Co o tym myślicie,ja nie wiem co mam sadzic,macie tak?

Jestem w zwiazku na odleglosc, moj mezczyzna ma wolne, nie mozemy dzis byc razem. za kilka dni sie spotkamy... ale dzis ma wolne jutro tez. nie odpisuje mi na sms juz 4h. Będąc w pracy to ja rozumiem.... wiem ze to zadna tragedia, ze panikuje i wszystkie mi tutaj to napiszecie... ale ja sie martwie... kocham go i od razu mysle co robi,automatycznie katuje sie myslami. pisal ze idzie na solarium,zjadl obiad i od tamtej pory cisza. A MA DZIEN WOLNY. i nie ma czasu do mnie smsa napisac urok zwiazku na odleglosc.

>>pisal ze idzie na solarium, znaczy jesteś facetem i tworzycie związek gejowski? :o normalni faceci nie chodzą na solarę :o

co mogę napisać o mężczyznach ktorzy siedzą na kobiecym forum :) pozdrawiam!

że są uczuciowi, a ty jesteś .....nie napiszę, bo mi kompa zablokują.

bmblondyn- moze uczuciowi ale napewno nie kulturalni. jak to widać na powyższych dwóch przykłądach.

napisałaś, że idzie do solarium.....wybacz ale dla normalnego faceta, to trochę dziwne i śmieszne.....

nie o tym jest temat!!!!!!

zamiast tego, mógł byś mi dać jakąs radę jako mężczyzna,a nie się czepiac :(

nie czepiam się , ale mam to samo, jak żona, nie wraca z pracy o zwykłej porze, widzę już , że samochód rozkraczony , a ona tonie we łzach, a ona sobie z koleżanką omawia ostatnie ploteczki, tak już jest i już....

bmblondyn- dzięki. wiesz on mnie przyzwyczail do czegos innego- jestesmy ze soba na odleglosc, wiec zapewniamy siebie o tym co robimy przez smsa srednio co 2 h... wiem ze moze glupie, ale to zawsze jakis sposob.. no chyba ze jest w pracy to jak wraca to dzwoni. I zawsze wiem co się dzieje. a tak katuje się myślami :/ babska natura?

Mój mąż też czasem chodzi na solarium, i nic dziwnego w tym nie widzę, a gejem na pewno nie jest :O teraz co drugi facet chodzi na solarium

Co do Twoich obaw... albo spróbuj zadzwonić do Niego, albo przeczekaj. Może śpi albo poszedł na solarium, później spotkał się z kolegą a nie wziął ze sobą telefonu. No nie wiem co poradzić...

to moze zadzwon do Niego po prostu. zapytaj czemu nie odpisuje i powiedz, ze sie martwilas. moze nie uslyszal smsa a robi cos interesujacego i nie sprawdza komorki. zadzwon

literkoweLiterki- a moze jak napisze wkoncu, tez dac mu czas i nie odpisac tyle co on.. heh 4-5 h... jestem zła...

Myslalam o tym by zadzwonic... ale przeciez on sam powinien wiedziec,zeby napisać..mineły 4h :/

Ja uważam taka "kare" za bezsensowną :) Ale zrobisz jak uważasz :) Twój facet i Twój związek i Ty wiesz najlepiej co poskutkuje, żebyś więcej się już tak nie denerwowała :) Ja bym zadzwoniła :) To nic złego, a uspokoisz się :)

co 2gi facet chodzi na solarium? oj w dziwnym towarzystwie sie obracasz.... A do autorki-nie przejmuj sie -może sie poprostu zatrzasnoł;)

no takie gierki kto kogo dluzej przetrzyma sa bez sensu. to Twoj facet i masz prawo do Niego zadzwonic. A nerwow tyle nie stracisz, pod warunkiem oczywiscie, ze odbierze

oj w dziwnym towarzystwie sie obracasz.... Nie znasz? Nie oceniaj... Ja nic dziwnego w tym nie widzę, a że Ty widzisz... Twój problem ;) Pozdrawiam ;]

Nie przejmuj sie moze zsałabł tam albo cos, swoja droga nigdy nie zrozumiem czemu faceci to robia-idiotyzm, ale coz czasy JR

eh.. faceci :/. nie dzwonilam. a niech to! Mieli przyjechac do niego znajomi. ok, spoko, ale mogl choc napisac. nie to nie. jestem zla.

męski szowinista :( nie daje znaku. ja tez nie napisze. To on w tym zwiazku jest mezczyzna. Kobietki a jak Wy sobie radzicie z takimi sytuacjami?

znam to..też jestem na odległość z moim lubym...też wariuje jak nie odpisuje, też myślę że coś się stało, potem i tak się okazuje że niepotrzebnie, ale to silniejsze...a jeszcze jak dzwonie i nie odbiera to już w ogóle...my już tak mamy, nawet jak wyjaśnisz co czułaś, jak się martwiłaś to pamięta tylko jakiś czas...ale zauważyłam że to działa też w drugą stronę...dziś zasiedziałam się tu na kafe i nie pisałam ze 3-4h i proszę sam się odzywa, dopytuje co robiłam i takie tam... ale nie rób po złości bo jak zaczniesz go karać pamiętaj że to będzie też kara dla Ciebie...

ja dzwonie. jestem w zwiazku dosc powaznym i jak sie martwie, ze cos za dlugo bez odzewu bylo, to po prostu dzwonie. nie lubie takich gierek - najwyzej potem powiem, ze nieladnie zrobil, ale dla mnie to nie wstyd zadzwonic w takiej sytuacji

Cytryna- wkoncu ktos kto czuje podobnie... tak tyle, ze ja ZAWSZE ZAWSZE ODPISUJE!!!! NO ZAWSZE, NIE BYŁO TAK ZEBYM NIE ODPISAŁA! A JAK NIE MOGĘ TO UPRZEDZAM ZE NIE BĘDĘ MOGŁA... chyba naprawde musi być zajęty :o ktoś dzwonił do mnie, wyswietliło mi się "nieznany" ale on dzwoniac do mnie zawsze odblokowuje ta funkcje. nie zdazylam odebrac,nie ponowil proby nie wiem czy to on. nigdy nie zdarzalo mu sie nie odpisywac tyle- 5h! dzieki bardzo :(

to skoro uzywa takiej funkcji, to mogl raz zapomniec. teraz moze myslec, ze jej nie mial wlaczonej i juz nie zadzwoni znowu, bo pomysli, ze Ci sie wyswietlilo ze dzwonil ;) heh, ale na powaznie, skoro sie martwisz to zadzwon, to nic strasznego

moze i tak pomysli jesli to on, natomiast on zawsze z dwa razy probowal zadzownic bo wiadomo ze czasem nie dobiegnie sie czy cos. my jestesmy w zwiazku bardzo krotko, 4m-ce. takze poznaje go, jego reakcje i zachowania. wole napisac sms. tylko co napisać.?

dzwoń kobieto po co się tak truć? szkoda nerwów, On się bawi z przyjaciółmi a Ty się stresujesz

cytrynka- wole napisac sms. nie bede dzwonic skoro on sie nie pofatygowal..... co mu napisac? pamietajcie kochane,ze moje moze wydajace sie troszke niedojrzale zachowanie wynika z tego ze jestesmy w zwiazku bardzo krotko..

4 miesiące? to juz rozumiem...hm...ja po 4 miesiącach jak nie dostawałam natychmiastowej odpowiedzi to robiłam awanture :P po 1,5 roku mam już większy dystans i zrozumienie i tak od razu nie wariuje, ale muszę się kontrolować, to trochę jego zasługa bo nie daje mi powodów do zazdrości i starał mi się tłumaczyć że nie mogę zawsze popadać w paranoje - nie zawsze da się nad tym zapanowac :P