Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zia86

Druhna - prezenty, impreza

Polecane posty

Czeka nas spotkanie ze stylistką ale mamy już parę ustaleń. Nie chciałam dla nich takich samych sukien bo wiadomo jaka kobieta lubi być ubrana w tą samą sukienkę jak inna kobieta na przyjęciu. ;) Suknie na pewno będą długie i jakieś lekki, zwiewne. Będą w jednym kolorze(o tym jaki to będzie kolor zadecydują dziewczyny), do wyboru są takie kolory jakie mamy przewodnie czyli pudrowy róż, błękit i zieleń, jest jeszcze biel ale odpada w wiadomych przyczyn. Góry sukni będą dopasowane do figur dziewczyn. Oprócz tego dziewczyny będą mieś bransoletki kwiatowe oraz jakieś stroiki we włosach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wracam właśnie z latania, jestem strasznie zmęczona ale wszystko załatwiłam. ;) Dzisiaj ostatnie szlify przedimprezowe, rano wyruszyłam do florystki, nie było jej(miała sprawę w urzędzie i mnie uprzedziła) więc poszłam sobie coś zjeść i przy okazji znalazłam Red Rubin, byłam zobaczyć na obrączki, mają bardzo ładne i mówią, że mogą zrobić na zamówienie. Oglądałam taką która miała szafiry i brylanty ale spodobały mi się też prostsze, oraz takie wklęsłe i z czarnymi brylantami. :) Ale za to zakochałam się w naszyjniku! Nie miałam pojęcia, że istnieje coś takiego jak różowe szafiry, był właśnie z nich zrobiony, białego złota i brylantów, wyglądał pięknie i był taki inny. Mieli też piękne diamentowe czy diamentowo szafirowe kolczyki stylizowane na retro, niestety mi nie pasowały. Ceny bardzo fajne no i mają rabat 20% teraz. ;) Potem wróciłam do florystki, już była czekała na mnie i tworzyła śliczny bukiecik wiosenny, w ogóle oglądając jej pracę bardzo się do niej przekonuje. Omówiłyśmy wszystko. Prezenty będą zapakowane w pudełeczka ozdobione kwiatkami, dekoracje będzie na podstawie tej: http://media.theknot.com/ImageStage/Objects/0019/0046235/large_image.jpg oprócz tego przez stół będą szły albo płatki albo takie fajne listki. Dostanę też stroik do włosów w którego będzie wpleciony motyl(dałam swojego czerwonego, bo sukienka będzie czerwona z marynarskim motywem, ciężko wytłumaczyć) jestem bardzo ciekawa jak ten stroik będzie wyglądać. Dla narzeczonego będą albo czarne cantadeskie albo jakieś ciemno fioletowe kwiaty jedne będą zatopione w wysokim wazonie a drugi wazon będzie z czarnymi świecami i tam przeplecione kwiaty. Co mnie bardzo zdziwiło "obsługę" tych dekoracji czyli zawiezienie ich i ustawienie dostanę gratis! :D Myślałam, że po prostu sobie po nie w sobotę podejdę i wezmę i ustawię a tutaj full serwis. Super! :) Potem poszłam po galerii kupić w końcu prezenty dla drużbów z cygarami nie było problemu natomiast nie mieli 5 takich samych zapalniczek, mieli tylko złote teraz myślę, że mogłam wziąć te złote bo bardziej pasują do cygar ponieważ one są w drewnianych tubach ale z drugiej strony złote są takie tandetne. W każdym razie poszłam do konkurencji i mi się udało, pani mówiła, że wczoraj mieli dostawę bo normalnie to nie mają takiej ilości w jednym kolorze. Zatrzymałam się też żeby obejrzeć kolczyki, w Aparcie doradzał mi taki miły ale troszkę niezorientowany pan. Widziałam te pierwsze kolczyki z perłami i wyglądają milion razy lepiej niż na zdjęciu, nie widać tych brylantów, ten wzorek też jest bardziej delikatny, po prostu się pięknie skrzą blaskiem brylantów. Przymierzałam do ucha i wyglądały cudownie. Niestety tych z szafirami nie było(koli też :P) ale pan powiedział, że mogą mi sprowadzić. Dalej wyruszyłam na poszukiwanie grawera, co wcale nie okazało się łatwe. Poszłam pod jeden adres a tam pan nawet nie chciał mnie wpuścić! W ogóle zachował się bardzo niemiło i nieprofesjonalnie a jak się zapytałam dlaczego jest dla mnie niemiły skoro przecież ja jestem dla niego miła to odłożył słuchawkę. Na szczęście potem trafiłam do pana Alojzego na Szewską, który ma taki mały klimatyczny zakład i dwa koty w nim! ;) Pan prowadził ze mną miłą rozmowę, wszystko sobie spisał i zapalniczki będą do odebrania o 12 w sobotę albo może trochę wcześniej. :) Zaskoczyła mnie cena i to na minus, myślałam, że grawer tyle nie kosztuje. Wymęczona wróciłam do domu, narzeczony ugotował już w międzyczasie obiad, zjedliśmy i pojechaliśmy do Omerty załatwiać szczegóły jego imprezy. Tam spotkaliśmy się z przesympatyczną panią właścicielką. Okazało się, że ten pub słynie z piw, mają 150 gatunków piw! :) Umówiliśmy się, że postawią na stoliku w lodzie jedną wódkę, jedną whisky i resztę będą zamawiać w barze te piwa. Oprócz tego pani powiedziała, że ustawią szklanki do whisky i kieliszki do wódki więc będzie to fajnie wyglądać. Trochę się zdziwiła jak się zapytałam, czy nie przeszkadza jej, że przyjdzie dekoratorka z dekoracją ale powiedziała, że nie ma problemu. Bardzo mi się tam podobało, mimo, że czwartek to dużo ludzi było, super klimat(urzekło mnie zdjęcie Time square bez neonów) i pani właścicielka naprawdę super. Ledwo dopinamy się w budżecie, bez przerwy chodzę z kalkulatorem i liczę ale wygląda na to, że nam się uda i impreza będzie mam nadzieje udana. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam czytam czytam
i naprawdę zazdroszczę. zaraz usłyszysz, że jesteś pustak itd. ale ja naprawdę chciałabym mieć takie zmartwienie, żeby się zmieścić w budżecie na taką imprezę. cholera, jakbym Dynastię oglądała. mimo tej kasy szczęścia życzę, nie zgub się w tych przygotowaniach, nie zapomnijcie oboje o najważniejszym. ciesz się każdą chwilą. to piszę ja, lekko upita tanim winem (na smutno jak zawsze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do czytam czytam czytam
pijesz bo nie stać Cię na taką imprezę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki. :) Pomimo tego jaki obraz mnie może tutaj niechcący powstawać, do dynastii naprawdę nam daleko. Jesteśmy naprawdę normalni. ;) A co do tanich win kiedyś też piłam, to był jedyny alkohol który mogłam pić litrami, był słodki i nic mi na drugi dzień nie było po nim. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam czytam czytam
piję bo jest smutny dzień. na imprezę za 1800 stać mnie średnio, to moja wypłata więc trochę inaczej to przeliczam. tak, mogłam wybrać lepszy kierunek studiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, zapomniałam. :) Jak myślicie czy powinnam już na imprezie wybrać główną druhnę a narzeczony głównego drużbę? Czy zrobić to później i bardziej osobiście a może przed imprezą choć nie za bardzo będzie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam a co studiujesz? Mam ciasteczka których nikt mi nie chciał zrobić. No i da się wszystko, jak się chce! :) Koleżanka z forum zrobiła sukienki i przesłała mi zdjęcia, jestem zachwycona. :) Kłaniam się nisko i bardzo dziękuje. Mam nadzieje, że nie obrazi się za pokazanie zdjęć, uprzedza, że jakość słaba. Moim zdaniem są przesłodkie i śliczne. Jutro odbieram. A i dostałam jedną gratis dla siebie! :) PS Zwróćcie uwagę, że są w kolorach przewodnich. ;) [url=http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0410/sukienki1modifiedbf74.jpg]Sukienki 1 [url=http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0410/sukienki31b0.jpg]Sukienki 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zia86- kiedy właściwie masz zajęcia? Bo jak na studia dzienne to masz strasznie dużo wolnego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Miarka
Myślisz, że ona wogóle studiuje i pracuje i ma czas na takie pierdoły? Wątpię. Ale w internecie każdy mądry... Zwłaszcza Zia i jest puściutka głowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ćwiczeń w tym semestrze nie mam żadnych, raz w środę o 8 mam wykład na który chodzę i to w zasadzie wszystko. Natomiast jak jest sesja to zauważcie, że wsiąkam, wtedy tak naprawdę coś dzieje się na tych studiach. :) A mam jak to się mówi wolny zawód z baaardzo nielimitowanym czasem pracy. ;) Ale to nie o tym temat. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnmiu
Ciekawe czy przy rozwodzie też będzie odprawiac takie ceregiele? Bo mniemam, że prędzej czy później do niego dojdzie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnmiu
Tak się podniecasz tym ślubem, że aż się rzygac chce :O Jestem na 100% przekonana, że tylko tyle masz do roboty. Gdybys zajęła się studiowaniem, albo jakąs uczciwą pracą to nie siedzialabys tu godzinami:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnmiu
I nie chce się domyslac co to za wolny zawód:P:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uiop
O, matko!!!!!! Zia ty pustaku:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhmvhgn
jak mozna nie miec w ogole cwiczen?? studiujesz prawo tak?? ja studiuje na wydziale prawa tylko ze adm i mam tak zawalony plan ze ledwo moge sie spotkac ze znajomymi tylko piatek mam wolny tak to zawsze mi brakuje czasu a moja kolezanka z prawa to juz totalnie wiecznie na uczelni albo w czytelni - prawo to ciezkie kierunek a cwiczen i wykladów ma pełno 5 razy w tygodniu.. to jak to mozliwe ze nie masz cwiczen?? i tylko jeden wyklad w srode?? to co masz tylko jeden przedmiot?? hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bnmiu co ci chodzi po głowie. ;) Jestem konsultantem ślubnym. ;) Bardzo nieładnie jest komuś życzyć rozwodu. A nie dojdzie do niego ponieważ jesteśmy świetnie dobrani, aż dziwne to jest. ;) Czy mogę prosić o konkretne argumenty a nie wyzwiska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Argument jest prosty- nawet na ostatnim semestrze jest co najmniej kilka przedmiotów. Takich cudów nie ma jak piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jhmvhgn, ten wykład to prawo rzymskie i to jest jedyny przedmiot z którego mogły by być ćwiczenia ale nie ma. ;) Inne przedmioty które mogłyby być ciężkie to doktryny ale te każdy kto skończył liceum powinien mieć w małym paluszku. Reszta to fakultety typu, psychologia dla prawników, socjologia dla prawników i historyczne przedmioty które nie sprawiają mi żadnych problemów bo zdawałam rozszerzoną historię. ;) Także tak jak mówiłam dużo czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swoją drogą masz ciekawe podejście do studiowania. PO co chodzić na zajęcia jak można wybierać ciasteczka w kształcie sukienek:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miarka mam pragmatyczne podejście do studiowania, po co chodzić na zajęcia które na nic mi się nie przydadzą w karierze, materiału z nich mogę nauczyć się w jeden dzień a większość tego co by mi powiedzieli na wykładzie wiem(dotyczy przedmiotów historycznych), do tej pory moja metoda skutkuje, zawsze zdaję wszystko w pierwszych terminach i to nieźle. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno, rób co chcesz. Nie musisz się spowiadac na kafe:O. Dla mnie osobiście, to jest śmieszne i jakies takie nienaturalne, ale to jest Twoja sprawa. Gdy ja wychodzilam za mąż 4 lata temu, to skupiłam się bardziej na przeżyciach duchowych, a nie na planowaniu takich głupot. Za te pieniądze wolalabym sobie kupic cos do domu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ktoś pyta to odpowiadam. :) Strona materialna nie musi przeszkadzać tej duchowej. My się bardzo kochamy i okazujemy to sobie na co dzień, naprawdę jesteśmy dobraną parą, znajomi się nie mogą nadziwić jak na siebie trafiliśmy, że w tylu rzeczach się zgadzamy i mamy taki związek. :) Także nie martwię się o naszą duchową stronę a jeśli można się pobawić i przy okazji zrobić przyjemność jednym z najważniejszych osób w naszym życiu, to dlaczego nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jej raczej chodziło o część religijną. W końcu bierzecie ślub kościelny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjopphft
kiedys cie troszke inaczej postrzegalam, ale jak czytam ten topik to przepraszam ale zygam "znajomi nie moga sie nadziwic" "jestesmy bardzo dobrana para" kiedys cos pisalas ze nie robisz poprawin bo z kasa krucho a tu prosze dostalas zastrzyk gotowki(nie wnikam skąd) i zachowujesz sie tak jakby woda sodowa ci do glowy uderzyla. Naprawde jestes taka madra ze nie musisz chodzic na te wszystkie wykl?? To po co ci te studia skoro ty juz wszystko wiesz? Znam kilka osob studiujacych prawo i to wcale nie jest takie proste ja ty pisze. Wybacz ale moim zdaniem nie studiujesz, nie pracuejesz tylko na wszystkie twoje zachcianki dostajesz od rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhmvhgn
nie rozumiem dale cos mi wychodzi ze masz za malo zajec a cwiczenia sa obowiazkowe nie wybierasz na ktore chcesz chodzic a na ktore nie - to nie wyklady chyba powinnasz wiedziec a nie masz takich przedmiotów jak prawo adm, cywilne. karne itp postepowania jeszcze?? kurcze wychodzi na to ze ja mam wiecej przedmiotów prawniczych na administracji niz ty na prawie!!! bo zarowno doktryny jak i prawo rzymskiem mialam ale to jest maly pikus i latwe przedmioty a cale raszta?? to co jest podstawa na prawie?? kurcze to ja musze ci tłumaczyc i orzypominac jakie sa przedmioty na prawie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez ona studiuje na
prywatnej uczelni.. To WIELE tlumaczy. Ale to jej sprawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z cala sympatia
ale cos tez mi sie nie chce wierzyc, ze studiujesz prawo. Moj kuzyn to przez 5 lat tak tyral na prawie, ze szok... Poza tym mowilas, ze nie macie mieszkania po slubie, tylko bedziecie na wynajmie, wiec sie zastanawiam, czy rzeczywiscie jestes w tak dobrej sytuacji materialnej, ze na wszystko cie stac (mam na mysli zycie po slubie) czy po prostu wszystkie swoje fundusze wydajecie tylko na wesele.... duzo pomyslow masz naprawde fajnych ale chyba troche z tym wszystkim przesadzasz, np. te ciasteczka w ksztalcie sukieniek, mozna bylo bez tego sie obejsc......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przedmioty typowo prawnicze które wymieniłaś będą dopiero od przyszłego semestru. Nie wierzycie, że nie mam ćwiczeń to wejdźcie w harmonogram. ;) Co do mieszkania, będziemy mieszkanie kupować po ślubie jak już osiądziemy na dobre w jakimś mieście, bo jak już pisałam chcemy się przenieść do Warszawy. :) Nasza sytuacja finansowa nie jest pewnie aż tak dobra jak niektórym się tutaj wydaje ale nie jest też zła. Mamy na podstawowe rzeczy, na ogólnie pojmowane życie towarzyskie i na wszystkie fanaberie związane ze ślubem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×