Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

daga_83

do mam, które siedzą w domu z dziećmi...

Polecane posty

oj Wy zbereźnice jedne!!!!!!!!tylko jedno Wam w głowie:P ja przed ciąża z igorem mogłam parę razy w tyg,teraz jakoś brak ochoty,zmęczenie,brak czasu........mogłabym wymieniać długo może jak dzieci podrosną nadrobimy zaległości,ale nie że mamy jakąś abstynencje:P daga dokładnie pamiętam identyczne zachowanie damiana jak był malutki,zazdrosny o mame:) co do formy relaksu........kiedy to ja ostatnio relaksowałam się?już wiem,parę tygodni temu zaplanowałam sobie kąpiel z bąbelkami,gdy już wszystko było zaplanowane okazłao się że ciepła woda skończyła się:P lubię podobnie jak Wy w ciszy poleżeć,ewentualnie spokojna muzyczka,jakies czasopismo,spacer niestety na to wszystko nie mam czasu gdybym mieszkała z rodzicami byłoby o wiele łatwiej,mama chętnie zostałaby z dzieciakami i wygnała nas na spacer,teście mają gdzieś :( niedziela minęła nam szybko i upalnie,w ogóle zapowiadają od jutra upały daga i anuśka,mam pytanko,jakie macie schody frontowe?my chcemy zrobić z kostki brukowej i palisad, nie wiem czy wiecie o czym piszę pstryknę fotke i prześlę na poczte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatka to gości już masz:) wesło będziesz miała kochaniutka:) ale ile nianiek do Franka:) mi też sie chce seksiku a mam okres, takze lipa. Też mi się marzy taki gorący seksik z kostką lodu...mmm ale co z tego jak blokada jeat :O Agatka mam nadzieję, ze zapalenie wyleczysz a seksik nadrobisz jak goście wyjadą:) po takim poście będzie lepiej smakowało:) a ja oglądam Mundial i piwko pije sobie:) wciągnęły mnie te meczyki powiem Wam. Jestem za Argentyną albo Brazylią:) Zaraz skocze pod przysznic i jutro znowu do swojego ałego kołchozu:) sama bez pomocy męza, a było dziś tak dobrze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pietrucha jakie zbereźnice:):) ja to wogóle ostatnio jakas Tygrysica się zrobiłam. Czasami nam się zdarza nawet bzyknac w ciagu dnia jak Mati śpi:) a co tam raz się żyje heheh trzeba korzystać z życia póki temperament jest, a tego nam nie brakuje:) Co do schodów to my już mamy wyłozone z takich płytek. Wydaje mi się, że nawet było widac na jeden z fotek, które ci wysłalam z kostką kiedyś. Ale jak będziesz chciała to najwyżej zrobię ejszcze raz i podesle. A moja mama z checią z Matim zostaje, mimo, ze z nami nie mieszka. Teraz ze znajomymi umówiliśmy się na grilla w sobotę wieczór (tylko jeszcze niewiadomo który) i mama zostanie z Matim. cud kobieta:) pracuje sama a jak moze to pomaga..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeju dziewczyny wy tu piszecie o relaksowaniu się :( nie pamiętam kiedy mi się to zdarzyło się,ja poprostu nie mam jak,ciągle tylko czuję jakbym miała związane ręce :( Daga oj tak wykorzystamy,już nie mogę się doczekac jak go zobaczę i wytarmoszę :P :P :P a tabletki dzisiaj zaczełam brac. Powiem Wam,że kiedyś seks,czyli już po ślubie,mógł dla mnie nie istniec,nie kręciło mnie to. Ale teraz odkąt mąż za granicą,jak wraca to jest szał....i wogle tęsknię za tym :( Byliśmy dzisiaj jednak na odpuście,padało prawie całą mszę,Kuba na szczęście spał a Sebuś z dziadkami Głowa mnie boli starsznie,pójdę się położę. Chłopcy już śpią Buziaczki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeby Wam nie było przykro wcale nie pochwalę się co przed chwilą robiłam z m:P:P:P justysia,uważaj na tą głowe bo z tego co pamiętam uderzyłaś się,ja po moim upadku ostatnim jestem na tym punkcie przewrażliwiona.Za dużo naczytałam się w necie o różnych chorobach:( oj biedny ten twój mężulek będzie po powrocie:)a kiedy przyjeżdża? nie mam dziś loda !!!!!!!!ja chcę loda!!!!!!!!!po obiedzie zjadłam ostatniego w zamrażarce:( dobra gadam od rzeczy ide spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pietrucha lae ja ci zazdroszczę:) normalnie mmmm Idę się kąpać, aby nie mysleć...ale jak mi sie okres skończy to normalnie się będzie działo... Oj ja nie wiem czy taki biedny bedzie ten m justysi jak ona sie nim zajmie, wręcz przeciwnie :) dobra uciekam i ja do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) nadstawiam tyłek do lania Kochane ostatnio jakoś brak mi weny i czasu wkońcu udało sie nam podpisac umowe przedwstepną na mieszkanie teraz musimy kredt załatwić i koncem wrzesnia idziemy na swoje do tego od jutra przyjezdza na tydzien moje druga babcia wiec juz wogóle z czasem bedzie kiepsko widze że pisałyście o seksie hehehe świntuchy ja wam powiem że u nas tez jest tak że czasem oboje mamy ochote ale poprostu sił brak jak m wraca pózno z pracy weekendy sa ok :) ale te w które nie idzie do szkoły ;) buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) I już poniedziałek, ale ten czas leci szybciutko... Szymuś jeszcze śpi, a Wojtuś już pomału wstaje widzę, już się kręci, wierci. Pietrucha - my planujemy te schody z kostki zrobić, właśnie z palisadą. Na początku myślałam o płytkach, ale jakoś tak wyszło, że prawdopodobnie z kostki będą. Pokaż zdjęcia, jak wychodzi ta kostka u Was!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. My juz po śniadanku. Mati zaczął się wiercić ok 5, ale wzięłam go jeszcze do siebie do łózka i tak do 6,20 pospaliśmy sobie. Jeszcze ogarniemy domek i smigamy na słoneczko, bo dzis slicznie. Chyba upały znowu idą coś słyszałam. aha i poranne cwiczonka też zaliczone:) wczoraj odpuściłam sobie jakos, ale dziś z pełnym powerem robiłam. Mati po mnie troszkę skakał, ale dałam radę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) oj będzie się działo :P :P domyślam się co:P TĘSKNIĘ niesamowicie,usycham już :( :( :( Ja wstałam o 7 już porządki zrobiłam,teraz jemy śniadanie. A i muszę jeszcze pocwiczyc żeby nie byc do tyłu daga :P A na dworze cieplutko,póżniej pewnie spacerek będzie Daga jak tak Ciebie czytam to widzę,że luazacka kobitka z Ciebie z poczuciem humoru :D Prawda? Pietrucha ja Ci dam Ty się nie chwal ::P :P czekaj jeszcze troszkę to i ja Ci smaka narobię :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek :) Ale kocice napalone, no ! U mnie jest słabo w tym temacie, ja jestem marzycielką i lubię sobie pofantazjować ;) Żabusia wporzadku. Trzymam kciuki zeby udały się sprawy z mieszkaniem. A o istnieniu lampki wina już jakiś czas temu zapomniałam, nie ma mowy przy moim WZJG, bo potem tylko cierpie, zresztą jakikolwiek alkohol nie wchodzi w gre. No trudno, co najwyżej czasami zjem coś dobrego i w ten sposób się pocieszam. U nas też zapowiadają upały,jedziemy dziś na plac zabaw po południu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak wogle to u nas w temcie sexu raczej nigdy nie było kiepsko. Mój mąż to tygrysek:P :P kochany tygrysek :P nawet jak byłam na niego wściekła to potrafił to złagodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justysia ja to spieta cizia raczej nie jestem:D po co tam się spinać:) wesoła dziewczyna jestem i raczej do wstydliwych i niesmiałych nie należę, a raczej do tych pewnych siebie i bezpośrednich:) sama mam poczucie humoru i takich ludzi też lubię, a widzę, ze u nas na topiku takie babki są:) i fajnie.. Andzia nie obijamy sie heheeh pełna motywacja i jedziesz:) My idziemy teraz z maluchem zmywać podłogi, pewnie później Matuś będzie do przebrania ale co tam trzeba pozmywać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry:) i lenią się babuszki na słoneczku pewnie:P a ja tyram w chacie,umyłam okna,ogólnie sprzatam,czasami trzeba odgruzować :) obiad gotuje się,dziś gulasz z ziemnaczkami i sałatą spacer obowiązkowo zaliczony łapa a Ty gdzie jesteś?wyłaź z ukrycia!!!! anuśka fotki prześlę ale najpierw musze je pstryknąć my schody chcemy z grafitowej kostki i takich tez palisad,a po bokach z wrzosowej kostki pasy:) a jaki taras macie? u nas wyłożony będzie płytami ogrodowymi,takimi tylko kolor do uzgodnienia,schody też z palisad wykończone http://bruk.pozbruk.pl/nowe_produkty,6,74.htm Igorek kimnął więc ruszam tyłek do roboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) my też po spacerku. teraz dzieciaki wyrzucam z domu, bo franul zasnąć nie może :( męczy się bida, a tu ciągle ktoś czymś szurnie, ktoś wrzaśnie, trześnie i to akurat przy jego pokoiku :( ale juz zaraz wyjdą :P a niech idę popływać! a co tom! świetna pogoda jest :D oj pietrucha u mnie też okna do mycia, ale mi sie nie chce :P nie myję i już! umyję później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierdo...lę sory za słownictwo ale mam taką addrenaline i ciśnienie podniesione że szooooooook a to za sprawą teścia kiedyś wam pisłam jakie urządzał nam awantury,że nic nie robię,że on na mnie robi itp no i dziś słucham a on mojemu m nadaje że 5 na mnie pracuje,że rządzę m,że w ogóle jestem do duu..py podeszłam i grzecznie mówię żeby mnie nie obgadywać podczas mojej nieobecności m oczywiście cały czas po mojej stronie no i od słowa do słowa i awantura gotowa teściu miał gdzieś ze przy wszystkim był mój tata powiedziałam mu co myślę,że tak jak tesciowa była w szpitalu to podlizywał się,że to ja zapierniczam tu z 5(zresztą same wiecie ile mam wolnego czasu)i powiedziałam mu jeszcze żeby lepiej zaczął wtrącać się w małżeństwo swojej córeczki bo biedaczka niedługo sobie życie odbierze z powodu nieporozumień z mężem(serio) nie może wypatrzeć że układa mi się z m,że pięknieje nam dom,że wyjeżdżam z dziećmi na spacer........ mam go dość myślałam ze przemyślał sprawę,ze zmienił się atu zooonk m mówi że nie mamprzejmować się że jest po mojej stronie i że wcale nie było tak jak ja myśłałam ze nic na mnie m nie mówi,podobno często uskarżał się mojemu m(nie wiem na co)a m to tłumił w sobie i mi nic nie mówił :( musiałam się wygadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierdolę....ale numer..hm no ja też ładnie zaczełam.. pietrucha im szybciej się wyprowadzicie tym lepiej. We mnie to by się chyba zagotowało ładnie. Dobrze, że m po twojej str. Jest w sumie miezy młotem a kowadłem, bo w sumie to jego ojciec. Ale mimo wszystko pietrucha....ja na Twoim miejscu wogóle bym się nie odzywała do niego i robiła swoje. Zupełna olewka. wiem, ze to trudne. Dobrze, ze powiedziałaś co myślisz a teraz koniec. Ale widzisz jak zony nie było to dupę lizał a teraz...Musi ci być chyba troszke przykro co?? dlaczego oni tak xle sa do ciebie nastawieni?? moje male pospało godz i juz sie budzi:O kołysze go teraz na kolankach, moze jeszcze pospi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakich 5, myslałam, ze tylko maż zajmuje się zarabianiem na dom a Ty zajmujesz się dziećmi. Kto jest niby w tej 5?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pietrucha, współczuje Ci, nie za ciekawa atmosfera w domu, przykra sprawa. co temu tesciowi się tak w Tobie nie podoba? Pracowita kobieta jesteś , prowadzisz dom. No ,na tym świecie są ludzie i parapety :) Mąż się nie daje przekabacić i to jest ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj pietrucha współczuję serdecznie sytuacji! sama to słyszałam od teściowej jak w ciąży byłam a jak już urodziłam i chodzić nie mogłam to już w ogóle ciągle od księżniczek i nierobów mnie wyzywała, a co ja mogłam? jak mi lekarz zabronił i zresztą sama wstać nie byłam w stanie?? jedyna rada olać go! nie odzywać się, nie dyskutować, udawac że go nie ma i robić swoje. a teść jeszcze kiedyś będzie potrzebował pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć. no nie wierzę w to co własnie przeczytałam!!! Pietrucha - co za cham! ale najważniejsze że męża masz po swojej stronie. jeszcze przyjdzie koza do woza a ja wtedy na Twoim miejscu dupą bym się wypięła. ja teściowej nie było i głód dupę ściskał to byłaś najlepsza a teraz już znów się zaczyna. noz kurwa...takich ludzi to się powinno utylizować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis chwilowo w domu. Mam juz wakacje wiec siedze na wsi a tam dostepu do neta niet. Bede dopiero w piatek bo na chrzciny zjade.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny chyba powinnam igora na plecy zarzucić i na pole mykać,kamienie liczyć:) naprawdę nie wiem co ten człowiek ma do mnie,jego problem powiedziałam mu że następny raz do córeczki na obiady niech jeździ mam ochote ubrać się w opalacz i wyłożyć się na trawce i udawać że odpoczywam i relaksuję się(bo niby jak tego dokonać z 2 dzieci)podenerowałabym go trochę ale kto wtedy za mnie firanki zawiesi? daga teściu pomaga nam czasami w gospodarstwie,oprócztego mój tata codzień jest u nas i też pomaga agatka,widzę że podobne charaktery mają nasi teściowie,grunt to nie pozwolić sobie wejść na głowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pietrucha nie no szlak by mnie chyba trafił jakbym coś takiego usłyszała,a teścia przede wszystkim :/ Niech sam zajmie się dziecmi i zobaczymy co cwaniak zrobi po za zajmowaniem dziecmi? Ja dzisiaj troszkę pod domem porządkowałam,wycinałam z cegiełki trawkę bo narosła i tak brzydko wygląda. Ale jeszcze nie skończyłam. Moja chrześnica dzisiaj przyszła i musiałam je troszkę podkarmic teraz :) (czyli moją siostrę i chrześnicę) a chrześnica jest córką tej mojej siostry która mnie ostatnio obraziła. Pamiętacie jak pisałam ? Zapomniałam wam napisac,wczoraj jak byłam na odpuście to tak się wkurzyłam,że myślałam że z siebie wyjdę :( Chrzestna mojego Kuby była u nas jedyny raz w grudniu na chrzcie. Ona mieszka tam gdzie babcia mojego m. Byliśmy w Kościele póżniej oczywiście bo zabawki,jak zwykle,no i ona też była i wyobraźcie sobie,że jak nas zobaczyła to normalnie się ulotniła. Nie podeszła ani nic. Można powiedziec,że uciekła. Wiecie co ja naprawdę niczego od niej nie wymagam,moje dziecko ma wszystko,to jest nasza w tym sprawa aby o wszystko zadbac,ale tu chodzi o kontakt z dzieckiem,żeby to dziecko ją chociaż znało,o kilka miłych słów :( wiecie jak mi się zrobiło przykro. Pierwszy raz czegoś takiego doświadczyłam. Przepraszam,że przynudzam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justysia - rzeczywiście laska nie w porządku się zachowała.pewnie właśnie myślała że będziesz oczekiwać od niej prezentu dla Kubusia. ale fakt faktem wyglada na to że się chyba nie bardzo interesuje chrześniakiem skoro sie ulotniła. a ja do środy jestem sama. mój m pojechał nad jezioro Białe bo ma znajomemu pomóc cos tam na działce zrobić to zarobi parę groszy. chłopcy na dworze, bawią sie z koleżanką. Wojtuś śpi a ja mam chwilkę dla siebie - wreszcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×