Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

majeczka87

W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ

Polecane posty

Gość olenika
A ja nadal okresu nie dostałam, ale.. czuję bóle jak na okres więc uważam, że skoro nie dziś to jutro.. Nie nastawiam się jakoś, ale nadzieja się pojawia mimo wszystko.. :( Najgorsze gdy się tak czeka, okresu nie ma i nagle... pojawia się i cały świat burzy :( Korci mnie żeby zrobić test, nawet mam jeden w szafce, ale nie chce się dobijać.. Niby czekam na okres, ale nie do końca tak jest, sama wiesz.. Kochana, nie martw się. Moja znajoma też ma nieregularne cykle i okazało się, że jest w pełni zdrowa :) Nawet była już w ciąży o czym nie wiedziała i niestety poroniła, ale lekarz powiedział, że wszystko jest ok i często następują poronienia u kobiet, żeby się nie martwiła bo będą mieli dzidziusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję:) moze ze mną też nie jest tak zle, ale wiesz jak to jest... Dwa cykle sie nie udaje to juz głupie mysle przychodzą. Ja mam dziś 30 dzien cyklu, mysle ze za gora kilka dni bedzie okres, bo juz brzuch mnie boli i piersi tak jak zawsze na okres. Mimo ze dzus zrobiłam test to i tak się ludze, ze jednak nie dostane. Głupie to bo na pewno dostane skoro owulacje miałam dwa tygodnie temu to test powinien chociaż blada kreskę pokazac jesli sie udalo, a tu pusto :/ najgorzej ze każdy lekarz nie robi mi badan tylko chca wcisnąć anty na wyregulowanie okresu. Ja mam problem z żylakami wiec nie moge brać dlatego juz miesiąc biorę cyclodynon, niby on ma mi pomoc no ale zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenika
Kto jak kto, ale ja doskonale wiem co teraz czujesz. Najgorsza ta nadzieja... Chociaż doskonale wiem, że dostanę okres to jednak wierzę, że może to ciąża... I pewnie przez te moje myśli i stres ten okres się opóźni ;/ Musimy dać radę! Bierzesz cyclodynon przez miesiąc? A miałaś robione USG jakieś? Nie wynaleźli Ci PCOS?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam dwa razy. Raz na poczatku cyklu, potem po jakimś pól roku na końcu prawie cyklu i tu bylo: Jajniki z licznymi widocznymi pęcherzykami. Ale nic nie powiedzial, ze coś jest nie tak, albo mu sie po prostu nie chciało mnie leczyć. Potem czytałam w necie ze to może być ze nie bylo owulacji i pęcherzyk nie pekl i stad te pęcherzyki ale juz sama nie wiem. Zapisze się do jeszcze innego. Teraz to właśnie tego się boje i tego ze nie mam może w ogóle owulacji. Takie rzeczy niby sie leczy, ale cos mi sie wierzyć nie chce ze leczenie przynosi skutek. Tak, ten lek biorę miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenika
U mnie na USG to samo stwierdzono chociaż mam cykle regularne.. Tak więc przechodzimy przez to samo. Dla mnie to było jak wyrocznia.. Chociaż P. Doktor od usg powiedziała żeby się nie martwić i w razie czego gdybym długo w ciążę nie mogła zajsc to dostane leki wspomagające. Jednak mimo reguralnych tez można nie mieć owulacji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to normalne, ze na usg po miesiączce nic nie bylo a za kilka miesięcy pod koniec cyklu dopiero te pęcherzyki byly? Przy pilicystycznych jajnikach nie powinny być caly czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenika
Nie mam zielonego pojęcia jak to powinno wyglądać.. Zrobiłam test własnie.. jedna kreska.. okresu nie ma, ale będzie kiedyś bo w ciąży nie jestem.. Mam dość..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja dzis dostałam okres. Wczoraj juz się plamienie zaczelo a dziś juz na dobre sie rozkręciło. Ale dostałam dwa tygodnie po owulacji/ pierwszy raz tak, jak powinno być, czyli te tabletki działają. Zobaczę jak będzie później, 7 października idę do jeszcze innego lekarza. Chodzi mi głównie o usg zeby zobaczył, czy wszystko ok, czy nie ma tych pęcherzyków. No i poproszę o jakies skierowanie na badanie hormonów bo do tej pory nikt mi nie dal. Powiem ci, ze milo tego okresu nie jestem juz zdołowana. Jakos inaczej juz mysle, przeciez jak będą problemy, to wszystko można leczyć. Zapowiedzialam mężowi, ze w tym cyklu nie dam mu spokoju choćby nie wiem jak byl zmęczony :D jak tylko zobaczę objawy owulacji to dzialam. Mysle ze dam sobie dwa miesiące jeszcze,jak sue nie uda to juz wtedy sie zalamie na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenika
Ja się szybko poddaję niestety, taka jestem gdy mi coś nie wychodzi.. Co gorsza już zaczyna mnie boleć brzuch jak nie wiem więc ciężki okres się zapowiada ;/ Może nie mam owulacji wcale.. Może coś na wywołanie powinnam brać, bo tak poza tym mam okres regularnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A można sprawdzić czy w ogóle ma sie owulacje? Czy tylko na bieżąco? Ja tez się nad tym zastanawiam i glowie sie, że może powinnam jednak brać jakes leki. Juz wariuje od tego. Ale postanowiłam ze o wszystko wypytam lekarza a jak będzie jakiś głupi, pojde do innego. W ogóle moze do kilku sie zapisze zobaczę który najlepszy. Nie poddam sie, chociaż czasami juz nie mam na to sily. Jeszcze wszędzie te kobiety w ciąży...nie moge znieść tego widoku, od razu psuje mi się humor:( nie wyobrażam sobie że miałabym w ogóle nie miec dzieci. Do mnie to by była duza tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenika
Ja od wczoraj chodzę ledwo żywa i prawie się do nikogo nie odzywam.. W sumie to dopiero drugi cykl, poza tym osoby w pełni zdrowe też często mają problemy z zajściem w ciążę więc nie jesteśmy jakimiś szczególnymi wyjątkami. A do tego okresu nadal nie mam... Dziwne to wszystko. Widocznie przez stres i to jak sobie wkręciłam, że może jestem w ciąży mój okres oszalał. Można sprawdzić czy ma się owulacje, oczywiście na USG, nie znam szczegółów, ale chodzi się co kilka dni w cyklu do lekarza i on sprawdza co się dzieje. Tak sobie myślę.. Skoro okres mam regularny, być może tylko nie posiadam owulacji to przecież zawsze mogę dostać jakieś tabletki które ją wspomogą i będzie dobrze :) Tylko, że ja jestem w gorącej wodzie kąpana i bym chciała już teraz wszystko wiedzieć... Nie czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merlinnn92
Cześć dziewczyny, jestem tu nowa, od października chcemy z mężem zacząć starania o dzidziusia. Może zacznę od początku. Jak 3 lata temu poszłam do ginekologa wykrył u mnie torbiele, oczywiście kuracja hormonalna która trwała prawie rok czasu, torbiele zniknęły, po 6 miesiącach poszłam do ginekologa okazało się że na prawym jajniku jest torbiel ale mała i lekarz kazał mi się tym nie przejmować. Wszystko było w porządku ale dostałam plamienia w połowie cyklu no to do ginekologa, no torbiel trochę większa, i znowu kuracja hormonalna gdzie po tamtej zniknęły ale znowu wróciły. Stwierdziłam że mam w nosie hormony bo źle się po niech czułam. Znalazłam drugiego ginekologa w Lublinie i temu się nie spodobał mój prawy jajnik, wysłał do innego lekarza, który zdiagnozował nowotwór jajnika prawego, w lipcu miałam operację mieli tylko oczyścić jajnik ale się okazało że był na granicy złośliwości i musieli wyciąć cały jajnik. W tym cyklu @ dostałam 4 września, no i w 17 i 19 dc z mężem stwierdziliśmy że spróbujemy i był stosunek pełny. w 24 dc byłam u ginekologa bo zaczął mnie od 18 dc boleć lewy jajnik takie kłucie i brązowe plamienie. Badał mnie wziernikiem i stwierdził że wygląda jakby mi się okres zaczynał, zrobił mi badanie usg i to co mi wyszło ( trzon macicy w przodozgięciu o jednorodnej echogenności i wymiarach 6,10 x 3,80 cm. Endometrium wydzielnicze z echem środkowym o szerokości 1,41 cm. Lewy jajnik z przestrzenią o wyraźnych granicach i wymiarach 5,70 x 3,89 z echo ujemnymi cieniami (ciałko żółte?). Zatoka Douglasa, ślad płynu. Stan po usunięciu prawych przydatków). Mówiłam mu że jak szłam do niego to myślałam że to może ciąża a on powiedział że to nie jest ciąża. Brzuch mnie pobolewa jakbym miała dostać miesiączki ale mam szczerą nadzieje że jej nie dostanę, u mnie jest ten kłopot że będzie mi ciężej zajść w ciąże bo owulację będę miała co dwa miesiące. I mam teraz do was pytanie czy lekarz mógł jeszcze w tym dniu nie zauważyć ciąży czy raczej lekarze są w stanie wszytko zaobserwować? Staram się nie nakręcać ale to samo jakoś tak przychodzi. i od tygodnia cały czas brązowe plamienie tak parę kropeczek na wkładce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam sie aż tak dobrze, ale mysle, ze nawet jak to ciąża to za wcześnie żeby lekarz wykryl ja na usg a juz tym bardziej na zwykłym badaniu. A robiłaś testy ? Skoro nie masz jeszcze miesiączki a piwinnas miec to smialo możesz robić. Ja bym nie wytrzymała :) Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olenika a jak u ciebie sytuacja, masz @ ? Ja dzis 3 dc jak te czas wolno leci. Zamówilam na allegro testy owulacyjne , ale tak jak mówilas nie zamierzam im ufac w 100%, raczej z ciekawości. I tak zamierzam od 10 dnia cyklu próbować codziennie, ale tez nie wiem czy to dobry pomysł, bo może plemników jest za malo i może trzeba trochę rzadziej. Nie wiem w ogóle jak w tym cyklu mam robić. A testy od którego dnia robic? Zamowilam ich 20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenika
merlinnn92, kochana, ja myślę, że to brązowe plamienie trwa zbyt długo żeby sądzić, że to ciąża.. Podobno czasami gdy dochodzi do zapłodnienia pojawia się drobne plamienie gdy plemnik dostaje się do jajeczka, ale nie trwa to aż tydzień.. Poza tym byłaś u lekarza i on wykluczył ciążę. Testy najlepiej na kilka dni przed planowaną owulacją :) Wtedy będziesz miała porównanie jak każdego dnia się wszystko zmienia itd. Ja do tej pory nie mam @... Mój kalendarzyk w telefonie wysyła mi ciągle przypomnienia, że 2 dni spóźnia mi się @.. Nie wierzę już w żadną ciążę, brzuch mnie pobolewa co jakiś czas. Zapewne przez te wszystkie stresy, nerwy zwariował i pojawi się później... Czyli pies wie kiedy nastąpiła owulacja, ale na pewno nie było jej wtedy kiedy teoretycznie miała się pojawić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merlinnn92
ja mam w piątek dostać @, dzisiaj już myślałam że dostanę zaczęło mnie boleć podbrzusze jak na @ poleciało troszeczkę krwi i się skończyło brzuch przestał boleć, ale wydaje mi się że zaczyna mi się @. Nic trudno spróbujemy następnym razem. Trzymam za was kciuki aby wam się wszystkim udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenika
Najgorsze, że ciąża to nie taka prosta sprawa.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ola, spóźnia ci się dwa dni, a kiedy test robiłaś? Wiesz może to stres faktycznie, nie chcesz dostać tego okresu i nie przychodzi. Albo się udalo jednak... Nie chce też ci robić nadziei, zeby nie bylo rozczarowania ale zrób jeszcze test np jutro tak dla świętego spokoju. Merlin, u mnie tez się tak okres zaczyna, ze poleci trochę krwi i przestaje i brzuch juz nie boli ale zazwyczaj za dwa dni przychodzi ze zdwojona silą. Ale u ciebie moze być inaczej, trzeba robić testy:) i nie wariować. Ja żałuję ze sobie nadzieje robiłam ale nie potrafię do tego podchodzić z dystansem... Nie wiem czy kiedykolwiek mi sie uda wyluzować w tym temacie. Dziewczyny a powiedzmy jak juz mi wyjdzie w testach ze mam owulacje no i będzie ten śluz i ltd to kochać sie jak najczęściej czy np.co dwa dni? Bo czytałam, ze plemniki trzeba oszczędzać :) pytam bo teraz nie odpuszczę, mysle ze za malo się staraliśmy w tamtym cyklu bo w tych "mokrych" dniach kochaliśmy się tylko dwa razy. Teraz nie wiem jak to zaplanować. No i zacznie sie wielkie czekanie, testowanie i pewnie na sam koniec rozczarowanie:( teraz tylko tym żyje, mimo ze mam wiele innych obowiązków na glowie. Nie umiem die wyluzować, a podobno to pomaga najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć Staram się od 3 miesięcy od bobasa podczas starań zauważyłam że moje ciało zaczęło inaczej przyjmować niektóre smaki np zawsze uwielbialam ostre jedzenie odkąd staram się o bobasa nie smakuje mi cola mnie odrzuca smakuje mi jak woda mocno gazowana więc nawet nie pije przerzucilam się na soki a dodatek moje piersi są pełniejsze i większe czy podczas starań o bobasa też zmieniło się wasze ciało oraz smaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, u mnie nic sie nie zmienilo :) poza wyimaginowanymi objawami ciąży pod koniec cyklu :) masz regularne cykle? Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cykle rozlegulowaly mi się jak zaczęłam pracę w UK Byłam w Polsce na urlopie od dwóch tygodni biorę cyclodynon na poprawę miesiączki bo raz mam dużą raz skapa. Lekarz przepisał mi go abym brała go dopóki nie uda się nam i nie zobaczę dwóch kresek. Ale wątpię że coś pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez biorę cyclodynon na straszny pms ! Myślisz, ze on pomaga zajść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I biorę go już miesiąc widzę poprawę bo czułam objawy owulacji i po dwóch tygodniach pojawił się okres czyli tak jakby sie normowalo wszystko. A miałaś jakieś badania na prolaktynę robione? Bo ren lek ja obniza a ja nawet nie wiem czy miałam za wysoka bo nic nie zbadalam. No ale zaufalam lekarzowi widocznie ten lek jest slaby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenika
Niestety jestem tego pewna, że dostanę okres... Test zrobiłam wczoraj po południu i nawet cienia drugiej kreski nie było widać.. Przyglądałam się jak głupia, tak bardzo chciałam ją dojrzeć... Też jak sobie teraz myślę za mało staraliśmy się w tym cyklu.. Zdecydowanie za mało :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mialam badań robionych na prolaktyne tak jak ty zaufalam lekarzowi. Najgorzej jak dostanenznowu jedna kreskę na teście aż mi wstyd znowu Będzie to powiedzieć mężowi czuje się wtedy jak nieudacznik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez tak mam...to jest w tym wszystkim najgorsze. Ze swoim rozczarowaniem sobie poradzę ale jak musze mu to powiedziec to mi serce pęka. W niedziele dostałam okres, w sumie spodziewałam się tego juz kilka dni a on do konca miał nadzieje. Jak mu powiedziałam to posmutnial i pytal czy to na pewno okres czy może plamienie... No ciężko mi z tym :( a nie masz takich myśli jak ja, ze może jakby byl z kimś innym to dawno miałby dziecko a tak moze nie miec w ogóle? Bo ja juz tym zaczelam się dolowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co powiem Ci źr mam tak samo mimo że to trzeci miesiąc starań on ciągle mówi jak mnie mdli rano lub złe się czuje ze to napewno Dominik będzie a tu przychodzi jak zwykle okres normalnie chce mi się płakać ciągle się spóźnia a i tak jedna kreska. Normalnie wstyd mi dobrze ze nikomu nie mówiliśmy o naszych staraniach bo tego bym nie zniósła pytań czy już zaszlam w ciążę czy nie. Pozatym chce mi się płakać bo niektóre wpadają i nie chcą tych dzieci a ja pragnę go i nie mogę zajsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a u mnie czekanie na Michałka:) my tez nikomu nie mówiliśmy o staraniach, tez bym nie zniosła tych pytań...chociaż i tak boje się ze w końcu się pojawia. Wiem co czujesz, ciężko to mów facetom ale z tym nieudacznikiem to przesadziłaś bo to nie jest twoja wina, ze się nie udaje. Twój mąż pewnie też o tym wie i na pewno nie myśli, ze jesteś nieudacznikiem. No ale wiem jak jest, ja też się czuje strasznie z tym, ze nie mogę mężowi dać dziecka zwłaszcza ze on tak czeka. Jak masz na imię i ile masz lat? A i skąd jesteś? Moze mieszkamy blisko to można gadać o lekarzach itd. Ja jestem z Olsztyna. Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A no i tez nie moge się pogodzić ze to jest tak niesprawiedliwe, ze inne po prostu wpadają... Ja też chce tak sobie bez problemu wpaść! A no i pewnie tez masz tak, ze nie możesz patrzeć na kobiety w ciąży itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 21 lat pochodzę z Białegostoku ale mieszkam w Szkocji od lutwgo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×