Rok 2010 - damy radę D

smaka mi narobiłaś, może bym i ja zrobiła w weekend?!

My uwielbiamy pierozki, a najbardziej ruskie robione przez moj babcie mmmmm........

Nasze te mialy byc na sobote ale sie okazalo ze termin twarogu sie konczy ;)

ja też lubię ruskie albo z kapustą i grzybami :) kurde ale mi smaka narobiłaś :/ zjadłabym sobie :)

no jeśli mi chęci nie przejdą to może i zrobię ale pod warunkiem ze M mi pomoże w co trochę wątpię bo pewnie będzie się próbował wymigać ;)

Ja jeszcze lubie z twarogiem, kasza gryczana i mieta, pycha :) chyba poprosze mame zeby mi z babcia zalatwila na przyjazd. To jest mysl :D

no nie takiego cudacznego pieroga to nie jadłam :) Ola a zostajesz przy decyzji że powiesz rodzinie o groszku później czy jednak jak przyjedziesz do Polszy i po wizycie u ginka pochwalisz się wszystkim ?

Wspolnie postanowilismy ze nic nie mowimy, cicho sza :) Powiemy albo na dzien matki, albo zobacza jak pojedziemy do polszy w czerwcu ;) Chociaz pewnioe trudno bedzie trzymac jezyk za zebami...

dzień matki to fajna data na ogłszenie takiej nowiny :) w ogóle to będzie dla was dziewczyny wspaniałe święto w tym roku :) ja ostatnio załapałam doła jak sobie przypomniałam że niedługo dzień kobiet a zemnie dupa nie kobieta, a na dzień matki od dwóch lat doła łapię :o ciekawa jestem jak długo wytrzymacie z taką fajną nowiną :)

Oj banmon w dupsko powinnas dostac, jak mozesz myslec ze jaka z ciebie kobieta jaka? normalna do cholery!

no jakoś takie myśli miałam, nigdy wcześniej tak nie było tylko w tym roku mnie tak wzięło :( nigdy wcześniej nie utorzsamiałam bycia kobietą z macierzyństwem ale teraz myślę że to jest właśnie dopełnienie kobiecości

Moze i dopelnienie ale na pewno nie podstawa. Zobaczysz jeszcze w tym roku bedziecia w ciazy. Dacie rade!

ortografia też by była miłym dopełnieniem :) jakos brak mi wiary w powodzenie :( znowu marudzę ;) jak juz macie małe groszki to też zwiększa to waszą wiarę - tak mi się wydaje, no a mi tej wiary nadal brak, po prostu nie widzę powodu dla którego miałaby mi się udać za to potrafię dostrzec masę powodów dla których mi się na pewno nie uda ;)

Ja wiem ze teraz to moje gadanie cie wnerwia, jeszcze niedawno sama watpilam ze nam sie uda, ale mysle ze tymi badaniami robicie naprawde duzy krok do przodu. Wydaje mi sie ze jak zdecydujecie sie na inseminacje to nie bedziecie dlugo czekac na efekt :)

nie to że wkurza tylko macie teraz inne spojrzenie na te sprwy, bardziej optymistyczne :) powiem ci ze inseminacja to zaden gwarant :( dziewczyna z bociana po raz trzeci poddala się inseinacji i nic z tego nie wyszło, jej M ma 4% prawidłowych plemników, a mój 6%

reguły nie ma, ale to nawet nie o to chodzi ja po prostu nie potrafię uwierzyc że się nam uda, juz chyba nie ma we mnie nadziei że cos z tego wyjdzie :o ale dziś mam też taki dupny dzień ;) ja już się przyzwyczaiłam do tego że nam się nie udaje, w każdym razie nie zamierzam się nastawiać na sukces bo później @ bardzo boli a tak w ogóle to jakies uczulenie na brzuchu dostałam i smaruję się od wczorak elocomem bo nie chce mi to przejść samo, wydaje mi się że chyba od paska mi wyskoczyło, bo klamra mi czasami skóry dotyka

Ja wiem ze inseminacja to zaden gwarant, ale zwieksza szanse. Nie mozesz porownywac wynikow z innym biorac pod uwage tylko jeden czynnik, np ich plemniki mogly byc znacznie mniej ruchliwe niz wasze. Poza tym m zacznioe brac witaminki i za 3 misiace bedziecie mile zaskoczeni wynikami, zabaczysz :)

oby ;) zobaczymy co lekarz powie, ciekawa jestem strasznie :) wiecie że u nas znowu śnieg padał miałam nadzieję ze to już koniec zimy i więcj sniegu nie zobacze, oby do jutra już go nie było ;)

wcale sie nie dziwie ze u was snieg padal, bo u nas temp spadla, tylko6 stopni ;) ciekawe czy jeszcze sie zalapiemy na snieg w przyszlym tygodniu ? Banmon ja bede sie juz zbierac, jakos ostatnio 22 to najwyszy czas na wyrko, jak dla mnie. Dobranoc i do jutra

dobrej nocki :) teraz musisz MUSICIE dużo spać :)

Starajaca się zarejestrowała nick, bo pewnie zostanie na tym forum na dłużej Coś o sobie... Mam 23 lata, rok temu odstawiłam tabletki anty, odczekałam troche i zaczęłam (zaczęliśmy ;) ) starania... Jakieś trzy miesiące temu ginekolog stwierdził, że mam mały torbiel (małą torbiel? nigdy nie wiem jak to sie mówi, czy to ten torbiel, czy ta ;) ) na jajniku, ale sam nie był pewien, czy nie jest on zależny od dnia cyklu... Dostałam luteine i jakieś globulki, mam się zgłosić do niego w najbliższym czasie...Ale jakoś zaczynam sie juz zniechecać, nie mam nawet ochoty na seks, bo naprawdę co miesiąc robię sobie nadzieje i nic :( Wiem, ze inni starają się duzo dłużej, wiem, ale ja bardzo emocjonalnie do wszystkiego podchodzę, zaraz sie denerwuje, boje, najczarniejsze scenariusze mam w głowie... Moze to też dlatego, że ostatnio mam nieciekawy okres w życiu, nie umiem znaleźć pracy, praca licencjacka czeka na napisanie, ogólnie mam jakąś chandrę...

wszystkim witam cię Marzena-ten nick zdecydowanie lepszy ;) tą torbielką nic się nie martw, tabletki powinny sobie dać z nią radę ;) a miałaś robiony monitoring cykl żeby potwierdzić czy masz owulację? każda z nas podchodzi do tego emocjonalnie ;) ja już po dwóch cyklach niepowodzeń panikowałam :) jesli niedługo masz wizytę u gina to się zapytaj o monitoring, czy może jakies hormonki sobie zrob, albo wyślij partnera na badanie nasienia-to wszystko są zabiegi nieinwazyjne i myslę że po pary bezowocnych cyklach woarto cos takiego zrobić. jak masz ochotę to wpisuj się do tabelki :) dziewczyny dzis mam dwie takie same kreski na teście owulacyjnym, i nie wiem czy wykorzystać M dziś czy jutro :D

mowilam banoman :P to teraz wymysl dobry plan dzialania ;) heh ola u mnie to bylo tak ze na poczatku bolaly mnie tylko piersi i glowa tez pobolewala moze chodzilam do toalety czesciej ale w normie zmeczona tez troszke bylam ale nie bylo to jakies tragiczne ;) teraz natomiast wstaje do lazienki z 5-6 razy a w pracy to biegam jak szalona piersi bola mocniej moge spac dzien i noc jestem czesciej glodna i np. jak robie sobie wieksza przerwe miedzy posilkami to nie jest dobrze bleeeee :/ a pierwszy raz takie prawdziwe mdlosci mialam jak bylam w polsce to byl 6 tydzien wstalam o 6 i mama smazyla rybe :/ jak sobie to przypomne jejku!!! teraz rybka raczej odpada mieso wedzone :/ ogolnie wybredna sie zrobilam... mysle ze jeszcze tydzien dwa i zobaczysz sama zmiany. po co sie zamartwiac teraz musisz sie tylko relaxowac wiem ze stres jest bo zawsze bedzie po takich przezyciach (tez przez to przeszlam ) ale trzeba go zwalczac ;) a jesli chodzi o te bole brzucha to tez sie ich balam i boje bo w pierwszej ciazy bardzo mnie bolal brzuch i plecy.... teraz tylko czasami cos zaboli ale slabo... tylko tez nie mozna sie nastawiac ze to bedzie na 100% oznaczalo cos zlego moja kolezanka ktora wlasnie urodzila synka pierwsza ciaze poronila i mowila mi ze w tej 2 szczesliwej ciazy bolal ja brzuch jak na @ i mimo to wszystko bylo ok. banoman mam nadzieje ze te 2 kreski poprawia ci humor bo to jest ci potrzebne :) trzymam kciuki za staranka mam nadzieje ze tym razem sie uda i bedziesz zaraz pod ola ;) witam nowa staraczke :)

STARAJĄCE SIĘ O DZIECKO NICK.................WIEK......CYKL STARAŃ.........TERMIN AsiaAaK...............20............???................. ........ok.7.03 HopeU................28................................. ...........09.03 Banmon...............26...............10................ . .......ok17.03 Beacik26.............26...............5................. . ........23.03 Smile..................23..........juz nie licze.......................ok.29.03 PRZYSZŁE MAMUSIE nick....................tydz.ciąży....termin porodu.....płeć....imię -=Goga=-..................28............24.05.2010...... .Ch.....Michał Dagus83...................28............26.05.2010. .........D ....Joanna Marta82...................20............10.07.2010.. .........?........? agnes19....................17...........12.08.2010. ...........Ania/Gabriel marzenka_s................10.............22.09.2010 ..........?........... amerie9.....................7........................... ...................... Olka P.......................4................................... ................

agnes co u ciebie??

wiecie co mam taka ksiazke dla kobiet w ciazy i jest tam kilka przepisow na dania dla kobiet w ciazy- normalnie masakra przepisy z ksiezyca... to jest dieta najlepszej szansy jest tez podane co i ile nalezy jesc dziennie aby dziecko dobrze sie rozwijalo....chyba zostawie prace i bede gotowala calymi dniami :P

chyba aż tak szybko to nie spadnę do dolnej tabelki ;) ostatni cykl np staralismy się i przed tymi moimi bólami podbrzusza i po nich (wiem bo sobie zaczęłam wszystko notować w kalendarzu) lekka schiza ale trudno :D no i też się przecież nie udało.... i to nawet więcej starań było po tych bólach, i myślałam że się spóźniliśmy co zresztą wam pisałam, czyli może wychodzi na to że mam owulkę po bólach? z jednej strony to trochę dziwne bo dzis to mój 15dc!!! a jak dziś są dwie kreski to jutro może powinna być owu... więc wychodzi na to że ja chyba mam krótka fazę lutealną.... ciekawa jestem kiedy dostanę @, to sobie wtedy wszystko policzę i będę wiedziała na przyszłość Goga, Beacik, Hope, Agnes, Smile, Joasia, Asiaak co u was? jeśli kogos nie wymieniłam przepraszam :) w każdym razie odzywać się laseczki

eeee tam nie ma się co takimi dietami przejmować :) a bierzesz amerie jakieś witaminy dla kobiet w ciąży?

wiecie co dziewczyny, czytałam na któryms forum, że gin powiedział jednej z dziewczyn, że częsty błąd popełniany przez pary które starają się o dziecko to seks w czasie kiedy powinna się zjawić @, bo wtedy zarodek jest najbardziej narażony.... tak sobie myślę, ze może cos w tym być. W końcu dużo piszą na temat tego że te dni gdzie powinna się poajwić @ (pierwsza czy druga) szczególnie w pierwszym trymestrze są podwyższonego ryzyka i że mogą wtedy też wystąpić lekkie plamienia. tak sobie myślę, ze może rzeczywiście lepiej wtedy nie prowokować losu i się nie bzykać ;)

Monitoring cyklu? Nie wiem nawet co to jest :) Dostałam skierowanie na badania hormonalne, ale odwlekam je cały czas, bo boję się, że wyjdą źle... Głupi sposób myślenia, ale co zrobię...A mojego mężczyzny na razie nie będziemy torturować, bo badanie jest dość krępujące- to słowa mojego ginekologa ;) Ponawiam moje pytanie co do testów owulacyjnych: objaśnijcie mi, proszę, w skrócie ich używanie, działanie STARAJĄCE SIĘ O DZIECKO NICK.................WIEK......CYKL STARAŃ.........TERMIN AsiaAaK...............20............???................. ........ok.7.03 HopeU................28................................. ...........09.03 Banmon...............26...............10................ . .......ok17.03 Beacik26.............26...............5................. . ........23.03 Smile..................23..........juz nie licze.......................ok.29.03 marzena87..........23...............7...........................ok 27.09. PRZYSZŁE MAMUSIE nick....................tydz.ciąży....termin porodu.....płeć....imię -=Goga=-..................28............24.05.2010...... .Ch.....Michał Dagus83...................28............26.05.2010. .........D ....Joanna Marta82...................20............10.07.2010.. .........?........? agnes19....................17...........12.08.2010. ...........Ania/Gabriel marzenka_s................10.............22.09.2010 ..........?........... amerie9.....................7........................... ...................... Olka P.......................4................................... ................