potrzebuje pomocy mieszkam zagranica

wiem ale z powodu desperacji juz bym wszystko zrobila zeby tylko byc z M./ dlatego wolalabym jechac sama albo leciec ale brak funduszy niestety

ja tez nie znam, to pewnie slowo uzywane przez ludzi jej pokroju. Woli zebrac od obcych o kase niz poprosic kogos z rodziny, aby sie z nim skontaktowal, zenada:O

piszcie na maila jak chcecie,podalam juz.

masz 213 osob w znajomych na naszej-klasie i nikt ci pomoc nie moze?:D

tak? a ja nie znam slowa zenada.co to w ogole znaczy i skad sie wzielo?

nie wiem jak tobie, Mayor of London > piękna postawa, jesteście wspaniali:)

nie mam konta na nk

sluchaj, z tego co tutaj widzialam to ktos ci pokazywal rozne polaczenia na ktore cie stac ale nie chcesz z nich skorzystac bo nie wypada do polski przyjechac bez pieniedzy - otoz masz w polsce rodzine ktorej moze nie stac na oplacenie ci przelotu ale ktore przeciez z pewnoscia zapewni ci dach nad glowa i jedzenie a wiec podstawowe rzeczy. nie bede cie pograzac pytaniami jak moglas doprowadzic do sytuacji gdzie jest 2.02 i zostajesz bez oplaconego mieszkania (az dziwne ze pozwolono ci zostac po styczniu) i bez srodkow (jedyne 60 funtow). przeciez gdyby nie ciaza zostalabys w uk i musiala jakos tam przetrwac. mialam cie nie zadreczac tego typu pytaniami dlatego powiem tylko, zebys rozwazyla wszystko - polecam tez inne strony niz kafe bo czesto sie zdarza ze ktos faktycznie jedzie do polski i ma wolne miejsce w smochodzie; oblicz mozliwy koszt podrozy samochodem przy skaldce na benzyne; przemysl propozycje innych.

takaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa sluchaj ty chyba nie czytasz bilet kosztuje 74 funty z miasta gdzie mieszkasz do gliwice . nie denerwuj mnie. po co chcesz jechac do londynu zskoro masz autobus besposrednio! autorko, czytalas te wypowiedz?

dodam jeszcze, ze widac ze sa dobrzy ludzie ktorzy chca ci pomoc - czego przykladem sa osoby ktore szukaja ci transportu jak i gotowe sa wspomoc finansowo

i za to im dziekuje

jestem z powrotem, sluchaj zaraz emaila do Ciebeie napisze.Poznasz mnie bo jestem twoja imienniczka i pisze z yahoo.de. Zebys nie myslala ze ktos sobie jaja robi.Tylko prosze nie wyswietlac moich danych tu lub na jakim kolwiek innym forum.

I co? ktos Ci pomogl?

czy osoby ktore kontaktowaly sie z autorka moga napisac czy byl to tylko jakis test dla uzytkownikow? czy ludzie sa gotowi pomoc itd ?

nie bede wyswietlala zadnych danych obiecuje. jakby co to pisz na email.to porozmawiamy.

zamiast pomagac naprawde potrzebujacym, to pomaga sie takiej osobie:O:O

Wyslalam emaila, Kasiu!

iknowit, spokojnie. jesli ta historia jest prawdziwa to ona jest potrzebujaca. a ze zachowuje sie jakby miala lat troche mniej to inna sprawa

Kasiu przepraszam ale co to za przerwa w twoim adresie. sliwin ska. Tak ma byc? Czy ma byc razem znacty sliwinska?

No ona chyba jest potrzebujaca, prawda? Nie wiesz w jakiej sytuacji sie znalazla. Gdybys Ty potrzebowal/a pomocy to na pewno bys wiedziala, ze takie sytuacje zdarzaja sie w zyciu czesciej niz myslisz. Paroma funtami swiata nie zbawie, ale jesli moge pomoc komus rozwiazac problem i uszczesliwie ta osobe, to z checia to zrobie.

w adresie nie a byc przerwy

juz pisalam na ktoryms wpisie ze miedzy n i s nie ma przerwy.nie wiem czemu tak sie robilo.

nie zachowuje sie jakbym miala mniej lat.po prostu jestes zdenerwowana ta sytuacja.lada chwila powinnam opuscic mieszkanie bo nie stac mnie zeby teraz czynsz zaplacic za luty.a dodatku zle sie czuje, jestem w ciazy.i stresuje sie tym ze M o tym nie wie

Wiesz, zazwyczaj jest tak, ze naprawde potrzebujacy ludzie wstydza sie prosic o pomoc i robia to w ostatecznosci. Ona moglaby poprosic kogos znajomego, rodzine, ale nie robi tego, bo bylaby "poruta", cokolwiek to znaczy. To mi juz wszystko o niej mowi. Ale ok, twoja kasa, twoja sprawa, ale pomysl sobie czy nie lepiej pomoc za te pieniadze pieskom czy tez dzieciom z domu dziecka niz nieodpowiedzialnej kobiecie, dla ktorej priorytetem zyciowym jest nierobienie "poruty"

iknowit > ktoś cie zmusza żebys pomógł? chyba nie? wiec daruj sobie te złosliwosci i sie nie wtracaj do cudzych spraw.

ok, Ja uwazam ze ona jest potrzbujaca i ja zaczelam tutaj z nia dialog bo nikt sie nie interesowal. Pomoge bo wiem jak to jest.Mi nikt nigdy nie pomagal a rodzina moglaby a nie chciala. Ja tez kiedys wyjechalam do stanow za facetem i musialam wracac to nikt nie pomogl.A wracalam do niemiec a nie do polski.A wiec nawet sie o pomoc nie pytalam.Tylko ze mialam odlozona kase bo sprzatalam w stanach to bylo tyle na znalezienie mieszkania i koniec.3 miesiace spalam w pustym mieszkaniu na podlodze.Wiec przestancie sie czepiac.Nie chcecie pomoc to nie i koniec.

juz pisalam ze gdybym miala inna mozliwosc to bym inaczej zrobila ale jestem tak zdesperowana ze juz napisalam na forum bo mialam nadzieje ze ktos pojedzie do polski i mnie zabierze a ja musze natychmiast wracac do polski

mayor of lodnon nie dostalam twojego emaila.na pewno wyslales na poprawny adres? bo moj adres to katarzyna_sliwinska@yahoo.com i nie ma zadnej przerwy miedzy literkami

A wiesz gdzie moze byc twoj chlopka teraz?

inkowit ty chodziłeś do szkoły? a jeśli tak to co robiłeś na j. polskim jak była praca ze słownikami?? "poruta" oznacza wstyd kompromitacje, obiach