Gość gośćAneta Napisano Marzec 29, 2016 Mieliśmy problemy finansowe. Wiem, że krótko ale...Za długo :( eM. się śmieje, że na wywiadówki będzie chodził z laską.. jak @ nie przyjdzie będę testować w piątek. Chociaż nie wiem czy wytrzymam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mikuśkaa Napisano Marzec 29, 2016 Aneta też mam doła Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość goscAneta Napisano Marzec 29, 2016 Mikusia to mamy obie. Może po kieliszku winka? Albo po gałce lodów tak na osłode Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola Napisano Marzec 29, 2016 Dziewczyny, ja mam dola bardzo często... Jak jestem z mężem to tyle o tym nie myślę, zawsze czymś się zajmiemy, obejrzymy jakiś fajny film i czas leci... A jak jestem sama to jeszcze zdarzy sie, ze płacze, ale juz coraz rzadziej. Teraz to juz czuję nie żal, ale złość. Za tę niesprawiedliwość. Jak czytam o waszych odczuciach czy nieskutecznym leczeniu i walce to tym bardziej jestem zła za taka niesprawiedliwość. Czasem mam wrażenie, ze dzieci wcale nie biorą się z miłości, tylko z przypadku, wpadki itd. Dzieci częściej maja ci, ktorym na nich nie zależy. Nie mowie, ze w każdym przypadku ale my mamy udane małżeństwa, chcemy te dzieci z miłości i dałybyśmy im wszystko i co? :( ehhh dziś mam gorszy dzień chyba. Dziewczyny, nie dołujcie się. Będzie jeszcze dobrze, choćby na przekór wszystkiemu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAneta Napisano Marzec 29, 2016 Niestety, najbardziej boli fakt, że zabijane są dzieci które w innych domach byłyby kochane. Jakoś musimy z tym żyć i mieć nadzieję, że każdej z nas się w końcu uda...chociaż jeden mały cud... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Olenika Napisano Marzec 29, 2016 Dostałam @... Bolało mnie podbrzusze dzisiaj, ale w życiu bym się nie spodziewała @... To 27 dc. Nawet nie czułam, że dostałam.. W łazience doznałam niezłego szoku.. Na szczęście byłam zabezpieczona, coś mnie tak dzisiaj rano pokusiło.. Zawsze okres ze tak napisze powoli mi się pojawiał.. a tu teraz szok.. Jestem załamana, a z drugiej strony nie ogarniam sprawy z tym okresem.. Ciekawe jaki on będzie i jak długo potrwa. Od miesiąca biorę dodatkowo witaminy falvit i tam też jest jod itd. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAska Napisano Marzec 29, 2016 Gdyby nie ta temperatura co mi spada, to pomyślałabym, ze w ciąży jestem, byłam na zakupach z córcia i mezem i tak slabo mi sie nagle zrobiło i ciemno przed oczami, ze musiałam usiąść na 10 minut.. :( no ale.... dołączam się z całą pewnością do dołujących :(( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAska Napisano Marzec 29, 2016 Olenika, przykro mi :( ale pamiętaj, nowy cykl, nowe możliwości ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAneta Napisano Marzec 29, 2016 Olenika przykro mi :( ale lepiej mieć @ i zacząć nowe strania niż jej nie mieć i żyć nadzieją. Aska a może jeszcze się podniesie? Widziałam wiele takich wykresów. Dużo nas w tym miesiącu..zbyt dużo :( Dzidzinki przybywajcie!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola Napisano Marzec 29, 2016 Olenika, a powiedz mi, chodziłaś na monitoring? Kiedy miałaś owu? Ja dziewczyny tez dzis mam dola. Może jutro będzie lepiej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Olenika Napisano Marzec 29, 2016 18-19, jakoś tak.. To jednak normalny okres... Może witaminy spowodowały to, że on się tak szybko pojawił.. Serce mi pęka, chce mi się wyć.. ;( Poczekam do jutra i zacznę brać olej z wiesiołka oraz tego castagnusa.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAska Napisano Marzec 29, 2016 Olenika wyplacz sie to zawsze pomaga :( przykro mi naprawde :( a mi temperatura jeszcze całkowicie nie spadła bo narazie jest na poziomie 37,06 ale od dwoch dni idzie identycznie jak w poprzednim cyklu, dlatego już wiem swoje, teraz automatycznie z dnia na dzień bedzie coraz niższa :( macie racje, dużo nas dolujacych się w tym miesiącu :( za dużo i w końcu los bedzie musiał u którejś się odwrócić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola Napisano Marzec 29, 2016 A no to z fazą lutealna u ciebie ok. Ja jak sie obserwowałam to miałam gdzies tak 12 dni, a przed zajściem moja lutealna miała 14 dni, chyba przez ten magnez. Nie wiem co ci napisać, żeby cie pocieszyć... Teraz juz sama w nic nie wierze i jakos ciężko mi myśleć pozytywnie. Ja też potem będę kombinować z castagnusem i wiesiołkiem, ale najpierw 3 miesiące na luzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Olenika Napisano Marzec 29, 2016 Mi się nawet pracować nie chce.. w pracy ciągle słyszę o dzieciach:( Marzę już o dłuższym urlopie, muszę odpocząć. Myślę, że witaminy spowodowały, że tak się zadziało z tym okresem, albo to jakiś mega zbieg okoliczności..Cykl 27 dni to aż ciężko uwierzyć. Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję Wy już wiecie za co :) Nie potrafię uwierzyć w to co się dzieje, że tak wiele par ma problemy.. Nie tak to sobie zawsze wyobrażałam.. Najbardziej mnie boli to, że takie patolusy mają dzieci.. Kobiety piją miesiącami, albo nawet latami, zdrowo się to też nie odżywia... I zachodzi w ciążę.. Ja się pytam JAK?! Człowiek na siebie chucha i dmucha żeby w końcu się udało i co... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 30, 2016 Olenika, ja to już nawet do kliniki nie chcę chodzić, bo w Gyncentrum ostatnio spotykam wciąż jakieś, którym się udało. Obym się zaraziła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 30, 2016 Cześć dziewczyny. U mnie niestety też dziś od rana pojawiła się @. :-(. Alka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mikuśkaa Napisano Marzec 30, 2016 Hey dziewczeta ja tam dzis humorki ??? moze dziś bedzie lepiej :) ja nadal czekam na @ brzuch boli aaaa musze teraz wykonac badania hormonalne nie wiem czy pisałam ale byłam w tej poradni nieplodności w 3-5 dni mam serie bada do wykonania no i moj mąż badanie nasienia umowiłam go dopiero za 2 tyg - tyle jest chetnych do badania nie mieli wczesniejszych terminów !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 30, 2016 Co za synchronizacja ;O ja dzisiaj rano zrobiłam test, żeby mieć pewność że mogę ostawić luteinę. Temp o godz 6 rano 36,70 (jak najbardziej dla mnie druga faza cyklu). Oczywiście test negatywny. Już czuję ból brzucha więc i do mnie zaraz @ przyjdzie. Gość Aśka gdzie mierzysz temp że masz taką wysoką? Ja codziennie mierzę w ustach i w życiu mi 37 stopni nie przekroczyło. Do ilu spada Ci temp przed owulacją? Olenika wcześniejszy mój cykl był 24 dniowy. Gdzie dzień wcześniej wieczorem wzięłam luteinę, a rano obudziłam się z @. Mikuśkaa te terminy z badaniem nasienia są przerażające. Mam nadzieję że wszystkie teraz się zsynchronizujemy na ciążę :) Agata Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 30, 2016 Olenika masz racje ja tex dolaczam sie do dolujacych mino ze mam swoje szczescie ktore nosze pod sercem ale w niedziele dzwonil do mnie brat pijany jest po rozwodzie ma corke 7letnia jest wspanialym tata ale byla zona to masakra nie sprzata nie pracuje nie gotuje ale znalazl sobie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAska Napisano Marzec 30, 2016 Alka bardzo mi przykro :( ale pamietaj, każdy nowy cykl przynosi nowe możliwości :) Mikuśka ja sie obawiam, że też będę wysłać mojego męża na badanie nasienia, zresztą ja też będę musiała porobić wszystkie badania, chociaz nie wiem czy mi sie chce bo jestem jakas podlamana :( Agata ja mierze temperature w pochwie, codziennieo 7:10 tak jakos mi sie godzina przyjela :D do końca nie wiem jak to z tą temperaturą jest ale dzień przed skokiem mialam 36,67 a dwa dni 36,74. Dzisiaj rano zmierzyłam i bylo 37,22 ale ma jeszcze dużo czasu żeby spaść :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 30, 2016 Olenika masz racje ja tex dolaczam sie do dolujacych mino ze mam swoje szczescie ktore nosze pod sercem ale w niedziele dzwonil do mnie brat pijany jest po rozwodzie ma corke 7letnia jest wspanialym tata ale byla zona to masakra nie sprzata nie pracuje nie gotuje ale znalazl sobie nowa normalnie bym sie cieszyla ale wiecue co kolejna nie pracuje i jak przylazila do nas to zapuscula korzenie po kilka nocy spi nawet nie raczy powiedzieć moim rodzicom dzien dobry lub dowidzenia a jak ja sie z nia zapoznawalam to lezala ciagle w lozku nawet d**y nie podniosla aby sie przywitac tylko odwrocona do mnie byla i reke podala brak kultury nie lubie jej a do rzeczy okazalo sie ze jest w swiatciazyswiasie mam nadzieje ze monazeimoj brat po pijaku tak i to nie jest prawda normalnzaie bym sie cieszyla gdycieszyla mial drugi dziecko ale z kimsW odpowiedzialnym . jaka tu sprawiedsprawiedliwoscmamy prace dbamy o mieszkanie mezow i o to by zylo sie dobrze dbamy o siebie a tu taki bezmozg jak ona zachodzi w ciaze mimo ze sie niektorzy staraja dlugo. Moze nie powinnam tak pisac ale sie tym faktem bo sam se nie poradzi mieszkanie kredyty alimenty za corke bo malazdenerwowmalacorkezka z matka wyjazdy malej i kupowanie jej rzeczy i jeszcze ta druga pani ktora znalazł nie okazala sieJ lepsza od pierwszej.Jest mi przykro bo nie wiedzialam ze tak kiedys napisze bede sie zalic komus a zwlaszcza ze.sama jestem w ciazy i nie powinnam tak pisac. Asia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola Napisano Marzec 30, 2016 Ja po owulacji zawsze miałam 37,2 i spadla mi teraz dopiero po zabiegu jak przestały bolec piersi, czyli spadł progesteron. Niedługo robię badania, tak dla świętego spokoju i zmniejszenia strachu przed powtórką. Lepiej wszystko sprawdzić i w razie czego wyleczyć, a jak wyjdzie dobrze to będę spokojna. Jak to jest z tym nasieniem? Wiem, ze jakość może się zmieniać, ale co jaki czas? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 30, 2016 Gość Aśka widzę że profesjonalnie mierzysz :) ja mierzę w ustach pod językiem zazwyczaj między 5 a 6 rano (w zależności czy idę do pracy czy nie i się obudzę). W pierwsze fazie cyklu mam temp 36,20-36,35, w dniu owulacji spada do 36,09-36,15. Później jest skok temp 36,60-36,80. W dzień @ spada do 36,4-36,5. Dzisiaj nie spadła pewnie dlatego że brałam podwójną dawkę luteiny. Mój mąż robił badania nasienia. Tragedii nie było, ale szału też nie. Moja gin pleciła mu profertil. Widziałam że którejś mąż też to bierze. Agata Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mikuśkaa Napisano Marzec 30, 2016 Asia nie denerwuj sie na pewne rzeczy nie mamy wpływu a brat jest dorosły sam dokonuje wyborów jego zycie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mikuśkaa Napisano Marzec 30, 2016 ja jakos z ta temp to nie za bardzo wiem co i jak i leniwa jestem nie chce mi sie :P co do badania nasienia to moj musi obowiązkowo bo ja mam dziecko ale z 1 mężem wieć lekarka powiedziała ze to podstawa :0 no i to ze ma prace , która moze powodowac osłabienie nasienia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 30, 2016 Mikuska masz racje ale szlak mnie trafia ze kolejna taka znalazl i od razu mozliwe ze zaciazyla a ja tak jak i wy staramy sie w chuk czasu a taka od razu i nie ma perspektyw na zycie boli mnie to ze jedni sie staraja a inni nie nie mowie tu ze moj brat jest zlym ojcem dla swojej corki czy ze to koniec swiata jak ona w ciazy ale uwazam ze to nie jest najlepsza kandydatka. Jeszcze sama zostalam na trzy dni maz w delegacji jak myslicie dziecko w 6miesiacu ciazy moze odczuwac braki taty? Maz dzsiaj jak sie zegnal w nocy to dal mi buziaka i dla naszego syna w brzuch i od tamtej pory maly warjuje w brzuchu czesciej odczuwam kopniaki niz jak maz byl blisko asia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAska Napisano Marzec 30, 2016 Do profesjonalizmu to mi jeszcze bardzo daleko :D tak w zadadzie to mierze ta temperaturę ale nie wiem o co w niej chodzi :D wiem jedynie, ze przed @ allbo w dniu na pewno spada, wiec przynajmniej oszczędzam na testach ciazowych :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola Napisano Marzec 30, 2016 Mikuska, ja właśnie się zastanawiam czy wysyłać później swojego na badanie jesli nie będzie się udawać. Niby ciąża byla, ale słyszałam, ze parametry nasienia mogą sie zmieniać. A mój się chyba wstydzi tego badania mimo, ze to nic takiego w porównaniu do tego ile kobieta musi zbadać. Można na niego liczyć zawsze, w trudnych sytuacjach, ale jesli chodzi o badania i w ogóle o pójście do lekarza to zachowuje sie jak dziecko. Ja temperatury nigdy sumiennie nie mierzyłam, tylko kilka dni, czasami w drugiej fazie no i jak spodziewałam sie okresu to sprawdzalam czy spada. Czasem spadała dzień przed a czasem dopiero drugiego dnia @. Wiec ja za bardzo się tym nie sugeruje żeby ustalić czas przyjścia @, jedynie pokazało mi, że w ciąży byłam bo nie spadała. Myślę, że jak dwa dni po terminie @ nie spada w ogóle to może to być jakiś znak. Wczesniej raczej nie. Asia, tak w zyciu bywa, nie mamy wpływu na wybory bliskich osób. Sam sobie wybrał, zrobił dziecko, wiec pewnie tak chcial i nikt tu nic nie poradzi. Nie denerwuj sie tym, bo to nie jest duży problem. Poradzi sobie. Wiecie co dziewczyny, nie chce mi się czekać ze staraniami, ale chyba będę musiała żeby porobić badania :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAneta Napisano Marzec 30, 2016 Hej dziewczyny! Ja dzisiaj dostałam @ :( Póki co plamię ale czuje, że się rozkręci bo jajniki strasznie pulsują :( Trudno.. zaczynamy od nowa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAska Napisano Marzec 30, 2016 Ja tez chyba na dniach dostane, bo tez mnie zzaczynaja bolec jajniki :( ehhhh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach