Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

daga_83

do mam, które siedzą w domu z dziećmi...

Polecane posty

hej! my dziś znów od 6 na nogach. mały o 5 się obudził i bardzo płakał, ale posmarowaliśmy dziąsełka i jeszcze do 6 ładnie dospał :) bidul mój malutki się znów męczy, ale zaraz się wybija dwie górne dwójki :) już prawie prawie są :D byliśmy na spacerku, mały pobawił się z kolegą, wyszalał i teraz zasnął spokojnie :D co do obiadu to mi z wczoraj zostały kotlety jajeczne, ugotuję do tego ziemniaki, zetrę buraki (wczoraj gotowałam to jeszcze na dziś mam :)) i zupkę kalafiorową gotuję tak zeby nie jeść tylko jajek drugi dzień z rzędu :P mały dostanie troszkę zupki z mięskiem a my sobie te jajka zjemy, a zupa na jutro jeszcze będzie :D oj Justysia ja też myślałam ze Twój maż teraz wyjechał1 a to go już tyle czasu nie ma! biedna jesteś sama z dwójką maluchów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka a jak Ty robisz te kotlety jajeczne?? Mój Mati nie chce jeśc jajek pod zadna postacią..ani jajecznica, ani gotowane nic. to moze ja te kotlety spróbuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to te koło Wojsławic :) wiem gdzie są Leśniowice :) :) huraaa wyszły mi pierogi Seba właśnie zajada jest zachwycony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak kotlety mielone tyle że z jajek :P ja daję 4-5 jajek gotowanych na twardo 1 jajko surowe bułkę tartą cebulkę pokrojoną w małą kosteczkę i zeszkoloną delikatnie natkę pietruszki (jak mam) dużo majeranku (ja uwielbiam majeranek i we wszystkim prawie musi go być duuuużo) sól pieprz do smaku (obecnie robię bez soli, bo juz się przyzwyczailiśmy do smaku potraw bez soli) jajka gotowane obieram, mielę (teraz nie mam maszynki to rozgniatam widelcem), wbijam jako surowe, dodaję trochę bułki tartej i resztę składników. dokładnie mieszam. formuję małe kotleciki i obtaczam w bułce tartej i smażę z obu stron. tak jak kotlety mielone. mój mały je uwielbia! zresztą tak jak mielone :P z tych składników wychodzi mi średnio 5-7 kotlecików. można sobie policzyć ze z 1 jajka wyjdzie Ci 1 - 1,5 średniej wielkości kotlecika :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justysia to gratuluję pierogów :D :D :D ja planuję wkrótce tez ruskie robić :P a najbardziej mam ochotę na te z kapustą i grzybami1 chyba musze się za grzybkami rozejrzeć :P u mnie pierogi są bardzo częstym gościem na stole :P z serem, ruskie, z truskawkami, z mięsem, z kapustą i grzybami, ze śliwkami, z jagodami..........jakie tylko moge to robię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja spróbuję zrobić te kotleciki jajeczne:) ja nie pamietam kiedy ostatnio mielone robiłam Mati byanjmniej nie jadł nigdy. Jakos ja nie lubie :) ale często robię pulpeciki. Mateusz wogóle jest miesożerny:P ale kotlety z jajek zrobię. A nóż widelec posmakują małemu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justysia - no to może dane będzie nam się kiedyś spotkać:) gratuluję pierogów! daga - to chyba tylko my zostałyśmy w tyle jeżeli chodzi o pierogi:) a te kotlety jajeczne to dobry pomysł. wypróbuję bo chłopaki też nie chcą jeśc jajek w żadnej postaci to może te kotlety ich przekonają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mummy to może razem pójdziemy na jakiś przyspieszony kurs lepeinia pierogów:P bo zostajemy w tyle... poprasowałam ,teraz zrobię porządki w szafie, bo Mateusz zrobił tam tajfun niedawno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamiętam ze te kotleciki to mama nam robiła jak jeszcze dzieciakami byliśmy :) w ogóle ona ciągle jakieś kotleciki robiła, a to mielone, a to z rybki a to pulpety. bo to nam najlepiej wchodziło :D do tego najlepiej buraczki świeżo starte z jabłuszkiem, albo sokiem z cytryny i ziemniaki z koperkiem i się zajadałyśmy aż miło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a rybki to jakie kotleciki robisz:P agatka ja rybkę zawsze w folii piekę...dawaj dawaj jak masz coś nowego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z rybki to ja nie robię :( niestety bo nie mam maszynki do mięsa. ale pamiętam ze mama jakoś robiła. jak do niej zadzwonię to zapytam czy pamięta jak to było, bo już dobre 20 lat tego nie jadłam :P :P :P ja zwykle rybę po grecku robię. tylko taką mały je! jak upiekę pięknie w folii to nawet nie ruszy a taką z warzywami to zjada aż mu się uszy trzęsą a pyszczek śmieje się strasznie i tylko je i pokazuje jak robi rybka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oderwałam się na chwilkę od porządków, bo sobie przypomniałam, że robię czasami takie krokieciki z przepisu mojej mamy:) to się podzielę, moze ktoś skorzysta:) 2 szklanki ryzu, cebula , jajko, i ja daję ok40 paru dkg mortadeli:) wszystkie składniki i tylko połowa ryżu miksuję (ale bez jajka) na masę. zmiksowaną część łączę z pozostałym ryżem i fomułuje kotleciki. Mieszam je w mące, jajku i bułce tartej i smażę:) nam smakują i amłemu też:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ja chyba też wypróbuję te jajeczne kotleciki bo Sebek nawet patrzec się nie chce w stronę jajek ale może to się uda. mummy czemu nie może akurat nam się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja teraz to mam zawrót głowy 16 maja mam komunię u chrześnicy :( ale jakoś muszę to przetrwac mam nadzieję że mężuś przyjedzie bo ma taki plan z tego co wiem chcieli by pieniądze no ale jak myślicie ile?? mąż chciał tam zagranicą kupic jej kamerę no ale oni pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też mamy komunię w maju. Bratanica męża, ale nie nasza chrześniaczka..justysia wszystko zalezy od waszej syt materialnej. Mozna dac 1000 w prezencie mniej więcej to chyba nie ma reguły. My dajemy pieniadze. jakoś tak sie przyjęło teraz, że wszyscy już teraz dają kase..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Widzę, że temat o kotlecikach jest, ja mam taki (może się przyda komuś): Kotleciki mielone z fasolą białą 35dag mielonego mięsa puszka fasoli białej 2 ugotowane ziemniaki 1 średnia cebula 1 jajko Sól, pieprz, Fasolę odsączyć, pognieść widelcem razem z ziemniakami. Dodać mięso, posiekaną cebulę i jajko. Doprawić, wymieszać, formować kotlety, panierować w jajku i bułce i smażyć. coś zaczęło się przejaśniać, ale wieje dosyć wiatr:( no i mam 2 placki upieczone na niedzielę, jutro zrobię sałatkę i reszte wysprzątam... buziak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry:) oj Wy kuchareczki:P ja dziś w kuchni popisałam się zupą pomidorową:P dopiero teraz znalazłam chwilke by zajrzeć,była u nas moja mama i głupio mi było tak przy niej szperac po necie piszecie o plackach i innych smakołykach,ja to bym na okrągło musiała piec,mój m tylko wchodzi do kuchni i pyta co słodkiego jest?jak dzieciak;) niestety czasu mi brak na rozpieszczanie m:) musi pocieszać się czekoladą mleczną na spacerku nie byliśmy bo zimno i wietrznie:( też Igorek od rana dokazuje,brakuje mu tlenu:D dziś nawiedziłam drogerie i apteke w poszukiwaniu kremów na przebarwienia na twarzy niegdy nie miałam z nimi kłoptu,pojawiły się w 2 ciąży i borykam się do dziś:( zima zbledły,już cieszyłam się,niestety niedługo bo jak tylko wyszło słońce tak kłopot ponownie się pojawia:( kupiłam 2 kremy,jeden poleciła mi lekarka poszłabym do dermatologa ale żadnych leczniczych z tego względu że karmię nie mogę więc pozostają mi na bazie roślinnej,no i jeszcze kupiłam perfecta mamma specjalny dla kobiet w ciązy i karmiących z wysokim filtrem i likwidujący przebarwienia siora namawia mnie na kosmetyczke na dermobrazje ale jakoś nie mogę się tam wybrać,czasu brak wciąz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mummy robię te roladę, ale teraz dumam w jakiej temp piec ten placek serowy:D:D poratuj jak jesteś bo wyjdzie zakalec:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jestem. daga ja piekłam tak w ok. 150 stopniach na dolnej i górnej grzałce piekarnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki mummy ale cię dorwałam:) niespodziewałam sie:) słuchaj a doprawiasz tylko pieczarki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już znów jestem:) ja doprawiałam tylko pieczarki ale mój mąż mówi że jak następnym razem będę robić to może tą pierś z kurczaka czymś przyprawić. także może poeksperymentuj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja piers tez przyprawiłam:)) bo mis ię wydawalo, ze to takie jałowe wyjdzie a mój m tez lubi ostrzej:P takze rolada się robi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a własnie taki ciepły ten placek serowy faszerowałas czy ma byc całkiem schłodzony:) nie jestem taką superowa kuchareczką, więc moge zadawac wszelkie pytanka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×