Polki zyjace we Francji

CZESC dziewczyny ! czy ktoras z was nie mieszka moze w okolicach Athis Mons? nie mam tu znajomych wiec chetnie kogos poznam.

CZESC dziewczyny ! czy ktoras z was nie mieszka moze w okolicach Athis Mons? nie mam tu znajomych wiec chetnie kogos poznam.

Margot - a nie 3 lata ? Zapiekanka mmmmmm :-) Joann - juz poznalas :-) witaj Athis Mons to nie ale ... dzieli nas praktycznie tylko Orly i Rungis ;-) Le Titou - przedszkole obowiazkowe, mozna zapisywac juz od 2 lat :-) i o ile sie nie myle to biora w miare wolnych miejsc. A lie kosztuje to nie wiem... ale tez mi sie obilo o uszy ze niewiele, placi sie praktycznie tylko za posilki i jak sie dziecko zostawia "po godzinach". W sprawie eùmerytury Anglia, Polska, Marok ... wsio rawno, zasady sa takie same... w koncu francje nie moze placis za lata prze ktore sie tu nie pracowal i nie placilo skladek... A wdowa/wdowiec dostaje tzw "pension de réversion" po zmarlym ... ale tam sa jakies warunki dotyczace wieku, dochodow... Z glodu nie raczej nie umiera :-) Wiecie ze za 10 minut zaczynam week-end...? :-) Yupiiii !!!!

Titou - lata studiow i nawet liceum w Polsce sie liczy jako okres nieskladkowy, lata na wychowawczym oraz pobyt na "bezrobociu" - to obowiazuje w Polsce do wyliczenia lat pracy. Wiem, bo kiedy wuliczali po raz pierwszy ilosc dni pierwszego urlopu nabylam prawa do 26 dni - czyli max w Polsce, podobnie liczy sie to do wysokosci zasilku dla bezrobotnych. Zasady sa zupelnie inne w kazdym kraju. I juz by bylo chyba na tyle w kwestii niechybnie nadciagajacej starosci, skoro taaakie tematy :D :D Rebeka - w sumie na ten WE zapowiadali pogode taka jak TY teraz, czyli kichajaco szlochajaco - jednym slowem az sie chce chorowac ;) Poniewaz moj Majster Bieda znow mnie opuscil na dni kilka to zamierzam nawet nie kiwac palcem w bucie :P Z rozpedu gotuje soup pour miserables, bo jutro gwarantowany LEN. Zretuszowana - dzielnie walczylas :D I masz racje, takie nieszczesne istoty potrzebuja duuuuuzo milosci, cierpliwosci i zrozumienia. Minidou ty mala rozrabiaro!!!!! - Nie reaguj kochanie na takie wpisy. te osoby czekaja na Twoja reakcje, obojetnosc w takim przypadku najbardziej boli. Jesli ktos potrzebuje pomocy, pogadac sobie - mozna zawsze i wciaz ale NIE w TAKI sposob. Margot? Rebeka podejrzane przecierance, ja podejrzane kostki a Ty? Czym sie ratujesz kiedy Hrabia sie "wakacjuje"? Bo chyba dobrze zrozumialam, ze dopada cie wtedy wiadoma choroba?

Minidou - mnie kazali tylko zostawic czek na 30€ ale poniewaz mialam czas tylko w poniedzialki a wtym dniu mieli zamkniete, to w sumie uzylam z tej biblioteki co pies w studni :( A piesia mi szkoda. Wyglaskaj go ode mnie, bo moj... I wracajac do kredytow - musze dorzucic swoje trzy grosze :P Ogladalam reportaz o starszych ludziach, glownie na emeryturze, ktorzy dali sie zlapac w pulapke kredytow odnawialnych. Zgroza... Nie wiem skad sie bierze ta okropna naiwnosc tych ludzi - ze bank oferuje takie WSPANIALE udogodnienia... A wiecie co jest najgorsze? Moja mama tez dostala zacmienia i wpadla w ta pulapke. Na szczescie sie wygadala przede mna i nawet bezbolesnie dalo sie wiele spraw odkrecic. Oczywiscie i tak sporo forsy poszlo na konto bankowych zyskow ale nie tyle ile sobie zaplanowali. WRRRRRR....

Ascie sie rozgadaly :P Dobranoc :O Wszystkim :) I nawet nie powiem jakiej muzyki sobie slucham :P I na kawe jutro nie budzic!!!!!!!! Spie do oporu!!!!!!

Atam - ja wlasnie skonczylam na mopie latac ... Zaczynam week-end :-) Co to zupa ? Ta z kostki ? :-D Mnie niuchronnie czeka przez We gotowanie :-O... ale dwa razy w tygodniu moge sie, od biedy, poswiecic :-D Minidou - ja pracowalam podczas studiow ale wogole nie deklarowana :-O... nie powiem co z tego bede miala bo sie nie bede wyrazac :-P... ale niestety zyc za cos bylo trzeba a czlowiek jeszcze wtedy o takich sprawach jak emerytura nie myslal ... raczej myslalo sie o tym czy i jaka prace po studiach znajdzie... Czekam na relacje ze spotkania ... no i napisz jak sobie M poradzil ;-) Spadam pod prysznic i spac ... juz teraz wpraszam sie na porana kawe :-)

No i co ja widze... przyjdzie mi kawe postawic ;-) No to prosze bardzo : (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? ... od samego George'a ... swiezutka, aromatyczna .... :-) Minidou - pisz tu zaraz !! To jednak nie Kolko Gospodyn Wiejskich ? :-D Ja z Ala juz po sniadaniu i zaraz chyba na maly spacer wyruszymy bo .... UWAGA, UWAGA !!! MAMY DZISIAJ SLONCE !!!! :-) Zycze milego dnia !!

...a Ty sobie Atam, jeszcze pospij... zeby bron Boze nie bylo ze do czegos zmuszam ;-) :-D

Jasne Rebeko, do niczego mnie nie zmuszasz :D :D :D tylko mi kawe pod nos o bladym swicie podsuwasz :P A zapowiadalo sie tak cudnie :D :D :D dla Ali, drugiego rannego ptaszka Minidou zapomnialam, ze poszlas na 'posiadowke' - lepiej powiedz JAK twoje chopaki ? Zywi? Cali? Zdrowi? A ja lece na marche po jarzynki, coby M. mial z czego obiadki pichcic

Mindou milo sie czytało, to stowarzyszenie Polaków, ksociól, jedzonko itp. Tutaj tez jest polski kosciol,polski klub itp ale ja przyznam- nie chodzę. :-( Na poczatku chodzilam, nie chce sie rozpisywac ale u nas duzo Polakow z tego klubu to konkurencje ze soba robią: kto wiecej zarabia, kto czesciej jezdzi do Polski, kto ma lepsza prace, samochod, wszystko, dawno przestalam tam chodzic, bo to jest chore! Mysle i MAM NADZIEJE ze spotkałas inny typ ludzi, moze do Francji tez inny typ przyjezdza... A kasze kupiłas na krupnik?? :-) Ja gotuje tu czasem po polsku, czasem robie angielskie sniadanie: smazony na glebokim oleju boczek, kiełbase,jajko sadzone, i pieczarki(jeszcze do tego maja smazone na oleju pomidory,i...TOSTY!!! ) i fasolka po bretonsku... Wiecie, gdybym to czesciej robila to nie wiem co bym zrobila ze swoim zoładkiem, a po takim sniadaniu to nic sie nie chce tylko polozyc do gory brzuchem i spac :-d A frytek z octem nie probowałam,sam smrod mnie odstrasza...:-D Lubie za to kuchnie włoską, francuską... makarony,sałatki, bagietki... Na "ostro"- czesto zagladam do kuchni Pakistanczyków. Te lata przepracowane w Polsce mysle,ze tak do niczego sie nie przydadza, bo jak ja pracowałam za takie grosze to po 40 latach ile z nich bedzie i jak mi sie to przyda za granica... :-D

A zapomniałam napisac: SERY! Pyszne sa plesniowe sery,choc niektore starsznie smierdza :-D Stawiam znowu capuccino, chcoiaz chyba wam wczoraj moje capuucino nie smakowało :-( ;-)

pamiętacie mnie jeszcze? ;) Po mału wracam na łono wirtualne... na razie odnalazłam się na stronie 50, odjąć z 4 strony, bo to był tylko taki sobie wpis, próba dania znaku, że jeszcze żyję ;) Więc trochę stron przede mną, a że ja z tych co to bardzo dokładnie czytają i jeszcze we wszelkie zakamarki podtekstów zaglądają- więc trochę się zejdzie :P Może dobre duchy mego domostwa przyjdą mi z pomocą i malucha szybko uśpią wieczorem i będę miała dla siebie wolny czas na poczytanie :) pozdrawiam :)

Wpadlam na capuccino :-) ... tez lubie od czasu do czasu :-) Atam - dla kogo blady swit ;-) ... Zuska - winko dobry pomysl :-)... moze wieczorem otworze, tylko mam problem... M wina nie pije to bedziecie musialy pomoc ;-) To co ... POMOZECIE ? :-D Minidou - brzmi niezle, jak czesto te spotkania sa organizowane ? Spotkalas osobiscie tych ludzi z twojego miasta ? Ale masz fajnie z tymi zakupami !! Ptasiego mleczka czasami nie kupilas... tak bym zjadla... :-) Margot - ♫♪♫ sto lat, sto lat ♫♪♫ dla Hrabiego !!! Tempête sie zbliza ale podobno dopiero jutro ma do nas dotrzec :-) Le Titou - polski kosciol w Paryzu przy Concorde podobny ... dosyc szybko mnie z tamtad wymiotlo... Zapewniam Cie ze takiego "angielskiego sniadania" zaden Francuz by nie przelknal ...zreszta ja chyba tez... Przyzwyczailam sie juz do sniadan typu : kawa, szklanka soku, toscik z konfiturka ;-)... i pomyslec ze w Polsce jadlam jajecznice, grzana kielbasa, kanapki z wedlina... Myslaca - no, nareszcie !!! Milej lektury... nie zdziw sie jak sie nagle poczujesz stara :-D Dzisiaj we wzorowa zone sie bawie ;-) ... pozwolilam M sobie pospac, bo mial ciezki tydzien i wczoraj tez dopiero przed 1h00 wrocil z pracy, wzielam mala na poltoragodzinny spacer :-), obiad upichcilam i podalam, nawet kawke poobiednia zrobilam... hehe, az M stwierdzil ze musze czegos od Niego chciec... :-D :-D :-D :-D A tak à propos tych aromatycznych serow ... smakowaly mi od samego poczatku ale na poczatku strasznie sie dziwilam ze w markecie to stoisko z serami nie daja gdzies na koniec sklepu ;-)... po kilku tygodniach przestalo mi to przeszkadzac :-D Narazie

Hehehe... Minidou, dzieki kochana za troska ale Rebeka ta potwora jedna przeleciala sie po pokoju ze swiezo parzona kawa i jeszcze wyjechala z tekstem, ze ona nic... ze to tak.... Jestem pewna ze cos przeskrobala albo cos chce :P A przy winku to ja zawsze POMOZEMY http://www.youtube.com/watch?v=I-NUX01XZG8&feature=related Margot , to z zyczeniami najlepszego dla Hrabiego - jako lek na gardlo ;) http://www.youtube.com/watch?v=2AyY_-kagWI&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=Uo0CeuHgfd4 No a jak jazda na poczte? Ale Hrabia ma fantazje :D Chyba na urodziny zazyczyl sobie porcje adrenaliny? To widze ze nas wszystkie ogarnia len kucharzeniowy ledwie sie drzwi za naszymi Hrabiami zamkna? A jak wy dziewczyny w Pµolsce? Titou? Tez kuchnia swieci pustkami? A z mojego leniuchowania nici - zakupy na caly tydzien a ze sama to kilka kursow :O pransko, sprzatansko i nawet maly spacer, bo sloneczni wrecz letnio :D No i... soup por miserables, to nasz zurek staropolski - M. tak go nazwal i tak zostalo. Wczoraj ugotowalam ziemniaczki takie "prosto od krowy" ;) czyli wiejskie. Dostalam od patrona, ktory przywiozl z wyprawy do rodzicow - no... odsmazylam dzisiaj na maselku z ziolami prowansalskimi i sproszkowana papryka - pycha!!! Tu musze powiedziec, ze paryskie ziemniaki po ugotowaniu trzeba NATYCHMIAST zjesc, bo inaczej robia sie czarne i obrzydkiwe :O Minidou - fajnie, ze masz teraz sporo nowych znajomych i ze spotkanie nie przeksztalcilo sie w moherowe TWA ;) Ogoreczki mam jeszcze z polski - wlasnej maminej roboty myslaca - A niedoswiadczonej trzeba chyba znowu sniegiem po klawiaturze :P Do wieczorka

coùt que coùte na M6 - czyli jak zyc dobrze ale oszczednie ;) Dobre

Minidou - nutki oszukane ;-) ... z word'a przekleilam :-D Ale za to umiem bez oszukanstwa serduszka robic ♥ :-) Atam - dobrze ze slonce wykorzystalas na spacer bo teraz juz chala... :-O Margot - lekarstwo od Atam napewno pomoze :-) Mala podwieczorek zjadla i... na spacer z tata poszla :-) ... a ja na kanapce z ksiazka zalegam :-) ... a moze skorzystam z okazji i M6 wlacze :-) ... przy M nie moge bo On ma uczulenie na takie programy :-D A tak na po cichu to Wam powiem ze chcialabym M jutro do rodzicow na chwile wyciagnac... a pewno nie bedzie chcial jechac, bo wieczorem znow do pracy idzie ... temu taka grzeczna dzisiaj jestem :-P Narazie

Minidou - teraz wiesz dlaczego lubie skorpionki - zawsze trafia w sedno sprawy :D :D :D Jestem w przelocie, krowke juz ci podkradlam potem zajrze ciumolki i wodki nie grzac!!!!! Rebeka zlazuj z kanapy, potem placzesz ze balanga bokiem przeszla :P U nas mowilo sie tak poetycznie - male chlanko :P

Bonsoir! Fajnie,ze wchodze na kompa i mam do poczytania,az sie buzia usmiecha ;-) Ja tez wypije Margot wino za Twojego Hrabiego! Sniadanie angielskie(cała kuchnia) nie cieszy sie dobra opinia i tez uwazam,ze jesc takie cos to zbrodnia. haha Serio po takim snaidaniu nic sie nie chce. Ja w Polsce tez jadłam chlebek lub bułeczki z wedlina,zoltym serkiem(zreszta tu to samo jem) ale to ich to przeginka dla cholesterolu i...wagi. Brakuje mi tu bialego zwyklego sera półtlustego- do gziku,wiecie co to? Ziemniaki z serem i szcyzpiorkiem,takie typowo poznanskie danie ;-) Czasem wybieram sie do polskiego sklepu po to i ogorki. No i brakuje mi oglnie zdrowej zywnosci, swiezych warzyw,nie z marketów co rosna na wacie a nie w ziemi ;-P Co do ziemniakow,to mi sie przypomnialo jak widzialam w marketach jak ludzie biora gotowe ziemniaki,tylko do odgrzania w kuchence,to szczyt lenistwa ;-P albo owoce pokrojone w kostke, ktore sa 2x drozsze niz caly owoc. Krojone pieczarki ( i fasolka zielona bez ogonkow-z ogonkami tansza) sa na polkach,drozsze oczywiscie od tych w calosci,wersja lazy ;-) We francji sniadanko pyszne i lekkie jadałam: suche tosty z powidłami lub płatki. Aha,co jeszcze uwielbiam to OLIWKI-koniecznie zielone, i ja tutaj roznie gotuje, na co mam ochote. Kuchnia miedzynarodowa mozna powiedziec :-D Bym zapomniała sie pochwalic: dzisiaj moja coreczka zaczela kilka kroczkow robic bez trzymanki, probowała juz wczesniej sie puszczac(ale to zabrzmialo ;-) ) ale dzisiaj to normalnie dluzej, az taka radosc we mnie wstapila,zobaczycie jak to jest cudowne kiedy wasze dziecko zaczyna robic w wasza strone pierwsze malenkie kroczki, po czym upada na raczki lub pupe, doslownie cos niepowtarzalnego! Takie chwile sa neizapomniane i naprrwde bardzo sie ciesze,ze jestem z mała w domu i widze wszystko w kazdej chwili, jak rosnie kazdy kolejny zabek, kiedy pierwszy raz powiedziala "mama", itp ehhh ale mnie wzielo nasentymenty ;-)

Bonsoir! Wow, co za znajomosc jezyka! Zabieraj sie lepiej za nauke, bo od miesiecy siedzisz na forum, wypytujesz o wszystko co sie da, a w ogole nie interesujesz sie nauka jezyka. Francja to nie UK, gdzie mozna zyc w polskim getcien nie znajac francuskiego:O

aha, mindou, bylam w szoku jak pzreczytałam,ze za dwie torby zakupow dałas 15 euro! Tu sklepy z polska zywnoscia sa starsznie drogie, 3 krotna przebitka. Ja za kilka rzeczy jak kaszka do dziecka, ogorki, ser i chleb juz to jest 10 funtów ;-P A za kawałek wedliny zaplace kolo 5 funtow

bikapel czy jak ci tam piszaca pod wieloma nickami, ale sobie teraz zrobilas popeline :-) ja bym na twoim miejscu sie spaliła... :-P You should be ashamed of yourself :-P Teraz otworz słownik jesli sie umiesz poslugiwac, i sprawdz jaka sobie siare zrobiłas...tak to jest jak sie jest ograniczonym i zna sie jendo słówko, ktore sie tu z rana przewijało na Dzien-dobry,ale zeby komus pojechac najpierw potrzeba troche inteligencji, ktora u ciebie sie nie sprawdzila... to,ze jestem na forum kilka miesiecy tez bym polemizowała... udzielasz sie pod tym samym ip na wielu watkach, sledzisz zycie kazdej z nas z osobna i plujesz jadem co wynika z twojej frustracji i niedowartosciowania i nie widzisz od kiedy jestem? I druga sprawa to my rozmawiamy, wymieniamy sie pogladami, nie wypytujemy, zauwazylas roznice czy twoj mozg paruje od nadmiaru informacji i sie gubi...? za kazdym razem gdy komus przylozysz pod pomaranczowym nickiem poczujesz sie lepiej,i to ta sama osoba co sie wychwalała ze niby w Paryzu mieszka (na mapie) ale teraz zrobilas sobie WStyD... :-D Bravo :-D :-D :-D Au revoir !

Mala spi :-), kolacja zjedzona... teraz zaczynamy sobotni wieczor :-D Wino na stol, mam tez whisky, cognac, czyscioche i zubrowke (Atam - wszystko oprocz koniaczku zimne ;-) ) ... a dla amatorow lzejsztch trunkow porto i campari ... hehe, dla kazdego cos dobrego :-D Oczywiscie stosowne dodatki tez sa :-) Ja chyba pozostane przy winku... ale wieczor dlugi to kto wie ;-) ....? Le Titou - nooo, pierwsze kroczki to nie lada wydarzenie :-) dla malenkiej ! Ja, sama sie przyznam, siegam czasami po gotowce... hehe, do gotowanych ziemniakow jeszcze nie doszlam, ale salata w paczkach, wlasnie krojone pieczarki albo tarta marchewka... Czy z lenistwa ? Hmmm, moze raczej z braku czasu i z checi poswiecenia go na cos przyjemniejszego... Minidou - krowki, mmmmm :-) Dobre masz serce :-D Tylko co tak oszczednie z ta wodeczka... przeciez w Tobie plynie slowianska krew !! :-D A teraz ... ZDROWIE HRABIEGO PO RAZ PIERWSZY !!! :-D

No tak, jak ja jestem to Was nie ma :-O... Ide se winka dolac i sie do M przytulic :-P

JESTEM!!!!!!!!! Za Hrabiego!!!! I za pierwsze kroczki tez!!!!! No to jest wydarzenie ;) Ja do dzis pamietam ten chwiejacy sie chodzik :D I ten ogromny zapal zeby jeszcze i jeszcze:) Rebeka ja dzis to chyba koniaczek... Ten deszcz :O A pogadalam sobie za wszystkie czasy z moja Olenka. Titou - nie nerwuj sie takimi tekstami. Mnie tylko pusty smiech ogarnal, bo znam tu Polakow, ktorzy mieszkaja od lat i tylko podstawowe zwroty opanowali a i ja sama mowie wrecz okropnie - wisi mi i powiewa. No, to....

Zuska myslaca niedoswiadczona ze o Mnidou nie wspomne bo Margot ma dzis swoj prywatny sabat ;) A zretuszowana? Abstynentka?

Atam - jest koniaczek :-) ... no to ... na druga nozke ;-) ... hehe M mi juz od godziny korki wykreca ;-)... obawiam sie ze w koncu to zrobi :-O... albo bede na kanapie spala :-D ... Musze sie troche popodlizywac :-P Wszystkim stosunkowo udanej nocy zycze :-P

Zyczyc samotnej kobiecie stosunkowo dobrej nocy :D :D :D To lepsze od koniaczku ;) Szczerze mowiac wole armagnac ale jeszcze poogladam D&CO zanim pomysle o stosunkowo dobrej nocy ;)

Ja tylko na chwilke, mała dopiero zasnela wiec ja tez mykam. Z tym jedzeniem pakowanym to sałate a raczej mieszanke tez kupuje pakowana bo trudno tu inna dostac no i mam mix, tez kupuje czasem produkty do odgrzania, zupki instant albo pojde zjesc na miescie bo brak czasu albo zwyczajnie nie chce sie gotowac. Tylko te gotowane ziemniaki mnie rozwalily, jeszcze czegos takiego nie widzialam, pierwszy raz widzialam,ze mozna to kupic ;-P choc przyznaje,ze utartej marchwi tez nie widzialam, krojona w kostke tak! ;-) atam- no zdenerwowalam sie bo jak widze ta sama osobe pod wieloma nickami, ktora nie ma odwagi sie przedstawic tylko czyta wybiorczo innych po to by cos wychwycic bez kontekstu,zeby rzucic w kogos miesem to ja jej mowie,zeby pokazala swojá "twarz" i opisala siebie to wtedy i my bedziemy mogly w nia rzucac miesiem, tak byloby sprawiedliwiej, ale jak narazie jest tylko tchorzem pod maská co tylko zyje cudzym zyciem, nie dajac nic od siebie, a takie cos mnie strasznie denerwuje :-P Ide spac juz, jutro obudzi mnie pewnie pachnáca kawka ;-) ps klawiatura mi sie wciaz przestawia,teraz widze mam akcent nad a heh

uuupppss Titou!!! Jutro a wlasciwie dzis ;) pogadamy, bo ja tylko o Justynie chcialam - bo mamy ZLOTO!!!! Ale Justyna ma ozorek :D :D :D Dziennikarz: Ktory medal uwaza pani za najwiekszy sukces? Justyna: Ma pan dzieci? Dz: Tak J : a ktore pan bardziej kocha? dz: Czy 'srebro' to spelnienie marzen? J : O ja juz dawno jestem spelniona, teraz juz tylko biegam A teraz "zloto" Hehhh... Ide juz naprawde stosunkowo dobrze spac:D