amerie9 0 Napisano Maj 16, 2010 wyslalam ci wiadmosc banoman :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Maj 16, 2010 odpisałam :) 9 miesiecy to sporo :) zdarzysz się chyba nacieszyć brzdącem :) zakupów to ja ci powiem nie moge się najbardziej doczekać :D juz widze oczyma wyobraźni jak smigam miedzy półkami :D rozmarzyłam się ;) z tymi znajomościami to prawda jak sie nie ma to ciężko o pracę :O zresztą tak właśnie zdobyłam tą moją obecna :o ale ciągle mam nadzieję ze znajdę jakąś inną Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amerie9 0 Napisano Maj 16, 2010 znajdziesz cos zobaczysz mysle ze nadejda lepsze czasy i troche wiecej bedzie fajnych propozycji... a jesli chodzi o moja prace to jestem tam tylko i wylacznie dla kasy :D i w sumie zero stresow to dwa najwazniejsze plusy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amerie9 0 Napisano Maj 16, 2010 banoman a ty jutro wczesnie wstajesz ?? ja doslownie pol dnia przed kompem :/ ale to normalne bo w moje dni wolne zazwyczaj sie nudze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Maj 16, 2010 chyba tak przed 8 wstanę, pewnie od rana telefony bedę miala jak zwykle, poza tym w planach mam wyjazd do klienta ktory chyba już nie będzie naszym klientem (na 99%) :o bo kiszka wyszła ale nie mogę opisywac :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Maj 16, 2010 ja będę sie nudziła jutro po pracy bo moj M służbowo wyjeżdża jutro i wraca we wtorek ;o miał wrocić w srodę ale coś nie wyszło :D śmiał się że ja to chyba czarownica jestem bo marudziłam że mi się to nie podoba i mu się wyjazd skrócił :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amerie9 0 Napisano Maj 16, 2010 uuuuuuuu to malo mila sprawa pewnie :/ ciezko jest ludziom dogodzic praca z klientem bywa bardzo meczaca... o 8 to jeszcze nie tak zle ja dzisiaj o 6 wstalam :/ tak o wiszacych piersiach gadalysmy i o karmieniu i tak patrze ze wlasnie cos mi mokro na koszulce :/ nie wiedzialam ze to tak wczesnie wycieka to normalne ??? sorki za szczerosc ale kurde.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amerie9 0 Napisano Maj 16, 2010 a moj ma wolne jutro wiec jak dojdziemy do porozumienie ( co nie jest raczej mozliwe w tej sprawie czyli bede musiala ustopic ) to pewnie cos zdzialamy razem a wieczorem praca poniedzialki sa do dupy i wyjazdy mezow tez!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Maj 16, 2010 o 6 !! fiu jak dla mnie srodek nocy ale jak trzeba było to wstawałm tylko że nigdy sama z własnej nieprzymuszonej woli ;) to ja też nie wiedziałam że już coś może wyciekać :) ale to dobrze znaczy że wszystko jest tak jak byc powinno :) i groszek się dobrze rozwija :) z klientami to prawda że cięzka praca tym bardziej z takim rodzajem klientów jki ja mam :O ech szkoda gadać pogódźcie się bo nie warto się długo gniewać, ja to zawsze później załuję ze w zasadzie o takie pierdy takie ciche dni występują ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Maj 16, 2010 amerie ja już spadam do wyrka ;) miłego poniedziałku :) i nie kłócic mi się za długo bo nie warto :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amerie9 0 Napisano Maj 16, 2010 to raczej decyzje zyciowe mozna powiedziec i sa zamieszana w to osoba trzecia ale nie dziecko pewnie jutro wszystko wroci do normy takie to zycie ale dzisiaj popisalysmy :D chociaz raz dziewczyny beda mialy co czytac hehe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amerie9 0 Napisano Maj 16, 2010 kolorowych snow i powodzenia w pracy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dagus83 0 Napisano Maj 17, 2010 Hej dziewczyny :) widzę, że tu służbowo-zawodowy wątek się wślizgnął ;) Myślałam, że po porodzie będzie mi nadal tak tęskno do pracy jak przed, ale póki co, najlepiej mi przy małej :) Ale po macierzyńskim napewno wracam pracować. Dziewczyny co do połogu, ciała po porodzie itp. Ja się tego też bardzo bałam, ale nie jest to takie złe. Owszem na początku obkurczanie macicy (głównie przy karmieniu) boli dość mocno, parę razy wzięłam paracetamol, ale to jest kwestia 2-3 dni (tak było w moim przypadku) i bóle ustąpiły. Krwawi się najwięcej w pierwszej dobie, potem coraz mniej, teraz mi wystarcza zwykła wkładka hig, a nie te wielgachne pospachy :P Brzuch mi schodzi mega szybko, nawet moja mama jest w szoku, jeszcze ze dwa dni i będzie płaski zupełnie (przy tym tempie). Nawał mleczny miałam w 3 dobie, piersi bolą, są twarde, gorące i obrzmiałe, ale taki mały naturalny laktator w postaci własnego dziecięcia potrafi się z tym uwinąć. Jakie piersi będę miała później to niewiem, ale póki co są cudowne, zawsze chciałam takie mieć :) Samopoczucie, przedwczorajzaczął mi się taki lekki baby blues, ni stąd ni zowąd zaczynam płakać, robi mi się smutno, itp Wczoraj też miałam taki moment. Ale wystarczył mój mąż i było lepiej, wyrzuciłam smutki, wątpliwości, wypłakałam się i było ok. Rana od nacięcia goi się, w pierwszych dwóch dniach ciężko się siadało, ale teraz jest już ok. Wprawdzie nie jestem mocno nacięta, całe 2 szwy. Podsumowując ;) Połog nie jest taki zły jakby się mogo wydawać. Poród, to teraz tylko wspomnienie. Liczy się tylko ta mała kruszynka, która przyszła na świat :) A muszę pochwalić moją córcię, dzisiaj przespała w nocy pod rząd 4,5h, wprawdzie obudziła się obkupkana (żeby brzydko niepisać :P) i głodna jak wilk, ale dałyśmy sobie z tym radę, teraz smacznie śpi :) Wczoraj była pierwsza kąpiel w domku, się troszkę zestresowałam, ale udało się :) Mała lubi się kąpać :) Uciekam do męża, bo na popołudnie do robotki pędzi. Pozdrowionka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
-=Goga=- 0 Napisano Maj 17, 2010 hej Daguś gratuluje!!! Fajnie że Asai jest już z Tobą :) Trzymam ciuki za dziewczyny które właśnie mają owulke i pracują nad dzidziusiem A co do połogu to też bałam się bardzo co to będzie ale to nie taki diabeł straszny... ;) krocze szybko sie goi, tylko jeden dzień siedzieć na dupsku nie mogłam a później już coraz lepiej ;) obkurczanie macicy też jakoś specjalnie nie boli, brałam raz paracetamol w noc po porodzie ale w sumie troche tylko bolało, z brzuchem tez tragedii nie ma bo chodze w jeansach sprzed ciąży, piersi urosły mi z miseczki B na C i mam nadzieje że mały mi ich bardzo nie uciągnie ;) i wcale nie trzeba być bleee... ;) Poza tym to troche jestem zmęczona wstawaniem do karmienia Misia no ale ja straszny śpioch jestem więc musze się przyzwyczaić więc w dzień też troche odsypiam ;) Jutro jedziemy z małym do szpitala do kontroli żeby sprawdzić czy wszystko dobrze, ponieważ jako wcześniak ma specjalne zalecenia... Dziewczyny u Was też tak deszcz pada i pada? :o bo u mnie dramat normalnie, most na skawince zamkli bo woda taka wysoka, ludzi popodtapiało :( a tu na lepsza pogode sie nie zapowiada... Co sie z tą pogodą porobiło :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HopeU 0 Napisano Maj 17, 2010 Banmon ja mam niecała godzinę do Edynburga, kiedyś tam mieszkaliśmy. Uwielbiam to miasto i mamy zamiar sie przeprowadzić niedługo. Wczoraj były starania ale już sie poryczalsm bo mój znów stwierdził ze ma jakaś blokadę ze to jest takie mechaniczne. No bo w sumie takie jest :-o Mam nadzieję że 11dc i 13dc to coś wyjdzie z tego. Stresuje mnie to wszystko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HopeU 0 Napisano Maj 17, 2010 Dziewczyny dobrze że z maluszkami wszystko ok i są grzeczne. Oby tak dalej :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
-=Goga=- 0 Napisano Maj 17, 2010 HopeU to może poprawicie jeszcze dzisiaj ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Maj 17, 2010 Goga i Hope fajne że opisałyście ten czas po porodzie, bo tak na prawdę to opisów porodów jest masa i słyszałam na ten temat wiele ale o tym czasie po porodzie to każdy milczy jak zaklęty a mi się właśnie wydaje że to wszystko co się dzieje po porodzie jest właśnie najcięższe pod wzgledem psychicznym jak i fizycznym. Trzymajcie sie dzielnie dziewzyny :) Goga podobno jutro jescze ma padać i później ma być już ładniej.... trąbią w radio, tv i necie że lepeij nie jeździc po małopolsce jak nie ma takiej potrzeby i że pozalewane wszystko :o mam nadzieję ze prognozy pogody się sprawdzą i rzeczywiście tylko jutro jeszcze trochę popada i będzie później słonko Hope jak ma coś wyjść ( a trzymam kciuki żeby tak było ) to wyjdzie ;) mi jak się udało to ostatni raz sex bł 11dc ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
-=Goga=- 0 Napisano Maj 17, 2010 HopeU trzymam mocno kciuki U mnie rzeka wylała i cały park zalała :o i dalej leje... ciemno, zimno i ponuro :o nic tylko spać... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
-=Goga=- 0 Napisano Maj 17, 2010 hmmm... może coś takiego... Marta82 STARAJĄCE SIĘ O DZIECKO NICK.................WIEK......CYKL STARAŃ.........TERMIN @ Marzena87...........23................10................. ........ok.19.05 Smile..................23................................ .............ok.30.05 HopeU................28.................................. . .........ok.01.06 Joasia1982............28................11............... .............03.06 Banmon...............26..................13.............. .. ... .......ok04.06 PRZYSZŁE MAMUSIE nick....................tydz.ciąży....termin porodu.....płeć....imię Dagus83...................38...........26.05.2010. .........D ....Joanna Marta82...................31...........10.07.2010...przy porodzie...Marietta/Marieta agnes19....................27...........12.08.2010. ...........Gabriel Piotr marzenka_s................14...........22.09.2010 ..........?........... amerie9.....................17........................... ...................... Olka P........................14..........ok 07.11.2010..................... AsiaAaK.......................8..............ok.16.12.201 0 ......?............ MAMUSIE nick................imię dziecka.......data urodzenia......wzrost.....waga -=Goga=-...........Michał.................05.05.2010..........49.........2250 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Maj 17, 2010 Goga mam nadzieję że woda ma do twojego domu daleko... tabelka ładna :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
andziulabb 0 Napisano Maj 17, 2010 witam wszytkie staraczki i mamusie, mam 28 lat, z mezem staramy sie od 3 lat, ( mam syna z wczensiejszego zwiazku :D 12 lat:D) w telgraficznym skrocie: pierwszy rok - czekalismy wytrwale\- kolejny okazłao sie ze mam cyste :( szereg badan- zakonczyło sie operacja i koniecznoscia usuaniecia jajnik ai jajowodu :( -mija kolejne pare miesiecy nie poddajemy sie badania hormonów , nasienia, wszytko ok jeden cykl na clo- niestety neiudany IUI- w zesżłym miesiacu- negatyw kolejny, przesłzma załamanie ale moj maz pomogł mi :) obeznei mialm dzis sie zjawic na hsg(boje sie jak fiks)niesty pogoda nei dojechałam ..... i tak w telgraficznym skocie, ma nadzije ze w Waszym gronie bedzie mi łatwiej :D i ze w koncu sie uda:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
-=Goga=- 0 Napisano Maj 17, 2010 Banmon całe szczęście do wody mam spory kawałek, ale mogło by już przestać padać :o Malutki śpi to ja też się kimne... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HopeU 0 Napisano Maj 17, 2010 Goga fajna ma mały datę urodzenia :) Banmon ja nie opisywalam porodu jeszcze hehe :-p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Maj 17, 2010 andziula witaj :) pogoda pskudna rzeczywiście !! podobno drogi niektóre są nieprzejezdne .... ja też w tym tyg ide na hsg, a możesz sobie przełożyć badanie czy bedzie problem? Hope sorki :D :D :D chodziło mi o Daguś ;) ale widzisz chyba coś w tym musi byc ... najpierw mi się śniło że ty i Smile jesteście w ciąży a teraz już ci poród załatwiłam :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
andziulabb 0 Napisano Maj 17, 2010 tak przełozyłam { bez zadnego porblemu) na czwartek sądna 8 rano uhh az mi krew odpyła na samą myśl, nie wiem ale boje sie okropnie banmon czy to twoje pierwsze hsg? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Maj 17, 2010 pierwsze :) ja się nie boje w zasadzie to doczekać się już nie mogę ;) czytałam masę opisów tego badania i jest różnie, ale wsztystko jest do przeżycia, nawet jesli miałoby mnie bolec to się nie martwie tym :) ale z tego co słyszałam to kobietki u mojego dr dostają takie fajne znieczulenie ze najczęściej odpływają :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
andziulabb 0 Napisano Maj 17, 2010 nom to przeszło na mnie troche twojego optymizmu:), wiem ,że musze to przejsc, również rpzeczytałam mase info na temat hsg, ale wiem ,że damy rade:D banmon trzymam kciuki, zeby wynik był pozytywny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Maj 17, 2010 ty bedziesz miała pierwsza hsg więc to ja powinnam trzymać kciuki :) myslałam że przed IUI hsg jest standardem... mój dr ma taką zasade w każdym razie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
andziulabb 0 Napisano Maj 17, 2010 to trzymja napewno napisze, co i jak, jesli chodzi o hsg przed IUI , to tez czytałam ale moj dr zadecydowął tak. poki co zostaje hsg i ewntualna laparoskopia, hsg bedzie mi robila znajoma mojego gin a przy okazji chce tez konsulatacji innego lekarza, bo jelsi wyjdzie wszytko ok to bedziemy nalezec do grupy idiopatycznej(no chyba ze istnieja jeszcze jakies inne badania?) :( ale nie ukrywam ,że licze po ciuchu ze tym razem bedzie ok:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach