Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Paragon

25.01.2010- minus 6 kg Na wiosnę będziemy szczuplutkie

Polecane posty

paragon ja też dzisiaj na truskawkowo ,ale herbatkę sobie kupiłam . ;) Zaraz idę sobie też zielonej zaparzyć. U nas w biurze na szczęście ciepło bo 23 stopnie, więc nawet nosa mi sie nie chce za drzwi wychylić hehe :) A tak w ogóle to mam dzisiaj luz w pracy ,więc nie wiem czy się nie urwę o 11.00. Szkoda czas marnować, skoro można być w domku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beacik, ty to masz dobrze... Ja też mam luzik, ale tak urwać się to nie mogę sobie pozwolić... Zwłaszcza, że jutro mam wolne.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też wczesniej niż przed 15 nie moge wyjśc z biura, tymbardziej, że mam audyt w pracy i kupe roboty i nie wiem za co sie zabrac:O Audyt strasznie mnie stresuje a jak jestem zestresowana zajadam go:O wiec jest cięzko, dzis obudziłam sie rano o 6 i juz nie mogłam dalej usnąć, żoładek ścisniety, a audyt dopiero 19 lutego:O Od lutego wracam też na aerobik, dwa razy w tyg- poniedziałek i czwartek;) Pamietam że jak w listopadzie jeszcze chodziłam, czułam się o niebo lepiej a nie taka ocięzała jak teraz a i humorek miałam lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie do końca dobrze, bo muszę wziąść pół urlopu, ale i tak dobrze na tym wyjdę. Tak w ogóle mój M ma w przyszłym tygodniu urodziny i nie mam zielonego pojęcia co mu kupić.... z chłopami to zawsze jest problem... on jak zwykle nic nie chce, nic nie potrzebuje, wszystko ma itd. Gatka szmatka....No i jestem w kropce. Jedyne co mi na myśl przychodzi, to że kupię sobie jakąś sexi bieliznę, albo koszulkę i zrobię mu miły wieczór hehe ;p chociaż ja na tym skorzystam. Chyba że macie jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tą bielizną to niezły pomysł....Obydwoje skorzystacie na tym :-P Pomysłow może być kilka, zależy co on lubi... Czytać - książkę, może jakaś konkretna tematyka...samochody to jest kilka super książek i elegancko wydanych, coś z ubrań - jakaś koszula, nie biała, ale coś ciekawszego, szalik? Może jakiś film, za którym szaleje lub jakąś premierę i razem obejrzeć....Ja kiedyś zamówiłam podusię z takim naszym słodkim ślubnym zdjęciem.... Kosmetyki - ale mój nie lubi, zawsze od rodziny pełno tego dostaje. Ma jakieś hobby - sport?? Coś z jego dziedziny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziełchy pisać, bo spadamy na dół ;) gdzie reszta? chwalić się mi tu zaraz swoją walką z odchudzaniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia do nauki marsz!!!! Pamietam egzain z histroii języka, ja miałam z prof Michaiłem Kotinem;] Jestem na czwartym roku w przyszły wtorek mam egzamin z dydaktyki i tez nie chce mi sie uczyccccccccccccc... Acha i jestem na specj. nauczycielskiej, na seminarium magisterskim dydaktyka :) a Ty? Gdzie studiujesz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha moje odchudzanie zacznie się chyba dopiero kiedy skończy się blok czekoladowy w lodowca;/ Czyli miejmy nadzieje ze dzisiaj;/ Ciaglego podzeram ;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemka:) z tym prezentem z sexi bielizna dobry pomysl bo po milym wieczorku oboje spalicie troche kalorii;] wiec i przyjemne z pozytecznym polaczone:P ja dzisiaj jajeczniczka na sniadanko teraz wcinam kiwi:) nie pamietam czy pisalam Wam o mojej pycha herbatce czerwonej?jak ktos chce to podam nazwe i namiary bo te czerwone to na trawienie dobre przemiane mateii i odchudzajace:P moja mama jak pila kiedys to strasznie kupą zalatywaa ale ta moja slicznie pachnie az chce sie pic:) o hula hoopa ktos pytal jak jest male to trudno sie kreci trzeb tak szybko krecik biodrami a i tak spadnie. jak jest rozlozone na najwiekszy to krece 15 min ani razu mi nei spadnie wiec im wieksze i ciezsze tym lepsze:) wazne zeby ciezar ciala przekladac z nogi na nogi i KRECIC I KRECIC BIODERKAMI:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała mm ale dowaliłaś z tą kupą hardcorową ;) nieźle pojechałaś po bandzie. A ja właśnie byłam na plotach u koleżanki piętro niżej, i tak się rozleniwiłam, że postanowiłam że już nie będę dzisiaj pracować, o. Posiedzę sobie do 15.00 i nie będę się wysilać. A co się będę strasznie zabijać, trza się szanować, no nie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak!!!:) ja tez dzisiaj olalalm sprawe i wole sie pomigdalic w domciu z moim chlopem niz siedxziec w pracy:Pstroje sie wlasnie w sexi wdzianka bo musze spalic dzisiaj te kilka kostek czekolady :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy tylko ja się uczę do egzaminu?:(((((((((9 buuuuu Zjadłam na obiad kawałki kurczaka z warzywami, wszystko duszone, pychota Zla na siebie jestem o ten blok czekoladowy, ale koniec z tym, już nie zjem ani kawałka! Dziewczyny powiedzcie mi czy Wy zauważyłyście, że tabletki anty przyczyniają się do cellulitu i utraty jedrności skóry? Jak z tym walczycie? Kiedyś stosowałam każdego wieczoru naprzemienny strumień goracej i lodowatej wody i nozk były miod malina, a teraz.... jakoś zabrać się nie moge? Co stosujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
calabaza, ja nie stosuję tabletek anty, ale tego pieroństwa się za nic nie mogę pozbyć..... tyle ile ja kasy wydałam na kremy i balsamy, to tylko ja wiem. Vichy to mi powinno order najlepszego klienta wysłać a i tak kupa z tych ich produktów. Galarecisko się trzęsie i wygląda co raz gorzej... buuuuuu, nie mam już na to pomysłu. Jeszcze oczywiście przeczytałam, że jak się ćwiczy nogi to on się uwidacznia jeszcze bardziej.... No i co? Jak tu być mądrym? Może któraś z Was ma jakiś sprawdzony sposób, żeby pozbyc się tego dziadostwa..... W każdym razie lato się zbliża, a ja nie będę mogła gonić w krótkich spodenkach, spódniczkach nie mówiąc już o stroju kąpielowym... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się dzisiaj szanuję na całego.... W mojej branży to nie sezon, a wszystkie papierkowe to zrobiłam wcześniej.... Jutro mam wolne, ale niestety nic miłego mnie nie czeka. Jak wrócę do domku to warzywka na patelnie z kurczaczkiem..... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mi osobiście pomagał BARDZO prysznic z naprzemienna zimna i goraca woda, ale trzeba być cierpliwym i regularnym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myslę, że przed tabl. anty skóra była bardziej jędrna. I faktycznie trzeba być regularnym, a ja nakupuję kremów i leżą na półce :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ja ćwiczę i trzymam się 1300-1400 kcal. Ale waga ciągle stoi...Cm też...No nic; nie dam się i wytrwam:) Wczoraj tańce, dziś fitness, jutro przerwa, w piątek fitness:) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem wam tak ze tabletki anty nie maja nic do tycia czy czegokolwiek jak sa dobrze dobrane...przed braniem wazylam 70 biore i waze 60 chyba nie przytylam na to wyglada ;p celulit ma kazdy ale ale ale!!!;] ja to jak sie upre to zawsze cos znajde zajebistego hyhy:P GUMOWE BAŃKI CHIŃSKIE :) smaruje sie uda oliwka zasysa banke i jezdzi i jezdzi po celulicie az do zaczerwienienia skóry oczywiscie na poczatku boli ale cellulit sie poddaje;) pozdro :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antycellulitowy masaż bańkami chińskimi Sposób wykonania masażu zależy od wielkości baniek - duże stawia się na powierzchniach silnie umięśnionych, a mniejsze w punktach wrażliwych . Masażowi podlegają także pośladki, uda i ramiona. Pierwsza czynnością jest nałożenie olejku ciepłymi dłońmi na masowaną część ciała, po to by ułatwić przesuwanie bańki po skórze, bez powodowania bólu. Kolejny to przyssanie baniek i przesuwanie zassanej chińskiej bańki po ciele i wykonujemy ruchy koliste i zygzakowate. Masaż bańką chińską trwa ok. 15 do 30 minut, powinien być wykonywany w 10-12 seriach, z odstępami między kolejnymi zabiegami nie rzadziej niż 3 dni. Profilaktycznie jednak przynajmniej 1 raz w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no na pewno będzie to skuteczne, ale u mnie akurat odpada. Mam skórę naczynkową i nie ma szans żebym to sobie zaaplikowała. Wtedy nogi byłyby całe w pajączkach. Ale jak ktoś nie ma takiego problemu, to słyszałam, że to pomaga. Widziałam nawet w tv mango taki przyrząd na prąd do masowania z przyssawką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po kolacji, tak jak pisałam wcześniej jedynm z założeń mojej diety jest zastąpienie jednego posiłku koktajlem: http://www.herbapol.com.pl/news_show.xml?id=38 Człowiek jest po nim najedzony, jest całkiem smaczny no i na pewno korzystniejszy dla figury niż wieczorne podjadanie:P W kryzysowych sytuacjach, zapijam głód miętą lub hetbatą:) A wy? Jecie dużo wieczorami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos dziewczynki nie piszecie za duzo:P ja kolacji nie jadlam tak sie zbieralismy do zrobienia czegos z chlopakiem ze w koncu pojechal do domu glodny i ja teraz tez herbata głód zapijam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie ten koktajl kupujesz i ile ma kalori? Ja wieczorami się nie obżeram. Najbardziej mi się chce jeść w południe. Szczególnie jak siedzę w domu, a gdy taka pogoda do dupy to aż się wychodzić nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello dziołchy!!!! dojechałam jakoś do pracy, choć nie było łatwo i właśnie piję kawkę i czekam na Was ;) gdzie jesteście? HALO!!!!! Wczoraj dzielnie zrobiłam 6 weidera i o dziwo nic mnie nie boli. Poza tym pobiegałam w miejscy 15 min i dobrze się czuję ;) A z jedzonkiem to jak narazie jestem twarda i nie ustępuję swoim zachciankom, więc jestem z siebie dumna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Dziś zjadłam już ciemną bułkę, 1 połówka z chudym twarogiem i pomidorem, a druga z wędliną z kurczaka i papryką. Teraz kawa i herbatka Mam na drugie śniadanie serek wiejski, przekąska - jabłuszko. Obiadek - trochę brązowego ryżu z warzywami i indykiem. Z podwieczorkiem mam problem - może plasterek szynki? A na kolację brokuł z serem albo jajko ze szpinakiem. Trening OK - mogłabym bardziej się zmęczyć. Ale jak tyko śniegi stopnieją, wracam do biegania:) W lecie robiłam 6 km co drugi dzień:) Wczoraj na obiadokolację jadłam kawałek pizzy domowej roboty. Niby OK, ale zawsze to ciasto z serem...Koniec z żywieniem przez mamę. Przechodzę na własny garnuszek - nawet jeśli oznacza to większe wydatki. Mama uważa, że nie stać jej na zdrowe gotowanie... Pozdrawiam i lecę do pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej:a) ja wczoraj byłam na aerobiku - BPU + pilatess - czułam się po nim rewelacyjnie - tak mi dodał energii, że przyjechałam do domu, to jeszcze się pouczyłam, z mężem "poprzytulałam" a nie poszłam spać z kurami:) na prawdę podczas treningu jakieś endomorfiny sie wydzielają. Gdybym miała możliwość to codziennie bym biegała na ten aerobik. wczoraj zjadłam 2 kromki razowca z chudym twarogiem i papryką musli z jogurtem małego mielonego (buuuu) z marchewka duszoną i jednym ziemniakiem 2 kostki czekolady dziś 2 kromki razowca z chudą wędlina i pomidorem jogurt z muli kostka czekolady ale na obiad pieke dzieciom racuszki i pewno się skuszę na jakiegoś....i ciagle łazi za mna ten chrust..... Beacik bo 6 weidera na początku to pikuś, dopiero koło 20 dnia zaczynaja się schodki.... dobra jadę po synka do przedszkola, wpadnę popołudniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem wiem, narazie się pocieszam hehehe :) chyba resztę dziewczyn musiało zasypać ,bo jakoś sie nie odzywają. Ja dzisiaj zjadłam bułkę wieloziarnistą z twarożkiem i pomidorem i banana. Na obiad mam jajo sadzone z 1 ziemniakiem (lub bez) i ogórek kiszony. A na kolację nie będę nic jeść. Trzeba trzymać fason, no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minimiax87
Cześć dziewczyny..... Dzisiaj za dużo nie napiszę.... Trudny dzień,jestem chora, ledwo wyjechaliśmy, później mieliśmy do pokonania ok 100 km, a droga straszna.. Poza tym docelowo jechałam na pogrzeb, dosyć bliskiej osoby.... Pojawię się tutaj jutro... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×