Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

hejoo Amorku słyszałaś o tej chmurze radioaktywnego pyłu co przesuwa się nad Tokio? czy Twoja siostra ze szwagrem musza tam zostac? mają jakies zobowiazania? moze mogą wrócic do domu.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Myszko zdrówka dla JUlki-moze to faktycznie zeby?u nas nie ma ani jednej piatki jeszcze. Amorku mialam spytac o to samo co Mea-czy oni musza tam być? U nas ciag dlaszy smarkania,choc nocka przespana calutka,ale pobudka juz o 6:30:-O Teraz co chwilę wycirem małej nos,bo leci strasznie:(( Na 15:00 ide z Wiki do tegolekarza medycyny sportowej,zobaczymy co powie o tym jej zlym samopoczuciu po wf-ie.Z Zosia zostanie moja sis,bo dzis zimno jest. Mea apetyt Duśce wrócił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Mamuniu :) tak, wrócił jej apetyt :) dzieki za troske :) Zosieńce też zdrówka życzę 🌼 niech to katarzycho idzie precz! Dusia od wczoraj jezdzi z babcią autobusem do jej domu i ją stamtąd odbieram ;) tak jak to było prawie cały zeszły rok, tylko na zimę były u nas w domu, zeby sie nie pzregrzewała w autobusie jaka zadowolona, opowiadała mi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mea dzieki:) jazda autobsem to przygoda:-D Mała zasnęła szybko,bo wstala wczesnie,zaraz smaże mielone,ziemniaki juz sie gotują,obiad bedzie dzis szybko:)) Pogoda sie poprawia:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Meaa ale Nadia musi miec frajde w tym autobusie:) moja jeszcze nigdy nie miala okazji jechac. Mamusiu niech jej sie szybko skonczy ten katarek.Teraz taki zdradliwy okres. A ja dzis po po pierwszych zabiegach.MIalam zabieg pradem a potem laser.Ten pradem to nawet fajny bo takie mrowki sie czuje a ten laser to nic nie czuje bo leze w okularach i jakies swiatlo mam skierowane na plecki.Nie wiem czy mi cos pomoze hmm srednio jestem nastawiona do takich rzeczy. No i zarejestrowalam sie do KIelc na rezonans magnetyczny.Termin na maj. Czytalam o tym wybuchu.Straszne to wszystko.W jednej chwili wszystko sie wali.Az sie boje ogladac w tv. AMorku tez mialam pytac.Nie maja szansy zeby sie wydostac i wyjechac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki rozmiar bucikow kupujecie na wiosne dla dzieci? Moja zima miala 24 i teraz tez jest dobry.Ale skolowana jestem bo nie wiem jaki rozmiar najlepiej brac teraz.Dzordz ma jej dzis wyslac.No i w sumie kupil 3 pary. Adidaski usztywniane 24,i dwie pary Clarksow 24,5 i wieksze 25.A jeszcze przed wyjazdem kupi adidaski 25 zeby miala na potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wczoraj dala popalic.Jak na zlosc.Ja akurat ta wizyta i takaprzybita i obolala.A ona nie spala w dzien a potem marudna.WIeczorej zmeczona,placzliwa az nie moglam sobieporadzic.I niestety bylo NA RACZKI.Nie chciala sie kapac i zakladac pieluchy.Zasnela niekapana z golym tylkiem na lozku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !!! Baryłko ja swego czasu w podstawówce miałam problemy z gardłem - co zjadłam lody to na drugi dzień lądowałam u laryngologa :-( miałam mnóstwo zabiegów inhalacji(po tym było gorzej :-( ) i pomogły właśnie prądy :-) brałam jakoś latem i wyleczyłam to gardło. efekt może być widoczny po jakimś czasie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baryłko, Gumiaga Baryłko ja tez byłam sceptycznie nastawiona do takich zabiegów, dopóki nie przepisali mi ich na nadgarstek. te prądy własnie. pomogły rewelacyjnie!!! od ponad roku nie wiem co to ból nadgarstka! :) bedzie dobrze a co do bucików to moja miała na zime z bartka rozmiar 25 ale przymierzyłam jej wiosenne ecco co miała w zesżłym roku i była w nich dwa razy na spacerze i mówi że nic nózki nie bolą i widze, ze ma jeszcze z pól cm luzu. a rozmiar mają 23 !!! wiec sama nie wiem jakie kupic na wiosne. z pewnoscią pójdę z nią i przymierzymy. bedzie albo 24 albo 25 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ macham. Mea- czytalam:( caly czas czytam:( no wlasnie robia wszystko zeby wyjechac stamtad. moze wieczorem bede cos wiedziec wiecej.... ide troche sie polozyc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim razie trzymam mocno kciuki, zeby szybko im się udało stamtąd wydostać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barylko Zosia ma 24 zimowe gufo i teraz wiosenne bobbi z deichmana tez 24,ale kapcie nosi 23-zalezy od firmy.Oby te zabiegi i "solaria"pomogły:)) Wróciłysmy do tego lekarza,jutro z Wiki rano na mocz+krew,z Zosia na bilans na 9 rano:-O potem do gina po recepty i o 16 znowu do tego dr z wynikami-chyba sie kuzwa wykończe :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amorku trzymam kciuki Pia strajk?? Kessi jak sobie radzisz kochana? Babeczkooooooo!!!!pomachaj choć leciutko:))co tam Zuzu z Czarkiem zmalowali?pewnie cos bardzo oryginalnego:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny:) Ja jak zwykle lotem błyskawicy! Amorku >> oby Twojej siostrze i szwagrowi udało się jak najszybciej wydostać z Japonii! W każdym razie dobrze, że nic im nie jest! Widzę, że temat bucików na tapecie. My właśnie w niedzielę byliśmy we Wrocławiu po buty. Lena zimowe miała Bartki nr 25. No i teraz w jednym sklepie facet nam tak doradził, że po jego pomiarach wyszło, że też 25. Ok, kupiliśmy. Na szczęście przed sklepem był plac zabaw (wielki outlet, a plac zabaw taki pod dachem na materacach). Więc Lena szalała na placu a my oboje z mężem oglądaliśmy buty z każdej strony zszokowani, że jakieś kajaki ma ta nasza córka. W końcu wróciliśmy do sklepu, ale tym razem poprosiliśmy babkę żeby nam zmierzyła. No i okazało się, że te 25 to sporo za duże, a mniejszych nie mieli. W końcu kupiliśmy w innym sklepie 24. Pani nam mierzyła w każdym fasonie, mimo, że wszystkie z jednej firmy, więc mam nadzieję, że są ok. Ale przyznam, że nie lubię kupować Lenie butów bo zawsze mam obawy czy dobrze są wymierzone. A wracając do Japonii - kurcze no jakaś masakra:( Jestem przerażona tym co w przeciągu kilku ostatnich lat się dzieje - wiecznie katastrofy i ludzkie tragedie. Mam wrażenie jakbyśmy siedzieli na wielkiej bombie zegarowej która coraz częściej daje znać o sobie, a która wreszcie wybuchnie. A i chyba damy Lenkę do przedszkola od maja jak sie uda. Bo ze względu na to, że urodzona jest z końcem roku to ma marne szanse na miejsce w normalnej rekrutacji, bo tyle jest dzieci z tego rocznika u nas. No i dyrektorka jednego przedszkola zaproponowała, żeby dać ją od maja i wtedy już od września pójdzie legalnie jako kontynuacja. Mi to akurat bardzo pasuje bo od maja mam o połowę mniej godzin i nie będę musiała w stresie zostawiać jej z samego rana i gnać do pracy, tylko będę mogła spokojnie rano poświęcić jej tyle czasu ile będzie trzeba, bo do szkoły będę miała na późniejsze godziny. Póki co Lenka bardzo chce iść do przedszkola, mam nadzieję, że jej się spodoba. No to znikam jak zwykle do nauki ... Buziaki dla wszystkich!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde to te adidaski beda za male albo na styczek.A lepiej ciut luzniejsze.W sumie na zime miala 24 kupowane to z wiosny lepiej wieksze.No trudno juz. My tez z peluchami smierdzucham.Ja sie poddalam w wlasciwie jakis specjalnie nie wysilalam ostatanio zeby ja nauczyc i czekam na wiosne.Licze ze jak bedzie biegala w majtaskach kolo domu to sie sama nauczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak z mlekiem modyfikowanym? podajecie jeszcze. My nadal na bebilonie.ALe ostatanio z 4 ma 3 przeszlam.Bo jak zmienilam jej na nr.4 to po 2 roku zycia to jakies dziwne czerwone suteczka miala.A wlasciwie nad gorna warga takie czerwone miala.Kombinowalam od tego to moze byc i pomyslalam ze moze od zmany mleka.Wiec zaczelam kupowac znowu te nr.3.I nic sie juz nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka..... Bylam dzisiaj z mezem caly dzien w Hamburgu . Starsze dzieciaki spisaly sie na medal i jestem ogromnie dumna z calej czworki. Jeszcze nigdy nie byli tyle czasu sami z Pascalem. Nas czeka jeszcze jeden wyjazd - na trzy dni (!) - i powoli zaczynam sie oswajac z mysla, ze dadza sobie rade. Przylecialam w zasadzie tylko zobaczyc co pisze Amorek. Nie ogladalam jeszcze wiadomosci ale wystarczyly mi wiesci jakie podaja w radiu i obawiam sie, ze nie zdajemy sobie sprawy z powagi i rozmiarow tej katastrofy. Amorku, zycze Twoim najblizszym by jak najszybciej byli bezpieczni. Przypuszczam jak ciezko jest im sie wydostac z Tokio i jak sa bezradni. Zastanawiam sie czy rozumia co sie wokol nich dzieje chocby ze wzgledu na jezyk ? Modle sie, zeby bylo juz dobrze i zycze Ci kochana wiary i spokoju a im szybkiego powrotu do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejoo wieczornie :) Dżordż na gokartach, Dusia śpi. mam czas dla siebie :) Mamuniu no to ci sie szykuje jutro lekarski dzien... zycze cierpliwosci... ;) Kimizi ale fajnie jakby wam sie rzeczywiscie udało od maja z tym przedszkolem :) Barylko my od 2 tygodni dzieki wirusówce jestesmy bez mleka modyfikowanego ;) juz do niego po tym nie wrócilismy. Dunia rano pije kubek kakao :) Pia no to dzieciaki spisały sie na medal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Macham chociaz Wam,bo jakos na dłuzsze popisanie nie moge sie zgramolic:( jak ciepłe kluchy jestem:( Amorku:) ja tez tu zagladam,bo martwie sie o Twoja siostre:) Ale bedzie dobrze:) Tylko oby wyjechali jak najszybciej z Tokio. Trudno jest mi wyobrazic ,rozmiar tego co tam sie wydarzylo i nadal trwa:( Mam nadzieje,ze te dymki z tablica mendelejewa nie dotra do nas:(:( buuuu... Baryłko:) współczuje Ci bardzo plecków:( Musisz dbac o siebie ,nosic Natalki,wiemmmm.....jak tu nie wziac dziecka ,jak chce opa ...Ale przynajmniej nie podnos nic na prostych nogach,tylko kucaj...itd itd.. Zdrówka zycze dzieciaczkom i mamusiom... Mnie sie wydaje,ze nóżke kazde dziecko moze miec inna...ze to nie ma zwiazku z wiekiem,a tym bardziej z numerem buta,bo tez sie zdarza,ze firmy maja rózne rozmiarówki... Pia:) zazdroszcze takich zaradnych dzieci:) Ja mam dwójke maluszków:P Cos chciałam jeszcze..:( Plecki mniej mnie bolą:):) nie ciesze sie na głos,bo sie boję,ze zapesze.Chyba to po tym zastrzyku ze sterydu...Robia mi wode z mózgu...mówia,jak nie boli,to moze nie operowac??? !!!! pierwszy raz od dwóch lat boli mniej:) moze sie naprawiam??:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Holly oby oby :) super, ze ci choć ciut lepiej :) no i z tą chmurką radioaktywną... dzis czytałam topik na kafe, gdzie jedna dziewczyna pisała, ze w niemczech podają komunikaty ze wzrosla radioaktywnosc powietrza nad niemcami (!!) no i one zaczeły panikowac ale nie wiem czy jest sens... japonia jest tysiace km stąd. a czarnobyl rzut beretem. po katastrofie w czarnobylu chmura dotarla nad polske, ale naukowcy wypowiadali sie, ze choc radioaktywnosc wzrosła to nie stanowiło to bezposredniego zagrozenia dla zycia i zdrowia ludzkiego a płyn lugola był podawany dzieciom troche na wyrost... jakby w razie czego, choc potrzebny nie był. dlatego wiekszosc z nas ma rozwalone tarczyce własnie bo ten płyn bardzo silnie oddziałuje na nią! i nastapiły zmiany w tarczycach, co moze nie miałoby miejsca gdyby nam go nie dali do picia no i tak sobie mysle, ze skoro japonia jest duuuuuuuuuuuuuuuzo dalej to to skazenie u nas nawet jak cos dojdzie to bedzie duzo mniejsze niz przy czarnobylu (które i tak nie było neibezpieczne) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje Wam bardzo, bardzo za slowa otuchy.... poki co nic wiecej nie wiem:O siostra od ost razu jest niedostepna:O mam nadzieje, ze rano dowiem sie czegos dobrego, ze udalo im sie zalatwic ten lot. staramy sie dzielnie trzymac, ale ta niepewnosc jutra jest straszna...:( ja sprawdzam dane na ten stronie Panstwowej Agencji Atomistyki. Wydaje mi sie najbardziej wiarygodna. Jest tez mapka Polski jakby co. a jesli chodzi o wzrost promieniotworczosci nad Niemcami.... chmura ta poszla w kierunku Rosji ale ponoc zawiera głównie krótkotrwałe izotopy, które rozpadną się, zanim dotrą do Rosji..... http://www.paa.gov.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wolno nam wpadac w panike bo nie ma nic gorszego jak zbiorowa histeria. Mysle, ze tej sytuacji nie mozna porownywac z Tscharnobylem - wtedy starano sie ukryc awarie przed swiatem a teraz dramat rogrywa sie na oczych wszystkich. W razie niepomyslnych wiatrow, na wypadek gdyby mialo faktycznie do nas cos dotrzec to jod nalezy przyjac albo na dwa dni przed albo dzien po. Wszystko inne ponoc mija sie z celem a juz najbardziej kupowanie jodu w aptece bo ten jest 100x slabszy jak dawka jaka nalezy przyjac. Ogladalam ciekawy program w tutejszej TV. Na polskie wiadomosci przestalam patrzec po tym jak specjalista ( pan profesor ! ) na ntv porownywal reaktor z chlodnnica w zepsutym samochodzie na parkingu i mowil, ze to nic takiego . Chyba tylko przez grzecznosci i ze bylo to na zywo nie zdjeli go z anteny.....:-( Dzisiaj podali, ze wartosc oficjalna promieniowania w Fukushima wynosila 400 Millisievert na godzine, wczesniej CNN Live podawalo ok. 850 (!) :-(. Wieje zgroza jesli wiadomo, ze czlowiek bezpiecznie przyjmuje promieniowanie w wysokosci 1 do 1,2 Millisievert rocznie. Takie promieniowanie organizm jest w stanie zregenerowac i nie ma zadnego ujemnego wplywu. Podam pozostale wartosci, na wypadek jakby co niektorzy wrozyli nam rychly koniec swiata :-( : 500 - 1000 Millisievert- powoduja zmiany w krwi, skorne, wymioty i zwiekszaja ryzyko chorob nowotworowych. od 1000 - 2000 umieralnosc wzrasta o 20 procent. od 4000 Millisievert - o 50 procent od 6000 Millisievert - nie mamy szans przezycia. Co na pewno mozemy i musimy zrobic na teraz to uwazac na zywnosc, zwlaszczana ryby. Mowia o wzmozonych EU kontrolach ale kij ich wie, tutaj jest w sprzedazy dosc duzo dorsza i pangi z tamtejszych akwenow. Spijcie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo a ja napisze do Barylki>>>>>>>Jak byłam z Amelka u alergologa to pani doktor dała nam czas aby do maja całkowicie zrezygnowac z butli , podawac serki twaroozki ale z mleka i utli juz zrezygnowac . A ogólnie moja mała je mleko z kartonu i toleruje go rewelacyjnie a po modyfikowanych była tragedia . Mma wrazenie ze alergia ie osłabiła bardzo ide pic kawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejoo Pia brzmi to wszystko strasznie i złowieszczo ale mam nadzieje, ze najgorsze scenariusze sie nie sprawdzą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robie kawe :) życzy sobie ktoś? będzie cały dzbanek :D a kolezanka na urlopie wiec bedzie cały dzbanek mój :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za odpowiedzi w sprawie mleka i butow. Te adidaski ktore ida w paczce beda za male:( wlasnie doszperalam na polskich stronach ze 24 ma 14,5cm wkladne.ALe jestem zla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Meaa:) dzieki za kawę:P pyyyycha:) Pia:) najgorsze jest właśnie to,ze jak sie napromieniujemy to nie padniemy jak muchy od razu ,tylko,bedziemy np zjadali rózne rzeczy,bedziemy chorowali,alergie itd ...rodzić sie moga chore dzieci..taka meka na długo:(:( Ale cóż...trzeba zyc dalej:) Amorku:) mam nadzieję,ze siostra juz w samolocie ,trzymam kciuki.. Izu:) i jak tam? Mam nadzieje,ze jakos sie wyplątaliscie:) Trzymaj sie:) Shadsi:) 🖐️ mój Przemko i butelkowy i mleczkowy i z pamersem i smoczkowy w nocy :( wiem...porazka:( Za pampersa bierzemy sie jak bedzie cieplej...Od mleczka tatus w nocy odzwyczaja..Chociaz,nie do konca jestem do tego przekonana.... Baryłko i jak plecki,dbaj o siebie,bo bedziesz taka rencistka jak ja:P Plecki mnie bolą mniej,moze nie isc na ta operację????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×