Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Olka.P

Rok 2010 - damy radę D

Polecane posty

dziś w domu :) udało mi się zwrbować pierwszego klienta dosyć sporego i dziś sobie daje wolne od jazdy ;) tzn będe i tak musiała jechac bo mam coś do załatwienia ale nie daleko i pospiechu wielkiego nie ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś idę też na pazury chociaż jakos wyjątkowo nie mam wielkiej ochoty, ale jak umówiona jestem to trzeba będzie się pofatygować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tobie jak tam Goga walentyny minęły, romantico kolacja była ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o prosze poniedzialek i rozmowa sie kreci :D :D banoman jakie pazurki robisz ?? goga jak sie czujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba białe końcówki i jakiś kwiatek czy coś ... sama jeszcze nie wiem, nie mam weny i też nie cieszy mnie to dzisiaj za bardzo a ty Amerie nie powinnaś chrapać? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Banmon nowe śliczne pazurki napewnon poprawią Ci choć troche humorek ;) A walentynki fajnie :) kolacyjka oczywiście była i wczoraj cały dzień spędzieliśny razem w domku :) Amarie dzięki czuje sie nawet dobrze :) tylko ostatnio więcej leże bo jak wstaje i chodze to mnie często podbrzusze boli :o i nie wiem czy tak ma być... Amarie a Ty teraz to chyba nie powinnaś pracować na nocki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze wczesnie ale zaraz sie poloze :) bo cos glowa mi boli :/ goga z tymi nockami to zobaczymy... za tydzien ide do lekarza i jesli powie mi ze mam zostawic to przejde na zwolnienie albo jakos tak ale jak z nim wczesniej rozmawialam to mowil ze to bez roznicy.... moja kolezanka jest w 4 miesiacu i pracuje na noc caly czas poznalam tez dziewczyne ktora obecnie jest na macierzynskim i tez pracowala na noc mimo wszystko zwolnilam w pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amerie ale moze jednak ze względu na wcześniejsze doświadczenie powinnaś zasugerować mu zwolnienie jakieś.....bo po co kusić los 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wlasnie tylko nie wiem czy on mi wypisze i czy oni tu przyjma rozumiecie.... myslalam o tym juz wczesniej tylko musze sie dowiedziec jak to wszytsko dziala :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a!!! wiem ze tutaj lekarz mi nie wypisze zwolnienia to na bank bo to normalka tutaj :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam🖐️ dziewczyny. jakos nawet nie mam weny pisac o tym wszystkim.... nawet sil mi brakuje zzeby sie cieszyc ze mamAnie.. moze tego nie zrozumiecie ale.. wiecej placze niz sie ciesze... zastanawiam sie nad definitywnym zakonczeniem zwiazku z j.. ciagle jest zle, myslalam ze w nim bede miala wsparcie ale nie mam... jedynie klotnie... moze to zalosne ale czuje sie jak w wiezieniu... siedze w pokoju i z niego nie wychodze.. chyba ze juz nie moge wytrzymac i musze do lazienki... j bez pracy i tylko czeka na marzec bo niby wtedy ma isc zalatwil sob ie.. tylko ciekawe czy znowu go przyjma... jak do tej pory.. prosze go zeby poszedl do urzedu i moze cos znajdzie a jak nie to przynajmniej sie zajestruje i beddziemy unbez[pieczeni.. ale nie on inaczej sobie da rade... kiedys chodzil do kosciola teraz ciagle mu sie nie chc e.. wczoraj cala msze przeplakalam.. zmienil sie na gorsze.. nie mam w nim wsparcia... mecze sie ciagle go usprawdliwiajac jak ktos sie o nikego pyta.. czemu nie ma pracy i tak dalej... nie chce jezdzic do mamy mojej.. bo niby m,u wstyd... siedfzi tylko i graw gry... a juz nie wspomne o atmosferze w tym domu... chgyba wezme rzeczy i zamieszkam u niej.. ona mi pomoze.. sama nas wychowala wiec ja tez dam rade.. tylko mi wstyud.. ze i jatak skoncze... tylko ona odeszla w wieku 40 lat a ja mam 19... nAWEt czasami nie ioodbieram od niej tel bo nie chce opowiadac jak tu jest.. ze jestem tu nikim i moje dziecko tez.. ale koniec o tym.. banmon trzymam kciuki za Was:P wiem ze Wam sie uda:) Amerie dbaj o siebie i maluszka:P Goga mnie tez podbrzusze boli ale to dlatego ze dzidzia rosnie;P a Twoja to juz ogromniasta:P Marta pisz co u Ciebie? jak sprawa z domem nowym i jak sie czujesz? Joasia trzymam kcviuki:P Pan Bog czuwa nad kazdym z nas:) Dagus odpoczywaj i ciesz sie maluszkiem: P ola starajcie sie starajcie:P bedzie dobrze:) marzena ... a po nocy przychodzi dzien::P Smile... dwupak obowiazkowy:P Beata i na Ciebie przyjdszie kolej lepiej poczekac na odpowiedni moment;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes ja bym sie przeprowadzila do mamy na twoim miejscu a co do meza to jakos trzeba nad tym popracowac...po co masz sie meczyc u tesciow jestes z wciazy potzrebny ci spokoj a nie stres!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem tylko mama tez ma problemy finansowe a jeszcze jak sie ja jej zwale na glowe.. nie chce jej c problemow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes ja też bym się do mamy przeprowadziła, no jakoś byście sobie na pewno dały radę, chociaz najlepiej byłoby porozmawiać porządnie z J i jego rodziną, powiedzieć jak się czujesz.... tipsy przełożyłam, nie chce mi się jednak iść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchaj agnes wiec zostan u tesciow ale nie siedz w jednym pokoju bo oszalejesz!!! kurde jestes zona ich syna i nosisz jego dziecko chyba normalne zycie w tym domu ci sie nalezy!!!! wyjdz z pokoju i zachowuj sie jakby nigdy nic miej w dupie wszystko liczysz sie teraz tylko ty i dziecko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STARAJĄCE SIĘ O DZIECKO NICK.................WIEK......CYKL STARAŃ.........TERMIN Banmon...............26...............9................. .........16.02 Beacik26.............26...............4................. . ........20.02 Olka P........................................................... ........... Smile...................22.............7................ .......???ok.1.03 AsiaAaK...............20............???................. ........ok.7.03 HopeU................28................................. ...........09.03 PRZYSZŁE MAMUSIE nick....................tydz.ciąży....termin porodu.....płeć....imię -=Goga=-..................26............24.05.2010...... .Ch.....Michał? Dagus83...................25............26.05.2010. .........D ....Joanna Marta82...................17............10.07.2010.. .........?........? agnes19....................14...........12.08.2010. ...........Ania/Gabriel marzenka_s................9.............22.09.2010 ..........?........... amerie9....................4............................ ......................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim. widze tydzien nie odwiedzalam was i duze zmiany pozachodzily- GRATULUJE amerie;););) ciesze sie ze mamy nowa ciezarna;);) coraz wiecej nas i wiecej;) U mnie w miare ok-zdrowko dopisuje,bylam ostatnio przeziebiona ale jest juz ok,dzidzia mam nadzieje rosnie -nie potrafie doczekac sie 5 marca bo dopiero wtedy bede miala usg....ogolnie czuje sie w porzadku tylko nadal mnie bardzo piersi bola i ranne mdlosci mnie mecza,szczegolnie jak ide na 6 rano do pracy....ale da sie wytrzymac-wszystko dla dobra malenstwa:) Walentynki mialam udane,K ku mojemy zdziwieniu (bo on to raczej nei obchodzi takich swiat,twierdzi ze kazdy dzien jest dobry na swietowanie milosci) przynisol mi kosz roz,takiego piesi ktoremu sie mordka otwiera i wyskakuje napis I LOVE YOU i taka slodka pizamke ze slonikami-cieszylam sie jak male dziecko -szczegolnie z pizamki...hehe:):):) Nic zmykam robic obiadek, trzymjacie sie dziewczynki i te ciezarne i te wkrotce ciezarne;););*;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety Amerie nie umiem tak, jask dziadka nie bylo czuklam sie swobodnie ale jak wrocil... nie umiem, a ik nie jestem na tyle msciwa zeby po prostu sie nosic.. on nawet swoja corke moja tesciowa miesza z blotem... ma ponad 80 lat a tyle w nim zlosci.. a klnie jak szewc.. a moze gorzej... dzieki za wsparcie....:) na Was mozna liczyc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzenka dzieki :D zycze smacznego ;) dbaj o siebie i pozdrowionka banoman ale ci fajnie ze w domku sobie posiedzisz dzisiaj... zazdraszczam dzisiaj moj maz wraca a ja do pracy :/ ale za to za tydzien wolne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Ty Bnmon bylo nie trezygnowac z panokci:) napewno poprawilbz Ci sie humora!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes ludzie starsi tacy sa to normalnka no nie wszyscy ale ja znam takich zaufaj mi... jak gada to trzeba przytaknac a myslec swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes też uważam że powinnaś się do mamy przenieść, przynajmniej będziesz czuła się swobodnie. Potrzebujesz teraz spokoju i Twój mąż powinien to zrozumieć i Cię wspierać a nie pozwalać żebyś czuła się w jego domu jak więzień. On musi się otrząsnąć i zachowywać jak odpowiedzialny mąż i ojciec. Albo jak potrafisz to tak jak napisała Amarie miej wszystko w dupie i zachowuj się jakby nigdy nic... Buziaki dla Ciebie i maleństwa 🌼 ono teraz najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nie agnes nie mam nastroju na paznokcie :) na jutro sobie przełożyłam i mam nadzieję że będzie lepiej u mnie z humorem ja by jednak do mamy się przeprowadziła może wtedy twój J by się obudził i zobaczył do czego ta cała sytuacja doprowadziła, poza tym wiek wiekiem ale on jest już MĘŻEM i OJCEM więc jeśli chce sobie grać to niech sobie gra ale w pierwszej kolejności jesteście WY i PRACA, sorki ze tak piszę ale po prostu nie mogę, już ja bym go naprostowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Banmon szkoda że zrezygnowałaś z pazurków, troche przyjemności by Ci sie przydało ;) Agnesv nie daj się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam Ci ya yle ja juy wsyzstkiego probowalam yebz go ustawic... wzbiegalam y domu i mnie nie bzlo5 godyin... ale wtedz to on dywoni do mojej mamz.. atego mam doszc bo ona sie martwi... ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Agnes potrzebujesz spokoju, mysl o dziecku jak dlugo i nie walczylas. Hormony tez napewno robia swoje wiec sie nie stresuj tylko spokoj i jeszcze raz spokoj. Nie bede ci doradzac co zrobic bo sama wiesz najlepiej. Trzymaj sie dzielnie :) Banmon ty tez bez dolow prosze, zobaczysz ze jak przestaniesz myslec o tym wszystkim to bedzie lepiej. Bylas w ciazy wiec jestes plodna, a to w 90% wazne. Ja niby taka pocieszycielka wielka jestem a sama mam schizy :-p Mysle kiedy sie starac. w ostatnim cyklu mialam 2 kreski w 15dc wiec niby owu w 16 i wtedy tez czulam bol ale nie wiem czemu tak pozno mialam owu, zawsze mi sie wydawalo ze mam ksiazkowo 14dc. wiec wypadaloby sie starac ok 10-12dc albo i 13 dc ale boje sie ze bede miec owu wczesniej i wyjdzie chlopak. Jesli da sie pokomnibowac na dziewczynke to chce sprobowac :-p I wogole czytalam na cafe taki watek chlopiec czy dziewczynka i kazdy pisze juz co innego ze oszaleje niedlugo. znalazlam tez tablice chinskie na str angielskiej i sa troche inne, tam mi pokazuje ze niby w lutym mam na chlopca inne pokazuja dziewczynke i badz tu czlowieku madry. Sorry za te moje wypociny ale mam w glowie metlik. chce tylko zeby bylo dobrze i zeby moje marzenie sie spelnilo ale nie wiem kiedy bedzie ta cholerna owulka i na dodatek musze isc do tej zasranej pracy juz :-o pa pa Milego dnia dla reszty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HopeU to może kup sobie testy owulacyjne, widzisz jak się Amarie przydały i pięknie wycelowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×