W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ

hej u mnie a troche sie dzieje. zmienia sie to na lepsze to na gorsze jak to w zyciu. :)

oby ukladalo sie po Twojej mysli slonko

Też się rano rozczarowałam.Przykro mi,smutno i czuję,że nadejdzie do dupy stan.

A moze nie przyjdzie ;}

Może,w każdym bądź razie serdecznie wszystkim dziewczyną,Panią,kobietą życzę dzidziusia ,i dnia w którym pojawią się te 2 kreseczki:).

no niestety nie jest w zyciu tak rozowo ze wszystko uklada sie jak sobie zaplanujesz, ale i na to sa sposoby :)

Ninka wiadomo ze nie ale Ty silna babeczka jestes wiec ze wszystkim dasz rade :)

dzieki za wiara myslisz ze masz racje :P

a ze tak z ciekawosci spytam, ktorej sie udalo???

udało się: wioli, kolokokcie, nerwuskowi,xmonicex, justysi.

szarlotce tez.

,,,, karten tez.

o matko to sie kobiety porozmnazaly :P

witam. od niedawna zdecydowalismy się z mężem na 2 dziecko, więc zaczęłam wykonywać wykres aby okreslić owulke bo miałam długie cykle I.32dni, II 30 dni,III 45 dni, IV 45 dni, V36 dni.według obliczeń ustaliłam dla takich cykli owulke na 12.V. Od piątku do niedzieli (tj.10,11,12 maj) szlismy "na całosc". tylko moj wykres jest naprawdę dziwny spróbuję go, a od niedzieli ma temp. 37, pon.36.9, wt.36.8 w cięgu dnia mam nawet 38 .Proszę o komentarz czy myslicie że udało się nam i rosnie fasolka? test napewno jeszcze nie wyjdzie a mnie dręczą mysli bo bardzo tego pragnę:) @ ma przyjsć 22. V oby nie dotarła! acha po owulce biorę luteinę czy nadal ją kontynuować? dużo tych pytań proszę o ratunek bo mysli mnie zabiją!!! oto moje temp. proszę o pomoc 27.05- 36.5, 28.05-36,6, 29.05-36.4, 30.05- brak pomiaru, 31.05-36.2, 01.06- 36.5, 02.06- 36.4, 03.06- 36.3, 04.06- 36.2, 05.06- 36.3, 06.06- 36.3, 07.06- 36.5, 08.06- 36.5, 09.06- 36.7, 10.06- 36.8 (stosunek), 11.06-36.8 (stosunek), 12.06- 37 (stosunek), 13.06- 36.9, 14.06- 36.9

Witaj Alibaj, ciezko jest coś stwierdzic i wyrokowac na kilku podanych temp, ale mam nadzieje ze Wam sie szybko uda ! Ninka duzo zdrówka dla Ciebie :-) Przykro ze nie chcesz do nas dołaczyc no ale szanuje Twój wybór.

hej. dziewczyny moze sie krotko opisze-od lutego jestem na duphastonie, cykle 27 dni, ostatni okres 8 czerwca. zastanawia mnie, czy istnieje mozliwosc zajscia w ciaze 18 czerwca lub pozniej o ile przezyja plemniki?mam tez pco i obawiam sie... w ogole chcialabym przystapic do waszego forum;) od jakiegos czasu widzialam, ze istnieje ten watek, ale nie mialam kiedy napisac :p dajcie jakies info.

Hej piszemy na prywatnym forum jezeli masz chec do nas dolaczyc odezwij sie na czekajaca1984@wp.pl

Lolineska juz masz dostęp do głównego forum, zapraszamy :-)

ale się naszukałam tematu . . . zagląda ktos tu jeszcze? dziewczyny starające się!!! odezwijcie się :-)

piszemy na prywatnym forum ;)

Hej Kobiety! Nie wiem, czy mnie jeszcze pamiętacie... pisałam z Wami w zeszłym roku jakiś czas. Chciałabym się tylko pochwalić, że w tej chwili trzymam na rękach moją 11-tygodniową córcie! Mam PCO ale i tak się udało, więc głowa do góry starające się!!!

Nadi wielkieee gratulacje !!!!!!!!! :D:D:D:D:D to wspaniała wiadomosc :D udało się naturlanie, bez żadnych "wspomagaczy"? jak znajdziesz chwilkę opiszesz swoją historię? to musi byc cudowne uczucie tulić 11 tygodniowe maleństwo...

Dziękuję za gratulacje :) No więc u mnie wyglądało to tak, że nie miałam wcale owulacji, a moje cykle bywały nawet co 90 dni. Najpierw miałam zrobione badania i później brałam CLO. Pierwszy cykl przyniósł owulację, ale późno, bo w 26 dniu cyklu i mojemu mężowi wypadł wyjazd i nie zdążył :( Następny cykl nie przyniósł żadnej reakcji jajników i lekarz zdecydował się na gonadotropiny. Dostałam zastrzyk, ale dzięki niemu już w 15 dniu cyklu była owulacja i po 2 tygodniach zobaczyłam te upragnione 2 kreseczki. Ciąża przebiegła bezproblemowo. Poród trwał 14 godzin i niestety skończył się cesarką, ale to były najpiękniejsze chwile mojego życia. Urodziłam córeczkę - Nadię. Stąd mój nick ;) Mam nadzieję, że moja historia doda siły i chęci do walki wszystkim starającym się! Trzymam za Was Wszystkie kciuki i gratuluję Tym, którym się udało! Pozdrówki Kochane!!!

Witam :) Nadi dziekujemy za krzepiącą historie !!!!!!!

Nadi8 super ze CI sie w końcu udało i gratuluje córeczki !!!!!!!

Dziękuję :) Wierzę, że każdej się uda. Moja ciotka czekała 14 lat i w maju urodziła zdrowego ślicznego synka :) więc nie ma rzeczy niemożliwych :) Pozdrawiam

piękna historia z happy endem :D powiedz proszę co to są gonadotropiny? jaki jest cel ich podania? nadi czyli pierwszy stymulowany cykl miałas clo i nie udało sie, a drugi stymulowany gonadotropinami i się udało? :-) jestem bardzo ciekawa jakie jest działanie tych gonadotropin.

U mnie w pierwszym stymulowanym cyklu był tylko CLO, który wywołał owulację, ale późno, bo ok 30-go dnia cyklu. W kolejnym cyklu lekarz zwiększył dawkę CLO, aby owu była szybciej, żeby jajeczko było "młode" - jak to określił, ale niestety wówczas owu wcale nie było, więc zaproponował gonadotropiny, dokładnie zapisał mi Menopur. Dość drogi lek (100zł za jeden zastrzyk). Więcej na http://www.nieplodnosc.pl/artyku-y-i-wywiady/menopur-w-leczeniu-niep-odno-ci Menopur +Clo wywołał u mnie owu w 16 dc i dwa tygodnie później zobaczyłam dwie cudne krechy, które śpią teraz obok mnie ;) Tak więc mi się udało za 3-cim razem :)

cudownie się Ciebie czyta :D poczytam sobie o tym Menpurze ( czy jak to się pisze) :-) ucałuj mocnooo dzieciątkooo sciskam cie mocno! nawet nie wiesz, jak wiele taki historie jak Twoja dają Nadziei i Nowych sił do dalczesz walki :-) dziekuje!

* jak wiele - takie historie jak Twoja - dają Nadziei i Nowych sił do dalszej walki :-) (tak miało być, przepraszam za literówki w poprzednim poście).