termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Ale sie ociagacie z tym pisaniem:) pasem Was:) WItaski.U nas leje:( wieje:( zimno:( W TV slyszalam ze kaszana z pogoda do polowy lipca ma byc:(

Meaa oooo Nadia czyscioszek.Moja ciagle do przebrania.ALbo sie czyms poleje albo brudzi.Ze spacerow czesto jest tez do zmiany ubranie. Amorku fajnie ze wyjazd do PL udany.Dziadkowie sie nacieszyli Wami.I ceny faktycznie zajebiste.Ostatanio podawalam przyklad cukru ze takiego drogiego jak w PL to w eurupie nie ma:) benzyna to samo.Zarobki marne a wydatki kolosalne. Co do przeprowadzki.Mysle ze w czerwcu.W maju bedzie malowanie,mebelki i inne rzeczy.

Smiejecie sie ale kurtka mlodziezowa troche.Bo to taka baseballowka:) szafirowa.No ale moze pochodze gdzies w niej hehe Lece na seriale

Hejka... a ja siedze sobie z angielskim, jejku ale mi go brakowalo:D no ale gdyby nie korepetycje to bym pewnie nie ruszyla bo musze miec bat nad sobą :o to samo z wagą:) smiejcie sie zamówilam sobie wagę elektronicza, moze zmusi mnie do ćwiczen a nie objadania słodyczami :o Pia :) pierwsze słysze taki koktail, piłaś? a wiesz w Sferze na dole jest teraz sklep ekologiczny, makarony, mąki nabial i co tylko chcesz :) mąka orkiszowa mi sie skonczyla ale mam jeszcze amarantus wiec go dosypuje zamiast mąki pszennej ktorej używam tylko pełnoziarnistej z lubelli... wiem odwala mi na punkcie żywienia ale popelniam tez standardowe grzeszki - SŁODYCZE !! a Pascal przegiął z tym mlekiem, mnie by chyba cos trafilo :o ale z drugiej strony sobie mysle ze dzieci są różne.. moja Wiki wszedzie ze mna spokojna, dzis bylysmy w urzedzie miejskim i babki sie nie mogly nadziwic jakie spokojne grzeczne dziecko (pokazuje czasem różki ale tylko przy mamusi :o). Ja pamiętam tez bylam taka spokojna i niesmiala no i dopiero na studiach mi odwalilo,musialam nadrobic lata buntu...:o

Witaski... Pia ale akcja z tym mlekiem... Ja pewnie bym sprala za takie cos;/ A u mnie dziem pod znakiem sprzatani, ale i tak nie zrobilam tyle ile chcialam. Pomylam meble w stolowym i kuchnie na blysk wyszorowalam, a w sypialnie zdazylam tylko szafe jedna:/ wiec zostala mi cala sypialnie i Kuby pokoj i schowek do sprzatniecia:/ A w piatek przyszly mi w koncu kanapy z pl :) jestem superascie zadowolona tylko zamowilam strasznie jasne i pewnie niedlugo bede klela na nie. A teraz zjadlam loda ja to pogrzana jestem zeby na noc tak sie napychac a potem plakac ze mi boczki ze spodni wystaja:/ Akcja z karta rozwiazana i nierozwiazana:/ Maz juz tam nie pracuje bo na cale szczescie w koncu dokonczyli z nim rekrutacje do nowej firmy i sam dal wypowiedzenie, ale chyba by go zwolnili bo nie wierzyli ciolki mu do konca:( tzn ta pani jedna mu wierzyla... w kazdym razie wszystkie oszczednosci i jeszcze troche poszlo sie jebac za przeproszeniem:( i zaczynamy znowu od nowa:( mam dosyc i staram sie omijac ten temat bo mi niedobrze. W kazdym razie od tamtego czasu siedzial w domu na zawieszeniu, a w pitek oficjalnie odszedl wiec ten tydzien siedzi w domu na bazrobotnym a od poniedzialku zaczyna w nowej firmie. Szkoda mi go bo zawsze bardzo szanuje swoja prace i widzialam jak strasznie to przezywa... Amorku zycze Wam szybkiego powrotu do pl i dokonczenia domku bo widze jak bardzo Cie tam ciagnie. Meaa sliczna dzidzia:) No to teraz Julek:) Moj Kuba to tez tak zakochany w swoim kuzynie jest ze az nie wierze:)

Sto lat Sto lat niech zyje zyje nam sto lat sto lat niech zyje zyje nam jeszcze raz jeszcze raz niech zyje zyje nam niech zyje nam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a kto ?? Meaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zdrówka szczescia pociechy z dziecka i codziennego usmiechu na twarzy :P Jakos wdrozyc sie ostatnio a to praca a to ładna pogoda a to jest co w domu robic ;) dzis tez mąz mówi ze pogoda sie klaruje na bardzo ładna . U nas piękny weekend ale nie pogodowo bo pogodowo było strasznie owszem w sobote siedzielismy w domu ale za to w niedziee sobie odbiismy pojechalismy na targ taki wielki z wszystkim co tylko dusza zapragnie potem poszlismy na spacer po spacerze na obiad na miescie a potem do domu odpoczac troszke bo to ładne kilometry były zrobione . Potem chrzesna małej przyjechała z facetem i poszlismy na karuzele z dziewczynami, nastepnie pojechalismy do buszowiska a po buszowisku 20 km za włocławek na ujscie wisły któłre wyglada i brzmi jak morze ;) jak wrócilismy mała padła w samochodzie tylko ja przebrałam i na brudasa spac poszla :o Mój maż własnie zapakował sobie kanapki do pracy w papier do pieczenia i zakleił izolacja ;D pomysłowy czlowiek Meaa Hania słodka dziewczynka i taka mała ty rzeczywiscie rewelacyjnie wygladsz pozazdroscic , a Bruno bedzie miał bardzo kochajaca go mame i wiesz jak to jest jakim jego tata bedzie tata takim on bedzie synem Pia z tym mlekiem kiepska sprawa i tak sobie mysle czy ja jestem taka surową mama ze jestem pewna ze moja Amelia by nigdy tak nie zrobiła a zarazem w sumie to nigdy nic nie wiadomo , mam nadzieje ze sie dopierze i niebedzie smierdziec . Kessi jak tam rozmowa z Anetka ? mam nadzieje ze jak zawsze doskonale sobie poradzisz :) Amorku super zewyjazd sie udał , widzisz nasza Polska taka droga az szkoda gadac ja czasem to sie zastanawiam jak wyzyjemy do 10tego skoro ciagle cos a ceny rosna , człwoiek czesto niemoze sobie pozwolic na duzo rzeczy a i moj maz za najnizsza nie pracuje i ja zarabiam eh :( przykra ta nasza Polska rzeczywistosc Barylkoo super ze juz na koncówce z waszym mieszkankiem bardzo sie ciesze :) a młodziezowa kurtka do ciebie pasuje bo ty bardzo młodziezowo wygladasz :P

Witajcie :-) Spóźnione życzenia dla Ciebie Amorku sto lat sto lat sto lat :-) wszystkiego naj naj naj. I oczywiście w dniu dzisiejszym sto lat sto lat dla Ciebie Meaaa niech się spełnią wszystkie marzenia :-) aaa i chyba wszystkie byłyśmy myślami ze sobą bo mnie też się śniłyście :-) Pia, Mamunia i Zosia ....tylko jakoś ze sobą nie porozmawiałyśmy :-) Mamunia też bym się wkurzyła i poryczała jakby mi jakiś cymbał ukradł dziecka kurtkę ... ale mnie chyba już nic nie zdziwi - wczoraj spotkałam w aptece babkę w samym sweterku, której w przychodni zajumali kurtkę.... kurcze co to się już dzieje. Pia - Pascal niezłe ma pomysły - chyba bym wyszła z siebie i stanęła obok. a co do naszego zdrowia - szkoda słów - mam zapalenie ucha i wczoraj byłam u lekarza - dzis antybiotyk i w piątek znowu na kontrolę :-( do tego sprzedałam Ani katar i jest mi z tym źle:-( do tego nieźle mnie wystraszyła... bo w nocy się kręciłam z bólu ucha i Andzia się obudziła i mówi że boli ją ucho i do rana byłam przekonana że ona też chora- a tu moje dziecko ma wszystko to co ja boli ją to co mnie boli :-) ps. mam nadzieje że jak przyjedziesz do K. to się spotkamy ?? mogę podać ci nr tel. :-)

Shadsi to Ci pomysłowy mężulek ... fajnie spędziliście week :-)

Meaaa - Sto lat kochana cego by Ci tu zyczyc? Zdrowka pociechy z coreczki szybkiego Julka/Danieli? nadal szczescia w malzensstwie i fajnej pracy :) a no i o wygranej w totka zapomnialam :D Wszyskiego naj naj naj!!! witam sie z ranka bo pozniej pewnie nie bedzie kiedy pisac. Wczoraj przyszla kolezanka do mnie i mi pomogla posprzatac troche i kawke wypilysmy no i zaproponowala ze wezmie Anetke jutro czyli dzis do szkoly. Do szkoly poszlam po nia bo chcialam tez z Pania pogadac no i mowi ze smutnawa caly dzien byla i ona mysli ze martwi sie o mnie bo ta laurke robila dla mnie :( no ale ja jej powiedzialam jak przezywala odejscie nowej studentki praktykantki i mowi ze moze i tak bo bardzo byla mila i sie lubily. Aneta w czwartek mi trula ze mam zrobic praktykantce tort recznikowy i tlumacze ze to za duzo itd i w koncu mowie mam jeszcze jedna filizanke to moze ja dac a ona w srodku na karteczce napisala ze kocha i bedzie tesknic :( no to bylam pewna ze glownie o to chodzilo. Ona lubi byc w centrum zainteresowania a przez to ze jest spokojna i grzeczna to nei bardzo to idzie w parze :o zal mi jej bo widze jak tuli sie do swojej Pani i jak przezywa jak dzieci mowia o swoich dziadkach i ciagle pyta kiedy do Pl pojedziemy ehhh wszystko sie zbiera... Stanelo na tym ze czesciowo teskni za pania a czesciowo obrazona jest na Laurebo ja przezywala w weekend no ale jak to dzieci po godzinie wszystko jest ok a czemu jej sie przypomnialo na drugi dzien to jzu nie wiem :) Jak maz wieczorem wrocil z pracy wzial ja na zakupy i oczywiscie przekupil/dowartosciowal slodyczami :P i obiecal jej ze zlozy jej juz komputer i bedzie miala u siebie zeby pograc w jakies swoje edukacyjne gry bo tak to na naszym graa nasz stary w schowku stoi no i dziecie cale happy oczywiscie przedobrzyl bo i kieszonkowe dal jej wieksze no ale wazne ze ona jest happy ja sie tyko boje ze ona to bedzie wykorzystywac bo nic takiego nie zrobila nie posprzatala nie sluchala a tyle nagrod? no to temat Anetki zakonczony ale sie rozpisalam :o

To teraz troche do |Was bo zapomne w koncu co chcialam Mamuniu - ale chamy no! mi tez kiedys zwineli pranie z parteru jeszcze jak nastolatka bylam ehhh tez mnie nic juz nie zdziwi szkoda tylko ze znow wydatki Was czekaja... a Zosia super z tym rowerkiem :) GumiAga - co do tego Rybomunyl czy jak mu tam to z tym roznie jest moja kolezanka miala dla corki gdy byla wlasnie w przedszkolu i rok miala spokoj ale pozniej mala znow chorowita byla a teraz ma 6 lat i jak juz zachoruje to raz na pare miesiecy wiec czesciowo moze pomogla a czesciowo sie uodpornila zas kuzynki cora wogole tego nie przyjela i jak chorowala tak choruje :( Zycze Wam zeby ui Was zadzialalo! Pia- i Ty snisdz takie straszne scenariusze? :P oj nieladnie :D a Pascal to naprawde ma talent ale to napewno po filmie :D nie pytaj co z bratem wymyslalam po kevinie samym w domu :P i pewno nie my jedni :D no ale oby sie doppralo Barylko - super ze juz tak malo czasu i bedziecie razem w nowym domku :) a co do brudzenia to Marta tez sie brudzi je serek to umazana w rekaw sie wyciera pije to czasem sprawdza czy umie wypluc a jak z mezem byla na podwqorku to nie pytaj jak wygladala jak dziecko wojny a usmiech od ucha do ucha i on mowi coi sie zloszcze jak ona szczesliwa :P tyle ze miala jasno rozowe ubranka ehhh musze isc ALE WROCE! hahaha

aa Baryłko miałam też napisać o brudzeniu się Andzi, wczoraj zwróciłam na to uwagę kiedy musiałam ją parę razy przebierać, bo najczęściej to się czymś pomoczy - i jak się smarka i się zapomni to w rękaw wyciera :-p Kessi ale Anetka emocjonalnie podchodzi do wszystkiego, tatuś porozpieszczał, ale od czasu do czasu można :-) Misty - fajnie urządzona i łazienka i kuchnia :-) Izu - dobrze, że małżon dostał tę pracę i oby w końcu dla Was zaświeciło słonko - zyczę Ci z całego serca :-)

Meaaa na zdjęciach widać , że i tatuś i ciocia Hani szczęśliwi :-) piękna Hanusia - może czas na Julka ?

hejoo dziekuje Wam bardzo dziewczynki!! :) :) Julka przemilczę :P nadejdzie kiedys czas ;) euro 2012 te sprawy ;)

własnie wylałam cały kubek kawy na laptopa :o nie wiem jakim cudem on działa.... tzn podejrzewam, ze dlatego, ze nie poszło na klawiature... ale powódź na biurku masakra... niech żyje zgrabność!!

Hej Życzenia mam juz z glowy:-D Pia ale numerant z TWojego synka!!!ja bym chyba wyszła z siebie... Kessi Anetka bardzo wrażliwa jest,ale zeby nie było tak,ze to bedzie regułą,bo wyczai,ze jak jest smutna to dostaje prezenty i bedziecie mieli problem...mam nadzieje,ze to chwilowe. Izu bardzo sie ciesze,że..mąz dostał nowa prace i bedziecie mogli z czasem uzbierac nowe oszczędności.Człowiek niczemu niewinny,ale sumienie gryzie..ehhh podly swiat Amorku szybko Wam minęła wuzyta w Pl,ale wszystko dobre szybko sie konczy:((pewnie nawiozłas kiełbasy???dobrze,ze wyniki porobilas,fotki Kuby sa super:)) A ja nadal czekam na buty-kurde,laska juz niby wysłala i..lipa:((moze jutro będą. Ja sie ostatnio bardzo zle czuje,od kaszlu boli mnie brzuch,żebra i wogóle wszystko:(( Psychicznie tez juz siadam,wiec chyba czas sobie Tworki zamówić:-P Od rana było lato,umówiłam sie z kolezanka na spacer po obiedzie i co??PADA!!!!!!!!!-juz nawet nie mam jak wyjśc do ludzi-pogoda nawet mi dowala:-P Holly biedulko juz nie wiem co Ci pisać....

Hejoo.. no to wita sie z Wami slomiana wdowa z wiśniówka i pepsi :D a co, Dżordz tam szaleje na tej Malcie to i ja nie bede dłużna... zwłaszcza ze mam dzis ciężki dzień :D Mamuniu podajmy sobie dłonie :) no u nas tez pogoda sie skichala, jedyny plus ze do poludnia wyszalalysmy na huśtawkach na placu zabaw (tym razem obylo sie bez wycia jak opuszczałyśmy plac, dała mi rączkę i mnie prowadzila do domku) za to z nocnikiem leżymy, a raczej Wiki sie kladzie by ja przewinąć natomiast jak chcę ją posadzic to placz nie z tej ziemi o co kaman:o chyba kupie podręczniki do nocnikowania (rychło wczas:o).... ehh Dżordz mi obiecał niemiecka Milke przywiezć i jak tu sie odchudzac... Izu który to już raz wychodzicie na prostą? jak to sie mówi co nas nie zabije to nas wzmocni.. życzę jak najlepiej... Meaa :) kochana bym zapomniala, wszystkiego naj naj najlepszego :) a brat widać zakochany w córeczce, oj będzie córeczka tatusia :) Amorku przyjmij spóźnione zyczenia również :) piję wasze zdrowie :) Pia :) co tyym razem Pascal zmajstrował? Holly trzymam kciuki !

Hejka..... meaaa - 100 lat w szczesciu i niech sie spelnia Twe marzenia ! Izu - dobrze, ze sie ullozylo i maz ma od razu nowa prace. Moze to zwrot ku lepszemu i okaze sie, ze tak mialo byc tylko dzisiaj jeszcze trudno w to uwierzyc....Bedzie dobrze ! Kessi - ciezki temat z Anetka. Najgorsze, ze nie wiadomo czy grzebanie w problemie go przypadkiem nie poglebia. Moze czasami lepiej "zlekcewazyc" tzn. zagadac, zajac i zwrocic mysli w zupelnie inna strone. Nie wiem jak wytlumaczyc....:-( Misty - w necie jest duzo wiadomosci na temat trawy pszenicznej. Zacznij moze od tego linka : http://trawapszeniczna.pl.tl/STRONA-G%26%23321%3B%D3WNA.htm Barylko - az sama sie dziwie, ze to napisze ale Pascal sie prawie nie brudzi ! Koszulke jaka dzisiaj mial na sobie moglabym mu zalozyc jutro. Pewnie, ze sie czasami pobrudzi ale nam tez sie przeciez przytrafia .... Jak piszecie o rosnacych cenych to nie wyobrazam sobie jak to mozliwe, bo juz ostatnio nie dowierzalam jak zaczynalam przeliczac. Tu tez wszystko drozeje ale mimo wszystko ciagle sa okazje....Wlasnie likwiduja jeden sklep meblowy i wszystko jest o 50-70 proc . przecenione. Najlepsze, ze za dwa miesiace beda ten sam sklep otwierac na drugim koncu miasta i beda znowu promocje. Jesli kogos nie stac moze sobie radzic na takich okazjach. Gumi_Aga - tak, zamelduje sie na eMail i pozostaniemy w kontakcie. Wyjasnila sie sprawa mleka. Musialabym duzo opisac i wytlumaczyc a nie mam sily na dzisiaj. Ciesze sie jedynie, ze mi nerwy nie popuscily bo bym go skrzywdzila. Pascal jest za maly zeby zrozumiec dlaczego moze rzucac brudnym praniem ( dzieciaki mi zrzucaja przez balustrade pranie do prania ) a mlekiem juz nie moze. Mleko tez trzymamy w piwnicy a tego dnia wyjatkowo stalo na pietrze u dzieci. Skoro zrzucamy pranie to czemu nie mleko ?

Witam z rana :) nastawilam sobie budzik na 4.40 wiem porąbana jestem ale juz mam kolejnego chętnego na korepetycje z angielskiego jupii :D Pia:) nie, nie piłam i raczej nie zamierzam pić taka trawe.Moje ulubione linki to: http://www.baby-shower.pl/NIEMOWLE/Karmienie/Wodorosty-dzieciom.html http://dziecisawazne.pl/10-zdrowych-obiadow-dla-dzieci/ http://www.kuchnia-kuchnia.pl/pl4/teksty1051/odzywianie_malego_dziecka_jakie_zboza_warto_jesc_c A propos szczepionek bo doczytalam Kessi z Rybocośtam i zapomnialam spytac Mamuniu szczepilaś w koncu Zosie p/pneumokokom o ile pamiętam mialaś miec bezpłatnie? Ja znalazlam coś takiego w necie ale biorąc pod uwagę zdrowy rozsądek decydować sie bedę tylko na szczepienia obowiązkowe... wklejam Wam tylko jako info :) http://www.stopcodex.pl/szczepienia/

macham z goraca herbatka:) Jeszcze raz dziekuje za zyczenia i mile komentarze:D Kubunia spi ale pewnie zaraz bedzie sie budzil, takze nie wiem ile uda mi sie popisac. a tak wyjazd minal nam jak z bicza, ale teraz zleci mysle, bo za miesiac lecimy na te wakacje a w lipcu znow do PL:D Misty- super, ze chetni na korepetecyje sie zglaszaja, zawsze to jakas dodtakowa kasa. z tego co sie orientuje to teraz duzo ludzi chodzi na wszelakie korepetycje takze pewnie i Twoj grafik niebawem sie zapelni ani sie nie spotrzezesz:)

Izu- ciesze sie , ze maz dostal ta nowa prace. ahhh trzymam mocno kciuki zeby wasze wszytskie klopoty poszly w niepamiec i zaswiecilo dla was slonce.

u nas pada i wieje:( Mamuniu- hehehe i kielbasy swojskiej nawiezlismy i jajek prosto od gospodarza:)

Hejka.... alez jestem przemarznieta , brrr :-( Weszlam do domu, zaparzylam goracej herbaty i przylecilalam sprawdzic pogode w Kolobrzegu w przyszlym tygodniu. Juz myslalam, ze bede pakowac zimowe kurtki ale zapowiadaja slonce i lekki wiatr, moze bedziemy miec znowu szczescie ! gumi_Aga - dmuchaj w chmury :-) Mam pytanie do dziewczyn z alergia. Czy jak traficie na Wasz "sezon " to boli Was tez glowa ? meaaa, wiem, ze meczy Cie wtedy katar ale masz rownoczesnie bole glowy ? Poszlam wczoraj z bolem glowy do lekarza, bo ciagnie sie juz trzeci tydzien i mi wynalezli alergie na wszystko poza psem i kotem ! :-P Jak robila mi testy to caly czas myslalam o Nadii jak by przez to przeszla bo mialam ochote sie zdrapac do krwi...

Hejka Pia ja w dzieciństwie miałam alergię na wszystko i oprócz kataru, zbierającej się wydzieliny w nosie i przełyku dochodziły bóle głowy. Mi zawsze pomagało czyszczenie zatok, nie wiem jaka jest profesjonalna nazwa ale ja zawsze mówiłam na to coca cola. Zresztą nie tylko ja tak na to mówiłam bo tak tez nazywają ja czasami lekarze. Misty czekam na meila

hej Kochane babeczki... zalatana jestem, więc narazie mam tylko pytanie czy któraś z Was leciała już samolotem, odkąd nasze dzieci skończyły dwa lata? nie wiem, co mogę wziąć na pokład dla dziecka, które już nie jest niemowlęciem... picie? jedzenie? sól do nosa? może macie jakieś doświadczenia? pozdrawiam Was narazie serdecznie i postaram się popisać wieczorkiem, albo jutro z rana

Mamotomka- my zawsze w podrecznym mamy termos z woda goracą oprocz tego termosu porcje mleka w pojemniku, 2 kubki herbtaki juz zrobionej. zdarzalo sie, ze na tutaj w Polsce kazali nam przy kontroli osobistej probowac wszytskich plynow jakie mielismy ale tam w irl nigdy to sie nie zdarzylo.takze nie jest problemem ilosc przewozonych plynow dla dziecka:) co do soli morskiej nie wiem, bo to pojemnik pod cisnieniem i nie wiem czy przejdzie. w sloiczkach jedzenie tez mozna miec. bede potem Kubus wola, jak masz jeszcze jakies pytania pisz:)

juz jestem:) Mamotomka- napisze ci mniej wiecej co my zawsze mamy w bagazu podrecznym dla Kubusia: termos z goraca woda, 2 kubki juz zrobionej herbatki/soczku, w kubku od mleka czesc wystudzonej wody zeby ans zybko zrobic mleko, w pojemniku mleko z kaszka/ jakies przekaski typu: biszkopty, kinderki, jalbka, chlebek ( zeby czyms zajac;) ), ukochany kroliczek do spania ( co nam sie nie zdarza ost ;) ), jakies male autka. a tak: pieluszki, chusteczki, mata do przewijania...i chyba wszystko. najwaznijesze, zebys miala pod reka picie bo w samolocie przy zmianie cisnienia uszy sie zatykaja a picie bardzo pomaga no i bardzo goraco jest w samolocie to najlepiej ubrac na cebulke zeby moc rozebrac. aaa jak bedziecie brac wozek ze soba do irl to my go zdajemy dopiero przy samolocie. raz oddalismy juz tu przy odprawie i powiedzialam nigdy wiecej. samolot mial opoznienie Kubus juz zmeczony byl i nie szlo go ujarzmic i teraz zawsze zdajemy go pod samolotem. aa w telefonie mamy tezbajki wgrane to dodatkowe minuty zajecia dla malucha:)

no pogoda sie poprawila, jest nadzieja wyszlo slonko. zaraz mezus wroci, zjemy obiad i jedziemy na zakupy.

Witaski U nas tez pogoda w kratke ble To chyba tylko moja gwiazda taki brudas.Ogolnie wkolo siebie lubi miec czystko.Ale ubranka strasznie brudzi.Nigdy nie miala nic na sobie z poprzedniego dnia. Kurda a ja jestem dzis zla.Zrobilam wycene i podpisalam dzis umowe na drewno na schody.To akurat bedzie montowane juz na sam koniec zeby nie uleglo zniszczeniu przy roznych pracach.No i cena mnie zaskoczyla.Wyszlo mi 2 razy tyle ile sie dpodziewalam:( aaaaaaaa wkopalam sie z tymi schodami. Misty fajna cena kuchni:) faktycznie jeszcze jednej 6 brakuje.A ja wycenialam sobie w 2 mieiejscach i wcale nie taka fajna cena wrrr.WIec pozostaje przy IKEA:)

Samadama a co tak cichutko siedzisz? Mamotomka z Tomciem lecicie do Irlandi?

Pia od piatku ma byc ladnie w Polsce.I coraz wiecej slonca:)