Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

Pia - super, że wyjazd się udał :) a Pascal jest niemożliwy :D p.s. ja się pająków strasznie boje :( [Amorku - zdrówka dla Kubusia 🌼 Kimizi - masz 100% racji z tym myśleniem.... zbieram się zaraz po Dusie. Podjedziemy do moich dziadków na chwile, bo w święta nie moglismy wpaść. będzie im miło :) no i dzisiaj wezme sie w końcu za Pity... wiem... wstyd :P ale ja zawsze na ostatnią chwile :P ;) aaa wrzuciłam pare fotek do albumu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja wciąż jeszcze w dwupaku. Jakoś przetrwałam święta, ale myślę, że przed porodem już nie wejdę na wagę, żeby się niepotrzebnie nie stresować, hihi :) Mój wymarzony plan był taki, żeby urodzić między świętami a weekendem majowym, ciekawe czy się uda. Mam jeszcze 4 dni :) Mój Krzyś biedulek ma alergię, chyba na pyłki - na całym ciele ma wysypkę i ciągle się drapie. Żal mi go strasznie. Dziś byłam z nim u lekarza i babka zapisała jakieś syropki. Oby pomogły. Mamuniu, czytam o Twoich sukcesach z nocnikowaniem Zośki i powiem Ci, że jeszcze parę dni i nas wyprzedzicie w postępach, choć u nas nauka zaczęła się jakiś rok temu :O Mój synek jest wyjątkowo oporny w tej kwestii. Codziennie mamy kilka par zsikanych majtek, prawie zawsze jest w nich jakaś "kropa", a suche majtki to ewenement. W nocy siusia tyle, że czasem nawet pieluszka nam przesiąknie, więc nawet nie myślę o tym, żeby na noc z niej zrezygnować. To samo jest z drzemką. Moje pokłady cierpliwości dawno już się wykończyły. Ani prośba, ani groźba na niego nie działa. Widać nie nadszedł jeszcze jego "czas". Jeszcze raz gratuluję i życzę dalszych postępów! Na razie nie mogę napisać więcej, bo muszę obudzić Krzysia z drzemki i zaprosić go na obiad :) Postaram się odezwać wkrótce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam się poświątecznie:) mam duże zaległości z pisaniem, więc jak kogoś pominę to proszę nie gniewajcie się. na początek tak egoistycznie- o nas:) Święta nam bardzo szybko minęły. Jakiś wielkich porządków przedświątecznych nie robiłam , bo nie było kiedy. Jeden z naszych pracowników miał drobny wypadek 2 tyg. temu i mąż musiał za niego rozwozić paczki, więc ja całe dnie byłam sama z Dziewczynkami, do tego trzeba było nasze przesyłki przygotować do wysyłki i na porządki nie starczyło czasu. Chyba Kessi opisywała , że wygląda u niej jak po wybuchu granatu- to idealnie pasowało do wyglądu naszego domu:) Ale w Wielki Piątek jakoś sie uwinełam, i nawet 2 okna umyłam. W Wielką Sobotę rano z Julką pomalowałyśmy jajka, a później cała czwórką bylismy w kościele poświęcić pokarmy. Julka miała swój koszyczek, w którym miała też swoje słodkości ( które odkryła w Kościele), ale dała sobie przetłumaczyć, ze dopiero jak ksiądz poświęci można jeść:) W Niedzielę bylismy u moich Rodziców, a wczoraj u teściów (oczywiście nie obyło się u nich bez nerwów- a szkoda gadać). Zeszły tydzień - było lato, tak w niedzielę pogoda się popsuła i padało:( w niedzielę bylismy z mężem sami w kościele- Dziewczynki zostały u moich rodziców, a wczoraj wszyscy byliśmy w kościółku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkim chorym dużo zdrówka ( Mamuniu dla Zosi, Kimizi- dla Was wszystkich, Amorku- dla Kubusia, Asik dla Krzysia - taka swędząca wysypka dla dzieci musi być okropna). Mamuniu- śliczna psina:) taka malutka nasza Lady:) Julka strasznie uwielbia gonić się z nasza Lady. swietnie wygladaja jak Lady siedzi dumna a Jula koło niej ( Lady jest jeszcze minimalnie wyższa id Julki) stoi i ja głaszcze. I bardzo mi się podoba Twoja fryzura. No i gratuluję Zosi nocnikowania a Wiki zdobytych nagród. A nie wiem czy Wam pisałam Julka od września idzie do przedszkola:) dostała się do przedszkola obok nas, więc będzie bliziutko. U nas z nocnikowaniem jest tak, że w ciagu dnia Julce nie zakładam pampersa (chyba , ze gdzieś wychodzimy). W domu przeważnie chodzi w samych spódniczkach lub sukienkach ( bez majtek) i za każdym razem sama idzie na nocnik się załatwić. Jak zakładałam jej majtki to siusiała do majtek. W niedzielę u rodziców, tez była bez pampersa ( w majtkach) i wołała ,że chce siku . u teściów raz się załatwiła na nocnik, nawet jak od nich wracała bez pampersa to siku nie zrobiła:) Z butelki to już od bardzo dawna nie pije - mleko albo ze szklanki, kubka, albo kubka ze słomką. Smoka ma tylko na noc ( próbowaliśmy odstawić, ale to jeszcze nie jej czas). Holly- cały dzień jestem dzisiaj z Tobą myślami, odezwij się jak najszybciej. Asik- trzymam kciuki za szybki i łatwy poród przed weekendem majowym:) Ewcia- odezwij sie, Falubaz nie pokonany:) pięknie jadą w tym sezonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pia- super , że pogoda Wam się udała i że spotkałyście się z Gumi Agą:) Kimizi- super , że Lena tak się w przedszkolu zadomowiła. Meaaa- szkoda , że tak musicie długo czekać:( my nie chcieliśmy żeby między dziećmi było więcej jak 2 lata różnicy i tego się trzymaliśmy, bo patrząc na inne aspekty nie było by dobrego momentu. Życzę Wam w takim razie podwyższki- i to takiej, żeby Was stać było na dodatkową nianię dla Nadii, żebyście już mogli działać:) Myślę, że Nadii przejdą te obawy. Julka raz jak zobaczyła muche to tez była straszna panika. U nas to wieczny brak czasu, ale mam nadzieję, że za niedługo sie spotkamy. Jak będzie ładna pogoda i Wy i my będziemy miec czas to zapraszamy do Nas. Posiedzimy w ogródku , zrobimy sobie grilla , Dziewczynki się wybawią. A Ty faktycznie super wygladasz. Dalej jestem pod wrażeniem jak Nadia pięknie mówi. Świetne zdjęcie Waszej Trójki na karuzeli. I ten psiak śliczny, to wyżeł? Izu- mam nadzieję, że szybko zapomnicie o tych finansowych kłopotach. Samadamo- niech sie ułoży to co nie jest tak jak być powinno. No i oczywiście już nie wiem co miałam pisać. Baryłko- jak plecki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie, że już przeszło 3 lata się "znamy"? a dodaję właśnie nowe zdjęcia do albumu, bo dawno tego nie robiłam. I mam taką propozycję, że jak któraś będzie dodawała zdjęcia, żeby ustawiać opis na datę ostatniego dodanego zdjęcia - wtedy będzie widać kto dodał jakieś nowe zdjęcia. To jak są te nasze rożne galerie to obok przeglądaj są ustawienia i tam można dodać opis. Co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko - z Was sa artysci ! Macie dwie piekne corki , w dodatku jedna podobna do taty , druga do Ciebie a i tak widac, ze to siostry ! Nie wiem czy jak meaaa zobaczy Wasze zdjecia czy Jej plany w leb nie wezma :-P Sama zaczynam zalowac, ze Pascal nie ma nikogo dla kogo by mogl byc duzym bratem. Do znudzenia bede powtarzac, ze piekna z Was rodzina. Trzy lata juz sie znamy ? Szybko minelo ! Na poprzedniej stronie jest wpis pomaranczki i napisala, ze urodzila z nami wszystkie swoje dzieci, teraz sobie uswiadomilam, ze w tym czasie to mozna juz bylo trojke urodzic ... Asik - moze trafi Ci sie 1 maja i malutka zawsze bedzie miala dzien wolny na wyprawianie imprez urodzinowych. Niech Ci pojdzie szybko i gladko..... Amorku - zdrowia dla Kubusia ! Mam kolezanke, ktora wychowala swoje dzieci na bananach :-P Czesto mnie pytala co mam na obiad i sama mowila " nie chce mi sie gotowac, dam banana" zaliczajac kawy po kolezankach. Cala reszta wygladala podobnie i wiesz co ? Ma kapitalnych, zdrowych synow, sama jest ciagle jeszcze piekna i mloda i nie sposob jej niczym wyprowadzic z rownowagi. Nie raz sobie myslalam, ze chcialabym tak jak ona..... Izu - ciagle sobie mysle, ze tu jestes tylko Ci ciezko pisac. Mam nadzieje, ze szybko minie i wyjdziecie na prosta. Czy wydarzylo sie cos w kwestii pracy w Pl ? Nie wiem czy jestem na biezaco. Misty - dlugo Cie nie bylo. Ciekawe gdzie spedzilas Swieta ? Pierwszy raz u siebie , na wlasnym czy pojechalas do domu rodzinnego ? Holly - jakikolwiek masz dzien za soba zycze Ci dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Obiecałam sobie że dziś coś napisze bo już zapomniałam jak sie to robi i aż mi wstyd , jestem z wami codziennie i zamiast napisać to komentuje pod nosem :P wiem kiepska metoda :) Amelka zdrowa tzn kaszelek mały sie przyplątał Ogólnie raz diabełek raz aniołek ale tak już bywa , najbardziej nielubie jak stwarza chisterie z błachych przyczyn :( nie idzie jej uspokoić i czasem wysiadam i mam dość oGólnie to widze ze szybko sie uczy wielu rzeczy gada jak najęta praktycznie wszystko ale duzo przekręca aczkolwiek tak ze idzie ją zrozumieć :), ostatnio stwierdziła że ciocia Ola jest Bista :P ( zajebista) , musiała podsłuchac bo ja staram sie jej nie izolować od takich wyrazów mjusze to uztywam ale ograniczam :) Ostatnio tatuś ją kąpał i stwierdziła że pływa jak PIPKA czyli rybka :P Nadal śpi w drewnianym łóżeczku i mam nadzieje ze w te wakacje zmienie juz na normalne bo az wstyd taka duza a spi w niemowlecyl wyrku:)ale wiecie jak to jest on a juz dorosła do zmiany tylko z mamusią gorzej Amelka dostała sie tez do przedszkoła co u nas graniczy z cudem ale dostała sie bo ammusia była tak zdesperowana ze do 5ciu przedszkoli skladałam :P dostała sie do tego samego do ktorego chodzi moja siostra :) Tak więć od wrzesnia moje dziecko bedzie pelnoprawnym przedszkolakiem a ja do pracy :) juz sie niemoge doczekac a zarazem sie boje jak mala sobie poradzi bez mamy :P psychicznie chorek ktora dmucha i chucha na nia . Mam nadzieje ze dostane sie u nas na staż to zwróca mi koszta przedszkola wiec byłoby super Święta spedzilismy miło u taty i w domu z siostra i jej facetem miłe leniuchowanie :P i nicnierobienie :) Przyszła wiosna i Amelka od razu ma tarke na skórrze a ja iwkeszego doła jak ja nien awidze kiedy jej skora sie pogarsza :( wczoraj zasypiala z okregami wokól oczu czerwonymi spuchnietymi:( deprecha mnie dopada wtedy straszna ... Z nocnikowaniem narazie jakos niezaczelismy ale musze wziac sie pelna praa jka moje dziecko ma isc do przedszkola , ciezka sprawa bo byl czas jak wołała a teraz wcale niewoła ze chce cokolwiek tylko jak kupe zrobila wczora to jej przeszkadzala ale to dobrze :P Smoka nadal uzywamy i tego to chyba do 18stki sie nie pozbedziemy bo to jest jej ukochany moczuc na kazada chwilke choc niepozwalam jej w dzien nosic go Wysyłam bo mi uciekn ie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meaa >>>> szkoda ze musicie odłozyc w czasie prace nad synkiem ale no cóż ja powiedzialam do meza i on tez sie przychylil ze za drugim razem to jak wpadniemy to bedzie a jak nie to raczej sie nie zdecydujemy :P Pia >>>>> fajnie ze pogoda wam dopisała i wyjazd sie udał, oby takich wiecej ;) Mamunia >>>>> fajny ten piesek tez słyszałam ze to uprte psy :P ale dacie rade Holly >>>trzymam mocno kciuki aby wszystko było dobrze i aby plecki juz niebolaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :-) Shadsi :-) he ja podobnie jak Ty czytam i pod nosem się uśmiecham :-) , ba czasami piszę i nie wysyłam :-P Pia bardzo miło mi było się spotkać i porozmawiać :-) Mamunia ten piesek fajny, tylko akurat te rasy trzeba ułożyć, ale na pewno dacie radę. Widzę, że coraz więcej nam przybywa przedszkolaków super :-) , Kimizi fajne te dni zapoznawcze daj znać jak sobie Lenka radzi :-) Babeczko jak budowa?? Holly myślami jestem z Tobą i wracaj jak najszybciej bez bólu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My w święta pospacerowałyśmy - pogoda w miarę - ludzie się opalali a my w kurtkach brrrr... obżarłam się nieprzyzwoicie :-p za to od wczoraj skrobię ścianę w pokoiku, bo podejrzewam, że choroby Andzi (prócz przynoszonych z przedszkola) to efekt tworzącego się grzyba na ścianie :-( więc zakasałam rękawy i do roboty :-) Myszko tworzycie super rodzinkę dziewczynki super :-) Meaaa super zdjęcia a Nadia nie wygląda na swój wiek :-) Mamunia Twoja fryzurka jest super :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik oby jak najszybciej i nalżej poszedł poród, wagą się nie przejmuj :-) Amorku zdrówka dla Kubusia :-) Samadama pomachaj :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka..... Schatzi - czyli Amelka bedzie z ciocia chodzila do przedszkola ? Swietnie, nie kazdy moze ! :-P meaaa - musze sie z Toba podzielic moimi obserwacjami wasnych dzieci. Pomiedzy chlopakami mialam trzy lata roznicy i o ile na poczatku bylo mi znacznie ciezej jak teraz to w ostatecznym rachunku bardziej sie oplacalo. Oni juz tak od drugiego roku zycia sredniaka mieli siebie i tak zostalo do dzisiaj. Maja wspolnych znajomych, laduja na tych samych imprezach i spedzaja razem wakacje. Mimo, ze sa zupelnie rozni to sie dobrze rozumia. Calkiem inaczej jest z Julka i Pascalem gdzie mam 6 lat roznicy. Oni sie uwielbiaja ale nie pobawia sie za dlugo razem bo maja inne potrzeby i zainteresowania. Tym samym mam ciagle inne dzieci w domu albo Julka goni po kolezankach bo Pascal jest za mlody, zeby jej dotrzymac kroku. Mysle, ze potrwa to jeszcze cale lata bo nie wyobrazam sobie, ze on bedzie mial 6 ona 12, on 12 ona 18 i beda mieli o czym pogadac. Teraz wiem, ze maz mial racje kiedy juz na dlugo wczesniej zaczal wspominac o czwartym dziecku. Zycze Ci rychlej i duzej podwyzki ! :-P Gumi_Aga - smiac mi sie chcialo bo w ub. tygodniu w czwartek poszlam sie opalac w stroju :-P Wyczailam miejsce gdzie bylo tylko slonce bez wiatru i wspominalam jak mowilas, ze zaraz rozpoznasz przyjezdnych po tym jak sie wystawiaja do slonca :-P Tez sie mocno ucieszylam, ze sie nam w koncu udalo spotkac i bylo tak milo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejomyszki >>>>> tak Amelka jest pod stala opieka alergologa lekarza pediatry na stałe ma zyrtec + wapno i sterydy masci oraz emolienty i ostrozna dieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ macham wam tylko bo podczytalam ale kuchnia wzywa do zmywania i pieczenia mojej szybkiej kremowki bo zabieram sie od piatku ale nigdzie nie bylo proszku do pieczenia :( a moj sie przeterminowal wiec pierwsze swieta bez ciasta byly a za to z lodami :P bede pozniej aaaa jutro kupujemy bilety jupppi szkoda ze to wszysdtko takie drogie Pia - tak krotko bo zapomne ja sie obawiam ze nie bedzie mi smutno wyjezdzac niestety :o ja juz sie nie moge doczekac wylotu ale wiem ze po 3 dniach bede chciala do 'domu' moze inaczej byloby gdybysmy mogli zatrzymac sie w jakims mieszkanku/hotelu ale niestety takiej mozliwosci niet :( no i gdyby moi rodzice nie mieszkali z bratem a tak to beda nerwy tylko ehhh ale mam czas przygotowac sie psychicznie :) Ktora sie orientujhe i moze pomoc znalezc samochod do wynajmu w Krakowie tanio DUZY najlepiej kombi i zeby podstawili na lotnisko? ja szukam codziennie ale tych wynajmow duzo teraz :) moze ktos korzystal i moze polecic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kessi- a chcecie auto wynająć na cały wasz pobyt czy jak? bo wiem, że chłopak kuzynki odbiera ludzi z lotnisk, i nie raz już jeździł do Krakowa. jak co to mogę się go zapytać co i jak. Bo tak to nie znam żadnej wypożyczalni aut w Krakowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ u nas piekna pogoda a my siedzimy w domu. na jutro mamy umowiona wizyte u leakrza. nie podobda mi sie ten kaszel:( no i caly czas mamy temp; ok 37-38:( nagotowalam rosolu, ponoc rosol pomaga zdrowiec.moze pomoze mojej zabce. powstawialam troche fotek na fb ze swiatecznego wypadu na plaze. potem sprobuje troche wrzucic do albumiku. i dziekuje Wam👄 Kimizi- nie doczytalam, ze Ty tez biedulko chora i glupio wyszlo, dla Ciebie rowniez zdrowka🌼 Lenka super ma te teksty:D Pia- no wlasnie tez bym chciala umiec "tak". w ogole osoby kt nie zawracajca sobie glowy pierdolami zdrowsze sa i w ogole im lepiej na tym swiecie.duzo zalezy od samego podejscia do zycia. moja babcia przeszlo 80 lat jak ost bylismy w pl zlamala biodro i miala wstawiana endoproteze na drugi dzien po operacji juz szla od lozka do okna:) rozmiawiajac przez telefon jakbym nie wiedziala o tym wypadku nie powiedzialambym po glosie, ze cos sie w ogole stalo. a jak babci powiedzialam" ze napedzila nam stracha" odpowiedziala mi" ze ona sie nie boi to i my nie mozemy sie bac" . az glupio mi sie zrobilo. Myszko- super, ze zajrzalas do nas:) dziewczynki sa przeurocze.:D Kessi- my tutaj jak jeszcze nie mielismy auta to zawsze wypozyczalismy z Avisa. zadowoleni zawsze byslismy, bo na te wypozyczlanie trzeba tez uwazac, zeby nie zrobili w balona( niektore niby tanio biora za wynajecie ale juz akonto biora sobie za paliwo na wypadek gdyby wynajmujacy nie zatankowal przy zdawaniu auta. z tym, ze nieraz nie wyjezdzisz calgeo baku a oni biora kaucji tyle ile za caly bak. a potem prpblem zeby zwrocili nadwyzke). z tego Avisa naparwde jestesmy zadowoleni.w Pl tez na lotniskach maja swoje auta i mozna wypozyczyc. musialabys sprawdzic czy w Krakowie maja swoja filie no i jakie maja polskie ceny. a jak sie czujesz? lepiej juz? a Adas czysty tata i jaki juz duzy::D Gumiago- od grzyba jak najbardziej Anulka moze bardziej byc podatna na choroby :( duzo masz tego grzyba? Shadsi- fajnie ze zajrzalas. ja to z kolei w ciagu dnia podczytuje a potem jak siadam wieczorem glowe mam puste co komu chcialam napisac a czytajac tysiace mysli. skleroza;) super, ze Amelka dostala sie do przedszkola i bedzie chodzic z Towja siostra bedzie na starcie miec "kumpele":) Asik- zycze Ci kochana szybkiego i nie bolesnego rozwiazania przed majowka:D nie moge uwierzyc nadal jak to zlecialo:D trzymaj sie cieplutko. Holly- jestesmy caly czas z Toba🌼 Mea- super fotki:) czadowe ma te kitolki Nadia:D i super wygladasz, laska z ciebie jak nie wiem:) jeszcze raz gratuluje:) psina super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amorku nie tak wiele tylko ściana jest tak jakby mokra i farba się zaczyna kruszyć :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hEJ WITAM SIE Z KAWA IDE ZARAZ POSPRZATAC W DOMKU BO POTEM PRACA CZEKA amelka niebedzie chodzic z siostra do przedszkola bo tamta akurat konczy i bedzie szla do 1 klasy wiec niestety :/ lece bo mnie nosi na sprzatanie po kawie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, witam Was juz z domu napisze narazie szybko pare slow o podrozy Wyjazd bardzo udany, Irlandii widzielismy wprawdzie tylko malutki kawałek, ale bylo pieknie. no i pogoda super! tylko nie wiedzialam, ze tam jeszcze czesciej zmienia sie pogoda niz tutaj w Pl:) rano zimny wiatr, za godzine upal, po poludniu kilka kropli deszczu i znowu lato. Tomek spedzil w zasadzie caly czas na dworze. nie mogl sie nacieszyc placami zabaw i dziecmi z sasiedztwa - roznice jezykowe nie były zadnym problemem:) Pia - bardzo sie balam tej podrozy samolotem, ale Tomem bardzo pozytywnie nas zaskoczyl. na lotnisku jeszcze szalal i chcial za wszelka cena wchodzic na tasme na bagaze. w samolocie byl zachwycony, caly czas siedzial na swoim miejscu i bawil sie tym, co zabralismy ze soba i cala droge cos jadl:) przy starcie smial sie tak glosno, ze rozbawil towarzystwo dookola. na miejscu za to dal popis - nikomu sie nie dal dotykac tylko "mamuni" - ani babcia, ani dziadek, ewentualnie tatus na placu zabaw - poza tym mamunia i mamunia, nawet do lazienki chodzil ze mna. cale szczescie po powrocie do domu wszystko wrocilo do normy i czekal przy drzwiach na ciocie Ele:) ja za to zalatwilam sie pieknie... w drodze powrotnej wysiadajac z samochodu (wyzszego niz normalnie) skrecilam noge w kostce i od wczoraj leze w domu z szyna gipsowa do kolana;/ kustykam o kulach tyle ile musze, ale ogolnie jestem uziemiona. i tak przez 2-3 tygodnie... piekny dlugi weekend mi sie zapowiada. wrzucilam kilka zdjec na fb, zaraz wrzuce do albumiku i wracam do czytania pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Tomaszkowa myslalam o Tobie od wczoraj i dzis juz na fb widzialam fotki super ze mieliscie udane swieta i zobaczyliscie kawalek zielonej wyspy:) Tomcio uroczy U nas dalszy ciag lata mam tylko problem bo Adasia za bardzo opala nawet jak jest w cieniu... Barylko - super ze juz razem i extra fotki na nk a znalazlas moje zaproszenie na fb? Amorku - dzieki sprawdzilam ale drooogo maja niestety a fotki z swiatecznej plazy tez super Myszko - no tak myslelismy ale po przejrzeniu stron i ofert cenowych wychodzi mi drugi koszt biletow wiec taniej bedzie taxowkami sie poruszac :) musze leciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej... Pia masz troszke racji, ze zagladne, ale mam tak beznadziejna sytuacje ze nie mam sily juz na nic. Nie pisze bo nie chce truc a poza tym narzekanie nic nie da:( jest zle i coraz gorzej:( Wszystkim zycze duzo zdrowka bo juz nie pamietam kto byl chory a kto nie:( przepraszam. A co do przedszkola to bylam u nas sie pytac i Kubus byl zapisany juz jak mial pol roczku i na cale szczescie bo teraz by sie nie dostal. Idzie od stycznia na 15 h tygodniowo... Mamuniu nie wiem czy pisalam ale strasznie podoba mi sie Twoja fryzurka i jak mnie najdzie na sciecie wlosow kiedys to tez tak chce:D Barylkoo widze ze mily wypadzik na wyspy zaliczylas:) gdzie byliscie czy to przypadkiem brighton?? Holly trzymaj sie kochana, mysle cieplo o Tobie:) Kimizi masz ubaw z Lenki:) Kuba ostatnio do mnie mowi mami nie wkurzaj mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka.... Tomaszkowa - bardzo ( naprawde bardzo ) cieszy mnie zachowanie Tomka w samolocie ! :-) Nasi chlopcy sa tak do siebie podobni, ze mam teraz cicha nadzieje, ze moze i Pascal tez by sie potrafil zachowac po ludzku (!) :-P Za to Twoja noga, to kiepska sprawa :-( . Dostalas na nia szyne ? Teraz mijaja dwa lata jak skrecilam swoja na trampolinie i czesto mnie w tym miejscu boli. Wiem, ze sama zawalilam, bo nie nosilam szyny jak lekarz przykazal....:-( Badz sobie madrzejsza :-) meaaa - czyzby Cie PITy tak pochlonely ? Prosze postaw choc kropeczke :-) Kessi - no to dranstwo z takimi cenami a moze macie samolot wyjatkowo tani i temu wydaje sie, ze za wynajem auta chca za duzo ? Nie masz wsrod znajomych, kogos kto by Wam udostepnil - nawet za odplata ? My jezdzimy do PL duzym samochodem, ktory jest ciezko upchac w Bielsku na parkingu pod blokiem, gdzie w ogole trudno o miejsce. Na czas pobytu jezdzimy mala Suzuki, ktora nalezy na codzien do zony przyjaciela. Pamietam przyjaciela mojego dziadka. Przylecial kiedys z USA do Europy do Szwajcarii, tam kupil auto, przejechal pol kontynentu nim docelowo dojechal do PL. Po dwoch miesiacach podrozy sprzedal w PL ten samochod w dodatku z zyskiem. A ja Adasiowi zazdroszcze takiej karnacji co to sie za moment opali :-) Barylkoo - ale z Ciebie pedziwiatr ! Nawet nie wiedzialam, ze gdzies wyjachalas ! Przyznaj sie gdzie bylas i co kupilas.....:-P Myszko - nie wiem jak sie z Toba skontaktowac prywatnie a chcialabym Cie poprosic jesli nie masz nic przeciwko temu o Twoj adres domowy , albo jakis do normalnej korespondencji. Prosze napisz na misiulew@yahoo.de Asik - czyzby juz ??? Amorku - jak Kubus ? Widzialam zdjecia, uwielbiam jego zbojeckie spojrzenie i jego wlosy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izu - wiesz, ze nigdy nie jest tak zle , zeby nie moglo byc gorzej....Wiem, ze to kiepskie pocieszenie ale moze ten trudny czas jest tez potrzebny ? Zauwazylam w swoim zwiazku, ze wlasnie trudne chwile najbardziej nas do siebie zblizaaly. Badcie dla siebie wzajemnie wsparciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam lenia :P zagladnelam i akurat Pia napisala i Izu hheheh mam szczescie Izu - glowa do gory ! macie prace jestescie zdrowi i lato zawitalo juz chyba i macie cudownego urwiska 👄 buziaka ci sle i oby bylo juz z gorki a jak cos to pisz ;) Pia - no nie jest tak tanio niestety za lot zaplacilam 850 funtow a za samochod wychodzi 580 funtow plus 1500 zlotych depozyt platny na miejscu i zwracany jak nic sie nie stanie siedzialam wczoraj 4 godziny w necie i czytalam wszytskie regulaminy odwiedzilam mase stronek i stanelo na tym ze na codzien bedziemy poruszac sie taxowka jesli akurat tata bedzie potrzebowal autko bo autobusem wyjdzie nas tyle samo co taksowka :P poglowimy sie tylko jak sie na wies wybrac bo bardzo bym chciala zeby marta poznala swoja chrzestna wczoraj pozarlam sie z mezem i w efekcie sprzatalam do 1 w nocy a o 5ej juz nei moglam spoac wiec robilam testy na prawko i kimnelam nie wiem kiedy wstalam o 8:30 :) lece do kuchni czarowac jakies jedzonko moze kisiel...hmmm o wiem salatke owocowa mam gruszki jablka winogrona i kiwi :) narka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja własnie wybieram się z dziewczynami do ogródka. Mamotomka- to fajnie, że wyjazd udany i że Tomek tak dobrze zniósł podróż samolotem. i Tak sobie myślę, że z tą Twoją skręcona noga to tyle dobrze, ze było to juz po powrocie , a nie przed. Izu- jeżeli potrzebujesz się wygadać to śmiało pisz, nam na pewno nie będzie przeszkadzało Twoje "marudzenie". Pewnie za dużo nie pomożemy, ale może to choć troszkę podniesie Cię na duchu. Samadamo- tez mam nadzieje, ze już sie u Was poukładało i u Gumi Agi... - a jak Ci idzie ze ścianą? Pia- ale mnie ciekawość z zżera o co chodzi:) mail wysłany Kessi- tak jak szybciej pisałam, chłopak kuzynki przywozi i zawozi ludzi z lotnisk w całej polsce. Jak byś chciała to mogę się go zapytać ile by za taki kurs wziął - tylko musiałabyś podać mi date i godzinę przylotu i gdzie miałby Was zawieźć (do Zabrza?) a smarujesz Adasia? też chciałabym się w cieniu opalać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×