POWRÓŻĘ CHĘTNYM W RAMACH NAUKI

Gosia i Ola ... Coz ja widze to tak ze jesli chodzi o uczucia to sie spotkaćie poznacie bo jesteście sobie pisane ;) Przeczytajcie stopke i dopiero pomyslcie czy mozna pytac a nie tak bez czytania zasad :) Pozdrawiam i pomyslcie moze cos z tego bedzie..? Dostalem głupawki sorki :)

Caryco.Katrino czy twój nr gg jest aktualny ? i w jaki sposób można Ci przekazać zapłate za wróżbe?

Witaj kochana ;) Na której stronie jesteś??

Caryco nawet nie wiesz jak duzo znaczy dla mnie twoja wrozba.dziekuje z calego serca.

Aj, się podziało... PO PIERWSZE PRZEPRASZAM, ALE MI SIĘ COŚ POPRZESTAWIAŁO W WORDZIE (skopiowałam tam sobie prośby, żeby mi było łatwiej zamiast non stop latać po wątku i szukać...). Zaraz wkleję wróżby, ale wiem, że trochę kolejka mi się pokręciła :o Choć teraz w sumie chyba już będzie ok. Co do płatnych wróżb, wszystko jest na blogu - LINK W STOPCE. Zapłatę kierujecie po wróżbie na konto hospicjum, które buduje obecnie nową siedzibę i bardzo potrzebuje środków pieniężnych :) Cyferku (sorry, ale strasznie mi się to spodobało :D ) >> Zaraz ci to poślę na maila. I absolutnie się nie gniewam, możesz "brać" wszystkich, którzy nie czytają mojej stopki heheh Magdalena___23 >> :)

*campini* czy jeszcze sie załapie?? ania 10.06.85. kiedy poprawi się nasza syt finansowa?? czy czeka nas wiele problemów w małzeństwie?? *********************************************************** Na finanse karty postawiłam na najbliższy rok, kwartałami: 1: Karta niezbyt pozoytywna ale mówi o podejściu niz samych finansach, widać że obraliście neirealny cel, sposób w który do niego dążycie równiez pozostawia wiele do życzenia. Jednym słowem: zaślepienie. 2: Widać wyjście z tego o czym pisałam wcześniej, przebudzenie. Dokonanie właściwych wyborów i to dzieki cudzej radzie, ktoś wyciągnie do Was pomocną dłoń. 3: Nastapi jakaś strata wskutek Waszych błędów...dodatkowo trudno będzie Wam je zauważyć, przyznać się do nich... 4: Widać spokój, unormowanie się sytuacji, poczucie bezpieczeństwa. W ogóle karty nie wypadły typowo "finansowo" co znaczy nie mniej nie więcej a tyle, że jak pisałam prolemem nie jest tu wcale sytuacja w jakiej się znajdujecie ale to jak postpępujecie i jak ją oceniacie...rozwiązanie/szansa na polepszenie jest, ale Wy ciągle przechodzicie obok niej. Nie wiem czy dobrym rozwiązaniem nie byłoby zwrócenie się do jakiegoś kompetentnego doradcy finansowego? Hmm, chyba to Ty jesteś mocniejszą stroną związku :) Tak czy inaczej po obu stronach widac miłość, choć ze strony męża są to żywsze emocje, więcej w nich porywu. W przyszłość widać wyjasnienie wszelkich spraw jakie do tej pory nie były zakończone, gdzie były wątpliwości. W dalszej przyszłości widać, że coś sie będzie działo choć niekoniecznie złego...jednak jedno z Was może mieć takie myśli bo widać chcieć kontroli, niemal szpiegowania drugiej osoby. Ale to takie, hmm...dziecinne i niedojrzałe podejście będzie.

Stabilo Ja również ustawie się grzecznie do kolejki Droga Caryco mam taki problem.Moze nie jesteśmy w związku,ale strasznie bliski jest mi ten mężczyzna i chciałabym wiedzieć jak to wszystko się potoczy miedzy nami.Obecnie jest nieciekawie.Nie wiem czy on się boi,czy mnie po prostu nie chce hehe.Jak mogę zapytać Twoich kart,jak widzisz dalszy rozwój sytuacji jakiejkolwiek miedzy nami Ja,Aga1984*12*11,on Robert*1975*11*02.Ps.mam w zanadrzu przygotowaną wypas piosenkę dla Ciebie Pozdrawiam cieplutko . *********************************************** Strażnik...hmm, zasada jak wyżej wspomniane, druga próba jutro. Choć nie wiem czy abym Cię nie widziała na innym topicu, co by w sumie tłumaczyło jego pojawienie sie...

kate1748   (kate1748@tlen.pl)  kate1748@tlen.pl'; również bym prosiła o postawienie tarota. chodzi mi o to czy mężczyzna z którym jestem będzie moim mężem... ? czy będziemy szczęśliwi? pozdrawiam Kasia 31.12.1990 *********************************************************** Hmmm, na chwilę obecna widać że coś jest nie tak i to jest ukryte...potwierdzają to kolejne karty mówiące o Tobie jako osobie, któa wierzy w coś nieprawdziwego i Twojego partnera, która mówi o tym, że on coś ukrywa z tym, że...jemu jest w związku z tym wstyd... Pierwsza karta rozowju sytuacji bardzo silna i pozytywna, widać w niej pojednanie, więc możliwe że to o czym pisałam wcześniej wyjdzie na jaw ale nie rozbije Waszego związku, wrecz przeciwnie. Widać harmonię i szczęście. Jednak to zostanie zaburzone za jakiś czas i to raczej z przyczyn innych niż emocje, nastapi jakiś stagnacja, dadzą znać o sobie lęki o coś...całkiem możliwe że jakieś kłopoty finansowe i to się odbije na Was, wskutek tego możliwy kryzys w związku i oziębienie emocji... Zapytałam karty o formalizację związku w ciągu najbliższych 3 lat i niestety nie widać tego. Co prawda bardzo mozliwe, że będą oświadczyny ale do ślubu nie dojdzie. Powodem tego będzie albo jakaś żałoba po kimś i przełożenie ślubu, bądż się rozstaniecie w ogóle z powodu wypalenia się uczuć jednej ze stron.

hfksdhkfhdkgbt Martyna 25.09.1991 czy pojawi sie w moim zyciu jakis chlopak ? ****************************************************** Kładłam karty na najbliższe pół roku i początek nieciekawy, chyba nieodwzajemnione uczucie. Może nawet wykonasz jakieś kroki i zostaniesz odrzucona co spowoduje, że będziesz tego żałować, może nawet będzie Ci wstyd...dalej widać uczuciową huśtawkę, ale jej efekt, nic dodać nic ująć, super związek :)

bn 21.09.1987 Magdalena. Jeśli mogę prosić! *********************************************************************** Ale o co prosić...?

Zeta1987 >> Jednak jeszcze nie jest ok...Ciebie ominęłam, przepraszam. Nie wiem czy dziś jeszcze będę kładła karty, ale jutro na 100% i będziesz pierwsza w kolejce :)

witam caryco, mam pytanie czy mężczyzna na którym mi zależy przeprowadzi się od mojego miasta i kiedy i czy stworzymy związek ewa 2.10.79 i 30.09.63, pozdrawiam:) jak widzisz nasze relacje

Karolina Karolina 29.01.1985 kiedy bedzie dziecko i jaka płeć Karolina oraz czy bede miała dobrą pracę ********************************************************** Tak, tak...wtedy do Ciebie było :) Ty mi jakie numery w lotto i kiedy a ja Ci podam płęć dziecka i datę poczęcia :P Nie odpowiadam na tak sformułowane pytanie i uprzedzam, że nie ma dla mnie znaczenia, że inni to robią. Zawsze można do nich iść :) Na dziecko położyłam karty na najbliższe 2 lata i nie go nie widać. Powodem będzie po pierwsze natłok jakiś spraw, nie będziecie o tym myśleć a dodatkowo niestety bardzo możliwy kryzys w małżeństwie, gorsze chwile. Jeśli chodzi o pracę to tu z kolei kładłam karty na najbliższy rok i ją znajdziesz. Na początku będą jakieś problemy, zadania trochę Cię przerosną a raczej tak będzie Ci się wydawać, później jednak wszytsko się unormuje :)

dziewczyna marzeń >> Stopka, no! :P

domiiiiiii 16.07.1990 dominika. co tam w zwiazku i ogolnie jak sie potoczy w najblizszym czasie?  zgóry Dziekuję. ************************************************************* Strażnik. Jutro będę próbowała raz jeszcze.

Gosia2602 Gosia 26.02.1988 Rozstalam się z chłopakiem po 4 latach związku, jestem teraz z kimś innym i ciągle zastanawiam się nad tym czy dobrze zrobiłam. Były chłopak chce do mnie wrócić, żal mi tylu lat, myślę nad powrotem, ale z drugiej str było wiele złych chwil w naszym związku. Powinnam wrócić do byłego? Czy pozostać z obecnym?? Były chłopak Maciej 13.08.1985, obecny Radek 07.05.1975. Bardzo proszę o radę ************************************************************ Zrobiłam rozkład decyzyjny na 2 drogi.Po pierwsze sama decyzja, widac dużo wewnętrznej walki, możliwe kierowanie się cudzymi radami (heh, może to o mnie). Powrót do Macieja: Początek piękny, wybuch uczuć i namiętności – tak duży, że radzę pilnowac antykoncepcji bo szanse na dziecko będą większe niż zazwyczaj :) Szczególnie, że kolejna karta mówi o pracy, dosłownie poświęceniu się jej (najprawdopodobniej pracy fizycznej) – może właśnie w związku z ciążą heh albo przynajmniej to się dobije na Waszej relacji, choć jakoś niespecjalnie mocno, po prsoru mniej czasu dla siebie...ewentualnie to Wasza relacja po pierwszy wybuchu emocji będzie wymagały pracy nad nią, zostawieniu złych chwil za sobą. W wyniku tej decyzji widac sukces i harmonię, na którą trzeba było sobie właśnie wypracować, coś jak zebranie plonów... i to urodzajnych. Pozostanie z Radkiem: Wątpliwości będą Cię nękać i nękać, coraz bardziej...bardzo duża amplituda uczuć, zwłaszcza w trudniejszych momentach. W rozwoju sytuacji widać, że to osiągnie apogeum na tyle że odbije się to bardzo mocno na Waszym związku – bardzo duży kryzys, może nawet posuniesz się do zdrady. W efekcie widac snucie nierealnych planów i zamierzeń, dodatkowo nie będziesz umiała ocenić sytuacji, znajdziesz się w pułapce własnych iluzji.

:(Strażnik,ehh zrozumiałam;(bylabym wdzięczna za spróbowanie raz jeszcze,Dodam,ze nie jestem osobą która nie szanuje Twojej pracy i w nic się nie bawie:(Więc proszę Cię nie obawiaj się mnie.Pozdrawiam ciepło.

Spoko moze byc Cyferek kojarzy mi sie z Lucyferek ;) Ok to jak moge i zauważe kogos to bede ja wróżyć :) he juz niech sie boją ;) beda dziwne rzeczy sie dziać jako chaota obiecuje :) Siostra.. Sie wkurzyła dziewczyna hehe zawsze jak o nia chodzi to sie cos pieprzy, znieczulenie nie działa, to co ci sie zdążyło i wiele innych dziwnych zbiegów okoliczności tak mowi :) ale mysle ze trafiłas no ale czas pokaze. Hehe tak to juz u niej jest czeka tyle czasu na cokolwiek a na koniec zawsze sie cos pokręci.. Ma pecha dziewczyna.

Stabilo >> Chodziło mi o pytanie o to samo kogo innego, ale jak się mylę to sorry :) Cyferek :D >> No ja nawet nie wiem jak mam to uzasadnić, kładę karty i myślę, że coś nie halo...sprawdziłam talię a tam, no cóż... choć z drugiej strony powiadają, że w kartach przypadku nie ma, nie wiem. Wole po swojemu :P

Teraz siedzi i mysli nie tyle nad tym co wyczytałas z kart co - czemu to zawsze jej sie zdaża i co to moze znaczyć.. Co jej powiedziec?zbieg okoliczności raczej nie,czemu karty to zrobiły?bo przeciez tysiąc razy to robisz a akurat jej.. Tak ona mysli ale wg mnie każdemu tak mogło.. Choc skoro zawsze na nia wypada to moze ktos cos kiedys jakos... ;)

Nie przepraszaj:)Nie chciały dać karty odpowiedzi,to nie dały:)może jutro się uda:)A swoją drogą,nie wiedziałam że istnieje takie coś w talii jak strażnik:)Ale google moim przyjacielem:?P i nadrobiłam braki:)Pozdrówki i śpij dobrze dobra kobieto:)

Też bym chciała wiedzieć, szczególnie że zdarzyło mi się to pierwszy i jak dotąd jedyny raz... dziwne, bo przełożenie dla mnie jest istotne i nie rozumiem jak to zrobiłam :o Z jednej strony dziwnie mi się to interpretowało a z drugiej, właśnie, podobno przypadków nie ma. Ale w ogóle, żeby 2 rzeczy na raz zrobić? Nie wiem...naprawdę.

No wlasnie tylko co by to mogło znaczyć..ciekawe.przeprowadzka raczej nie wchodzi w grę.kiedys miala plany ale teraz nie.moze zmieni zdanie jak sie cos zdąży?tylko ta przeprowadzka nie musi byc do tego jej mena bo mysli o takiej pracy co mogłaby cos zmienic w jej zyciu mocno.bylo cos o pracy?chyba nic widocznego skoro wprost nie pisałas o pracy w policji..

Do Carycy moze dla kogos to smieszne ale sprawdz co dolega mojej suczce ma 3latka. Ja Wiola 13.01.1982. Ona sie meczy weterynarz nie wie co jest a mi jej szkoda:( no i popatrz jak mam jej pomoc?

Suczka.. Caryco moze dla zwierzęcia warto zrobic wyjątek jesli wogole mozliwe wyczytać to z kart? Szkoda psiaka. Pies to nie człowiek należy sie współczucie zawsze.. Człowiekowi nie zawsze.

Mam na imie Monika 04.02.1993 Bylam z chlopakiem zalezy mi na nim skonczyl ten zwiazek w obawie ,ze go zranie. Chcialabym wiedziec jak potocza sie dalsze losy tej znajomosci.Baaardzo Proosze :(

Cyferek >> Służb mundurowych nie widziałam (a są takie karty, które o tym mówią),w ogóle nie było "typowych" kart dla pracy czy finansów...ale jeśli coś miało by się ruszyć w tek kwestii to patrząc po kartach najbliższe 3 miesiące. mamabliźniąt >> Nie jest to dla mnie śmieszne, sama mam psa, który jest pełnoprawnym członkiem rodziny, ale...już pomijając fakt, że wątek jest zamknięty to ja nie kładę w ogóle kart na zdrowie, uważam że od tego jest lekarz/weterynarz a karty. Poszukaj, tu sa co najmniej 2 inne wątki o wróżeniu, może tam Ci ktoś położy karty :)

Ten pies znaczy dla mnie wiecej niz nie jeden czlowiek i na prawde nie wiem co z nia robic a ma straszne ataki pisku i wycia!

akinoMMM >> stopka moja... Cyferek >> zdaję sobie sprawę, ale już uzasadniłam. Sam fakt, że przyjęłam taką zasadę i mocno jej się trzymam sprawiłby że karty by ze mną nie gadały... :(

Dobrze dziekuje i tak. Weterynarz tez nie wie dal syrop a ataki sa dalej. Pa