Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

Cari, Amorku 🖐️ Cari - schowaj te notatki gdzies co maz ich nie spali :D:P nie no super ze masz takie juz przygotowanie podziwiam za ta cheć uczenia sie i to na takich trudnych studiach Amorku - a kiedy planujecie konczyc budowę patrzac na stan obecny? Co do przedszkola i szkoły tutaj to to jest bardzo dobry pomysł nie wiem jak u WAs ale tu zapisy sa na przełomie roku czyli grudzien/styczen idzie sie do przedszkola dostajesz aplikacje wypelniasz oddajesz i czekasz na list ktory przychodzi okolo kwietnia ze dziecko sie dostalo :) Wy macie sporo czasu jeszcze do tych jego 6 urodzin ale czas tak szybko mija... Jest jeszcze jeden plus dzieci w tym wieku chlona wszystko i na przykład moja Anetka jak miala 2 latka zaczelam ja troszke "uczyc" angielskiego jak sie bawilysmy ze na przyklad pilka to ball i takie tam i łapała szybko jak juz tu zjechalismy miała 2lata i 9 m-cy i zaczelam z nia na play groupe chodzic wlasnie to po 2 m-cach juz dawala rade a przynajmniej probowala pogadac z dziecmi na zajeciach mowila Thank you jak dostala soczek i takie tam male slowka a ja w domu ja uczylam kolorow nazw zwierzatek itp zeby jak pojdzie do przedszkola umiala cos kolwiek a nie tylko palcem pokazywac. Nie wyobrazasz sobie w jakim szoku bylismy jak w pazdzierniku po 1,5 m-ca w przedszkolu ona sie bawila w pokoiku w piknik czy gotowanie i gadala caly czas po angielsku - sama do siebie i zabawek :) Nawet jak juz zjedziecie do polski Kubusiowi bedzie latwie w przedszkolu czy szkole bo przeciez tam juz jest angielski tez :) No to sie rozpisalam Anetka chce odrobic po raz enty zadanie domowe zadane na wakacje zeby nic nie zapomniala a jutro zaczyna 2ga klase :) No i przepytuje mnie teraz z hiszpanskiego konkretnie kolory :P a ja juz nic nie pamietam hahahah 2 m-ce przerwy mialam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItaski U nas fatalna pogoda:( Bylam troche na zakupach.Natalke juz mam ubrana az do wiosny:) musze jej kupic jeszcze kortke zimowa. Cari witaj:) ja myslalam zeby sie wprowadzic jeszcze w tym roku ale wszystko zalezy od powrotu Dzordza.NIe goni nas nic w sumie bo tez jestem teraz u siebie ale juz bym chciala do nowego domku:) Amorku dobry pomysl z ta szkola bo dzieci szybko lapia jezyki.My mamy czerwona dachowke bo strasznie mi sie podobala.WIedzialam ze moze ciemniec zwlaszcza ze domek jest przy lesie ale to chyba doda uroku z biegiem lat.Nawet nie bralam pod uwage blachy w projekcie z poddaszem bo to jest juz extremka:) Babeczko Amorek ma racje.Nie warto wymijac etapow budowy z kupnem materialow bo mozna stracic niz zarobic.Rozne drewno jest pod dachy wiec zaczekajcie zanim zdecydujecie sie na rodzaj pokrycia.My tez z projektantem zamawilismy komplety drewna i na pokrycie dachowe dachowki tez wczesniej wyliczone przez fachowca.Do tego najpierw skonsultujcie zmiany z kierownikiem budowy bo przy adaptacji juz musza byc zmiany uwzglednione i naniesione.Przy kredycie bedziecie miec osobe nadzorujaca z banku czy budowa idzie zgodnie z projektem bo kazda kolejna tansza bedzie wyplacana po sprawdzeniu poszcz. etapow.Tyle co wiem w temacie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć śpiochy... póki co nie mam czasu na dłuższe pisanie, chciałam Wam tylko powiedzieć że z naszego pierwszego dnia w żłobku wyszła jedka wielka duuuuuupa;/ Tomek miał w nocy gorączkę, więc rano wezwałam babcię i zostali w domu. upiekło się cwaniakowi...;) martwię się kurcze, żeby znowu to nie było to co w czerwcu - 4 dni walki z temperaturą i nic - w końcu i tak antybiotyk. to mi go wykluczy na cały nast tydzień ze złobka też...;/ że też u mnie zawsze jak po grudzie... no to zmykam do roboty, mam problem którego nie umiem rozwiązać.. może któraś siedzi w zamówieniach publicznych? albo w projektach i kosztorysach budowlanych? pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie dziaciaczki i mamusie, dla których dzisiaj jest ten pierwszy raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka.... Pascal ma katar. Tzn. mysle, ze ma katar ( maly bo maly ale zawsze to katar :-P ) . Co prawda sie jeszcze nie obudzil ale juz go poogladalam i mysle, ze oddycha przez nos. Mamuniu, mozesz zgadywac jakie mysli mi sie knuja w glowie :-) Startujemy o 10.00 ( albo i nie :-P ) Nie dam rady doczytac wszystkiego. Rodzina mi sie powiekszyla i przez to czasu mam coraz mniej. W dodatku przyplatala mi sie mysl o wlasnym interesie i skoro nie chce sie odczepic to postanowilam sie troche oczytac i rozeznac w temacie. Jak sie cos wyjasni to opowiem. Buziole....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomaszkowa - to jest podle ale przeczytalam Ciebie pozniej mnie i zaczelam sie smiac .... Zycze Tomkowi szybkiego powrotu do zdrowia i udanego startu w zlobku !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej jejku brzuch mnie boli z nerwów...Czarus debiutuje w przedszkolu. Od 5.30 nie mogła spac, wiec wstalam poszykowałam . kreciłam sie w kołko wypilam kawe o 7ej obudzilam Małego ...taki bidulek spiacy:) Od wczoraj był na TAK w przedszkolu, dzis sie bałam ze to sie zmieni z racji ze musial rano wstac, ale nie! Pomoglam mu sie ubrac bo nie miał siły, ugryzł 2 razy kanapke i mowi ze wiecej nie zje bo w przedszkolu bedzie jadł. No to jak zaczął o przedszkolu to mu to miejsce zaczełam jeszcze raz ubarwiac....ze jak spadnie snieg to przyjdzie prawdziawy mikołaj do przedszkola itd. Leje dzis strasznie podobnie jak wczoraj:( Brat przyjechał o 7,15 do Zuzi bo zeby z nia zostac( Od jaszczury nikt sie tym nie zainteresował ale to norma) bo nie wiedziałam jak on tam na miejscu zareaguje. Weszlismy pomoglam mu sie rozebrac (bylismy celo wczesniej zeby na spokojnie sobie popatrzył) Pani go miło przywitała, pokazała gdzie łazienka ze małe kibelki i umywalki, i oczy zrobil wielkie na tone zabawek. prosił wzrokiem zebym została wiec zostałam ile trzeba, nie płakał widział ze to co mu o przedszkolu opowiadalismy to prawda. Gdy dzieci zaczelo przybywac mowie do niego ze dzieci sa bez rodziców daja buzi i ida a pozniej przychodza po dzieci...to dał mi buzi i poszedł nie ogladajac sie do zabawek. ładnie mowił jak sie nazywa ze ma 4 latka a jak spadnie snieg to bedzie miał 5 a Tusia 2:D O jedyne co sie boje to o siku!!! przed odejsciem mowie do niego zeby mi pokazał gdzie łazienka bo zapomniałam i mi pokazał i musiał umyc raczki bo przeciez w tak niskiej umywalce nie mył jeszcze. Brzuch mnie napiernicza!!!! Odbiore go przed pierwsza po obiadku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wiki poszła na 9,a my zaraz po zakupy. Nocka do bani-cholerne zęby:-P Pia jakos mysle,ze Pascal nie bedzie robił scen:))on taki szalony,ze pewnie wpadnie do zabawek,a na Ciebie nie spojrzy;-)) Królestwo za pomysł na biznes!!!!;-)) Babeczko dzielny Czarus!!!! Gumiaga ,a jak Aneczka???płakała? Mamatomka-no,niezle,mały juz symuluje od pierwszego dnia;-))a tak na serio to zdrówka dla Tomcia🌼oby to nie było nic poważnego,choc teraz angina panuje:((u nas na soiedlu duzo dzieci chorych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babeczko Amorku dzieki za cenne wskazówki, te drzewo to jest prosto z lasu i pozniej dopiero pujdzie do przeróbki a jak sie nie nada do do palenia bo u nas piec weg- drzewny ale tak czy siak nam sie opłaca . tzn opłacało bo ten koles co miał handlowac tym drzewem to wsadzili go do aresztu za bimber:D wiec sprawa nieaktualna:) Dzikekuje wskazówek dotyczacych dachu, bardzo cenne zresztą ! sorki ze tak o sobie ale mysle cały czas jak tam moj Starszak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Mamnuniu! No to chyba u was pogoda jest w miare jesli wybierasz sie na zakupy, u nas jaby sie sprzysięgło ! Biedna Zosia z tymi ząbkami, Zuzia strasznie duzo pije, juz jej jedna pielucha na noc nie wystarcza normalnie 2 przelewa, daję jej częściej wode myslałam ze ja to zniecheci do picia w nocy ale NIE! Pije z poika i tak podeżewam ze moze jak go ciagnie bo miękki jest masuje sobie dziasła bo tez zeby, kórde tylko które bo na przodzie to tylko jej brakuje dolnej i gornej 3 po sztuce. Albo 2 opcja ze brakuje jej jeszcze ssania, a przypominam ze cycka ciagneła do roku z kawałkiem a smoka wcale. no nie wiem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ! wczoraj Was wywołałam... ostatnio piszę piszę w efekcie nie wysyłam i kasuję :-( Mamunia podejrzewam, że Andzia by nie płakała, ale nie mogłam się dogadać z małżonem i w efekcie nie posłałam jej :-( choć jestem zdania, że dobrze by jej zrobił kontakt z innymi dziećmi bo nie ma z kim się bawić :-( a siurać już nie siura w pampery nawet woli kibelek od nocnika :-) Ostatnio jestem w totalnym rozpadzie emocjonalnym :-( problem goni problem a mnie już na to wszystko brakuje sił. dziś spałam "aż" 3 godz.:-( nie chcę smęcić na forum stąd moja nieobecność :-( Miłego dzionka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja siedze jak na jaju, i odliczam kiedy juz wyjade po Małego. i patrze sie w tel w obawie ze z przedszkola zadzwonia ze cos nie tak! Myslałam ze zawału dostne ja zadzwonił a to tylko dzordz! dostał ochrzan! Wczoraj dowiedzielismy sie ze Czarek dzis do przedszkola i tak na biegu miał kupiona wyprawke i mam nadzieje ze mu sie tam spodoba to mu sie uzupełni wszystko:) Zebyscie Zuzke widziały rece czarne, dorwała gdzies pisaka i zmazał nieziemsko łapy po łokcie Pozatym pada pada pada strasznie i nieprzerwanie! Ciepła super ze nie masz czasu sie wysikac...nie ma to jak miec fach w reku, a dobry fachowiec zawsze ma prace! chyba cos moj dzordzyk mysli nad nowa obraczka dla mnie...ciekawe kiedy z tego myslenia cos wyniknie! Ło matko a jaka wichura sie zerwała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witski U nas tez strasznie leje! Mamotomka i Babeczko dzis byl strasznie stesujcy dzien dla Was.Babeczko Czarus daje rade pieknie:) sam zostal w pierwszym dniu to sukces i oby mu sie spodobalo.Mamotomka no to sie Tomciowi upieklo dzis:) ale zycze mu zdrowka. GumiAgo a co sie dzieje?Cos w pracy?Nie dobieraj tak sobie wszystkiego do serca.Ty jestes bardzo wrazliwa osoba.Oby wszystko sie wyprostowalo. PIa Pascal da rade.Zdrowka dla niego.Ale jestem ciekawa co to za pomysl:) napisz nam tu zaraz o co codzi. MIska ale swietnie wygladasz na fotkach na nk i te psemka bardzo Cie odmienily.Divers ma swietne kurtki zimowe.Kupilam kiedys taka goretexowa czarna no uwielbialam ja.Ja nie kupilam jeszcze nic zimowego ale niedlugo zaczne polowac:) Dzordz mi narazie podal jakis plaszczyk przejsciowy w paski ale jeszcze go nie mam w domu i czekam az kolega mi przywiezie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miska przeslij nam to sloneczko bo u nas leje od rana strasznie. Dzis tata rozpocza sezon grzewczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejoo Trzymam kciukaski za starty w żłobkach i przedszkolach :D Babeczko wyluzuj bo Czaruś to mądry facet i sobie poradzi :) Pia nie kombinuj :P odkąd pamiętam to nie słyszałam, żeby Pascal był chory :P Mamatomka zdrówka dla Tomeczka, oby to tylko chwilowe 🌼 Kessi czyżbym dobrze zauważyła, że będzie chłopczyk? :D Wczoraj padłam na kanapie. I spałam od 21 do 23. Potem poszłam spać do sypialni :P Czy was też dopada jesienna depresja??? Bo ja ostatnio słońce widziałam w piątek rano w Słowenii!!! Cała Austria zachmurzona, jak wjechaliśmy do Czech to lało na maksa i leje do tej pory!!! Bez chwili przerwy!! Leje dzień i noc! Nadia wariuje z nudów, ja łykam valerin bo przygnębiona jestem strasznie pogodą, powrotem do domu, do pracy, tym, że Naduśkę musiałam zostawić po 3 pięknych tygodniach. Eh! Dziś pierwszy raz po tak długiej przerwie z babcią została. Bo wczoraj i przedwczoraj była z Dżordżem. O 7.30 zbierałam się do pracy i słyszę z jej pokoju: Musia! Muusia! :D idę, szkrab potargany, rozczochrany ale wspaniale uśmiechnięty. Dostałam buziaczka na dzień dobry i w tym momencie do pokoju weszła babcia mówiąc „dzień dobry kochanie! na to moje dziecko jak stało tak padło z powrotem do łóżeczka, zawołała SPAĆ! I zaczeła płakać. Tak jakby chciała zasnąć i obudzić się znów jak będzie tylko z mamą :(strasznie mi się smutno zrobiło. Wziełam ją, poprzytulałam, wytłumaczyłam, że mamusia musi iść do pracy i nie ma na to rady. Że będzie się z babcią bawić a ja po pracy po nią przyjadę. Uspokoiła się. Jak wychodziłam to już miała dobry humorek i teraz też dzwoniłam i jest wszystko ok. ale smutno mi dalej :( A wczoraj Dżordż przyjechał z nią do mojego biura i jak mieli już wychodzić to wtuliła się we mnie i łkała: MUSIA OĆ! MUSIA OOĆ! Eh! Straszne to jest :( dlaczego życie jest tak popierdzielone, że nie mogę iść na wychowawczy???? Dlaczego wychowawczy nie jest płatny?? Eh :( i tak sobie siedze z dołem w pracy aha Kessi dzieki za wskazówki. masz racje, nie pasuje róż do piasku pustyni ;) meble już wybrałam :) ale nie ma opcji brązowych frontów, wiec chyba mebelki będą całe białe i dokupię jakieś brązowe ozdobniki, zeby był akcencik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzwoniła teściowa, Tomek o 11 miał 39 stopni gorączki, dostał nurofen i śpi od tej pory. na 16 idę do lekarza. obawiam się że będą chcieli to załatwić tak jak w czerwcu. 4 dni walczyliśmy z gorączką, 2 razy dziennie byłam w szpitalu na izbie, kazali tylko zbijać gorączkę dziecko ledwo żywe, ja też. w końcu na 5 dzień zdecydowali się na antybiotyk i po pierwszej dawce dziecko jak nowe. chyba dzisiaj zażądam antybiotyku od razu, nie będę odwlekać leczenia w czasie, bo szkoda mi dziecka. oh... jak nie urok to sraczka.... czy wiecznie musi być pod górkę? przygotowałam się że zacznie chorować , jak trochę do tego żłobka pochodzi, ale nie na to, że zanim zacznie. jestem dzisiaj padnięta po nocy, siedzę w pracy i z nerwów i tak nie umiem się niczym zająć. poczytam Was za chwilę i poodpisuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Kolejny dzień pogody pod psem, ale dziś przyszła od rana moja siostra więc Dawidek nawet nie pomyślał aby iść na dwór. Nie pozwala jej oddalić się nawet na metr. w ogóle to przez nia złapałam ostatnio jakiegoś doła. Ona pracuje w takiej świetlicy środowiskowej z dziećmi od 7-18 roku życia. Ostatnio opowiadała mi o dziewczynce która przyszła do nich ubrana w krótkie spodenki, klapki i bluzkę a na dworze było 12 C. W wakacje tak urosła że nie ma innych ciepłych rzeczy, nie ma nawet butów. takich przypadków u nich jest więcej, przyczyny różne ale efekt taki sam, dziecko które tylko u nich je ciepły posiłek, czasem jedyny bo w domu nie tylko nędza, ale i maltretowanie, alkoholizm....Jak te dzieci mają wyrosnąć na porządnych ludzi, kto ma im przekazać wzorce.... Bardzo boli mnie krzywda dzieci. od kilku dni nie umiem o czym innym myśleć. Najfajniejsze jest to że państwo stworzyło miejsce aby pomóc tym dzieciom, ale jednocześnie wywala niepotrzebnie kasę, np.:na zatrudnianie wychowawców od 12 podczas gdy sama świetlica czynna jest od 14. Te dwie godziny to niby czas na przygotowywanie zajęć. A w praktyce czas wolny wychowawców. Niby 2 godziny, ale razy ilość pracowników i dni robocze wychodzi sumka za którą można kupić nowe buty, czy obiad w szkolnej stołówce. Przykładów tysiące:( bardzo mi z tym źle:( GumiAga pisz o wszystkim. Każda z nas przeszła już nie jedno w życiu i może mogłaby Tobie pomóc.a może już samo wygadanie się trochę pomoże. W kupie raźniej. Ciepła super że interesik się kręci, oby tak dalej:) Pia Pascal w żłobku? Babeczko już po 13, przeżyłaś?? Jak Czaruś? Mamuniu ile jeszcze ząbków przed Wami? bardzo Ci współczuje. Najgorsze jest to że dzieci rano wstają wypoczęte jak nigdy, a Ty na rzęsach masz funkcjonować jakbyś spała jak suseł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babeczko - jestem przekonana, że Czaruś Zuch poradził sobie świetnie w przedszkolu. Pewnie właśnie się ściskacie na przywitanie!!:) Meaa - też planujemy remont w miszkaniu. zamienimy się z młodym na pokoje, on pójdzie do naszej sypialni, bo większa a my do pokojuw którym on właściwie teraz jedynie śpi. czeka nas ogromna robota i niemałe koszty, bo wiąże się to z przenoszeniem szafy zabudowanej, robieniem ścany w miejscu za szafą i nowej podłogi w tym małym pokoju. narazie tak planujemy i liczymy. jeszcze trochę nam zejdzie, zanim uzbieramy te tysiące złotych;/ jeju, dleczego dla dwojga pracujących ludzi zwykły remont musi być takim wyginaniem się finansowym? Cari - witaj! i nie ucz się do przodu, bo i tak zapomnisz;) Pia - zmówili nam się chłopaki, czy co?:) jestem bardzo ciekawa, czy wystartowaliście? Gumi_Aga- ale masz fajnie z tym kibelkiem.... my daleko w lesie. I może pocieszy cię, to, że ja też ostatnio mam wrażenie że z natłoku problemów w ostatnim czasie wkrótce ZEŚWIRUJĘ!! na dodatek mąż wyjeżdża 11 na 2 tyg służbowo do Danii, potem wraca na tydzień lub dwa do domu i znowu na miesiąc do Norwegii. a ja sama z dzieckiem, psem, pracą ... i jeszcze mi te studia podyplomowe potrzebne jak gumowa rurka do lania...;/ mam dzisiaj podły nastrój, jestem wściekła na złośliwość losu, martwię się o Tomka - cały mój misterny plan na następny tydzień poszedł się rypać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babeczko u nas peikna pogoda:)0słonce od rana,wiec porałam posciel i wisi na sznurku. Zosia spi,ale jak wstanie to dam jej obiad i smigamy na dłuuugi spacer:)) Wiki wróciła ze szkoly z taką miną :-O,od jutra ostra nauka. Samadamo mamy 14 zębow i ida kolejne 3-tak wiec jeszcze troche bólu i nieprzespanych nocek przed nami:-O Gumiago czy Ania wogole nie pojdzie do żłobka?czy tylko dzis nie poszła? Ciepla fajnie,ze wypoczęłaś:))no i biznes kwitnie:))super!!podziwiam Cie ,szczegolnie dlatego,ze pracujesz w domu ,a mała jest z Toba-masz cudowne dziecko:)) Babeczko pewnie wystartowałas po 12 do przedszkola??:)) Pia czekam w napięciu;-)) Mamatomka gdy dziecko choruje i duzo spi to szybciej wraca do zdrowia.Stara zasada naszych babć:))Oby nie przeciagnęło się to choróbsko🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mea kilka dni i Duska sie przyzwyczai,Ty tez:))bedzie jak wczesniej:)) Depresja jesienna to moje drugie imię:-O Jak sobie pomysle o chlapie,zimnie i wilgoci-brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiec 1 dzien zaliczony na 4plus. Weszłam do przedszkola to dzieciarnia wracala z łazienki i wogóle go rozpoznac nie mogłam, bo i w nowym ubranku, w nowej fryzurze o ktorej nie chce pisac bo bym musiała dzordza lac, on zawołał mnie i jakby chciał płakac ale opanował sie i pokazywał ze był w łazience i ze jeszcze raz musi iść:D Mówił mi ze troche płakał jak poszłam, na obiad nie wie co jadł, pani go karmiła!! A le ze jutro idzie ale ze mna na troche. Z sikaniem tez super, chyba najwieksza frajda to te małe ubikacje:D Tylko zastanawiam sie oni mu dali ze taki pobudzony lata skacze gada. Oby jutro nie było gorzej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Wam ale chyba duuużo czasu minie zanim się porządnie wygadam :-( Mamatomka wiem co czujesz mojego małżona nie było ze 3 miesiące i nagle przyjechał i zburzył mi wszystkie plany.... nagimnastykowałam się żeby załatwić Ani żłobek i co wielka dupa :-( ale ugadałam się że w razie w Anię przyjmą tylko muszę powiedzieć z tygodniowym wyprzedzeniem :-( W dodatku czeka mnie kontrola i jestem zesrykana :-( już mam czarne wizje:-( Miśka dobrze że Amelcia już wyzdrowiała, my też robimy Andzi dzień bez smoka tylko do spania ma :-) Meaaa znasz jakiś specyfik na skołatane nerwy mam całe opakowanie persenu nietknięte zadziała??? Mamunia oj nacierpisz sie z Zosieńką i jej zębolami - wiem co to nieprzespana noc :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu ja tez robie od 2 dni mega pranie bo nie mam gdzie wysuszyc, zaraz podeśle do ciebie kuriera z mokrym prankiem, myśle ze użyczych kawałek słonka i sznurka:D Jakbyś zgadła byłam po niego 12,30 hehe Poszlismy pozniej do sklepu bo musze mu dokupic reczniki małe , juz sobie wybrałam i....kasy zapomniałam, wiec odłozyłam i dzordz pojechal kupic. Dzis tez pojechal po traktor, tzn narazie obejzec:) Niech juz go kupi i bedzie spokój bo słuchac na ten temat nie moge:D Rolnik z 5 rządkami zarośnietych ziemniorów. :D nie no ale sie zawsze przyda na budowe i mamy spore działki jeszcze u mojej mamy to albo sad albo truskawy albo pożeczki albo same ziemniory:) Farmerka będe:D U nas leje nadal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babeczko u mnie pranie prwie ssuche,wiec jak kurier dojedzie to sznurki będa wolne:-D częstuj się:-D Czarus dzielny facet!!!bedzie z niego pierwszy przedszkolak w całej gminie!!:-D Traktor???niezła fura:-D Guamiago oby sie wszystko unormowało i w domu ,i w pracy🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisze w skrocie..... Pascal to przyslowiowa dupa wolowa ! :-P Jak usiadl na rowerek a Emil biegl z predkoscia swiatla, bo akurat tez mu sie zachcialo jezdzic to Pascal wstal z rowerka, odskoczyl w kacik i wlozal palucha do buzi.... Mniej wiecej tak to wygladalo. Pierwsza godzine bawil sie zabawkami, ale dokladnie po 60 min odkryl prawdziwa kuchnie z piecem, zmywarka , czajnikiem do kawy i wszystko pania pozalanczal. Jak je uprzedzalam, ze wczoraj w sklepie wlaczyl alarm to sie na mnie popatrzyly z politowaniem ale teraz juz wiedza, ze musza wymyslec jakies zabezpieczenia chyba, ze chca miec na okraglo zalaczana zmywarke. Ogolnie jestem zadowolona. Byloby fajnie gdyby nie wspominany Emil. Makabra ! Wyje non- stop bo wszystko mu sie nalezy, bije dzieci, ze zlosci kopie w zabawki, rzuca nimi wokol siebie. A matka siedzi i slowem sie nie odezwie ! Nie wiem kim bardziej mialam ochote wstrzasnac, czy dzieckiem czy matka.... Dalej..... Chodzi mi po glowie pewna mysl na wlasny interes. Coraz czesciej wypytuja nas ludzie o opiekunki z Polski do starszych/chorch ludzi. Kiedys bylo to sporadycznie teraz kilka razy w tygodniu. Az glupio mowic, ze nie mozemy pomoc....No i pomyslalam sobie, zeby zalozyc posrednictwo. Chcialabym by mialo to wszystko rece i nogi bo nie lubie robic nic na pol gwizdka. Tak sie zastanawiam czy nie moglybysmy sie zabrac za to wspolnie. Z drugiej strony nie chce narazac naszej znajomosci / przyjazni na interesy bo nie chcialabym zebysmy z tego powodu sie poroznily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam bez neta kilka dni i ciagle mi sie wylancza. U nas w koncu slonce wyjzalo i pranie na dworze... Meaaa powroty do rzeczywistosci sa najgorsze. Dunia madra dziewczynka i wszystko zrozumie :) Babeczko, Pia gratuluje zlobka :)Oby bylo coraz lepiej. Pia przeczytalam o Twoim interesie i jesli tylko masz taka mozliwosc, i wiesz ze chetnych jest sporo to co Ci szkodzi. Moja mama jezdzi tak od kilku lat do tego samego miejsca. Wczesniej jezdzila do Pani bo chora, ale Pani zmarla a jej maz tak sie przyzwyczail ze dalej tam jezdzi. On nawet byl u nas na weselu tak sie zaprzyjaznili :) Wiecie co ja musze cos wymyslic ze swoim zyciem, zajac sie czyms, bo jak dalej bede na te nocki chodzic to sie wykoncze. raz ze zmeczona jestem a dwa to ostatnio mam takie sciny z jednym takim team leaderem, on pilnuje ludzi na pietrze. 4 lata robie w tej firmie a ten sie nagle mnie czepia. Chyba na niego skarge taka wymaluje bo juz nie mam sily na niego. Kuba konczy obiad, zaraz idziemy na jakis spacer niech sie wybiega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Babeczko - no widzisz mowilam ze Czarek kawaler da rade ;) bedzie dobrze Meaaa - oj troszke zejdzie zanim do rzeczywistosci powrocicie a jeszcze ta jesien :( wspolczuje GumiAgo - mi persen pomagal jak mialam dolki w pracy i zyciu prywatnym ale na dluzsza mete juz nei i prtzestalo cokolwiek dzialac po 2 miesiacach :( szkoda ze z tym złobkiem tak wyszło i masz stresy wogóle ale masz w razie czego furtke to moze Anusia pojdzie? no i obyś szybko miala lepszy humorek i mniej klopotow Ciepla - super ze takie udane dni za WAmi szkoda Amelki no i gratki za tyyyle pracy Izu - ja nadal mysle ze Twoj pierwszy pomysl by wypalił ;) Tomaszkowa - zdrówka dla Tomcia oby szybko przeszło Pia - Twoj Pascal tak jak moja MArta tak to odwazna ale jak dziecko inne cos chce to zostawia i odchodzi baaa nawet jesli to jej zabawka :o Na biznes popyt juz masz to teraz o podaż sie postaraj ;) A my po pierwszym dniu w szkole i jak cale lato Anetka sie pytala kiedy do szkoly tak jak dzis rano zobaczyla szkole mowi ja nie chce :( ale weszlysmy poszla do klasy odbieram ja po 14ej i wsio ok Pani pochwalila ona zadowolona z siebie a w drodze do domu spotkalismy jej byla Pania i sie zaczelo :o ja chce do 1ej klasy z powrotem ja chce do mojej Pani itd a w domu przebrala sie z mundurka i siedzi w pokoju za chwile przychodzi uplakana ze ona jutro nie idzie :( dostala loda i juz jej lepiej teraz patrzy na bajki :) ale boje sie co to jutro bedzie To mi sie tu wlasnie nie podoba ze co rok inna klasa inna nauczycielka a takie male dzieci sie przeciez przywiazuja bardzo wolalam uklad w Pl ze 3 klasy ta sama pani...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×