Rok 2010 - damy radę D

no to jesli bede musiała jeździć to autobus mnie czeka - jedwabiście poprostu. Chyba że przed cc nei trzeba..... najwyżej taxi będe podjeżdżać jak mi sie nie będzie chciało. Nie mówiłam wam ale gin mi powiedział zebym uwazała bo spojenie może mi sie rozejść, mam sporo lezeć, mało chodzic a najlepiej obwiązywac sobie biodra pasem..... a ja teraz i tak specjalnie nie leżę bo latam, dziś tylko luzik ale i tak teraz mamy tyle spraw na głowie że o leżeniu moge zapomniec. szczególnie tak jak Hope ja popołudniami jestem bardziej aktywna bo wtedy M się zjawia, no i weekendy zawsze w biegu

A wczoraj m przybijal progi jakimś gunem i to daje straszny huk. I siedziałam tak w kuchni i za każdym wbiciem mały ze strachu ewidentnie podskakiwal, zrywal się aż, musiałam wyjść dalej bo mi go szkoda było. Takie maleństwo i już się boi w brzuchu.

ja też zauwazyłam że właśnie na jakies bardzo głośne dźwięki mała nie niepokoi, podobno maluszki słyszą więc trzeba do nich mówic ale ja jakoś nie mogę bo mi głupio :D

A ja tam gadam coś, ze kupiłam mu pieluszki że gotujemy właśnie kapustę na krokiety i takie tam głupoty. Chociaż mam do kogo mówić :) No i proszę ładnie żeby przestał kopać jak śpię i żeby już nie rósł za dużo bo będzie miał gruba mamusie :-p

A co do pieluch to kupiłam te 2-5 kg i one są bardzo malutkie, boję sie ze będą za małe sama nie wiem. I właśnie sobie prxypomnialam że p 15 miałam iść na szkole rodzenia. Ehhh

ciekawe jaki okruszek duzy ci sie urodzi ;) tak jak wam kiedyś pisałam moja mama urodziła siostrę z waga 1900 a przytyła 30kg, ze mna przytyła 25kg a ja wazyłam 3000g ;) Ja czasami coś tam powiem na głos ale z rzadka bardzo, jakos mi tak dziwinie :) dziś rano mi goscie wyjechali a ja mam od razu lenia :) wieczorem jesli zdązymy to pojedziemy kafelki ogladać a jak nie to może namówie M na kupno łózeczka i wózka :D a co tam ;)

Banmon nie strasz mnie rozejsciem spojenia..Bo ja sie tego boje..W nocy mnie to strasznie boli a teraz jeszcze duze dziecko:O Dokładnie,najwyzej taksówka dojedziesz zeby sie nie przemeczać za bardzo.. Hope ja jak ciasto robiłam i robot wył to mały myslałam ze ze strachu wyjdzie z brzucha..tak sie bał..One poprostu wszytsko słysza i dlatego:)

to sie tylko tak wydaje ale dzidziusie są na prawdę małe, nawet jesli sie jakies cieższe rodzą. pieluszki będą ok :) ja musze własnie kupic ale czekam na jakąs promocję ale pewnie tak bedę czekac że kupię w końcu po normalnej cenie

Banmon ale macie fajnie:) My nadal nie wiemy co dalej..ale w tym tyg bedziemy mieć papierek potrzebny zeby sie dowiedziec na czym stoimy...Kurcze tylko mi teraz nie w glowie takie rzeczy...

Smile lekarz powiedział ze pod koniec to normalne że spojenie boli bo główka jest nisko i naciska na macicę i to dlatego ale mnie spojenie boli już od ok 25tyg i to tak że nie raz nie jestem w stanie podnieśc nogi ;)

trzymam kciuki żeby decyzja była po waszej myśli :) no niby fajnie tylko duzo ganiania nas czeka a nie bardzo M ma czas a i mi sie mniej chce, a musimy dużo rzeczy ogarnąć do porodu bo póxniej na pewno szybko po sklepach latała nie będę

To mnie własnie pod koniec zaczelo bolec...moze wlasnie dlatego ze maly juz nisko zszedł..ehh boje sie ale jakos to musi byc.. Nażarłam sie słodkiego i mam zgage:O

mlekiem popij albo migdałami zagryź - podobno pomaga. Bo z tego co pamietam to 25 macie mieć ta decyzję odnośnie kredytu... to juz jutro :) więc trzymam kciuki. A wy Smile chcecie brać kredyt rodzina na swoim ? w miare to dobre jest, my taki bierzemy własnie

Dzieki..co ma być to bedzie...Wazne,ze razem a czy w domu czy w mieszkaniu to juz mi wszystko jedno i nawet nie mysle o tym bo sama nie wiem co lepsze i gdzie lepiej:) Dobra ide troche papierków zrobić,bo nic tylko sie lenie dzisiaj...

len się leń, później nie będzie na to czasu ;) trzeba teraz wykorzystac tio że możemy się lenic ;)

Banmon ja sie kompletnie na kredytach nie znam wiec nie mam pojecia..Tak od jutra bedziemy mieli pit za zeszły rok no i ztym trzeba iść do tych doradcow finansowych a kiedy to nie wiem...To juz R. musi sie wybrać..

W sumie racja;) Polenic sie tez trzeba;)

my też przez doradcę załatwiamy, swietna sprawa, nic za to nei płacisz, on ci porównuje kredyty później lata i załatwia papierki i wszystko do banku zanosi. Według nas rewelacyjna sprawa. duzo czasu sie oszczędza, bo jakby człowiek miał sam latac po bankach, póxniej im donosic stosy papierków to osiwiec mozna

Banmon otóż to:) Kto na takie rzeczy ma dzisiaj czas...Wg nas tez fajna sprawa z doradcami.

Smile ile bierzesz pampresów do szpitala ? wy mamuski ile brałyście tych pampersów? bo nei wiem czy oni póxniej oddają (wątpię w to) bo jak nie to przecież nie zostawię im pampersów :P

Wiesz co..spakowałam tylko te hugisy co dostałam w hurtowni..opakowanie dla noworodkow..jak cos to R przywiezie..a innych na razie nie mam,ale w kazdej chwili moge miec bo R ma w sklepie. W ogole to tylko maty edukacyjnej nie mam,ale na razie chyba nie potrzeba bedzie..

ja własnei nie wiem ile sztuk potrzeba do tego szpitala, może wezmę ze 20szt najwyżej M mi dowiezie.... cholera juz sama nie wiem. mata na pewno teraz nie potrzeba, ja matę, lezaczek i karuzele kupie sobie później

po cesarce dajesz pampersy i przechodzac na sale poporodowa oddaja ci reszte, ja wzielam jednio opakowanie 43 szt pampersa w tydz poszly mi 2 takie opakowania, bo ja lezalam tydz od porodu... Smile a jak rodzila twoja mama? bo skoro on tak sie zdziwil to moze przygotuj sier na cc niestety? ty jestes drobniutka wiec obys mogla normalnie:P

aha czyli bede to wielkie opakowanie tachac po 43szt. A ciuszki się im też daje, kurde wkurza mnie to wszystko nie bede miała na nic wpływu, jak mi pogubia ciuszki to chyba ich uduszę albo jak pomieszają w ogóle wkurwiona jestem na maksa

Banmon spokojnie:) zadnych ciuszkow ci nie biora, po cc przez dwa dni dziecko jest w beciku czyli pieluszki i rozek, dopiero jak przewoza cie na poporodowa to sama ubierasz dziecko i w swoje ciuszki:P takze nie denerwuj sie:) a co do pampersow HopeU zeby te najmniejsze byly za male na dzidzie musialabys ur ponad 5 kilo dzieciatko wiec nie mart sie:P ja zakladalam malemu jedynki 3 miesiace:P moj dzis straszna maruda a ja ost 3 dni u babci nie odpoczelam i padam, jeszcze mi kuupe zrobil; po kapieli przebralam go i zwrocil jedzenie wiec znowu przebieranie:) oj marzy mi sie sen, ale moj maly mezczyzna wlasnie wierci sie w lozeczku...!! oj dawno nie bylam taka zmeczona:( musialam na szybkiego zmieniac poscioel w lozeczku bo obsikal wszystko co tam jeszcze Banmon Cie trapi?:) moze cos o szpitalu, poloznach, myciu? lepiej wiedziec niz potem prosic sie w szpitalu:(

sama juz nie wiem, na razie brak mi pomysłów, oni móswia jak nalezy pielegnowac ta rane? samemu trzeba zmieniac opatrunki? trzeba cos kupic do domu na ta rane? do kapieli wezme te kosmetyki co mam, chociaz te nie wiem czy warto bo jak zakoszą ? nie wiem jak jest na kościuszki, może oni maja swoje kosmetyki i beda ich uzywac.... sama nie wiem co lepsze. Wolałabym przyzwyczaic mala od poczatku do bambino bo tego chce uzywac jeszcze się okazało że M musi jechc jutro na 3 dni pod holenderską granice szlag by to trafił wszystko a wcale nie musiałby jechac bo to nie jego sprawa tylko nikt się cholera języka nie nauczył żadnego i tak go proszą nie raz żeby on z nimi jechał. Powiedziałam mu żeby rachunek im wystawił bo za tłumacza 24h chyba trochę by zapłacili

Hej dziewuszki :) Smile, już tuż tuż jest maluszek, skoro jest tak nisko, to myślę, że w przeciągu tygodnia się rozpakujesz. Ja jak zaczęłam czuć główkę małej na dole (sama regularnie się badałam, to nic trudnego :) ) to jakoś ok tydzień później się rozpakowałam :) Wiem, że łatwo się mówi, ale nie bój się, nadchodzi dzień, którego nigdy niezapomnisz :) Ja mój poród wspominam bardzo miło i często do niego wracam, bo ten dzień był najpiękniejszym dniem mojego życia, pomimo bólu. Tego bólu już nie pamiętam, tzn pamiętam, że bolało, ale jaki to był ból to już nie :) A waga maluszka 3300 to nie jest jakaś olbrzymia :) Ja też miałam malutki brzuch i w 9-tym miesiącu wyglądałam jakbym była w 6-tym :) Trzymam kciuki, żeby to był szybki i bezproblemowy poród. Już niedługo Twoje życie zmieni się ogromnie :) Na zgagę fantastycznie u mnie działało zimne mleko, prosto z lodówki, skutecznie gasiło pożar :) Migdały też działają :) banmon, opakowanie jedynek 43szt jest malutkie (jeśli chodzi o pampersy) :) Mąż mi takie przywiózł do szpitala, bo mała miała poniżej 3kg i dwójki, które miałam ze sobą były dużo za duże :) A pampersy dawałam pielęgniarkom jak zabierały małą na kąpanie albo zostawiałam ją na noc na noworodkach (co miało miejsce jeden raz, w dzień po porodzie), resztę używałam jak małą miałam przy sobie :) Nie denerwuj się, oddychaj głęboko :) Dotleniaj malutką :) My leżaczek-bujaczek, matę i karuzelę dostaliśmy jak Asia miała 1,5 miesiąca. Leżaczek-bujaczek to jest najtrafniejszy prezent jaki mogła dostać. Rewelacyjne urządzenie, do tej pory z niego korzystamy. Asia lubi w nim drzemać w ciągu dnia, służy nam też jako krzesełko do karmienia, bo póki co niemamy kasy żeby małej kupić normalne krzesełko więc musimy jakoś sobie radzić ;) A malutka może jeszcze się obróci :) Życzę Ci tego, żeby cc Cię ominęło :) Agnes, widzę że ambitną rodzinkę planujecie :) Ja nie wiem czy się na drugie zdecydujemy. Mój mąż ma opory... Dziewuszki, wyślijcie na mojego maila linki do Waszych profili na nk, chciałabym do Was dołączyć. Prosiłam Was już kiedyś kiedyś, ale się nie doczekałam :( PS: odwiedziłam w zeszłym tyg nasz lipcowy topic, miło było to poczytać, jak wyczarowałyście moją ciążę :) Buziaki

Daguś a jaki masz adres ? bo ja go chyba nei widzę..... tylko ja od razu mówie ze mam zablokowana galerię i musiałabyś mnie dodac do znajomych ;) oddycham oddycham ale przez ostatnie dni mam coraz wiekszego nerwa, nie to że sie boję po prostu zła jestem. Chyba przez cały okres ciązy tak nei miałam

Banmon swoje kosmetyki mozesz wziac ale takie po kapieli, bo oni myja tym samym wszystkie dzieci, nie biora od matek:P nie pamietam tylko czy na kosciuszki myja w tym samym pokoju co jest matka, zapytam ciotki, u mnie tak bylo, czego zaluje, bo jak zobaczylam jak myja Gabrysia to masakra, nic dziwnego, ze potem dzieci krzycz, jak sie je kapie:( i Banmon I smile nie jedzcie mleka na sniadanie!! po tym dzieci maja kolki- po prostu tragedia, ja dlugo lezalam w szpitalu i nie jadlam z reszta mi przynosili jedzenie z miasta, za ciezkie jest mleko dla dzieci, ani kawy mlecznej, mowie zeby was uchronic dziewczyny sie naplakaly bo dzieci nie chcialy ssac piersi, i lataly po butelki!! co do rany zapomnialam napisac jezeli goi sie prawidlowo to niczym nie smarujesz jedynie to nie wolno uzywac jakich silnych kosmetykow zeby nie wystapila jakias alergi, najlepiej czyms delikatym, ja sie mylam zelem z palmolive:P po cc dopik nie staniesz na mnogi pielegniarki zmnieniaja ci wklady, troche krepujace, ale jak inaczej... jak dobrze trafisz to beda zmieniac czesto, jak zas bedzie jakas zolza to trzeba sie upominac:( co do komorki to ja mialam wszytsko w torbie, prosilam pielegniarke zeby mi wyje;la i spokojnie lezac juz na pooperacyjnej mozna dzwonic:P co do odwiedzic po cc nie wolno mezowi wejsc na pooperacyjna, dopiero po dwoch dobach na poporodowej mozecie sie zobaczyc zas dzsieciatko moze zobaczyc na prostej nawet moja mame wpuscili i kolezanke z ktora lezalam na patologii:) ale na rece nie pozwoloi j malego wziac:( cos jeszcze??

Dagus dzieki za mile slowa. Buziaki dla Asi Agnes fajnie wszystko piszesz A moja mama miała 3 razy cc... Znowu spac nie moglam...jak to moje dziecko lezy skoro czuje go bardzooo wysoko znow a niby głowka jest wstawiona...Kurcze..moze on jest na dodatek długi???