W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ

no i fajno:(

hej. widze ze sie tu sporo dzieje:) nowaTu piekny brzuszek:) berbelku jeszcze raz gratuluje i nie martw sie tak:) kamilla przykro mi ze sie malpa przyplatala..... pozdrawiam wszystkie dziewczyny

Lece i nie zanudzam buzka

kamilla nie zanudzasz!!!

halo jest tu kto.... ? :P

hej nerwusku:)

tak ja jestesm :) i jak się czujesz nerwusku???

co tam u Was Dziewczynki ??? ja czuje sie w miare dobrze...

a kiedy masz teraz wizytę ???

Rozkrecila sie @ ale brzusio nie boli.... Jade na cmentarz buzka

berbelek wizyte mam 18 maja :) wtedy juz M idzie ze mna na usg :P

ale fajnie nerwusku że z M pójdziesz :)

czesc,ja tez sie staram o dziecko.powiedzcie mi czy to prawda,ze pierwsze obajwy sa juz po domniemanej owulacji? mialyscie takie?Mnie boli z boku prawa piers od owulki,wczesniej to sie nie zdarzalo!! Ale nie nakrecam sie,bo poza tym nic nie boli. Pozdrowionka

Kamilko przykro mi że się rozkreciła. ale co dziwne jest - ja miałam blada krechę druga ale po godinie od zrobienia testu więc napewno wynik był niewłasciwy- ale to było kiedys- teraz nie testuje. no ale Kamilko maj nalezy do nas prawda- wszystkie tu poszalejemy i bedzie dobrze :):):) justys ty takze zobaczysz- no chyba ze jednak ten miesiąc nie pójdzie na straty- nigdy nic nie wiadomo.

pierwsze objawy ciaży występują tuż przed @ i są identycznie niemal jak objawy @

kurcze chcialabym zeby byl juz 2 maja i zeby jednak @ nie przyszla:(

justys każda z nas by chciała by @ nie przyszła i woli zdecydowanie zobaczyć 2 kreseczki no ale czasami na to trzeba czasu a my musimy być cierpliwe- mam nadzieję iż pan Bóg nam to wynagrodzi

Hej dziewczynki.... A u mnie cyrk na kółkach.....plamie, krwawie,plamie , krwawie i w razie nudy jeszcze plamie...znaczy sie MAM DOŚĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!Dzwoniłam do lekarza bo ie wiem co mam robić...plamienia i dziwne pobolewanie w dole brzucha od czasu do czasu....dzień cyklu 14 więc nic nie jest normalne....lekarz ponieważ nic nie widział ,tzn szyjka i macica dalej ok.....kazał mi dzisiaj bete zrobić...oddałam krew że tak powiem ale wynik dopiero we wtorek ,wtedy mam do niego zadzwonić....ta beta jest bez sensu:(A krwawienia dalej są.....i już nie mam siły......:(

szarlotko jak tylko dostaniesz wyniki to do niego zadzwoń- jakiś cel te badanie musi mieć- bez powodu by tego nie zlecił chyba. oby się wszytko szybko wyjasniło.

szarlotko ja tak mialam w poprzednim cyklu pamietasz? caly czas krwawienia i plamienia..... ale po co kazal zrobic ci bete.... nie wiem. mi sie w sumie udalo zaciazyc w tamtym szalonym cyklu ale zle sie skonczylo.... kurcze a masz moze jakies objawy dziwne? czy cos?

Właśnie nie mam, piersi bolą jak zwykle po owulce....czyli tak od spodu przy dotyku dość mocno....pobolewania w dole brzucha jak na @ i czasem któryś jajnik więc bez sensu..... poza tym nic a nic się nie dzieje.... Kurczę strasznie sie boję....:(

no to faktycznie kosmiczne rzeczy sie u Ciebie dzieją - a beta moze po to by wykluczyć ciąże i zastosowac jakieś leki- bo przeciez jak by była ciąża to leki tez trzeba odpowiednio dopasowac

szarlotko we wtorek sie wszystkiego dowiesz oby lekarz rozwiazal twoj problem. a u mnie 25 dc. jajnik przestal bolec co bardzo mnie zdziwilo, za to w podbrzuszu mam lekkie klucia ale ledwo wyczuwalne. ale chyba sie mi torbiel powiekszyla bo wyczuwam ja na jajniku bardziej niz zawsze.

Ale ja mu tlumaczylam ze ciaza niemozliwa bo jest 14 dc czyli byla @....do tego z silnymi skurczami...wiec nie mialam kiedy zaciążyć.... Dziewczyny już mam tak serdecznie dosć że się poryczałam jak tylko z pracy wyszłam...M wroci dzisiaj szybciej z pracy.....też się martwi o mnie....bo to naprawdę nie jest normalne.....:( Kurczę a miałam firanki dzisiaj na drugim mieszkaniu wieszać....:( Jutro grill u znajomych:(....miałam się dobrze bawić....chociaż wszyscy znajomi tam z malutkimi dzieciaczkami.....ale bylam pozytywnie nastawiona ,teraz juz nie jestem.....:(

szarlotko bardzo mi przykro- możemy Ci tylko współczuć i trzymac kciuki by wszystko dobrze się skończyło- nie załamuj sie Słońce- musi się to jakoś wyjaśnić

Powiem wam że zanim zaczęłam się starać o dzidzię jakoś nie dość że byłam weselsza, radośniejsza to nie miałam żadnych problemów.....zaczęłam się starać i zaczęły się problemy....:(

szarlotko to tak jak u mnie:( ja nigdy wczesniej nie mialam problemow ani z jajnikami ani z torbielami, plamieniami itd. a teraz to sie wszystko zwalilo na raz

bo mimo wszystko myślimy o tym by zajść w ciąże, ze kolejny raz się nam nie udało- niestety nie da się tego wyłaczyć i dopóki nie osiągniemy swoich celów nie będziemy takie same jak przed starankami. ja też podświadomie sprawiam ze moja psycha siada niestety- od kilku dni nie chce mi się wstawać bo wiem ze to już kolejny dzień bliżej temu iż przyjdzie@ i tak bardzo bym chciała cofnąc czas do owulki i spróbowac z M jeszcze raz. wiem że ta @ zaboli mnie jak nigdy dotąd ale musze to przetrwać- poprostu musze- dla siebie i M.

Wiolkcia mnie każda boli......jutro będzie mnie bolało spotkanie ze znajomymi....tylko mój M i ja będziemy bez maleństwa...:(:(...nie wiem jak dam sobie radę ale nie będę się zamykać na 4 spusty przed ludzmi.....:(....