Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

Hej, po pierwsze wszystkiego najlepszego Naszym Nauczycielkom, Naszym Studentkom , Naszym Przedszkolakom i Nam wszystkim- w końcu dzisiaj Dzien Edukacji, a kazdy z nas sie edukował:) a u nas dalej nie najlepiej- Lenie zaczał się 3 tydzień kataru- zielony, brzydki, dokuczający. Gorączkowała 39 stopni, dostała antybiotyk. Julka też dalej kaszle- 2 dni stawialismy bańki, żeby nie musiała znowu brac antybiotyku. ma co prawda przepisany- ale mam go dac jak sie pogorszy. jak się wyleczy czeka nas wizyta diagnostyczna w szpitalu, a u nas tego nie robią- i będziemy musieli gdzies dalej jechac. do tego mąz chory - tez mial 39 stopni, ale jego zdaniem nic mu nie jest i oczywiście do pracy poszedł- wiekszość czasu spędza na dworze a tam 3 stopnie... Życzę zdrówka i jeszcze raz zdrówka! na więcej pisania nie mam niestety czasu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Przede wszystkim zyczenia dla naszych kochanych nauczycielek🌼-zdrowia,cierpliwości i samych prymusów w klasach:)) Barylko dbaj o siebie-mam nadzieję,ze to nic poważnego? Holly te tabletki moga pomóc-Wiki tez miala przepisane,nie moczyła sie w ncoy,ale bardzo często siusiała-doslownie co 5 min,po tabletach minęło szybko:))Oby i u Was tez tak było-ściskam Cię mocno👄 Myszko biedne dziewczynki:((i mąż:((ehhh masakra z tym chorowaniem:((dobrze,że Ty na chodzie)tfu,tfu nie zapeszam)-wracajcie do zdrowia❤️ Pia,a masz moze zdjęcie tej dziewczynki?Bo mozna przeciez komputerowo dobrac oprawki:)) Twoje serce i dobroc nie mają granic❤️Nie znam nikogo tak WIELKIEGO jak Ty!!! Kimizi,a Ty jak sie czuejsz? Mea spakowana?czy juz w drodze? Kessi jak tam? Misty wiesz,ze fotki bedziesz musiała nam wysłac:)) Asik????cos milczysz kochana:(( Mamatomka jak tam remont? Gumiaga i jak z Anią?inhalacje pomogly? U nas ok,zimno strasznie tylko.Wczoraj u ortopedy poszlam po 17 z dziewczynkami,a tam..ludzie na 16 jeszcze zapisani i nie wewzli-szlag mnie trafił.Zoska latała po całym pietrze,marudna,bo prosto od logopedy i glodna była,oszukiwałam ja chrupkami kukurydzianymi.Wróciłysmy o 19,wizyta 5 min-100zl skasował(wzięłam f-rę)do odszkodowania-a co! Dzis Wiki w domu,bo maja wolne.Zoska w przedszkolu,ale coraz ciężej ja dobudzic rano-śpioch mały:)) Teraz nauczyla sie melodii "twinkle,twinkle little star"-kojarzycie?i sobie nuci "je jejejej":))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ wczoraj juz nie mialam kiedy npisac bo Aneta do szkoly nie poszla maz odsypial nocke a Adas by mu nie dal pospac wiec trza bylo Adasia zabawiac i nosic :) no i popoludniu pilnuje/przechowuje takiego chlopczyka (syn znajomej) ale on juz duzy 9 lat ma wiec sam sie soba zajmuje a dziewczynki maja przynjmniej towarzystwo :) bawia sie ladnie i jest spokoj poki co :) Dzis luzik i zaczynam segregacje bez sentymentow co do wywalenia a co zostaje bo nie bede gratow zostawiac na ostatni moment przeporowadzki Holly - Pia ma racje z ta grupa wsparcia poszukaj takiej w necie 🌼 Goniu - tez sie usmialam bo to tak jakbym o sobie kiedys czytala :P tez tak bylo ze nawet o kafe bylo hallo i czemu to czy tamto nie zrobione jak przeciez w domu siedze!! ale juz jest lepiej choc i tak czasem czuje sie jak samotna matka :o Trzymaj sie kochana 🌼 Myszko - a nie macie czasem grzyba? nie musi byc widoczny... tak sobie pomyslalam ze moze dlatego dziewczynki tak choruja bo u nas tak wlasnie bylo.. to jest pierwszy dom gdzie nie ma rzadnych chorob wiekszych i nawet zielony katar to rzadkosc trzymaj sie i zdrowka dla dziewczynek i was wszystkich 👄 Barylko - uwazaj na siebie kochana i nie forsuj sie dbaj teraz o was dwoje 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Tez składam życzonka naszym szanownym ciałom pedagogicznym :P i pozostałym Ciałkom też :P Pia :) wiem, wiem... ze moze taka grupa wsparcia moze by sie przydala, ale mnie wcale nie jest lepiej, jak widze, ze komus jest gorzej lub przynajmniej tak zle jak mnie :( Dzisiaj sucha noc :) Pierwsza od nie wiem kiedy :) A Ty Kochana chyba medal w niebie dostaniesz za to co robisz ludziom i za Twoją wrazliwość :) Myślę, ze powinno udac sie wstawienie szkieł (chyba, ze sa jakieś nietypowe) jest bardzo duzo średnic z których sie szkła docina do szablonów i wstawia do okularów.... hmmm... gdyby sie okazało, ze szkła są też problemem finansowym, to weż namiary na moce, albo... przyślij oprawę do mnie, receptę z odległością zrenic, to ja to załatwie, myślę, że za mniejsze pieniądze... :) Barylko :) ściskam mocno :) dbaj o siebie i dzidziusia :) Myszko :) oby te Wasze chorobska poszły precz :) Zdrówka dla dziewczynek i męża :) A Tobie siły :) Mamuniu :) dawaj do mnie, u nas wyjatkowo znośnie na zewnatrz i nawet ciut slońca widać :) Goniu:) współczuje Ci z calego serca, bo skad ja to znam.... ale też miska mi sie zacieszała, jak czytalam :) Mój tez chodzi 1x w tyg grac, ale on to strzelec, a niech sobie gra :) I tak sobie myslę, że przecież widziałąm Twojego męża na zdjeciu i jakos tego zeza nie widziałm :P dobra dziewuszki... zbieram sie do miasta i po Przemka... Wczoraj jak wróciłam, to on do mnie : " i dlacego mnie na tak długo zośtawiłaś ? tęśkniłem na Ciebie ":):):) No i nie jestem pewna, ale chyba jego tez cos zaczyna brac ... :( Zorbię mu inhalacje z soli fizjolog. Na oddziale mi powiedzieli, że miesza sie sól z wodą na pół i tak inhalują ... Bużka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka..... ja sie pakuje i jak zdarze do jutra to bedzie dobrze, bo co chwile okazuje sie, ze jeszcze cos trzeba zalatwic na ostatni moment. Ze swoich rzeczy mam juz wszystko zamkniete tylko oczywiscie maz ciagle jeszcze znajduje cos pilnego....:-( Holly - w niebie wszyscy tacy porzadni, poprawni, poukladani, ze nie wiem czy tam w ogole chce :-P Dziekuje za propozycje ale ja doloze do oprawek jakiegos pieniazka i mysle, ze bedzie ok., a tak to znowu poczta bedzie sie cieszyc z przesylek w-te i we-wte ( haha, nie wiem jak to sie pisze :-))) ) Wiesz, mysle, ze to nie chodzi o czerpanie satysfakcji, ze komus podobnie ciezko....raczej o poczucie, ze nie jest sie w swoich zmaganiach samym, ze inni maja takie same mysli, problemy - wydaje mi sie, ze ta swiadomosc pomaga odzyskac spokoj wewnetrzny. Mamuniu -zgadlas ! Jestem tak wielka, ze juz nie moge do lustra patrzec :-( Dzisiaj podlapalam szczegolnego dolka przy pakowaniu, bo co przymierze to mnie gniecie albo uwiera....:-( Co wykazaly testy Wiki ? Myszko - no wlasnie, moze grzyb ? Barylko - dmuchaj i chuchaj na siebie ! :-) Julka ma za 4 tyg. urodziny i wybrala sobie miejsce gdzie chce robic impreze, dzwonilam przed chwila i sie okazalo, ze trzeba rezerowac juz rok wczesniej :-( Gorzej jak z sala na wesele !!! Poki co zarezerwowalam na przyszly rok ale teraz musimy jeszcze szybko znalezc jakas alternatywe na ten....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamunia mnie wzywała, więc się melduję na szybko. U nas wszystko ok, dzieciaki zdrowe, ja wreszcie też. Nocki - raz lepiej, raz gorzej, ale mam wrażenie, że idzie ku lepszemu. Dziś były tylko 2 karmienia w nocy, przy czym drugie wymuszone przeze mnie, bo już mi cycek pękał od mleka ;) Mam wrażenie, że teraz Gabrysia lepiej najada się w dzień (obiadek, deserek) i dlatego lepiej sypia w nocy. Moje mleko dostaje tylko w nocy i rano, czasami popije sobie trochę w dzień. Dziś byłam z nią u alergologa - potwierdzona skaza białkowa :( Mam jej podawać Bebilon Pepti, żadnego normalnego mleczka. Poza tym wciąż brak mi czasu, jak większości z Was. W dzień do Gabrysi przychodzi niania na 4h, w tym czasie ja staram się tłumaczyć albo trochę odespać ciężką nockę. Potem idę po Krzysia do przedszkola, potem spędzam czas z dwójką, aż nie wróci mąż. O 19.30 zaczyna się kąpanie i gdzieś o 20.30 mam wreszcie "czas dla siebie", który ostatnio spędzam na czytaniu. Do tego jeszcze dochodzi nasza budowa, coraz więcej załatwiania i problemów. Dopiero zamówiliśmy okna, bo trzeba było najpierw mnóstwo rzeczy ustalić. Teraz będziemy czekać miesiąc na montaż. Elektryk już pociągnął prąd do gniazdek i kontaktów, także powolutku się kula. Oczywiście wolniej niż planowaliśmy, ale ciągle coś wyskakuje. Niestety nie mam czasu już więcej pisać, bo Gabrysia marudzi, papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik fajnie,ze pomalu sie wszystko normuje:)0i masz nianie choc na pare godzin-zawsze to cos...Pamietam,ze u nas tez mała lepiej spala jak juz jadla własnie owoce ze sloiczkow,warzywka,kaszke łyżeczką itp Holly my tu tz tęsknimy"na Ciebie"jak dlugo nie zagladasz:)) Fajny ten Twoj Przemko:)) Pia,a gdzie Julka chcialaby sie bawic?I gdzie sie pakujesz??? Testy..hm...mamy jeszcze raz przyjsc w...maju!!!kuzwa!!caly rok bedzie łapac kiepdskie stopnie z ortografii:((ehh To jest Polska własnie:-P Goniu współczuje Ci,bo widze,ze starasz sie,dwoisz i troisz,a fectowi nie dogodzisz:-P Włącz na to..olewator:-P:-D Kessi jak czytam o Twoim segregowaniu to nie moge normalnie-dopiero segregowalas rzeczy przed malowaniem...syzyfowa praca:(( My po zakupach i spacerze:)) Pani dyrketor dzis bardzo chwaliła Zosię:)),ze tak sobie fajnie radzi(pomimo jej nie mówienia),ze tak pieknie je,spi itp-super tak posłuchac milych rzeczy o dziecku:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Asik:) małym optymizmem od Ciebie powiało, mam nadzieję, ze w koncu bedzie lepiej :) Mamuniu :) to Ci Zosia na medal :) super !!! A jesli chodzi o testy Wiki i te wszystkie poradnie pseudo psychologiczno - pedagogiczne , to nie wiem po co są... nigdy w niczym mi nie pomogli przy Bartku, ale jak sie opisują jakie to oni porady magiczne prowadzą !!! Do tego rozgladam sie za jakims terapeutą lub psychologiem dla siebie, to tez nie ma. Sa ale tylko dla alkoholików i ich rodzin... Trza zaczac chyba chlać..., bo reszta musi bulic, fajnie ,no nie ? Przemka w przedszkolu Pani próbowała przyzwyczaic do nocnika, zdejmowała mu pampersa i smigał bez, siedzial nawet na nocniczku (sukces ) ninus taki, ze nic nie zrobił do nocnika i nic w gacie. Czyli przez 4 godz nie sikał :( No i chyba odpuscimy, bo boje sie, ze cos mu moze sie stac od tego niesikania. Pia :) odpoczywaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Holly - kurde, az sie zdenerwowalam czytajac o pomocy psychologicznej a raczej jej braku w Twoim przypadku :-( Mam kolezanke, ktora dowiedziala sie w paskudny sposob o zdradzie meza ( najpaskudniejszy ze wszystkich ) i juz od kilku lat chodzi na terapie, bo nie radzila sobie z soba. Mieszka w duzym miescie, wiec moze tam latwiej. A moze jak Cie wywala drzwiami to wlaz przez okno ?......:-P W sprawie pieluch. Nie wiem jak u dziewczyn a zapomnialam jak bylo u starszych dzieci ale teraz jak Pascal nie nosi pieluch to duzo rzadziej robi siku. Wczesniej na pewno co godzine moczyl pieluche a teraz bez problemu wytrzymuje i 4 godziny . Moze to tez kwestia wieku...No nie mam pojecia co jest norma ? Wie ktoras ? mamuniu - nie moze Ci nikt podpowiedziec co robic z Wiki do maja, zeby jej jakos pomoc ? Czy moze nie ma jeszcze w ogole postawionej ostatecznej diagnozy. U nas juz znowu ferie jesienne i jedziemy po raz kolejny do Kolobrzegu - juz nam daja nawet ten sam pokoj co zawsze :-) Bedziemy tez w Koszalinie i moze w Gdansku, zamowilam w pakiecie slonca od groma, wiec i u Ciebie bedzie caly tydzen ladnie :-P A i nie wiedzialam jak wytlumaczyc z tym miejscem, gdzie Julka chciala na urodziny ale znalazlam notke po polsku , wkleje bo jest to bardzo ciekawa sprawa i chetnie tam z nia jezdze : Muzeum Techniki i Nauki Phaeno w Wolfsburgu (Technik- und Wissenschaftsmuseum Phaeno Wolfsburg) Jedna z najbardziej spektakularnych placówek, Phaeno w Wolfsburgu, beniaminek wśród muzeów nauki i techniki, otworzyła swoje podwoje w 2005 roku. Futurystyczny, nowo wzniesiony gmach oferuje aż 9 tys. m powierzchni na organizowanie wystaw i różnego rodzaju działań, a oprócz 250 interaktywnych stacji doświadczalnych również otwarty krajobraz z kraterami, tarasami, płaskowyżami i podziemnymi pieczarami. Laboratoria dla zwiedzających oraz teatrzyk naukowy przybliżają namacalnie zjawiska przyrodnicze. Można tam dotknąć tornado, przyjrzeć się procesowi powstawania gejzerów lub przejechać się rodeo na kręcącym się bąku. W ramach „testu zderzeniowego, w którym badana jest odporność organizmu, można zderzyć się z wywatowaną ścianą i zmierzyć siłę uderzenia, a jeżeli ktoś uważa, że latający dywan Ali Baby to zmyślona bajka, to tutaj dowie się, jak jest naprawdę. www.phaeno.de Ide dopakowac jeszcze kosmetyki, bo rano wyjezdzamy. 3majcie sie wszystkie zdrowo i wesolo.....:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pia :) jedz i odpoczywaj :) A Julka kosmiczne ma zyczenie, musi byc tam ciekawie :) Spryciula :) Na drugi rok będzie jak znalazł.. :) no właśnie latam troche po necie szukam tych grup wsparcia... i dooopa :( Ja nie chce chyba "spotkać się " z rodzicami chorych dzieci na inne choroby podobne, chciałabym, żeby to było miejsce, gdzie moge porozmawiac konkretnie o TEJ chorobie. ! Pomimo tego, ze podobno, zespół kruchego chromosomu X jest drugą po zespole Downa przyczyna upośledzenia umysłowego, to są naprawde skąpe i zdawkowe informacje na ten temat, mozna powiedziec, ze na nic konkretnego nie natrafiłam buuu... juz jakis czas temu szperałam , to jeszcze mniej było... Kessi :) zapomniałam Ci pogratulowac chalupki :) To bedzie w koncu który dom ? Ten od sasiadki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zastanawiam sie co zrobic z tym sikaniem Przemka ? Jeszcze przeczekac, az w koncu dorosnie ? Kiedys jak mu majtki zakładałam bez pampersa, takie plazowe, bo sciamnialam, ze pojdziemy na plaze, to za jakis czas wolał..." załóż mi pampersa, bo będę siku robił "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Pia :) pewnie w drodze juz jesteś, ja tam na tej stronie juz byłam...dawno temu.. :( To dzisiaj tu tak cichutko będzie ? A mnie coś siekło, mam taką chrypę, jakbym chlała ze dwa tygodnie dzien i noc :(:( i ogólnie kiepsko sie czuję, jakby mnie mnie ktos bejsbolem poczęstowal :( Dawno nie chorowałam... Dzieci pokasłuja, robimy inhalacje, Dzordza nie ma - oczywiscie !!! Dzieci chcą na zewnątrz isc, a ja nie mam siły :( I jak kaszlne, to mam wrazenie , ze te pierdzielone srubki z kregosłupa wyrwie... Kiedy je przestane czuc ? Buziaki i zdrówka oraz tym zdrowym miłego wypoczynku !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bry ja tak na chwile. od środy na antybiotyku. mam jakieś szmery w oskrzelach, kaszle jak gruźlik :( Dusia cały zeszły tydzien w domu z katarem i kaszlem i wiecie co? wcale jej nie jest lepiej, a nawet odnoszę wrażenie że sie pogarsza :o jutro zamiast do przedszkola to znów do lekarza idziemy :( odnoszę wrażenie że to od miesiąca ta sama infekcja, którą zaleczalismy. szła do przedszkola nie wyleczona do konca i po 5 dniach zaczynało sie od nowa. trzeba to w koncu raz a porządnie wyleczyc boje sie, ze poszło jej na zatoki bo wczoraj i dzis rano skarżyła sie, ze ją czółko boli :( nic to. zobacze jutro czy lekarka zarządzi cos mocniejszego bo na razie pitu pitu i organizm sam walczy wspomagany pseudolekami delikatnymi. eh jednakże nie moge narzekać i narzekac nie będę. piątkowa wiadomość skutecznie mnie uodporniła na te nasze małe choróbki... sąsiadom moich rodziców umarł wnuczek miesiąc młodszy od naszych pociech :( u nich w domu... czym są przy tym kaszle i katary? nieistotnymi pierdołami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dobry... Meaaa - o matko az mnie ciary przeszly :( biedny aniolek A Ty sie lecz i kuruj was zeby juz zazegnac ta infekcje 🌼 Mamuniu - z tymi lekarzami to masakra :O al Zosia taka wychwalana to musi byc miod na serce :) Holly - moja Marta taaaak malo pije ze chyba ja by trzeba bylo do kroplowki podpiac :o jak ja jej nie przypomne ze ma pic to 2 razy w ciagu dnia zawola ehhh wczoraj wypila przez caly dzien 2 kubki a siku byla 4 razy w sumie. Tez rzadziej sika niz jak pieluche nosila ale np caluska noc wytrzyma :) Oby leki pomogly... bedzie to ulga jakby nie bylo :) A ja zaraz obieram ziemniaki bo dzis kluski i obiad n 2ga moze uda mi sie zrobic bo na 3cia kolezanka przychodzi. Dziewczynki sie kloca, bija i wogole sa bardzo niegrzeczne ostatnio :o nie wiem co je ugryzlo... No dobra spadam bo meza obudza a spi po nocce z bolem zeba na dodatek to milej niedzielki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kessi Nadia dużo pije. Litr dziennie spokojnie. w dzien sika moze 3 moze 4 razy. ma strasznie wytrzymały pęcherz. jak sika o 21 wszej, idzie spac to np dzis wstała 9.30 a sikała dopiero o 11 stej. peeeełniusi nocnik nie wiem jak ona to robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Co to za strajk??:-P Mea straszna wiadomosc:((co sie stalo?chorował?jeju....masz racje,nasze problemy w obliczu takiej tragedii to nic...chyba dopiero wtedy czlowiek docenia to wszystko co ma,bo dzieci to przeciez..caly nasz swiat... Zosia pije duzo,ale siusia coraz mniej tzn odstepy są dłuższe niz bylo w pampersach. No i mala zasmarkana znowu:-O ehh ,ale poszla dzis do przedszkola,bo miala duzo biegania po urzedach+rejestracja Wiki na zdjecie gipsu.Jak jej nie bedzie przechodzic to jutro posiedzi ze mną w domu. Poza tym nic ciekawego-pogoda ladna,ale rano mróz straszny.Chyba trzeba pomalu sanki szykowac. Pia super macie z tymi wyjazdami-juz Was znaja i macie tam jak w raju chyba??:)) A Koszalin tak bliziutko mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to za puchy ?? Meaa bardzo mi przykro z powodu tego Aniolka :( Najbardziej bolesna rzecz na swiecie im sie stala :( Wspolczuje bardzo. A jak dzisiaj samopoczucie i zdrowko?? Ja po nocce nic mi sie nie chce, barszcz sie robi... Mam nadzieje, ze wyjdzie bo mam smaka niesamowitego. Dostalismy list z przedszkola, mam wypelnic ankiete czy dziecko na cos uczulone i czy chce godziny ranne czy popoludniowe i w grudniu mamy spotkanie informacyjne 6 a 7 sesje zapoznawcza no i od stycznia zaczynamy. Ja mam jazdy z zebem i byle wytrzymac do listopada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ no wlasnie co to za puchy?? ja bylam dzis troche zajeta bo od tygodnia gdybam co lepsze rozszerzyc dzialania i o co? czy pojsc do pracy poki co probujemy z ta pierwsza opcja i zobaczymy czy cos z tego wyjdzie :) na razie dzis napisalam do kilku producentow w Pl i mam nadzieje ze ceny mnei nie zabija :) no i ze beda chcieli wspolpracowac :P dzis zadzwonili z agencji zeby doniesc jakies brakujace papiery wiec musialam wyruszyc na miasto i wyjasniac z naszym doradcom co tam pokrecili bo dalismy to o co prosili :o no i znalezli i powiedzieli ze aplikacja jest ok teraz szykuja wycene wiec moze w przyszlym tyg mamy spotkanie i dostaniemy decyzje :) Byle do przodu :) Maz na nocce w pracy a my sobie urzedujemy z Adasiem jeszcze w salonie mleko mu stygnie i zaraz lulu :) Ale byl u nas dzis armagedon :( tragedia jakby tak meza nie bylo w domu to autentycznie mam 2 minuty do szkoly ale wzywalabym taksowke bo nawet mnie przewracalo to sobie wyobrazcie wsiadalam do auta a wygladalam jakby ktos wiadro wody na mnie wylal :( Dobra ide karmic glodomorka Buzka i piszcie tu jutro troche co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejoo a my obie na antybiotyku. Nadii ani troche nie jest lepiej. Katar ma gęsty zielony, kaszel mokry odrywający się (glównie rano) ten tydzien znów w domu. ze mną do srody, z babcią czwartek, piątek. i pomysle jeszcze nad poniedziałkiem. wszystko zalezy od pomyslnosci leczenia. Ja mam Klacid, Duśka ma Ospamox.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z tym chłopczykiem biednym... :( on był jednym z trojaczków. w ciąży mnogiej często zdarzają sie problemy. nie wszystkie dzieci są zdrowe. pamietam jak sie urodzili, ja miałam malutka Naduśkę i pomyslałam sobie "ale masakra! trojaczki! trzy takie Nadie!" ta dziewczyna mieszkała na wyspach, z mężem anglikiem. cos z tym jednym małym było nie tak. przyjeżdżali do Polski na rehabilitacje, i własnie w czasie ostatniego przyjazdu umarł, w domu swoich dziadków :( mama rano zobaczyła karawan pod blokiem no masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hit dzisiejszego poranka: ja: proszę wypic to kakao! Nadia: nie ma sensu... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Mea jeju!!straszne... Wracajcie do zdrowia🌼 Picie kakao nie ma sensu:-D dooobreee:)) U nas zimno strasznie choc nie tak,jak u Kessi:-O Zoska poszla do przedszkola,choc Dżordz mówił,ze chciala isc z nim na górę,a nie z panią. Poza tym ok,jakos leci-03.11 Wiki sciagna gips.I mam nadzieję,ze to jej ostatnie złamanie:-O Biore sie za obiad-dzis ogórkowa,bo dawno nie gotowalam-juz mi się sniła po nocach:)) Izu biedna jestes z tym zębem:(( Myszko jak dziewczynki? Shadsi zyjesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meaaa Aż mnie ścisnęło w dołku, jak czytałam o tym chłopczyku. A Co do Dusi, to hasła ma na poziomie moich gimnazjalistów:) "Pisz ten sprawdzian! Nie ma sensu." :P Zdrówka życzę Wam obu:) Pia Chyba nie ma drugiego człowieka na tym forum o tak wielkim sercu. I wiem, że Ty nie uważasz to za nic wielkiego. Pomagasz ludziom jakby to była tak naturalna rzecz, jak mycie zębów. I nie robisz wokół tego szumu ani nie oczekujesz pochwał. Wciąż uczę się czegoś nowego od Ciebie.ADOPTUJ MNIE!!!!! :D Holly. Napisałam do Ciebie długiego posta, ale go skasowałam. Wystarczy, że napiszę"jesteś dzielna" i taka musisz pozostać! Zobaczysz, że kiedyś dobro i praca jaką wkładasz w życie, wróci do Ciebie:) Zchorowanym - zdrówka! Zestresowanym - spokoju! Zapracowanym - chwili wytchnienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka.. no i tak sie bronilam przed choroba a w koncu dopadlo Dzordza jakies przeziebienie katar niesamowity przez weekend a wiecie jak Dzordz chory to caly weekend do doo.py:o i teraz co? i Wiki ma to samo, mam nadzieje ze tylko na katarze sie skonczy... Meaa straszna wiadomosc:( i strasznie ze tak chorujecie Ty i Nadia.. zdrowka i zeby w konu antybotyk zadzialal.. Mamuniu jak tam? czytasz cos jeszcze? ja łapię chyba jesienną depresję chociaz pewno mam ją caly czas z wiekszym lub mniejszym nasileniem.. a powiedz mi bo nie wiem czy pytalam skąd wiedzialas ze Zosi masz wyeliminowac cukier i nabiał(?) z diety? sorki jesli cos pomyliłam.. Kessi super wiadmosc jeszcze nie gratulowalam ale ciesze sie razem z Wami tym domem :) Holly, Pia obie jestescie silne kobiety choc wiem ze nie zawsze jest z tym łatwo... Samadamo? Asik? co teraz czytasz? nadal tłumaczysz? super ze chociaz masz czas jak niania do Gabrysi przychodzi. powiedzcie mi i mnie zdolujcie ze Wasze pociechy sa juz w pelni samodzielne, tzn same sie ubierają, jedza łyzką , widelcem, pija z normalnego kubka... probuje uczyc Wiki ale teraz ma katar i na wszystko jest na NIE...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ hejka. my juz z powrotem, wroclislmy w niedziele. nie umiem jakos ogarnac sie. bylo super, zreszta jak zawsze w Pl, zlecialo szybko ale juz za miesiac przylatuje do nas najpierw tesciowa a potem moja mama:D takze juz sie ciesze i odliczam:) Mea- straszne z tym maluszkiem:( niewyobrazalna strata, wielkie wspolczucie dla rodziny maluszka:( a dla Was duzo zdrowka, oby antybiotyk zadzialal i postawil Was na nogi. Barylko- teraz duzo oszczedzaj sie i dbaj o siebie🌼 Pia- wspanialy z Ciebie czlowiek, dzieki takim ludziom jak Ty swiat jest lepszy:) a mnie glowa boli, chyba glowa jak nie oko. tydzien temu huknelam sie w glowe o rusztowanie,oczywscie guz wyskoczyl. troche na drugi dzien jeszcze czulam glowe w miejscu uderzenia. a od wczoraj znow mnie boli, ze juz nie wiem czy boli mnie w tym miejscu co sie uderzylam czy tez oko ( mialam przeciez juz kiedys problemy z cisnieniem w oku) i to taki podobny bol. i oczywiscie wkrecam sobie jakies krwiaki itp:O:O lyknelam wlasnie 2 tabl ale nadal czuje. juz nawet boje sie mezowi mowic ze znowu mnie cos boli, wiem jedno mam WIELKA hipochondrie jak nic, jak mnie cos boli to czarne scenariusze, chyba jakis psychiatra by mi sie przydal, serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goniu- usmialam sie z zeza Twojego meza, w zabawny sposob to opisalas;) Kessi- jeszcze raz gratulacje ze udalo sie z domkiem. w ogole przylecielsmy w niedziele wieczorem,pogoda nawet ok ale rano w poniedzielk masakra lalo poziomo. za to dzis niespodzianka slonce caly dzien:) Kubus w samolocie skumal sie z dwiema starszymi dziewcyznkami i latali po samolocie w ta i z powrotem, i racji zajecia lot minal szybko. Pia- wyurlopujcie sie i wypocznijcie, ponoc w tym tyg w Pl zapowiadali powrot ciepla, czego Wam zycze. Myszko- zdrowka dla Was. Asik- super, ze nocki lepsze i Gabrysia lepiej spi. obu tak juz zostalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zyje ale mam straszne zaległosci no i pracuje zajmuje sie mala wiec duzo czasu spedzam z nia jak go mam wolny , to paznokcie a to cos i jeszcze bede miala 2 dorywcze prace wiec poprostu czasu niemam :* ale całuje was mocno i zycze zdrówka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amorku welcome home:)) Misty w sumie to natknęłam sie na pewien artykuł o tym,ze gluten i cukier moga powodowac u dzieci opóznienie i problemy z trawieniem.I postanowialm spróbowac:)) Co do samodzielnosci to u nas jeszcze dłuuga droga,Zosia je chetnie to,co moze trzymac w rączce-chrupek,paluszek itp,ale z talerza łyżką czy widelcem nie ruszy...ona od zawsze manualnie do tylu:((jak juz kredkami maluje to duuży postęp:)) Przeczytalam teraz http://allegro.pl/twarzyczka-sophie-hannah-i1873322182.html rewelacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×