Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość narzeczony prostytutki

moja narzeczona była prostytutką czuję się okropnie

Polecane posty

Gość fikimikiiki
Chłopie,bierz ja za zone,bo bedziesz miał jak w raju:-) nie bedzie Ci sie chciało pracowac,Twoj biznes nei wypali,to zawsze zonke mozesz wygonic do "pracy":-) wtedy nei bedziesz musiał pracowac a zonka i tak utrzyma dom i rodzine na wysokim poziomie ,do tego bedzie opłacała za siebie i Ciebie składki emerytalne i zdrowotne prywatnie:-) Tak zona to skarb,bo te zwykłe,nie prostytutki to do niczegos ie nei nadaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alek1111222hgfytgh
mój chłopak na samym początku naszego zwiazku wyznal mi, że pracowal jako meska dziwka... robil to dla kasy a dokladnie dla swojej bylej dziewczyny zeby szmacie nic nie brakowalo. to dopiero patologia. nie zerwalam z nim bo go kochalam ale pol roku sie z tym zmagalam i doslownie codziennie mu to wypominalam i wyzywalam go jak tylko moglam, a to dlatego ze sama nie dawalam sobie z tym rady a on to cierpliwie znosil. az z czasem sie przekonalam ze to juz inny czlowiek ktory kocha tylko mnie i zaluje przeszlosci. dzis juz o tym zapomnialam i nigdy nie wspominam. ludzie sie naprawde zmieniaja ona nie powiedziala ci od poczatku ale przez te 3 lata juz pokazala jakim jest czlowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fikimikiiki
Kobieta dziwka jakos jeszcze ujdzie,ale męzczyzna kurwa meska to już dno,szmata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakby była taka
w porządku to by mu powiedziała od razu a nie wyczuwała grunt chciała się ustawić i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniiiiiiii
nie można tak od razu przekreślać człowieka. z ślubem lepiej poczekaj, bo obawy można mieć różne, ale jeśli ją kochasz, ona Ciebie... nie widzę problemu aby być razem, są różni ludzie, czasu nie cofniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie powiedziała ci na poczatku bo prostytucja sama w sobie jest upokorzeniem, chciala Cie poznac, pogadac , wyczuc Twoje stanowisko. zapewne chciała sie upewnić jak podejdziesz do tego, czy ty jej nie upokozysz, nie zbluzgasz. Skoro Ci powiedziała to zaufła Ci do tego stopnia, wiedziała ze jestes na tyle kulturalnym i inteligentnym facetem, ze przynajmniej sprobujesz zrozumiec motywy. Rozmawiałes z nia na ten temat? Czy stwierdziłes ze juz niewarto? Ja nie wroze wam przyszłosci, jesli beczysz u na forum zamiast z nią o tym pogadac- to zle Cie oceniła. Nie jestes takim człowiekiem jakim jej sie jawiłes. Idz pogadaj- i podejmij decyzje, czy bedziesz potrafił z tym zyc? Jesli bedziesz z nia , a wykrzyczysz jej to w kłotni- to nie warty jestes nawet spluniecia.. Dziewczyna sie podniosła z dna i chce isc dalej juz dobra drogą. Pomozesz jej? czy wpedzisz do głębszego dna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość This is it.
nie słuchaj kurevek z kafe one same by sie puscily za kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Purpurowa Łzo- złote słowa. Popieram w 100%/. Tylko wydaje mi się, że skoro autor poszukuje rady na forum a odpowiedź nie jest gdzieś w nim ..to może być tak jak mówisz. Że wykrzyczy Jej w kłótni kim była. Ale BYŁA, już nie jest. Ja będąc Nim wybaczyłabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Purpurowa Łzo- złote słowa. Popieram w 100%/. Tylko wydaje mi się, że skoro autor poszukuje rady na forum a odpowiedź nie jest gdzieś w nim ..to może być tak jak mówisz. Że wykrzyczy Jej w kłótni kim była. Ale BYŁA, już nie jest. Ja będąc Nim wybaczyłabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fikimikiiki
Purpurowaaa Łza--większosc kobiet przyznaje sie do tego,ze były prostytutkami z obawy przed tym,ze to kiedys sie i tak wyda. Jest takei słowo,gora z góra sie nie zejdzie,ale człowiek z człowiekiem tak.Juz pare razy spotkałam sie ze znajomymi w najmniej spodziewanym miejscu i to za granica.A kobieta ktora była prostytutka,miała mnostwo klientow jest na takei spotkania narazona tym bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Purpurowa Łzo- złote słowa. Popieram w 100%/. Tylko wydaje mi się, że skoro autor poszukuje rady na forum a odpowiedź nie jest gdzieś w nim ..to może być tak jak mówisz. Że wykrzyczy Jej w kłótni kim była. Ale BYŁA, już nie jest. Ja będąc Nim wybaczyłabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr. Evil
gdyby wszyscy w związkach byli szczerzy co do swej erotycznej przeszłości to okazałoby się, że sporo ponad połowa kobiet i grubo ponad połowa facetów to supermegatanie prostytutki! gorzej - za swe "usługi" nie wzięły/wzięli ani grosza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
Ciężko sobie wyobrazić taki szok i taki ból drogi autorze, domyślam się tylko, że to zajebiście trudne i rozpierdalające na kawałki mówiąc dosadnie. Ale też nie potrafię sobie wyobrazić jak można doprowadzić swoje życie do takiego punktu, w którym swoje ciało traktuje się jak ścierwo. Nieważne kto, ile ma lat, jak wygląda, jak i co z Tobą robi, jakie zachcianki każe ci spełniać, ważne, że masz z tego korzyści materialne. To wykracza poza moją wyobraźnię. Tak jak ktoś napisał, trzeba mieć doszczętnie zrytą psychikę, żeby zajmować się prostytucją. I nie rozumiem argumentu - sytuacja ją do tego zmusiła, śmieszne. Mi by to nawet do głowy nie przyszło, poszłabym mieszkać pod most, nieważne, ale do sprzedawania się nikt by mnie nie namówił. Walczyć mu każecie, ciekawe o co. Tak się składa, że na początku każdego związku jak się ludzie poznają, to jest ten moment, kiedy zaczynamy sobie ufać i jedna ze stron się otwiera, a druga odpłaca tym samym. To normalne, że mówi się o wszystkich najważniejszych rzeczach i to wtedy pojawia się ten moment, żeby coś takiego powiedzieć. A narzeczona autora w tym momencie nawaliła i tyle. Moim zdaniem nie ma o co walczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia1234567
Zawsze warto. W ostatecznosci przynajmniej wyjasnia sobie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulryk60000
Do narzeczonego: cokolwiek zrobisz najpierw to przemyśl. Możesz np. powiedzieć że potrzebujesz czasu i zrobić sobie małe rozstanie np. na miesiąc dwa. Dowiesz się wtedy czy bardzo ci jej brakuje i bez niej wytrzymasz. Ja rozstałem sie z dziewczyną jak się dowiedziałem ilu miała przede mną. Bałem się że po mnie tez bedzie miała wielu. Wujek ożenił się z prostytutką i miał przechlapane ale to była mega rozrywkowa kobieta. Zostawiła go z dzieckiem i uciekla na koniec. Musisz sam przemyslec na SPOKOJNIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj sobie spokoj z nia
jest tyle normalnych kobiet, ktore prostytutkami nie byly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do purpurowej łzy
słuchaj wychodzisz za mąż więc wszystkiego dobrego na nowej drodze życia a nie boisz się ,że Twój facet za jakiś czas też skorzysta z usług "Twojej koleżanki po fachu" ? masz wyrobione zdanie o facetach uważasz,ze wszyscy chodzą a Twój to co pewnie masz wyjątek i ideał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiola82
Dla tego wlasnie jak kiedys bede miec faceta to sie nie przyznam bo i tak nie zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Wiola82
dlatego znajdz sobie jakiegos co siedzial w wiezieniu, a nie normalnego, porzadnego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teraz już nie można mieć
pewności co do kogokolwiek. Nawet dziewica może mieć błonę odnowioną chirurgicznie - i tak często robią prostytutki, które niedawno zrozumiały, że sprzedając na aukcji swe rzekome "dziewictwo" mogą nieźle zarobić. Co do wierności, nie ma zasady. Dziewica może zdradzić z ciekawości "jak to będzie z innym", prostytutka może być wierna, bo skoro już wszystkiego w życiu spróbowała, to czego miałaby jeszcze w seksie z innymi szukać? Problem jest gdzie indziej. Prostytutki mają bardzo specyficzną psychikę już "na wejściu" do zawodu - muszą potrafić wyłączyć emocje, zapomnieć o tym, że seksują się ze starym, grubym, śmierdzącym robolem, pijanym dresem, naćpanym gangsterem, że faceci traktują je w sposób, w jaki nie odważyliby się traktować swoich partnerek. Po jakimś czasie w ich umyśle powstaje obraz faceta, który jest istotą zakłamaną, niezdolną do miłości i niewartą zaufania, który może sobie mówić, że kocha, a i tak będzie zdradzał. W rezultacie byłe prostytutki zazwyczaj nie potrafią już nikogo pokochać. Są z facetem, bo zapewnia im poczucie bezpieczeństwa, ale nie kochają go. Nawet jeśli są całkowicie wierne, to ta wierność też jest elementem prostytucji: nie zdradzę cię, ale ty w zamian nie odejdziesz. Wszystko jest w zamian za coś, nic za darmo. Możliwe, że partnerka autora jest inna, ale to można spróbować wydedukować. Czy ma pracę teraz, czy miała pracę, gdy poznała autora (nie mówię tu o pracy jako prostytutka)? Bo jeśli tak, to prawdopodobnie chciała i chce się zmienić na lepsze. Jeśli nie, to szuka jelenia, który będzie ją utrzymywał. Za tym przemawia fakt, iż biedaka sobie nie znalazła. To u byłych prostytutek częste: mówią, że kochają, ale w praktyce szukają sobie męża-sponsora; głównym kryterium jest zamożność partnera i jego zdolność do zapewnienia im wysokiego poziomu życia, a nie uczucie. Do uczuć mało która z nich jest zdolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezu litoscii
prostytucja ze "zlej sytuacji zyciowej"??? TLUMACZCIE SIE! NIE MASZ KASY?? IDZ ZAPIERDALAC DO ROBOTY CHOCIAZBY ZA PSIE PIENIADZE!! JA PIERDOLE!! JAK MOZNA TLUMACZYC PROSTYTUCJE?? ZOSTALAS DZIWKA BO SIE NIA WIDOCZNIE URODZILAS! nie moge uwierzyc w hipokryzje niektorych osob na tym forum. "znajdz se cnotke nieywdymke"? kurwa mac a moze znajdz sobie normalan dziewczyne, ktora nie byla dziwka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezu litoscii
nie no, kurwa, tak malo jest normalnych kobiet na swiecie.. ja gowno mam wspolnego z kosciolem a tym bardziej ze swietoscia, ale moj facet wie wszystko o mojej "seksualnej" choc nieco ubogiej przeszlosci. sytuacje w zyciu nieraz chujowa mialam, bo student studentem, a wstyd juz od rodzicow brac kase - poszlam HAROWAC za przeproszeniem po wykladach. koczylam o 16, od 17 do 2 pracowalam. przez mysl mi nie przeszlo zeby zajac sie dziwkarstwem wspolczuje waszym mezom, o dobre, kochajace zony :-( przeciez przeszlosc sie nie liczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpowiedź dla wszystkich
Im wyższe wykształcenie, tym większa szansa na to, że dziewczyna była kiedyś prostytutką: http://img102.imagevenue.com/img.php?image=97705_studentki_123_580lo.jpg Nic dodać, nic ująć - większość prostytutek to studentki. Wyjaśnienie jest proste: dziewczyna, która chce się szybko usamodzielnić, a nie chce się puszczać, pójdzie od razu do pracy. Tyle, że już studiów nie skończy, bo nie będzie miała jak (praca zabierze jej czas). Szanse na znalezienie porządnych dziewczyn spadają więc drastycznie powyżej matury. Finansowanie studiów przez prostytucję jest obecnie popularniejsze niż jakakolwiek inna forma ich finansowania oprócz finansowania przez rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszytkie kobity to prostytutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każda baba leci na kasę
prostytutki tylko uczciwie stawiają sprawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiola82
Jasne łatwo gadać żeby zap...lać tylko utrzymaj z pracy w sklepie siebie, dziecko opłac wynajęcie mieszkania itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiola82
..dlatego by podreperować domowy budżet z gracją i szykiem wychodzę na ulicę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurwa.. przepraszam, ale gdzie Wy takie baby znajdujecie ? Nie rozumiem tego.. jest tyle normalnych kobiet, a faceci lgną do tych jak np. ten przypadek.. Radzę Ci od Niej odejść.. Ja bym się Jej brzydziła na Twoim miejscu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiola82
dla zainteresowanych dodam że nie robię problemów z połykaniem spermy a i spust na twarz jakoś dziwnie mnie podnieca. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×