Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

Hej Kessi kobieto Ty sobie zawsze cos wynajdziesz do robienia:))odpoczywaj dopóki możesz!!!Na bigosik zapraszam jakby co:-D Misty co tak wpadłas?:))jak idzie urzadzanie? U nas pogoda super,wczoraj byłysmy u babci na wsi,fajnie było-nie mogła sie na Zosie napatrzec,ze juz taka duża.A ta moja babunia coraz to mniejsza sie robi i taka chudziutka:((no i oczywiscie zaczęła mowić,ze nie wiadomo czy sie jeszcze zobaczymy,bo juz ją zycie męczy i chciałaby isc do dziadka:((łzy miałam w oczach,bo nie wyobrażam sobie,ze jej kiedys nie bedzie:((Powiedzialam jej,ze ma nie gadac takich rzeczy.Teraz chce jeszcze brata z małą zobaczyc...jakby sie chciała pożegnac:((I tak ją mocno wyściskałam przy pożeganaiu-eehhh dobra,bo mi łzy lecą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za ponowne przyjęcie mnie do grona i za miłe słowa :) Postaram się w takim razie częściej odzywać. Praca idzie mi bardzo słabo, boję się że nie wyrobię się z terminem. Wciąż niewyspana, brak koncentracji i teraz jeszcze dochodzą bolące plecki po ostatnim dźwiganiu zakupów, z dnia na dzień jest coraz gorzej :( Oczywiście nie da się tego porównać z tym, jak cierpi nasza Holly kochana, ale miło nie jest. W środę umówiłam się do fizjoterapeutki, która bardzo mi pomogła jak byłam w ciąży z Krzysiem (okazało się, że miałam mocno napięte jakieś mięśnie wokół pleców i ona tak je rozmasowała, że się rozluźniły - teraz pewnie mam to samo). Już się nie mogę doczekać... Jeśli chodzi o prezenty, to też już powoli myślimy, bo urodzinki już za miesiąc prawie, a kuzyn Krzysia ma urodziny tydzień wcześniej. U nas sprawa jest prosta, bo teraz Krzyś ma fazę samochodów/autobusów/dźwigów/koparek, więc jakikolwiek nowy pojazd sprawi mu największą radość. Myślałam jeszcze o takiej kolejce na drewnianych składanych torach, ostatnio bawił się taką u kolegi i bardzo mu się podobało. Albo jakieś proste puzzle, klocki? Rodzina na pewno będzie się pytać, co kupić, więc im podpowiem. Ja to przy każdej wizycie w sklepie powstrzymuję się, żeby mu czegoś nie kupić, hihi :) Jego rozwój mowy ma niesamowite tempo. Ostatnio zaczął budować zdania złożone, np "tata pojechał do pracy naszym autem" albo "mama wylała wodę u nas w domku". Już mnie powoli zamęcza tym gadaniem, a to dopiero początek :) Dziś kupiłam w sklepie internetowym wzór z misiami do wyszywania. Krzysiowi wyszyłam obrazek jak byłam z nim w ciąży, więc dla drugiego dziecka też wypada coś zrobić ;) A wczoraj byliśmy u dziadków, i jego kuzyn Franek też był. Ja nie wiem, co w tych dzieciakach jest, ale z innymi bawią się grzecznie, a jak są ze sobą w dwójkę, to wciąż jest płacz. Franek uwielbia przytulać Krzysia, ale robi to tak energicznie, że nie raz już go przy tym wywrócił, więc Krzyś ciągle przed nim ucieka. Jak tylko go widzi na horyzoncie to woła "Franek idzie, mamusia apa!". Wczoraj upatrzyli sobie jedno autko i oczywiście ryk, że jeden ma a drugi nie. Szwagierka mówi, że jej Franek przy innych dzieciach nie jest taki agresywny. A Krzyś przy innych dzieciach nie jest taki wystraszony. Nie wiem, o co chodzi. Jakoś źle na siebie wpływają :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asikteraz w tesco jest super promocja na takie auta-wieeeelgachna laweta, a na niej chyba z 10 aut za 60zl-moj mąz stał,ogladał i powiedział na koniec"szkoda,ze nie mamy komu tego kupic":-P Mam nadzieje,ze fizjoterapeuta pomoże na Twoje plecki.I gartuluje malego gaduły:-D Zoska tez taka do tulenia,moją bratanicę tuli co 5 minut,a mała ją odpycha:)) Niedawno zadzwonił mąz,ze w srode idzie na pogrzeb-wczoraj zginęła jego koleżanka ze szkoły-jechała za szybko autem,wpadła na drzewo:((miała 5 letnie dziecko....na szczescie jechała sama. Ja dzisiaj same smutki jakies pisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamuniu, dowiedziałam się o tej promocji parę dni temu w trakcie rozmowy w warzywniaku :P Zastanawiałam się nad kupnem tej lawety, ale boję się że jak kilkanaście autek kosztuje 60 zł, to pewnie będą słabej jakości i raz-dwa się rozwalą. No i wszystkie są bardzo podobne do siebie. Chyba jednak wolałabym kupić za tę cenę dwa, ale porządne. Ale dzięki za cynk, jak będziesz słyszała o jakiejś innej fajnej promocji to koniecznie daj znać :) Rzeczywiście, smutne nowiny dzisiaj wypisujesz. Śmierć młodej matki zawsze powoduje ukłucie w sercu, choćby się jej nie znało, a co dopiero znajoma... Przykro mi bardzo. A co do babci, to ja sama nie mam żadnej już od dawna, dziadka nie miałam nigdy (takie "uroki" bycia późnym dzieckiem) i bardzo mi ich brakuje. Cieszę się bardzo, że Krzyś ma wszystkie babcie i dziadków, i nawet 2 pradziadków. Oby jak najdłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka laseczki Mamuniu, Asik 🖐️ co myslicie o czyms takim jako pamiatka na chrzciny?/ http://www.elizabeth-anne.co.uk/catalog/product_info.php?cPath=31&products_id=13153 sorki ale zalatana jestem. yyyyy w necie :P zamawiam z jednej hurtowni rzeczy na swieta na handel typu dla dzieciaczkow moje pierwsze swieta itp a rzucily mi sie w oczy te krzyzyki i maja niezla przebitke na ebayu co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Zuzu spi i dzordz tez:) Brat w koncu skonczył pokój:) wyglada zarabiscie.....taki nowoczesny z kuchnia weglowa po babci i piecem kafelkowym na poł sciany!!! Odnowione i super! Idzie do pracy po swietach: bardzo sie ciesze ze w koncu znalazł cos dla siebie bo w poprzedniej to szef sobie a on sobie. Przyjął go wiedzac i uzgadniajac ze jest pomocnikiem przy ociepleniach lec polec a pozniej miał pretensje ze nie ociepla hahahah od tego ma ''majstrów'' no i na wysokosci chciał zeby wchodzil a nie bylo o tym mowy bo ma lek wysokosci, i mowił mu to wszystko nie owijał ale jakis ten szef nie tego i sam odszedł! Teraz pojedzie do grójac a to ok 100km moze nie!, na cały tydzien to sie oderwie troche od tej naszej wioki i mamy! dobrze mu to zrobi! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kessi ne znam sie ale jesli jest zainteresowanie i mozesz zarobic to czemu nie?! He he a ja myslałam nad robieniem i przedaża stroików swiatecznych:D Kto wie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kessi_
ostatecznie kupilam 4 te "pamiatki" chrztu, po 2 ramki "srebrne" ze slonikiem i z zyrafa, 2 komplety (4 czesciowy zestaw podarunkowy dla malucha 0-6 m-cy w tym album na zdjecia) 12 par skarpet ze swietym mikolajem cieplusich i mam nadzieje ze za tydzien to dotrze :) teraz przegladalam hurtownie florystyczne i jeszcez zamowie po czwartku zestawy do robienia samemu kartek wstazki i pluszaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka.... kurcze, pogubilam sie i potracilam watki wiec za bardzo nie wiem co chcialam napisac :-( Myszko - dziekuje pieknie za linka. Wychodzi na to, ze tutaj maja szersza palete i wiecej mozliwosci. Pojde jeszcze do agencji reklamowej i zapytam czy mi nie zrobia czegos takiego jako pojedynczego egzemplarzu i mysle, ze powinni nie miec z problemu z polskimi literami. Barylkoo, Kessi - pytalyscie co chce napisac i z tym mam problem, bo tak duzo tego, ze nie wiem co by bylo najtrafniejsze...:-) Babeczko - jak wyczytalam o zniczach to zaraz sobie pomyslalam, ze moze powinnas do nich dolozyc stroiki i po kilku wpisach czytam, ze masz wlasnie taki pomysl. Ja bym sie tego trzymala :-P Kessi - z tymi swieczkami nie zrozumialam ale jesli widzisz, ze mozesz zarobic jakies dodatkowe pieniazki i czujesz sie na silach to tez idz tym tropem. Teraz zaczyna sie okres prezentowy, wiec ludzia latwiej bedzie otwierac portfele. Asik - mi sie jest wstyd przyznac ale Pascal ma tylko kilka zabawek, ktore kupilismy na poczatku. Co jakis czas podejmuje probe, bo robie sobie wyrzuty sumienia i mysle, ze moze w koncu czyms sie zainteresuje i za kazdym razem jest klapa :-( . Na urodziny powinien dostac stara , zuzyta pralke a na Swieta zmywarke do naczyn ( oczywiscie obie prawdziwe ) Wiecie co oglada zamiast ksiazeczek ? Katalogi ! Ale tylko te ze sprzetem AGD :-( mamuniu - az mi ciarki przeszly jak napisalas o Babci :-( Mam Ja przed oczami na zdjeciu jakie kiedys wsadzilas. ? Nie zawracaj sobie na razie tym glowy tylko ciesz sie czasem jaki dostalyscie dla siebie. Do dzisiaj mam pretensje do siebie, ze dziadek Julek opowiadal wspaniale historie a ja ukradkiem zerkalam na zegarek, zeby zdarzyc na autobus i jeszcze zdarzyc zahaczyc do kolezanki. Nie smuc sie , tylko powiedz Jej jak Jej za wszystko jestes wdzieczna i jak bardzo sie cieszysz, ze jest Twoja Babcia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ u nas dzis zimno. tak zimno, ze Kubus szedl dzis w zimowej czapce, rekawiczek nie dal sobie zalozyc. a ze tak brzydko za oknem to upieklam murzynka i po spacerze i zakupach ciasto i goraca herbata:) Mamuniu-wzruszylam sie tym co napisalas ale nie mysl o tym. tak jak Pia napisala, ciesz sie tymi chwilami jak jestescie razem. Pia- fajne te naklejki, mnie bardzo sie podobaja sie z tco sa jak wygibasy, slac, bardzo fajowe to. kurcze nie umiem pisac cos mam z netem i jak pisze to z opoznieniem to widze na ekranie. Barylko- fajne te kozaki. dzis znalazlaam cos na siebie jak bylismy w sklepie. w nexcie obczailam kozaki dlugie sznurowane do konca na obcasie, no super. wkelilabym linka ale na ich stronie nie widze ich. i tak sobie je wymarzylam. jutro jeszcz eraz ide je sobie przymierzyc;)do tego takie grube kolanowki wychodzace z nich i sukienka i plasczyk:) heheh sukienke juz sobie dzis kupilam do tego mego stroju dzinsowa na szelkach taka obcisla, ze teraz chodze w niej po domu i sie w niej oswajam ale podoba mi sie i raczej nie oddam z powrotem:P bo mam do tego talent:P Babeczko- jak masz gdzies blisko siebie jakas gielde, jedz najlepiej tam i zaopatrz sie tam w sztuczne kwiatki, galazki, itp jest taniej i dzialaj z tymi wiencami. najlepiej z giledy takie rzezcy bo naparwde duzo taniej kupisz a zysk bedziesz miala wiekszy a wience na bank ci zejda:) Kessi- wklej te swieczki, bo nie umiem sobie wyobrazic o co chodzi. ale pewnie z tym troche zachodu. teraz dobry okres na biznes:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Spotkanie udane, nie przewróciłam się w wysokich obcasach więc wstydu nie przyniosłam. Fryzjerkę znalazłam inną i oczywiście przed samym wyjściem chciałam ponownie myć głowę bo to totalnie nie mój styl. Dawidek zadowolony bo wujo to duży chłopak który chętnie bawił się z nim i pozwalał na inne rzeczy na które rodzice nigdy nie pozwalają:) Jestem dumna z nich obu. Barylko kozaki ekstra. Te czarne ostatnie super, tylko ja wolę je w brązie. Kessi jeżeli tylko masz czas i ochotę to powinnaś spróbować z rozszerzeniem interesu. Misty co tam u Was?? Jak urządzanie gniazdka????\ Fajnie że nam pomachałaś. Mam nadzieję że następnym razem napiszesz coś więcej:) Asik Dawidkowi daleko do mowy Krzysia. Gratuluję zdolnego synka:) Za moment wejdziesz w najprzyjemniejszy okres ciąży i wtedy wszystkie dolegliwości miną. A co do forum to każda z nas ma czasem takie odczucia mimo że mają dłuższy staż. Każdy z nas siedzi tu z innych powodów ale łącza nas nasze dzieci o których możemy sobie tu w do woli poplotkować bez obaw że będziemy ciągle maltretować opowieściami o nich wszystkich dookoła. Babeczko super pomysł. Poszukaj giełdy kwiatowej w okolicy, albo nawet wybierz się w tym celu troszkę dalej aby zakupić materiały jak najtaniej. Idą święta a wtedy zawsze wydajemy więcej. Pia pomysł z aforyzmem bardzo mi się podoba. Genialne!! Pia musisz mieć chyba ogromny dom aby pomieścić zabawki Pascala:P jakbyś się zdecydowała to mamy starą pralkę na zbyciu:P GumiAga wyjechałaś czy nie masz weny??? Cari kujonku??? Zmykam na kąpiel..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ jeju nareszcie wieczor. Maly zastrajkowal i poszedl spac do mnie do lozka a ja siedzialam przy jego lozku. Zasnol tam sam, wiec chyba powinnam czuc sie wykolegowana:p Sprobuje cos poczytac ale nie wiem czy mi sil starczy... Bylam z kolezanka i jej corka w miescie, potem dojechalismy do nich na kawke i obiadek i potem znowu do sklepu, masakra. Nic nie moglysmy ogladnac a ona chciala wybrac zaslony i cos do domu poogladac, bo dzieci poprostu szal biegaly wrzesczaly jak z adhd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kessi jak tylko masz sily to probuj bo tutaj oni kochaja swieczki :) ja zreszta tez;p teraz mam bzika na punkcie zapachwych i tak pieknie pachna kawowo-vaniliowo mmm... Samadama bardzo sie ciesze, ze spotkanie sie udalo:) No i gratuluje super opiekuna i super synka :) Chlopaki na medal:D Amorku nie znam nikogo z pulpascem. niestety. Barylkoo cos czuje ze ten Twoj domek to bedzie cos pieknego i juz sie nie moge doczekac zdjec z dokonczonego wnetrza:) Kozaczki super. A ja mam upatrzone w venezii w pl jak bede w grudniu to kupie, bo chce porzadne do kolan plaskie a tu wszystko to takie jak gumioki:p Babeczko Tobie gratuluje interesu i zycze powodzeni w dalszym biznesiku:) Asik jestem pelna podziwu dla Krzysia za mowe. Oby szybko wrocily sily i zebys sie mogla w pelni cieszyc ciaza:) Co do prezentow to ja teraz chyba powinnam kupic Kubie imitacje kuchni:p zlew garnki, piekarniki:D myszko ciesze sie ze u Was wszystko ok:) Teraz to juz odliczanie sie zacznie a my tu bedziemy mocno trzymac za Ciebie kciuki i kibicowac:) Oby wszystko poszlo szybko i juz bedziecie w 4 :D Yyy nie wiem czy kogos pominelam... jesli tak to przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejoo aaaaaaaaaaaaale jestem śpiąca... nie umialam sie dzis rano obudzic :( w pracy jak śnięta ryba i do tego boli mnie gardło :( ide zaraz spac tylko szukam tej kurteczki jeszcze... Mamuniu ty masz talent do zakupów ;) wiec jesli bys przypadkiem trafiła na cos dla Duśki to będe Ci bardzo wdzieczna za linka ;) szukam płaszczyka albo kurteczki dłuższej (za pupę) cieplutkiej już na zimę. rozmiar 98. używana albo nowa, wszystko jedno, kolory tez obojętne. tak do 50 zł z przesyłką... dzisiaj widziałam w realu super kurteczki! grube i w srodku wyszyte polarkiem no i 39 zł!! no i co z tego jak wszystkie dosłownie WSZYSTKIE miały paskudną skazę?? jakby ktoś oblał je jakims syfem przy szyjce, okolice prawego obojczyka. próbowałam to zetrzeć, nie idzie :( a takie fajne :( w pracy dzis była akcja nieziemska :D wychodze z toalety i zmierzam do biura i słysze szuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu no taki hałas ze szok! wystraszyłam sie a tu szum straszny, patrze! a tu po ścianach rzeki wody sie leją! jak jest klatka schodowa (biurowiec ma 4 pietra, my na pierwszym) to po scianach przy schodach hektolitry wody! biegne do biura wołam moją ekipe, zeby natychmiast przyszli i patrzymy co sie dzieje... wszyscy w szoku, woda po scianach, po oknach... armagedon! weszłam pietro wyzej i tu tez sie leje, to weszłam jeszcze wyzej a tam ze sciany wystaje końcówka rury, srednica ok 20 cm!! olbrzymia (była wczesniej za drzwiczkami, chyba rura przeciwpozarowa, do niej sie pewnie strazacy podpinają i ją wywaliło jakoś) no i z tej rury tryska mega grubym strumieniem pod wielkim cisnieniem woda.... uciekłam na dół bo zaczeła leciec po schodach... stoimy i gapimy sie bo ani zejsc ani wejść... obsługa biurowca biegła po schodach to mieli wody po kostki!! i pod takim cisnieniem, ze ciezko było im sie poruszać... zakrecili wode i teoretycznie po problemie. teoretycznie bo cały budynek odcieli od wody i zalało serwerownie w piwnicy wiec bylismy bez internetu i bez telefonów do konca dnia. ciekawe czy do jutra naprawią... a dzisiaj 10 rocznica śmierci mojej tesciowej i teść zamówił mszę na 18 stą a po mszy do niego na ciacho i kawe. no wiec po pracy po Dunię, posiedziałam tam troche a potem wziełam ją na zakupy bo chciałam od razu do Kościoła iść zeby nie włazic na 4 pietro z Duńką a potem zaraz schodzic... bo teraz ona nie pozwala sie nosic i ona oczywiscie SAMA po schodach wchodzi... i nieraz ma taki dzien, ze w 3 minuty wejdzie na góre a nieraz cuduje niemiłosiernie... co dwa schodki odpoczywa bo ona sie MENCIŁA. dwa schodki tyłem dwa bokiem... a tu pod drzwiami konik na biegunach sąsiadki stoi to trzeba pogłaskać i pociagnąć za ogon.... i tak wchodzimy nieraz 15 minut ;) no i pojechałysmy do Kościoła, mąż prosto z pracy dojechał. i Duśka pierwszy raz (nie licząc chrztu) była na mszy :P wiem wstyd sie przyznawać ;) no ale bałam sie jak to będzie a było gites! grzeczna, najpierw z 10 minut siedziała u tatusia na kolankach bo sie za nim stęskniła, potem podeszła do ołtarza i obserwowała ksiedza. potem dałam jej 2 zł i mówię, że przyjdzie Pan z koszykiem i mu tam wrzuci ten pieniążek to podekscytowana czekała. na ofiare nie zbierali ;) wiec rozczarowana próbowała wcisnąc 2 złote ludziom którzy szli do komunii :P :D w koncu poszła z tatusiem na koniec Kościoła i wrzuciła pieniążek na datki na remont czy cuś takiego ;) no i zaraz koniec mszy, wiec poszlismy do Jurka (tak mówi na dziadka ;) po imieniu mu sypie a co!) tam sie pokładała na dywanie i mówiła, że chce spać, wiec szybko sie ulotnilismy i w domku kolacja i spanko od kilku dni jak gasimy swiatło to mówi TATUŚ BAJKĘ NADUNI!!! i tatuś opowiada o autkach... ale fajnie bo jak konczy bajke to nie ma awantury o jeszcze tylko grzecznie odwraca sie na boczek i zasypia ;) Mamuniu a propos Twojej smutnej historii o babuni tez dzisiaj sie zmartwiłam o swojego dziadka :( Bogusia... był na mszy bo z babcią mieszkają tuż przy Kościele i siedziałam od niego moze ze 3 metry i jak na mnie spojrzał to sie usmiechnełam, kiwnełam głową i NIC, zero reakcji... Radek koło niego przeszedł z Nadunią i szepnął mu dzien dobry i nic... potem szedł do komunii i przechodził koło mnie patrzył się mi w oczy, ja sie usmiechnełam, znów pokiwałam głową i NIC!! jak wychodzilismy z Kościoła to podeszłam do niego, ucałowałam policzek i powiedziałam dzień dobry dziadziusiu to spojrzał na mnie, pustka w oczach i dopiero zajarzył :( bardzo bardzo mi sie smutno zrobiło bo bardzo sie zmienił przez ostatnie 3 lata... straszna jest starość :( widujemy sie bardzo często (to ten dziadzius który jako jedyny chciał mnie nosic na rekach jak byłam mała i spiewał mi piosenki itd) a mimo to, ze sie widujemy to mnie nie poznał :( i widze ten smutek w jego oczach nawet teraz :( ma 84 lata, babcia 81 a miedzy nimi jest przepaść!! babcia rozgadana, roześmiana, rezolutna, wszędzie jej pełno a on na spotkaniach rodzinnych siedzi i nie odzywa sie słowem...a kiedys dusza towarzystwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Siemanka z rana :) mam dobry humor heheh moze was pozarazam :P Wczoraj najpierw wywalało mi neta i nie moglam tego zamowienia zrealizowac a jak ja nie lubie jak net niknie akurat jak trzeba placic - juz raz mi tak zdublowalo zaplate :o no a potem obiadek kolezanka przyszla a potem mezyk wrocil kolacyjka i zarazanie mezyka dobrym humorem (czyt. przekonywanie ze zarobie na tym co sprzedalam prawie drugie tyle i nie wtopie pieniedzy) :P jego odpowiedz: zobaczymy... najpierw sprzedaj :P Nie no ale wieczorem chcialam mu pokazac te skarpetusie slodkie z mikolajem i... wysprzedane :( polowa tych rzeczy co kupilam juz nie ma :( Pozniej zaczelam mu opowiadac o tych swiecach co przeczytalam i i co trzeba spelnic za warunki zeby bylo legalnie :o no i ciezko bedzie bo to by sie juz przydala osobna "pracownia" chocby ze wzgledu na dzieci ale tak mi sie podoba ten pomysl ze nie odpuszcze :) Mozna cuda robic ze swieczek a raczej jeszcze cieplych swieczek i szukam teraz takiego kursu tutaj zeby wiedziec co bym musiala kupic na stan bo to baaardzo czasochlonne zrobic swieczke akurat taka ale potem zdobienie to juz czysta przyjemnosc... Na poczatek mysle o takich zwyklych swiecach ale np z pozatapianymi muszelkami kamyczkami roznymi akcesoriami... oblepionych np kawą o zapachu wanilii (Izu ;) ) zrobionych jak "slimak" ze zwojow wosku itd hehehhe wkreciłam sie i mysle ze jak bym sie sprezyla to na swieta pare bym zrobila :) w kazdym razie w tym mam wieksze poparcie meza niz w tortach :P http://www.khanapakana.com/Recipes/default.aspx?g=posts&m=73517 o takie mi chodzi te zwykle http://craftstew.com/wp-content/uploads/2009/10/homemade-candles-chunky.jpg http://candleandsoap.about.com/od/projectsforbeginners/ss/ssduorolledtapr_4.htm http://www.craftbits.com/project/seashell-candle a o takie te hmmm nazwijmy ekstremalne - no boskie sa i jak taka tu zobacze to kupuje :) ten gosciu robi to juz extra szybko bo to pokaz ale jest taka babka ktora delikatnie powoli krok po kroku pokazuje cojak robic no bomba nie dosyc ze taka chce to chce umiec takie robic :D ale to juz trzeba miec duuuuzo miejsca i pracownie :( http://www.youtube.com/watch?v=gmsdRSl_JFc Sorki ze tak zanudzam teraz popise do was troche CDN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Siemanka z rana :) mam dobry humor heheh moze was pozarazam :P Wczoraj najpierw wywalało mi neta i nie moglam tego zamowienia zrealizowac a jak ja nie lubie jak net niknie akurat jak trzeba placic - juz raz mi tak zdublowalo zaplate :o no a potem obiadek kolezanka przyszla a potem mezyk wrocil kolacyjka i zarazanie mezyka dobrym humorem (czyt. przekonywanie ze zarobie na tym co sprzedalam prawie drugie tyle i nie wtopie pieniedzy) :P jego odpowiedz: zobaczymy... najpierw sprzedaj :P Nie no ale wieczorem chcialam mu pokazac te skarpetusie slodkie z mikolajem i... wysprzedane :( polowa tych rzeczy co kupilam juz nie ma :( Pozniej zaczelam mu opowiadac o tych swiecach co przeczytalam i i co trzeba spelnic za warunki zeby bylo legalnie :o no i ciezko bedzie bo to by sie juz przydala osobna "pracownia" chocby ze wzgledu na dzieci ale tak mi sie podoba ten pomysl ze nie odpuszcze :) Mozna cuda robic ze swieczek a raczej jeszcze cieplych swieczek i szukam teraz takiego kursu tutaj zeby wiedziec co bym musiala kupic na stan bo to baaardzo czasochlonne zrobic swieczke akurat taka ale potem zdobienie to juz czysta przyjemnosc... Na poczatek mysle o takich zwyklych swiecach ale np z pozatapianymi muszelkami kamyczkami roznymi akcesoriami... oblepionych np kawą o zapachu wanilii (Izu ;) ) zrobionych jak "slimak" ze zwojow wosku itd hehehhe wkreciłam sie i mysle ze jak bym sie sprezyla to na swieta pare bym zrobila :) w kazdym razie w tym mam wieksze poparcie meza niz w tortach :P http://www.khanapakana.com/Recipes/default.aspx?g=posts&m=73517 o takie mi chodzi te zwykle http://craftstew.com/wp-content/uploads/2009/10/homemade-candles-chunky.jpg http://candleandsoap.about.com/od/projectsforbeginners/ss/ssduorolledtapr_4.htm http://www.craftbits.com/project/seashell-candle a o takie te hmmm nazwijmy ekstremalne - no boskie sa i jak taka tu zobacze to kupuje :) ten gosciu robi to juz extra szybko bo to pokaz ale jest taka babka ktora delikatnie powoli krok po kroku pokazuje cojak robic no bomba nie dosyc ze taka chce to chce umiec takie robic :D ale to juz trzeba miec duuuuzo miejsca i pracownie :( http://www.youtube.com/watch?v=gmsdRSl_JFc Sorki ze tak zanudzam teraz popise do was troche CDN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu - wiem jak Ci ciężko ale Pia ma rację ciesz się ze tak długo ją masz ja mam juz tylko 1 babcie taty mam zmarla jak bylam malutka ojca nie mial a moj dziadek zmarl jak mialam 9 lat i bardzo to przeżyłam została mi 1 babcia która od mojej 18tki powtarza ze nie dozyje nast roku - jest schorowana nie wychodzi z domu i moja mama sie nia opiekuje - najpierw gadała ze nie dozyje mojego slubu a potem ze rzadnego prawnuczka/i tyle ze wtedy ją zbywałam i mowlam ze ma sie nie wygłupiać w sumie terz też tylko teraz juz mam tą świadomość ze to moze się zdarzyc naprawde już niedługo :( Ciezkie są utraty bliskich ale trzeba się cieszyc z czasu jaki macie dany ja mojej babci juz 2 lata ponad nie widze a MArty jeszcze nei poznała i mam nadzieje ze w przyszlym roku bedzie nam dane poleciec w wakacje to pozna i Marte i malenstwo. Męża dziadkowie juz wszyscy zmarli ostatni dzidzius w zeszlym roku :( a tata ma juz 70 lat i sie o niego strasznie martwi (mamy juz ne ma) :( A z Twojej Zosieńki mały wędrowniczek rośnei heheh cierpliwa jesteś. Meaaa - o ja Cie!!! ale numer :o jak to rure wywalilo? hmm wspolczuje bycia odcietym od świata :( moze wolne dostaniecie ? :P a NAdusia jest słodziachna i też nie martw sie (wiem wiem łatwo sie mowi) dziadziusiem wazne że masz tak wspaniałe wspomnienia z jego udziałem i ze poznał Nadusie...ehhh ciezki temat ile by sie nie miało lat... Amorku - mmmm murzynek mniami ja dzis na miasto lece po ser i jaja bo sernik potajemnie pieke :) mezyk ma dniowke wiec szykuje kolacyjke (kuraka po chinsku jakos wymysle) i sernik bo dzis 8 latek mamy po ślube - matko jak czas leci :( super ze w koncu kupujesz cos dla siebie ;) Samadamo - a fotke cyknelas w fryzurce ? pewno nie... super ze spotkanko udane a i Gwidzio z wujkiem dobrze sie bawił :) Pia - tak myśle.. to moze odstapcie pascalowi piwnice jako play room znaczy pokoj zabaw i dajcie tam pralke zmywarke komputer :P nie no zartuje wiem wredna jestem ale on mnie rozbraja hehehe no i jak juz wybierzesz jakis tekst to sie pochwal oczywiscie Myszko - oj to Ty juz lada dzien :) ale Ci fajnie machaj do nas machaj i daj znac jak bedzie juz 4ka w domku Misty - ja wiem ze zalatana jestes i planujesz remoncik meblowanko ale tylko pomachalas a jakies slowko co u was? co to jeszcze mialam pisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo Ciepla - 🖐️ bedzie dobrze moze mezyk Cie zaskoczy i "wyprowadzi" na jakis fajny spacerek? MOj jak szedl do pracy (celowo slowa nie pisnelam bo zawsze ja skladam pierwsza zyczenia) pierwszy chyba raz kapnął sie i odezwał pierwszy (pewno pomoglo ogromne serduszko czerwone w kalendarzu narysowane) i nawet buziaka dostałam :P ale i tak nie licze na rzaden prezent bo on bidok karte mi oddal i pewno portfel ma pusty a ja go przynajmniej zaskocze ale chlapnelabym o serniku bo mowie ze mam dzis pracowity dzionek a ona czemu? no to wybrnelam ciasteczkami halloweenowymi bo a jutro musze zrobic do szkoly :D 40 sztuk :o oj bedzie serio pracowity dzionek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeeeej ale fajnie mam pomysl na pierwsza "swieczke" musze tylko garnek kupic do topienia wosku :D wiecie ze mozna zrobic tak: wziasc gotowa swieczke nalepic na nia np suszone kwiatki lub kamyczki i inne ozdoby i teraz docisnac to wszystko ladnie papierem i... metody sa dwie : 1 zlapac za knot i zanurzac w roztopionym wosku najlepiej bezbarwnym czyli stopic biala swieczke otrzasnac z wosku i szybko do pojemnika z lodowata woda upewnic sie ze woda skapnela i znow do wsoku i tak pare razy (ok 5 ) i gotowe 2 wlozyc gotowa swieczke np walcowata do pojemnika szklanego spryskanego olejem ciut wiekszego (ok 0,5cm) luki uzupelnic wybranymi ozdobami i zalac to woskiem stopionym - poczekac az wystygnie i delikatnie wysunac trzymaja za knot i gotowe normalnie chyba zrobie eksperyment :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiedziałam ze mam skleroze... Amorku - ja miałm półpasiec niestety :( w okolicach świeta zmarłych sie zaraziłam cholerka i miałam go jakby na ramieniu od pachy - nie mialam pojecia ze tam tez moze byc :( na szczescie nie zarazilam wtedy nikogo a Anetka byla malutka (2 latka prawie) a dlaczego pytasz/ cos Ci sie zrobilo ? ja zanim zdiagnozowali mi polpasca pare dni chodzilam z bolem takim ze masakra az w koncu ktoregos dnia (chyba 4ego) pokazalam w pracy mamie a ona zawołała kolezanke od razu odskoczyly jak poparzone i wyslaly do domu a ja od razu do lekarza i leki ale bolało okropnie jakby reke mi ktos chcial wyrwac/uciąć :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amorku - jeszcze tylko ze polpasiec moze zdarzyc sie wszedzie nawet na szyji wtedy mi lekarka tlumaczyla a ja myslalam ze tylko w talii no i jesli zdarza sie wysypka podejrzana (choc ja myslalam ze poprostu jakas taka sobie plamka a z plamki zrobilo sie 10 i wiecej) i do tego bol jakby reumatyczny rwacy to jest podejrzenie polpasca wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ ja tak na szybko, bo moj lobuziak wola z lozeczka. Kessi- mojemu mezowi w piatek wyszla jedna plama, teraz ma ich wiecej pod piersia takie skupisko i wczesniej mowil, ze go to boli i swedzi. teraz juz nie boli ale dzis rano widze kolejne 3 i mi wlasnie na msl przyszedl polpasiec. o 9 maz dzwoni do lekarza , mam nadzieje, ze go przyjmie jeszcze dzis. reszte nadrobie potem obiecuje, bo lobuz wola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dzieki kochane za słowa otuchy... Mea moja tez nie poznaje nas czasami-choc często sie widzimy,na pogrzebie brata mamy stałam z moja sis,a babcia podchodzi i pyta"kim pani jest?"do mojej siostry!!!Nie wiedzialysmy jak zareagowac...wytłumaczyłysmy to sobie tym,ze bardzo cięzko zniosła smierc jedynego syna... Chcialam wrzucic linak z moimi butami,ale nie znalazłam nic podobnego nawet:(( Mea jak cos wylukam to Ci przeslę:))Akcja z wodą niezła;-))Jestes jeszcze odcięta od świata? Pogoda u nas do kitu,pada od rana,wiec w domu bedziemy siedziec.Jutro konsultacje w szkole u Wiki,musze podpisac jakies papiery,bo ona ciagle jezdzi na jakies zawody i SKS. Zoska w nocy dala popalic,ale wypatrzyłam(jak ziewala),ze trojki górne sa tuz tuż. Samadamo hehe juz chyba u nas tradycja,ze fryzjerki sie nie spisuja-co druga z nas miała taka przygodę-chyba nawet Pia jak była na wczasch kiedys-dobrze pamietam? Ciepla mam nadzieje,ze rocznica uda sie wspaniale i jedyne łzy będa ze wzruszenia❤️ Kessi Ciebie nie doczytałam jeszcze,bo duuzo tego,zaraz wracam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejoo ja na szybko bo nawał pracy po wczorajszej awarii. dopiero nas podłączyli... dzisiaj sie dowiedziałam jakiego zonka miał pan z biura na 3 pietrze :P rure wywaliło naprzeciwko jego drzwi... woda pod cisnieniem waliła mu po drzwiach prosto z rury... zdziwił go hałas, poszedł i otworzył drzwi.... mozecie sie domyslac co sie działo dalej :P :D facet przemoczony do suchej nitki a w biurze wody po kostki :D :D :D dobrze doczytałam? Kessi, Miśka wszystkiego NAJ 🌼 🌼 przepraszam, ze tak po łebkach, doczytam jak sie troche odrobie.... aaa ide dzis do lekarza :o ten ból gardła... taki dziwny... tylko z prawej strony, dziwnie kłujący... zajrzałam dziś rano do dzioba z lusterkiem... prawy migdał podwoił swoje rozmiary i widzę jakąś ropę czy cuś! cholera! zapalenie migdałków? mam trudnosci z przełykaniem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kessi kochana wszystkiego naj,zyjcie razem długo i szczesliwie👄 Sama jestem ciekawa jak Ci wyjda te świeczki?:)) Mea do lekarza!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka.... Ciepla - kombinuje jak lysy z grzebieniem co Ty "jutro" i wychodzi mi, ze jutro idziesz do lekarza skoro piszesz do meaaa a ta pisala, ze idzie dzisiaj. Jakby co to kuruj sie juz dzisiaj :-) No i wszystkiego dobrego i udanego z okazji Waszego Swieta, mysle sobie po cichu, ze bedziesz milo zaskoczona. Kessi - Wam tez najserdeczniejsze zyczenia, zgodnego i udanego zycia. Amorku - nikt w domu nie mial polpasca ( tfu, tfu, tfu ) ale wsrod znajomych sie zdarzalo i jest ponoc bardzo ( ale to bardzo) bolesny. Ja Twojemu mezowi, zycze zeby to jednak bylo co innego. meaaa - niewyobrazam sobie akcji z rura ani miny tego faceta i ile poplynie wody nim sie ja zatrzyma.... Teraz macie przynajmniej co wspominac a z czasem na pewno bedziecie miec powod do smiechu. mamuniu - ja i fryzjer ? Na palcach reki moge zliczyc, ze bylam zadowolona tak, ze masz racje, na pewno narzekalam :-P I wiecie co robie ? Ogladam kurtki dla.... dla dziewczynek ! Dla chlopcow i tak nie ma co ogladac :-( Po ostatniej wizycie w H&M zaczynam powoli myslec, ze to dyskryminacja, bo praktycznie nie ma nic dla naszych chlopakow. To juz nie chodzi o to, ze nie ma w czym wybierac ale po prostu nic nie ma :-( No i tak jak myslalam z cytatem na sciane to jaja jak z imieniem dla Pascala. Kazdy chce co innego i uwaza, ze jego lepsze a te inne sa denne. Poki co mam ochote wlasnorecznie wymalowac "Du kannst mich mal" :-P i dorysowac palec ( pisze po niemiecku bo po polsku cenzura nieprzepusci :-P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×