Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CO SIE STALO ZE JESZCZE NIE MA

LISTOPAD 2010

Polecane posty

Pestycyda> sto lat Kochana :) 🌻 Pociechy z syna i wielkiej miłości ;) Ignac łobuzuje, ale mnie tym za serce łapie. Np. ładuje sobie coś do buzi, a wie, że nie wolno, więc szelmowsko się uśmiecha i kręci głową na "nie", ale robi swoje. Kochany mój... AniaWWW, mam nadzieję, że Ci się poukłada... Anula> zdrówka dla malucha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pestycyda - wszystkiego naj z okazji urodzin!!! Dziewczyny mają rację, życie całe przed Tobą i zobaczysz, że znajdziesz miłość swojego życia. A tak na marginesie: jak tam Twój były? Bo kiedyś coś wspominałaś, że chciał do Was wrócić?... Ja póki co też nie wyobrażam sobie jak to będzie z dwójką dzieci, fizycznie to ogarnąć, ale emocjonalnie też. Zastanawiam się czy drugie dziecko też kocha się od razu taką ogromną miłością czy troszkę mniej? No nie wiem, jakoś to przecież będzie. Krzyś będzie miał już prawie 2 latka. A póki co to przecież dopiero za kilka dni idę do lekarza i w ogóle zobaczymy czy wszystko jest ok. Aniawww - cokolwiek by się nie działo to trzymaj się dzielnie!!! Ściskam Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem u rodziców więc tak na szybko... ...Elę dopadł katar i kaszel :( ...Anuszka gratulacje!!! ech...zazdroszczę Ci, sama chciałabym dwójkę. znajomym chyba trafiła się wpadka i to w kiepskiej sytuacji finansowej i przy okazji m wyznał, że nawet by się zdecydował na drugiego bobasa, jak już byśmy wyszli z tego dołka ...pestycyda spóźnione 100 lat i wszystkiego co najlepsze, bo kochana to Ty jesteś :) ... Ela śpi koło 11 ok 30 min i między 15-16 od 1 godz do 2 pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za zyczenia i przepraszam za moje narzekania, ale tak juz mnie dopadnie czasem. Pewnie macie racje dziewczyny. Z drugiej strony to nawet jak pomysle o poznaniu jakiegos faceta, to mnie trzesie. Boje sie jak nigdy niczego. Alexowi w koncu wyszedl kolejny zab. Gorna, prawa czworka, wiec jest ich AZ 7 :P Ale to nie koniec jeszcze, bo spuchniety caly. Oprocz dolu standardowo. Dopisuje do tabelki. AniaWWW.........Natalia.....................15........... ..............13.03 Lou_La.............Kamilek....................11......... ...............21.04 Antena1985.......Gabriel.....................6.............. ...........24.04 mamaAnia..........Ilonka.................... ..4........................ 28.04 asia221............Martynka..................9........... ............ ..28.04 moni_85...........Martynka..................2............ ..............13.05 ewelinaer............Ela.........................11...... ..................18.05 Miracle10.........Ignaś........................10....... ...................04.06 Anuszka4 .........Krzyś.........................5................... .....08.06 Aisha_hm..........Adaś........................6......... ................01.07 pestycyda........Alexander....................7.......... ...............07.07 Martysia1........Adam.........................6......... ................11.07 bela_mi..........Zosia........................1......... ..................28.07 anula2500.......Wojtuś.......................8......... .................11.08 Megi84.............Igor.........................5........ .................23.09 aguś24............Radziu.......................8........ ................. kaasik26,,,,.......Ola..........................7........ ..................11.07 Z nowosci, to zmienilismy juz pampersy z 4 na 5, bo juz bez naciagania, jak ja to mowie, uszu mial odcisnieta pupe. Poza tym wszystko po staremu. Czasem przpadkiem powie jakies slowo, ale nie powtorzy drugi raz. Strasznie rwie sie do drzwi jak dzwoni domofon, pierwszy leci zobaczyc kto idzie :) Ostatnio mamy maz wychodzac ode mnie nie domknal drzwi i maly wyszedl na klatke :/ Zlapalam go przy samych schodach. Az nie chce wiedziec co by bylo gdybym sekunde pozniej zerwala sie z miejsca. Boje sie tez, ze mamy pies go ugryzie, bo jak u nich jestem to caly czas za nim chodze, bo on zaczepia psa, czasem rzuci w nia maskotka, a ona warczy na niego. Raz juz klapnela mu pyskiem przed nosem... Co prawda to tylko maly jork, ale pies to pies. Ok, pomarudzilam jak zawsze, to teraz kilka zdjec :) Pierwsze, to moje ulubione :D http://pokazywarka.pl/vxocb2/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amarantowy ja również Cię pamiętam- wtedy jeszcze tylko podczytywałam forum:-) Co u Ciebie? dziewczyny co za masakra. Moja szwagierka w piątek urodziła ślicznego chłopczyka, wczoraj z tej okazji mieliśmy małą imprezkę. A do szpitala jakiś debil 2 razy zadzwonił że niby jest bomba. Ewakuowali większą część szpitala. Moja szwagierka z 1 dniowym dzieckiem musiała przyjechać do domu. Po prostu koszmar.Na dworze mróz ludzie okryci byli kocami. Jak można być tak bezmyślnym. Jedna osoba zmarła;/;/ Teraz wróciła do szpitala z małym i albo ją wypiszą albo zostanie jeszcze dobę(jak nie będzie żółtaczki). Już się nawet cieszyłąm powrotem do pracy, miałam fajny grafik tak jak chciałam a wczoraj się dowiedziałam że grafik jest zmieniony i robię codziennie po 7 godzin od 14-21 i co drugi weekend od 11-21. Wczoraj pół dnia przepłakałam. Nie dość ze będę miała mniejszą kasę bo wróciłam na 7/8 to jeszcze będę więcej wydawać na benzynę bo codzienne dojazdy. Oprócz tego mały wstaję po 7 i od 11-13 śpi a ja po 13 będę musiała już wychodzić do pracy. Prawie nie będę go widzieć;/;/;/Nie wiem czy nie wrócić na wychowawczy, na razie spróbuje najwyże pójdę na trochć na L-4. Boże jak ja nie lubię być takim nieuczciwym ale jak inaczej jak tak cię traktują:-( Jeszcze nigdy prócz ciąży nie byłam na zwolnieniu;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anula2500 ja też oprócz ostatnich tygodni ciąży nie byłam na zwolnieniu. chciałam być jak najbardziej w porządku. ale zastanów się czy warto, czy pracodawca jest tego wart. 160 km od domu i Ela chora :( katar, kaszel, na razie bez temp. mam nadzieję, że poskutkują leki, które podaję. Amarantowy witaj ponownie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina przykro mi że Ela znów chora:-( Czy w Waszym przypadku jest możliwa jakaś kuracja wzmacniająca? Czy to wszystko przez tą alergię? czy używasz często Pulmicord dla Eli, Bo mam 9 dawek z datą ważności do września. Może potrzebujesz. Wiem że teraz cena wzrosła a szkoda żeby u mnie leżało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę, że to nie Amarantowy, tylko jej maluszek do nas napisał. Chciała się przywitać :)o za totalny poj*b! Całe szczęście wykrywalność tego typu sprawców jest 100%, więc na pewno go złapią. Powinien iść siedzieć, bo i tak nie będzie w stanie spłacić kosztów ewakuacji, Nie wspomnę o ryzyku dla hospitalizowanych!!! [wsciekly} Ewelina, zdrówka dla Eli. Ech, te choróbska.../

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, ale posta napisałam, coś mi się pokasowało i bezsens wyszedł.. Chciałam napisać, że to pewnie córeczka Amaratowego się chciała z nami przywitać. A pojeb, to ten co zadzwonił do szpitala.. Dziewczyny, ile mleka modyfikowanego piją Wasze maluchy? Niby powinny ok 500 ml, ale u nas tyle nie wychodzi, nawet mimo, że mały je jeszcze w nocy.. 180 ml rano, 180 ml na kolację i 90 ml w nocy. Dążę do odstawienia go od jedzenia w nocy, więc będzie tego mleka jeszcze mniej, a z uwagi na to, że mały ma skazę, to nie daję mu np. jogurtów czy twarogu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Natalka też chora. Byłyśmy dziś na dyżurze w przychodni, bo miała straszny kaszel i temperaturę dochodzącą do 39 stopni. Pediatra stwierdziła, że to prawdopodobnie wirusówka, ale że coś już słychać w oskrzelach. Dostałyśmy receptę na antybiotyk, ale z zaleceniem żeby podać tylko jeśli temperatura nie spadnie do wieczora. Jest troszkę lepiej więc leczymy się łagodniejszymi lekami. Tak naprawdę to chorujemy już od Świąt i jakoś nie możemy się wyleczyć, i ja i Natalka. Z jedzeniem też kiepsko u nas. Natka mleka wypija teraz może z 200 ml. W ogóle zaczęła mniej jeść, trzeba ją namawiać, ostatnio nawet kaszki nie chce:(. Najchętniej jadła by tylko słone paluszki i parówki. Zauważyłam, że pieluszki z Rossmana z ostatniego opakowania strasznie śmierdzą po założeniu nawet jeśli Natalka nie zrobiła nic do środka. Wy też tak macie? Już nie wiem czy jakieś są zmienione czy też to przez te wszystkie syropy które pija ostatnio Natka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miracle mój synek pije 235ml rano, a o 20 dostaje kaszke na mm tylko z 200ml, więc wychodzi prawie 0,5 litra. Czasem wypije kakao z mm po drugim śniadaniu. A mnie jak widać dopadła bezsenność. Męczę się tak od dwóch dni. Nie wspomne o totalnej rozsypce i bałaganie, jaki panuje w mojej głowie. Od roku tak fatalnie się nie czułam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miracle Wojtuś odpukać od tygodnia przesypia noc. Wiec pije na noc 270ml z 4 miarkami kleiku, rano robię 150ml ale wypija ze 120ml, o 9 kaszka. Daje mu tez koło 16 ale od tygodnia nie chce, wypija może z 80ml tak wiec nie wychodzi juz 500ml. Ale to wszystko właśnie zmieniło się przez ten tydzień przy chorobie. Z jednej strony mnie to martwi, bo mały w ogóle mało pije wody czy soków ale może taki jego urok. pić chce tylko z kubeczka albo butelki zwykłej ale nie przez smoczek (tylko mleko ze smoczkiem). Chciałam przejść własnie na dobranoc na kaszke ale wtedy w ogóle nie będzie pić mleka, bo wydaje mi się że jednak to mało by było. Oprócz tego lubi jogurty, jajko zje ale nie wiele bo chce jeść sam a nie wszystko ląduje w buzi. Troszkę uspokajam się i oswajam z powrotem do pracy na tych warunkach. Dziś koleżanka pocieszyła mnie, że w końcu idzie wiosna i będziemy już przed południem wychodzić na spacery i na plac zabaw, więc może przestawię mu drzemkę na późniejszą godzinę tak żeby i on i ja się nacieszyło się swoim towarzystwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguś24
Hej dziewczyny :) jak wasze maluszki ? u nas po staremu na razie mały zdrowy puki co , ja też jestem sama w domu z małym przez cały czas , mój w pracy daleko ... mały biega jak szalony z pokoju do pokoju , a ja niestety muszę palić w piecu sama wtedy mały strasznie płacze jak zostaje sam no cóż ... Wszystkiego Najlepszego dla koleżanki z okazji urodzinek !!! Oraz super gratulacje dla koleżanki przyszłej mamusi zazdroszczę mnie raczej 2 raz się nie uda :( pozdrawiam cieplutko w tej mroźny dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftrtrtyu
niby fajnie dzieci miec ale...ja juz wiecej bym nie chciala bo takie mnie mysli naszly ,ze ten swiat taki okrutny,tyle niebezpieczenstw,narkotyki i choroby.po co wiec kolejnego czlowieka na swiat sprowadzac?zeby jeszcze moc mu byt zabezpieczyc dobry,wyksztalcenie.a jesli nie mozna?tyle zmartwien dla matki...bo niemowle sper,duzo radosci pierwszy usmiech i kroki sprawiaja,a pozniej troche mniej kolorowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguś24
Hej jak tam mija wam wieczorek ? dziś dostrzegłam kolejne dwa ząbki się przebiły dolne czwóreczki , a trójek nadal niema dziwna ta kolejność ? muszę się pochwalić że Radziu robi duże postępy od kilku dni samodzielnie trzyma butelkę i pije mleczko , pokazuje dokładnie co chce , gdzie się uderzył, pokazuje na brzuszek ze coś mu smakuje, sam wchodzi na tapczan fotele , do łóżeczka sam potrafi zejść, a dziś puszczał bąki i zaczął pokazywać na pampersa mały mądrala mi rośnie :) ale chłodno nawet lisy przychodzą pod dom żeby coś dostać do jedzenia o mało co zawału nie dostałam że się nie boją , nie wiem czy to ciśnienie czy co ale 3 dni temu miałam tak że głowa mnie tak rozbolała aż wymiotowałam ogólnie u mnie zawsze ktoś jest chory jak nie ja mały to teraz maja mama odebrała wyniki będzie miała operacje na kręgosłup i niebawem będę musiała pojechać do niej na jakiś czas tylko niech te mrozy odpuszczą :( Anuszka jak się czuje? czy teraz masz takie same objawy w ciąży jak w pierwszej ? pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:-) Ja na 14 mam do pracy, trzymajcie kciuki za mnie i Wojtusia żebyśmy oboje gładko to przeszli. Rany nie pracuję już prawie 2 lata. Strasznie się boję;/;/;/Ale trzeba być twardym. Wojtuś zaczyna pokazywać swój bunt i niezależność, a wczoraj pokazał na co go stać. 20 min trwała jego histeria bo nie dałam mu smoka. Teraz troszkę żałuję bo po prostu mogłam mu dać od razu, w końcu czeka go teraz zmiana, ze wracam do pracy. Ale nie pomyślałam o tym. Nie chciałam mu dać bo on nigdy w ciągu dnia nie potrzebował smoczka, a teraz po chorobie dawaliśmy mu więcej jak miał tak wysoką gorączkę i się przyzwyczaił. Zawsze mu tłumaczyłam że Dyduś śpi, on sam rano wrzucał go do łóżeczka i mówił: Dyda aaaa, papa. A teraz rano ucieka przede mną ze smoczkiem i już od rana są cyrki. Ale wczoraj byłam w szoku, rzucał się na podłogę, wierzgał nogami, wył, krzyczał. Masakra!!!! Myślałam że za chwilę mu przejdzie ale nie. Zostawiłam go żeby sam sobie powrzeszczał, ale wręcz zaczął się zanosić. Więc zeszłam do teściów, tam, jeszcze powył z 10 minut i się uspokoił. Dziś od rana jakby wyczuwał że mnie nie będzie i po prostu przyklejony do mnie, cały czas na rączkach. Aż mi się chce płakać. Jutro mam wolne, później 3 dni do pracy. Przepraszam że marudzę, w końcu wiele mam wraca do pracy, ale strasznie to przeżywam. I to że zostawiam Wojtka i to że nie wiem co mnie czeka tam. Jaka będzie atmosfera. Wojtuś od niedzieli miał biegunkę, wczoraj na wszelki wypadek poszliśmy do lekarza. Prawdopodobnie po antybiotykach, dziś już na szczęście jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anula2500 jak u Ciebie leży to chętnie odkupię. Ela nadal ma kaszel i katar. też niby wirus, ale słyszę, że to odkrztuszający kaszel.boję się o oskrzela i płuca. miała dziwną gorączkę wczoraj, bo cały dzień 37,7 a dziś ani sladu po gorączce. mam nadzieję, że jej przejdzie. w poniedziałek byliśmy tu na pogotwiu, a oni odesłali nas do szpitalnego oddziału ratunkowego i tam Elę zbadali. lekarz stwierdził, że osłuchowo dobrze, ale na wszelki dał skierowanie na oddział pediatryczny. intuicja mnie nie zawiodła, bo leki które sama podawałam podtrzymał. no i na odchodne powiedział, że nie wygląda na chorą. do tej pory tylko ta jednodniowa gorączka i chrypka. jeszcze na dodatek mamy odwiedzić rodzinę w drodze do domu. nie wiem co z tym wyjdzie, bo m panikuje bardziej ode mnie. ja staram się zachować zimna krew, a ten mi nie ułatwia. anula2500 trzymaj się dzielnie. powrót do pracy będzie dla Ciebie większym przeżyciem niż dla Wojtka - sądząc po wcześniejszych wpisach pracujących mam. Dasz radę - musisz dać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UAKTUALNIAM TABELKE, 7 ZABKOW PRZEBIŁO SIĘ NA RAZ! AniaWWW.........Natalia.....................15........... ..............13.03 Lou_La.............Kamilek....................11......... ...............21.04 Antena1985.......Gabriel.....................6.............. ...........24.04 mamaAnia..........Ilonka.................... ..4........................ 28.04 asia221............Martynka..................15........... ............ ..28.04 moni_85...........Martynka..................2............ ..............13.05 ewelinaer............Ela.........................11...... ..................18.05 Miracle10.........Ignaś........................10....... ...................04.06 Anuszka4 .........Krzyś.........................5................... .....08.06 Aisha_hm..........Adaś........................6......... ................01.07 pestycyda........Alexander....................7.......... ...............07.07 Martysia1........Adam.........................6......... ................11.07 bela_mi..........Zosia........................1......... ..................28.07 anula2500.......Wojtuś.......................8......... .................11.08 Megi84.............Igor.........................5........ .................23.09 aguś24............Radziu.......................8........ ................. kaasik26,,,,.......Ola..........................7........ ..................11.07

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguś24
hej dziewczyny u nas dziś ciężka noc mały się budził co chwile z płaczem wydaje mi się że to ząbki tak jak pisałam przebiły się czwórki są napuchnięte więc może to to albo kolejne , proszę o wpisanie mnie w tabelkę mamy razem 10 sztuk :) mam pytanie miałyście taki przypadek ze test ciążowy który zrobiliście ta druga kreska pojawił się po dłuższej chwili bardzo blada ale kontury wyraźne ??? wcześniej jak robiłam to nic się nie pojawiało , test robiony wczoraj wieczorem , okresu niema 3dni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguś24
Anuszka 4 mogę ci podać dłoń nic nie mówiłam bo nie byłam pewna tej bladej kreski na teście ale teraz nie mam wątpliwości zrobiłam następnego dnia czyli 3 dni pod rząd 3 różne testy i każdy jest pozytywny do tego tempka jest pow 37 :) jestem zaskoczona bo nie że się uda przy moich dolegliwościach do lekarza mam dopiero na 22lutego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CześćKochane, Anuszka4 - jej jak się cieszę :) Gratulacje i cieszę się ile da następną ciążą :) Aguś24 - chyba bardzo pragniesz drugiego dziecka, mam nadzieje że wszystko zostanie pomyślnie potwierdzone. Asia25 - wow jestem w szoku. Dobrze, że Martynka zniosła to wyżynanie się 15 ząbków. Strasznie dawno się do Was nie odzywałam, ale podczytuje Was na bieżąco. Ja dalej jestem z Igorkiem w domu, ostatnio byłam trochę przemęczona ale już jest lepiej. Igor to prawdziwy wulkan energii :) Udało nam się wprowadzić kolację o 20.00 dostaje 210ml Nan2R (mleczno-ryżowe) a o 21 idzie spać po myciu ząbków. Jest to duży sukces bo wcześniej jak szedł spać to nie usnął bez mleka. W nocy około 1-2 budzi się i dostaje tylko wodę około 60ml, później około 6 następna pobudka na zmianę pieluchy i dosypiamy do 7, czasami 8 :) W ciągu dnia śpi około 1,5h. Zębów dalej 5 choć idą górne 2, dziwne tylko bo w grudniu mu się przebiła 1 dolna dwójka a drugiej dalej nie ma :( Na szczęście nie mamy problemu z jedzeniem, choć czasami się martwię bo on ciągle mógłby jeść, a ja o spokojnym posiłku to mogę tylko pomarzyć. Postaram się później jeszcze coś napisać, ale teraz muszę lecieć na badania. Buziaki dla Wszystkich dzieciaczków i ich Mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguś24 - mówisz i masz :)) AniaWWW.........Natalia.....................15........... ..............13.03 Lou_La.............Kamilek....................11......... ...............21.04 Antena1985.......Gabriel.....................6.............. ...........24.04 mamaAnia..........Ilonka.................... ..4........................ 28.04 asia221............Martynka..................15.......... . ............ ..28.04 moni_85...........Martynka..................2............ ..............13.05 ewelinaer............Ela.........................11...... ..................18.05 Miracle10.........Ignaś........................10....... ...................04.06 Anuszka4 .........Krzyś.........................5................... .....08.06 Aisha_hm..........Adaś........................6......... ................01.07 pestycyda........Alexander....................7.......... ...............07.07 Martysia1........Adam.........................6......... ................11.07 bela_mi..........Zosia........................1......... ..................28.07 anula2500.......Wojtuś.......................8......... .................11.08 Megi84.............Igor.........................5........ .................23.09 aguś24............Radziu.......................10 ........ ................. kaasik26,,,,.......Ola..........................7........ ..................11.07

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguś gratulację:-) Widzisz jednak się udało drugi raz:-) Dziewczyny dzięki za słowa otuchy w sprawie pracy:-) Dziś idę drugi dzień. Pierwszy mogę zaliczyć do bardzo udanych. Na zmianie byłam z bardzo fajna dziewczyna a i Wojtuś był bardzo dzielny. W sumie to zawołał mama tylko raz, jak teściowa poszła z nim na chwilę na górę do nas. A tak to był bardzo grzeczny, nie płakał tylko się bawił. Mam nadzieję ze tak będzie zawsze. Mały męczy się jeszcze z tą biegunką od niedzieli, wczoraj byłam znów u pediatry ale kazała przeczekać. Nie jest odwodniony, am apetyt więc nie jest źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguś24
Dziękuje za wpisanie do tabelki, mały od 3 dni mniej sypia budzi się już o 7 rano a tak poza tym o.k Na razie sama w to nie mogę uwierzyć że jestem mam delikatne objawy :) widzieliście to w tv o małej Madzi szok szok jak tak można kłamać coś chyba nie tak z tą matką lub w szoku jest takim , przykra sprawa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguś, Anuszka jak ja Wam zazdroszczę :) i gratuluję :) anula 2500 jeszcze raz bardzo bardzo bardzo dziękuję. ten lek strasznie podrożał, bo już nie jest na ryczałcie. przyda się na pewno, bo właśnie inhaluję od nowa. a ja mam nauczkę, by chodzić z dzieckiem tylko do swojego pediatry. wczoraj wrócilismy i podjechaliśmy do przychodni. był tylko lekarz rodzinny i kobita stwierdziła, że płuca ok, jakiś świst słyszy, ale nie wie czy to z nosa czy oskrzeli. przepisała syropki i zyrtec posługując się książkami i do domu. dzisiaj rano zielony gil, to znów przychodnia, bo już przyjmowała nasza pediatra. nie musiała się długo wsłuchiwać, żeby stwierdzić, że to oskrzela i dostała antybiotyk. jednak co praktyka, to praktyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny:) Melduję, że we wtorek byłam u lekarza no i wszystko zostało ostatecznie potwierdzone: jestem w ciąży!!! Maleństwo ma ok. 6mm, nawet serduńko już bije, ogólnie wszystko jest ok. Co do samopoczucia to w pierwszej ciąży był luksus!!! Żadnych mdłości, praktycznie oprócz bardziej wrażliwych piersi zero objawów, a teraz jest zdecydowanie gorzej. Każdego dnia mdłości, na szczęście bez wymiotów, ale i tak męczy to strasznie bo człowiek taki sflaczały... Czasem mdłości mam cały dzień od rana do wieczora, czasem tylko rano, czasem tylko po południu. Mogłabym spać przez cały dzień i apetytu nie mam na nic! Wszystko zostawia koszmarny posmak w buzi. No ale cóż, takie uroki :) Mam nadzieję, że minie po pierwszym trymestrze i w ogóle, że wszystko będzie ok do samego końca. Termin mam na 28 września :) Aguś24 - gratuluję w takim razie kochana! Jeśli druga kreska jest na teście, nawet bardzo bladziutka, to raczej świadczy o ciąży. Ja testy robiłam 2, z tygodniowym odstępem, pierwsza kreska była bladziutka i pojawiła się dopiero po chwili, a na drugim teście to już wyraźna i praktycznie od razu było ją widać. Anula2500 - rozumiem Cie doskonale, że tak paskudnie się czujesz wracając do pracy. U mnie to dalsza perspektywa (zwłaszcza teraz ), ale i tak ciężko mi to sobie wyobrazić. Pewne wszystko to kwestia przyzwyczajenie. Ty masz ten komfort, że zostawiasz małego z dziadkami, więc nie masz dodatkowego stresu o opiekunkę, czy będzie ok czy nie. A w pracy się poukłada zobaczysz. Dasz radę :) A propos - Miracle jak Twój powrót do pracy? To już nastąpiło czy jeszcze jesteś w domku? Co do mleka to Krzyś jest małym mlekopijem, trąbi rano ok. 230ml i wieczorem to już podchodzi pod 280 chyba, bo robię z 240 ml wody + 8 miarek proszku więc kończy mi się miarka w butli :) Mleko dostaje też w ciągu dnia przed drzemką (ok. 70 ml). Ewelina, AniaWWW - trzymam kciuki, żeby Wasze dziewczynki szybko wyzdrowiały!!! Pestycyda - prześliczny jest Alex, naprawdę:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×