Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość można się załamać

jestem po studiach a nie zarabiam nawet 1000 zł....

Polecane posty

Gość niebieska__________
najlepszy jest ten fragment ze wynajmujesz dom z ogrodem, zajebiscie ze go WYNAJMUJESZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekonomistka też szuka
Jakoś znam osoby, które i po politechnice mają problem ze znalezieniem pracy. A jakoś nie wyobrażam sobie, abyśmy wszyscy mogli zostać mgr inż. budownictwa, architektami, chemikami czy kimś tam chcesz. Wiesz, nawet podoba mi się architektura, ale jest problem, nie mam super talentu do rysowania a to podstawa przy egzaminach - nie wiem jak teraz bo nie jestem rocznikiem reformy szkolnictwa, ale kiedyś tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do studenci...
a myślisz że po co ludzie studiują? żeby pracować na zmywaku? :o Szczycisz sie tym że zarabiasz więcej niż tutaj ale tam jesteś nikim :o I nie mów mi że po zawodówce pracujesz tam na wysokim stanowisku bo w życiu w to nie uwierzę. Ludzie tutaj studiują bo chcą mieć wykształcenie i pracę w zawodzie który ich interesuje a nie żeby pracować za granicą na zmywaku lub przy pakowaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska__________
inzynierko kiedy skumasz, ze ja nie bede pracwac na kasie bo koncze UNI? znam laske po chemii spozywczej skonczonej na politechnice- sprzedaje garnitury. wiec nie ma zasady ze po politechnice jest praca no i wlasnie napolitechnice jest milion osob na tym samym i milion tych samych kierunkow np budowa maszyn elektrycznych albo budowamaszyn i uzradzen elektrycznych budowa maszyn wlokienniczych itd.itp. bla bla bla albo ta biotechnologia - wasz przeboj sprzed kilku lat tylko ze nie na polskie warunki uuuups

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani inżynierka
oczywiście, że nie każdy może być inż. ale też nie każdy może być po studiach, bo i tak nie ma pracy dla wielu grup zawodowych. co roku ilu absolwentów wychodzi, a miejsca pracy nie zwalniają się tak szybko. no dobrze, pokończyli, tylko pytanie - jak są dobrzy w tym co robią? wierz mi, wielu matołów skończyło i uczelnie humanistyczne, i polibudy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studenci...
ok, jesli jest tobie w miare dobrze w polsce, bo twoj facet dobrze zarabia, planujesz z nim przyszlosc- a on nie chce ryzykowac utrata dobrej pracy- to sie nie dziwie. chodzi mi o osoby, ktore siedza w domach na bezrobociu, lub tylko jedo utrzymuje rodzine z marnych groszy. po co tak siedziec i czekac az dobra placa sama przyjdzie. cos za cos- albo siedzisz z rodzinka w biedzie i narzekasz, albo ruszasz dupsko i kombinujesz. wiem, ze wszyscy nie wyjada, ale wtedy po co narzekacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekonomistka też szuka
No to już nie nasza wina. Skończyłam państwową uczelnię, nigdy nie miałam zamiaru iść na prywatną, a że tyle potworzyli tych "szkółek" to wina szkolnictwa, że mają tak niskie progi. Na studiach też mogliby stosować surowsze reguły, to zostaliby najlepsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najgorze ze osoby bez
teraz na prawko wszedzie patrza, a nie kazdy je ma. poza tym isc do zawodowki i miec w klasie sama prymitywna dresiarnie? przeciez od groma ludzi idzie do zawodowki, bo nigdzie indziej sie nie dostana i nie chce im sie uczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska__________
idę spać, bo rano trzeba wstać papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arcz
"moi drodzy, skończyłam najlepszy uniwerek w Polsce w trybie dziennym+ dyplom z wyróżnieniem+ 2 praktyki wczasie studiów + 1,5 roku pracy w międzynarodowej firmie = szukam pracy od listopada i zero rezultatu. " widocznie i to nie wystarczyło aby się dowiedzieć, że po mgr nie stawia się kropki;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studenci...
do studenci... no to sie rozczarujesz, bo nie pracuje na zmywaku, ani na pakowaniu. jak juz wspomnialam liczy sie leb na karku, a ty jak widac- co ludzie powiedza to znaczy,ze tak jest- studiuj sobie nawet 3 kierunki po to zeby miec dobre stanowisko i zeby duzo zarabiac- niestety realia sa inne i wlasnie o nich tutaj mowa... nie kazdy za granica pracuje na najnizszych szczeblach i nie prawda, ze jest sie tu nikim, jak jestes obcokrajowcem. pracodawcy bardzo sobie cenia polakow, bo umieja pracowac i wcale nie musza wiecej robic. ale z tego co piszesz wnioskuje, ze w dupie byles- gowno widziales :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kazdy chce chodzic
do zawodowki z banda tepych dresiarzy i tipsiar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studenci...
niebieska a ty pewno kupilas dom, albo wzielas kredyt na 35 lat i taraz ledwo splacasz raty i zastanawiasz sie na co jeszcze starczy. pisalam, ze jestem za granica 2 lata- ty pewnie po tym czasie mialabys palacyk na wlasnosc. smieszna jestes :) od czegos trzeba zaczac i ja wlasnie zaczymam :) zal dupsko sciska :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie moge zaraz padne
ty "studenci..." Wynajmujesz duzy dom z ogrodem? hahha :D Masz sie czym chwalic :D Poza tym za granice wyjezdzaja tylko nieudacznicy ktorzy nie potrafia sie dorobic w Polsce bo albo sa po zawodowce i jedynie na kasie moga pracowac albo nie chce im sie robic a ty masz taki leb na karku ze musialas wyjechac do obcego kraju zeby miec na chleb i jeszcze sie chwalisz ze mozesz sobie wynajac dom z ogrodem :o Jakbys miala leb na karku to dorobilabys sie w Polsce na wlasny dom i nie musiala wynajmowac 🖐️ Co za idiotka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jest jesli ktos nie mysli
tak jest jesli ktos nie mysli o przyszlosci wybierajac zawod. Skonczylam medycyne, i wszystkim polecam zawody medyczne i okolomedyczne. Bedzie na nie ogromne zapotrzebowanie w Pl i w calej UE - spoleczenstwa sie starzeja i wiadomo z czym to jest zwiazane. Poza tym zarobki sa stosunkowo dobre a beda jeszcze lepsze z 2 powodow: rosnacy rynek uslug prywatnych oraz wieksza konkurencja i brak pracownikow branzy w kraju i w unii. Jestem rok po studiach i za 8 h pracy dziennie dostaje 4 tys pensji podstawowej, do tego mam nieograniczone mozliwosci dorobiena na dyzurach, w przychodniach itd ale nie musze wiec sie nie przemeczam, chcemiec czas na nauke i zycie prywatne. Tylko jest jeden problem - niewielu ludzi wybiera takie studia bo trzeba sie na prawde duzo uczyc zeby dostac na nie i skonczyc. Dlatego nie dziwcie sie ze jak konczycie pospolite studia to i z praca licho. Ja w moim zawodzie mam w perspektywie paru lat pensje nawet do kilkunastu tys nie mowiac o mozliwosci wyjazdu i praktykowania zawodu na calym swiecie (znam jezyki). Jednym slowem polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez studiow polak raczej
w anglii nie dostanie pracy biurowej, co najwyzej fizyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani inżynierka
a lekarze tak narzekają, że mało zarabiają. jak to pewna pani powiedziała "pokaż lekarzu, co masz w garażu" ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studenci...
kazdy chce chodzic na studia z tlumokami, zeby miec papierek i siedziec w domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herooo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekonomistka też szuka
No tak, tylko nie każdy może studiować medycynę. Może to i śmieszne, ale ja sama raczej boję się iść do lekarza - tzn., nie samego faktu pójścia do niego, ale diagnozy, gdy mi coś dolega. Poza tym nie umiem patrzeć na rany, wnętrzności itp., no a na studiach medycznych to raczej trzeba to wszystko przejść. To zawód z powołania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tak jest jesli ktos nie
zeby zostac lekarzem to trzeba sie uczyc od dziecinstwa caly czas bardzo dobrze, a w liceum nie miec swojego zycia, tylko non stop chodzic na korepetycje i nie miec w niczym zadnych poslizgow i zaniedban. nie kazdy sie nadaje do tego zawodu, trzeba miec predyspozycje. chetnych jest bardzo duzo, dosc sie nie latwo, nie skonczyc tych studiow rownie latwo. od jeszcze czasow szkolnych nie mozna miec zadnych zaleglosci, bo inaczej z zostania lekarzem nikle szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kazdy chce chodzic
akurat w ogolniakach i na uczelniach panstwowych jest duzo bardziej sensowne towarzystwo niz w zawodowkach. jak ktos sie dobrze uczy na poziomie podstawowym to nie bedzie szedl do zawodowki. poza tym ambitni ludzie nie ksztalca sie pod katem pracy fizycznej a umyslowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani inżynierka
oj nie przesadzaj z tym brakiem życia towarzyskiego. jak ktoś od gimnazjum musiał zakuwać dniami i nocami żeby mieć 5, to marny z niego będzie student :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studenci...
nieudacznik to ten co siedzi w domu i klepie biede, dupska sie ruszyc nie chce, najlepiej jest sie uniesc honorem i do normalnej pracy nie isc tylko czekac na wyzsze stanowisko, ktore poczta przysylaja :) zapomnialam, ze w polsce to jak mieszkanko masz w bloku to jest zajebiscie i to z balkonem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kant duszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kazdy chce chodzic
tez siedze za granica na produkcji, ale wyzsze mam. zamierzam tutaj zarobic i wrocic do polski. nie ukrywam, ze wyzsze wyksztalcenie mam zrobione rowniez dla dobrego samopoczucia. moja osoba zle by sie czula nie maja wyzszego. to dowartosciowuje i stwarza lepsze perspektywy pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kant duszy
ależ i w Polsce można dobrze zarabiać... Jakieś głupawe parcie na studia u nas panuje... O nawet lekkiej pracy fizycznej nikt nie myśli, za niskie progi... Czy takie niskie? Siostrzenica po techniku gastronomicznym i niewielkiej praktyce zarabia ok 4000 miesięcznie... kolega z zawodem kowala wyciąga... nie wiem ile, ale sporo... Jego wyroby trafiają na rynki zagraniczne. W Polsce, i nie tylko potrzebni są ludzie z konkretnymi zawodami, a dyplom czasami lepiej schować do szuflady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna w białym kasku
niebieska ty ograniczona dziwko. te 2400 chyba wyciągasz za obciąganie szefowi. Na pewno nie za myślenie, głupia cipo :). Płeć nie ma różnicy w tym jak dobrym jest się inżynierem. A budowlaniec jest zawodem dla facetów tylko w twojej ograniczonej dupie z uniwerku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma sie co dziwic ze ludzie
po zawodowce ciesza sie z wynajmowanego domu z ogrodem jak na nic ich nie stac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jest jesli ktos nie mysli
narzekaja bo jest jeszcze wiele patologii... narzekaja lekarze ktorzy maja niedochodowe specjlizacje, ci ktorzy porownuja zarobki do zagranicy itd. Zarobki lekarzy sa moze nie na poziomie europejskim (porownujac do kosztow zycia a nie w wartosciach bezwzglednych oczywiscie) ale caly czas rosna i beda dalej rozly bo co roku w Pl o kilka tys zmniejsza sie ilosc czynnych zawodowo lekarzy a rosnie zapotrzebowanie na nich, bardzo rozwija sie sektor uslug prywatnych itd, jak ktos jest dobry to zarobi super kase. Np. kardiochirurdzy, kardiolodzy, anestezjolodzy na kontraktach zarabiaja kilkadziesiat tys. Legalnie podkreslam. Zaden szanujacy sie lekarz z prestizowego osrodka nie bedzie sie ponizal braniem lapowek (jak ludzie mysla). To zadna frajda dla lekarza brac kase pod stolem, po co? jak moze zarobic legalnie. Ale lapowki zyja i maja sie swietnie na prowincji i w mniejszych osrodkach. I niezaleznie ile ludzie beda narzekac ze lekarze chca wiecej zarabiac to i tak zarobki w branzy beda rosly, taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×