jak polubic kolezanke meza??

ghggmmvmvbuivnvgm ggbggvvv!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!vjfhfnhbfhhfdndbb

no to jak działa, to zwiększ dawkę... To naprawdę trzeba przeczekać, a warto...

Daj mu do zrozumienia, że ma wiele do stracenia - ciebie i rodzinę, którą tworzycie...

Nic na siłę... Pokaż mu, że jesteś kobietą wartą zachodu - nie tylko matką jego dwójki dzieci, bo się ten twój miś za pewnie w waszym zwiazku poczuł... A nie zasługuje na wielki kredyt zaufania... Tylko tak go otrzeźwisz... Nie pomoże ci to, że zmienisz się w rozchisteryzowanego babola z pretensjami, bo to jest problem, a od problemów faceci wieją, aż się kurzy...

Trzymam za was kciuki!!!!

jak juz taka dobra z ciebie żona, to wychowaj tak męża, że ma przeprosic tę koleżankę za swoje dzicinne zachowanie. Ta koleżanka to tez człowiek, ma serce. I on zawinił.

czyli co mam zrobic jak juz wroci??jak nie dzis to pojutrze??Mam sie odezwac jak kolwiek??Czy mAM ZAPYTAC PO PROSTU CO Z NAMI??jAK SIE ZACHOWAC W STOSUNKU DO NIEGO??oN ZAWSZE BYL CZULY WOBEC MNIE, ZAWSZE DAWAL MI ODCZUC ZE MNIE KOCHA, NIE RAZ TWORZYLISMY SOBIE WIZJE ZE JAKO STARUSZKI NADAL JESTEMY RAZEM, ZAWSZE KOMPLEMENTOWAL, PRZYTULAL, POCALOWAL BEZ OKAZJII... TAKI MAZ IDEALNY.. NIESTETY, DO CZASU POZNANIA TAMTEJ TZN OSTATNIO JAK NIE MIAL Z NIA KONTAKTU TO TAMTO WSZYSTKO, TO UCZUCIE I JEGO ZACHOWANIE WROCILO. NAPISAL MI NAWET KILAK DNI TEMU ZE JESTEM JEGO SENSEM ZYCIA ZE MNIE BARDZO KOCHA I TYLKO JA JESTEM W JEGO ZYCIU NAJWAZNIEJSZA

0N JA TEZ PRZEPRASZAL W SMSACH ZA TO NAMIESZAL, ALE CO Z TEGO JAK DZIEN POZNIEJ ZNIOWU ZACZAL DO NIEJ PISAC TZN WYSLAL ZYVCZENIA NA WALENTYNKI?? A MI NAWET NIC Z TEJ OKAZJI NIE DAL, NIE POWIEDZIAL.. NIC

No właśnie skoro tak pisał..o tej strosci itp i o tym, ze ty taka kochana.. to tymbardziej niech na kolana ciebie błaga..ale Ją ma przeprosic osobiscie: spotkac kolezanke i powiedziec jej w oczy: przepraszam, że zachowałem się jak gówniarz. Inaczej ja jako żona nie przyjełabym męża do siebie, nawet jakbym miała z nim 3 dzieci.

Nie pytaj, po co w kółko wałkowac temat... MY nie składa się aż do znudzenia powtarzanych deklaracji, tylko ze wspólnie przeżywanych chwil... Powiedzieć mozna wszystko - także kłamstwo, a wspónych wspomnień nikt ci nie odbierze - nawet najpiękniejsza panna.

w sms|?? ale masz męża...typowy gówniarz. rozmawia się osobiscie, przeprasza się osobiscie.

Powiedz, ze jest dla ciebie najważniejszy i ze starasz się zrozumieć jego stan.ŻE PRZY NIM BĘDZIESZ, ZE BYLIŚCIE SOBIE TAK BLISCY..Że ci źle. Ale żadnej agresji. Rozmawiaj tak jakbyś rozmawiała z własnym bratem w takiej sytuacji.

A przepraszanie panny, która próbowała ich rozdzielić? Ktoś tu chyba na głowę upadł. Panna ponosi konsekwencje własnych decyzji - po co uganiała sie za żonatym facetem i ojcem dwójki dzieci? Może jeszcze ma się z nią pieprz*** na pożegnanie?

luulay..ona sie uganiał? On się uganiał..a był mężem i ojcem...To on zawinił..chciał miec 2 żony naraz???

oj przestańcie, zakochał sie facet, to sie zdarza.Wtedy mysli się inaczej.

zakochał się ok. To powinien wybrac 1dną jak się mysli? że żona w domu, a kochanka w innym miescie?

TO MAM PO PROSTU POWIEDZIEC MU ZE ROZUMIEM JEGO STAN???nIE CHCE WYPOMINAC TAMTEGO, CHCE ZEBY PRYZSZEDL I PRZEPROSIL, WYBACZE PO RAZ KOLEJNY. TERAZ WIEM ZE JAK DO NIEJ NAPISZE TO NA DA MI ZNAC O TYM I NIE BEDZIE MU NIC ODPYWAC., ZAGUBIL SIE,JA WIEM O TYM...ALE BOJE SIE ZE NIE BEDZIE JUZ UM IAL SIE ODNALESC, A MNIE PRZYPUSZCZAM NIE BEDZIE JUZ CHCIAL SLUCHAC MYSLAC ZE ZNOWU MU BEDE WYPOMINAC

Niekoniecznie, on stara się wybrać ale sie łamie. Nie kontaktował sie i nie wytrzymał, ale chciał zapewne.

Nie wypominaj mu to zła droga.

ale jestes naiwna dziewczyno

TO POWIEDZCIE JAK JA MAM SIE ZACHOWAC JAK JUZ WRUCI DO DOMU...JAK BEDZIE SIE SNUL I NIE ODZYWAL SIE DO MNIE TO SAMA MAM ZACZAC??

Tak sama masz zacząć, dzieci do tesciowej, a wy powazna rozmowa.

Nie zaczynaj... Z okazji nieudanych walentynek powiedzieliscie sobie chyba dość... Zachowuj sie normalnie, poczekaj na jego ruch... Czemu tylko ty masz wyciągac rękę?

Dlatego, ze teraz w tej sytuacji nie czas na focha...

autorko .. NIE DA SOIE POLUBIC , KOLEZANEK MEZA , ! NEWER !

jezeli siebie nei akceptujesz, zawsze pojawi sie ktos, kto wywola w Tobie poczucie zagrozenia dla zwiazku. Problemem nie jest kolezanka, tylko Twoj stosunek do samej siebie. Co gorsza zazdrosc z reguly staje sie samospelniajaca sie przepowiednia, nawet jak Twoj maz nie widzial w kolezance kobiety, to Twoje zachowanie moze to spowodowac. Istnieje masa relacji mesko-damskich nie opartych na lozku, oczywiscie o ile oboje nie sa desperatami, ktorzy rzucaja sie na wszystko (tacy zwykle twierdza, ze nei ma przyjazni miedzy kobieta i mezczyzna). Twoj maz nie wyglada na takiego desperata, przede wszystkim ma Ciebie, a skoro dal Ci prawo decyzji, czy ma kontynuowac ta znajomosc czy nie, to uwazam za bardzo lojalny gest w Twoja strone. Osobiscie nie naduzywalabym tego i nie zakazywalabym mu tej znajomosci. Jezeli Cie to boli, zastanow sie dlaczego? Czy Twoj maz zaczal sie inaczej wzgledem Ciebie zachowywac od kiedy ja zna? Czy czujesz, ze ona ma u niego wieksze wzgledy? Bo jezeli to czysta przyjazn, przyjrzyj sie sobie, czy sama bylabys do takiej przyjazni zdolna. Czasem ludzie nie ufaja sami sobie, wiec nie potrafia zaufac innym. A czasem maja niskie poczucie wlasnej wartosci, co powoduje ze czuja sie zagrozeni przez innych, choc nic na to nie wskazuje...

do kolezanki to chociaz smsa z zyczeniami wyslal, a zonie NIC...

DO .. POLUBIC SIEBIE NAJPIERW , masz bardzo duzo racji , bardzo ,aleja siebie akceptuje i mam bardzo duzo zadowolenia z tego jak, i co robie . ja uwazam , ze chlopy są kurwiarzami , nawet jak nie chcą być , w końcu nimi bedą ,. a ta kolezaneczka , niech swojego nosa polnuje ,. a autorka ! goń to patałajstwo !

i sie nie kur.wie!!! Prosze nie obrazac wszystkich mezczyzn tylko dlatego, ze jeden czy drugi sie puszcza. Ten maz jest szmata i powinien za to odpowiadac na pewno bardziej niz ta jego kolezanka, ale innych mezczyzn zostawcie w spokoju!

ok . nie do wszystkich , choć dzie sie pan uchował ,.