bym chciała mieć 420 :) ehh:) A jak tam u Was dziewczyny? Co dzisiaj tu tak cicho?:) Cieszmy się hura hura hura!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mderszniak
Witam serdecznie Pod koniec kwietnia przeszłam plastykę powiek dolnych, lekarz , kiedy obudziłam się poinformowal mnie ,że wszystko jest jest w porządku, teraz zobaczę ogromną zmianę i że wyciął trochę skóry, tłuszczu i mięsnia.Byłam zaskoczona wycięciem tłuszczu ponieważ nie mialam "worków pod oczami a raczej lekką wklęslość. Kiedy zeszla opuchlizna wyglądałam jak ZOMBI,zapadnięte oczodoły Oczywiście zauważył to lekarz na wizycie kontrolnej, stwierdził, że przyczyną jest opuchlizna powiek tuz pod rzęsami. Niestety nie sprawdziła sie ta diagnoza, po 4 m-cach lekarz zaproponowal,że przeszczepi mi tłuszcz w okolice oczu, zgodziłam sie w nadziei na zakonczenie problemów,Po pierwszym przeszczepie w znieczuleniu miejscowym powstaly wałki tłuszczowe około 2,5 cm od lini rzęs .Po następnym miesiącu został wykonany następny przeszczep. EFEKT PO PÓŁ ROKU PO OPERACJI-w okolicy oczodołu są widoczne zgrubienia spowodowane tłuszczem, bardzo nieestetyczne wielkości 5-cio groszówki. Chirurg polecił abym wykonała serię zabiegów laserowych we wskazanym przez niego gabinecie, poniewaz on " nie zajmuje się usuwaniem tłuszczu i nie chce na mnie eksperymentować". Wykonałam zabiegi , wydałam kolejne pieniądze bez zadnych efektów. Przy kolejnej wizycie u chirurga zaproponował że rozpuści grudki tłuszcu ale...................... 1. Mam obawy czy powinnam pozwalac aby ten własnie lekarz wykonywal rozpuszczanie tłuszczu 2,Czy powinnam próbować go rozpuszczać 3,I pytanie niewygodne.............cz y mam prawo domagać się zwrotu pieniędzy za zabiegi które wykonuję z powodu złego wszczepienia tłuszczu przywracające estetykę okolic oczodołu od lekarza ,który ten tluszcz przeszczepiał? Dodamjeszcze że dolegliwośc z jaka zgłosiłam się do lekarza: nadmiar skóry wcale nie została zniwelowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Omega, faktycznie Misia ma jak po paru drinkach ma głosik hihi :) nie leży sama, ma jakąś towarzyszkę niedoli :) jak wrócę wieczorkiem to napiszę co tam u niej mderszniak - trochę niefajnie wyszło.. a powiedz, ile masz lat, ze dr aż tyle kombinował przy Twoich oczkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mderszniak, strasznie mi przykro, że Ciebie to spotkało. Może powinnaś wybrać innego chirurga, aby robić jakiekolwiek poprawki.. Powiedz lekarzowi, że już nie chce poddawać się kolejnym op nie mając pewności co do efektu i, że jesteś załamana tym faktem, że poniosłaś duże koszty. Zapytaj się czy masz szanse na zwrot oraz jakie on proponuje rozwiązanie biorąc pod uwagę, że już nie chcesz iść do niego pod nóź. Może uda się wszystko załatwić polubownie, jeżeli nie czasami pacjęci wytaczają proces sądowy lekarzowi, ale wszystko jest zależne od sytuacji. Może opowiesz nam coś więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem pod wrażeniem tego, jak Miśka przechodzi to wszystko - humorek super, w ogóle nie narzeka żeby ją coś bolało.. WOW :) :) i rozmiarek też faaaaajny :) :) ściśnięte jeszcze bandażami, ale zapowiadają się nice :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, jakiś czas temu zastanawiałam się, gdzie wszystkie "wymiotło" z różowego ale Misia podała mi ten link. Mam nadzieję, że u niej wszystko dobrze i jeszcze dziś coś do nas nakreśli :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×