Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

daga_83

do mam, które siedzą w domu z dziećmi...

Polecane posty

już bym chciała by ta noc się skończyła bo zapowiada się ciężka:( igor od godziny spi,o ile to można nazwać snem,bo grucha mu w nosie i wybudza się z krzykiem a ja taka zmęczona jestem i marze tylko by zamknąć oczy i spać,no cóż ale nie mi dane m stwierdził że on musi wstać o 7 i poszedł spać,a ja ?:(ja będę spała do południa a potem jeszcze po obiedzie;) wkurzył mnie,b widział że igor kiepsko śpi,a mimo to poprostu poszedł spać,a ja nie wiem czy się kłaść igor zasnął w wóżku i boję się go normalnie przełożyć na łóżko bo będzie ryk ach terrorysta mały:)ale co sie dziwić katar t paskudztwo nawet pić nie może agatka drewniane parapety mają swój urok,jedynie te malowanie ich potem,mnie to odstraszyło a tak w ogóle jest kto jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:) a co tu takie pustki.u nas chłodno i wietrznie więc chyba spacer z Wojtusiem sobie daruję. agatka - ja mam drewniane parapety. z tego co mi wiadomo to mają już jakieś 20 lat i nic się z nimi nie dzieje. pietrucha - współczuję:( a jak dzisiaj chłopcy? trochę lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) u nas pogoda zmienna raz zimno,raz ciepło i nie ma się co dziwić że dzieciaczki chorują. Pietruszka współczuję kochana...a jak nocka minęła ? mam nadzieję ze nie było aż tak źle,kurcze tak to jest,nie dość że dzieci się męczą to i jeszcze rodzice (w sumie chyba mamuśki) Blanka super wyszły te serwetki,ja to w tej kwestii takie beztalencie jestem :) A co do kropelek nasivin to ja je stosuję od zawsze z polecenia lekarza i jestem z nich bardzo zadowolona,tylko lekarz kazał mi kupować nasivin soft dziewczyny jak Wam dzionek mija?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) moje dziecko dziś tak marudne ze szok! ciągle płacze :( wymusza, krzyczy!w końcu nie wytrzymałam i go spać położyłam :P zwłaszcza że już 13 była :P byliśmy na placu zabaw, Franek zjeżdżał ze zjeżdżalni i jakoś tak niefortunnie usiadł że zaraz by uderzył główką w metalową poręcz, więc nie myśląc wcale odciągnęłam jego główkę. efekt - spuchnięta prawa dłoń, chyba palce wybiłam :O kurde jak boli!!!! najgorzej ze obrączki zdjąć nie zdążyłam bo od razu napuchła!i teraz jużsię nie da! jak nie przejdzie to wieczorem na pogotowie jadę :( na razie okład z altacetu zrobiłam i wzięłam 2 ibupromy, zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczyny:) jakoś żyję,choć nie jest lekko,igor ma taki katar ze ssać piersi i butelki nie może,damian ciut lepiej ale i mnie katar nie ominął:(czuję się do bani noc była kiepska,tzn zasnęłam ok.2 bo gdy igor zasypiała już spokojnie i chciałam go przekładac do łóżka,zaraz zaczynało mu grać w nosie i budził się:( biedak tez namęczył się i niech ktoś mi powie że katar to błahostka w południe też jak się zerwał ze snu po godzinie to z takim płaczem ze uspokoić go nie szło dzwoniłam do pediatry kazał dawać specjalne krople na zielony katar(odkażające)no i zwykłe(nasivin)no i jeszcze olejek olbas na chusteczkę koło łóżka by lepiej się oddychało jakoś nie mam weny do pisania,kiepsko się czuję,małoże katar to jeszcze nie wyspana,a dziś pewnie nie bedzie lepiej agatka prawdziwa mamusiowa bohaterka z ciebie!naraziłaś swoje zdrowie dla franka:P a jak katar u franka,minął? u was tez tak zimno?nawet w domu mi zimno,może to przez te przeziębienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) Blanka - złożyłam tą serwetkę, nawet mi wyszło:):) Muszę kupić serwetki i poskładać to będę miała na imieniny mężusia. Pietrucha - to zdrowia Wam tam życzę, bo męczycie się widzę okropnie z tym katarem:( Agatko i jak ręka????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wysiadłam,dzieciaki biegają,szaleją a ja nie mam sił na noc najchętnej poszłabym stąd w siną dal,wyczerpałam na dzisiaj swój przydział energii i cierpliwości m jeszcze na polu,niby zaraz ma być i co z tego jak nawet pyska otworzyc mi się nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem. z ręką średnio. zostawiłam mamę z Franiem i do szpitala najblizszego pojechałam ok 18. niedawno wróciłam. prześwietlili ją, jest tylko stłuczona, więc na szczęście nie usztywnili, ale mam ją oszczędzać, nic nie dżwigać, nie ruszać za bardzo. a jak tu nie dźwigać i nie ruszać jak ma się 1,5 roczniaka w domu????? ehhhh! Franuś śpi. ale cały dzień była masakra jakaś!chyba te górne 3 w końcu się przebiją!!! pietrucha - współczuję choroby dzieciaczków i Twojej! a Frankowi katar minał całkowicie, bez jakichkolwiek leków! kilka razy mu euphorbium psiknęłam jak za gęsty był, albo po nocy zasechł brzydko, zeby rozmiękczyć :P a tak to sam przyszedł to i sam poszedł :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje drogie koleżanki! Wróciliśmy dziś z Mazur (pojechaliśmy na 3 dni do Mikołajek) ale powiem Wam ,że atrakcji za specjalnie nie było, lepiej jest nad morzem. Popłynelismy motorówką, trochę się bałam jak to będzie ale ok. podobało mi się a zwłaszcza chłopakom. Tak się złożyło,że Daga też była w okolicy ale minęłyśmy się. Przekazuje Wam od niej Pozdrowienia ( pisałyśmy do siebie sms). Jutro mam spotkanie w sprawie pracy i jesteśmy umówieni z Dyr. Przedszkola dla dzieci z alergią, chcemy żeby chłopaki poszli jeszcze w tym roku do przedszkola razem. Moje dzieciaki też coś chrapolą , nosy cieknące ,teraz zapchane do tego kaszel. Na początku była wysoka temperatura ale zbiłam nurofenem i pomogło, jutro idziemy z nimi do pediatry niech ich osłucha, żeby w razie nie pogorszyło się na weekend bo trzeba by wtedy prosto do szpitala pewnie... Pozdrawiam życzę duzo zdrówka dla wszystkich. Buziaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry:)ja tak z rana wpadam bo wyspana jestem:)igorek dziś spokojniej spał.Nie wiem czy to za sprawą olbasu,nieważne :) ważne że mamusia wypoczęta(no w miarę,nie przeadzajmy) andzia fajnie że wyjazd udany no i tez dużo zdrówka dla Twojej gromadki. agatka to widzę ze nieźle się poturbowałaś że w szpitalu wylądowałaś:(biedaczka a ja wczoraj dostałam te nike dla igorka,pasują idealnie i chyba zakup udany :) nie wiem co jeszcze chciałam,blanka a Ty co?odezwij się dziubasku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogoda paskudna, leje i leje :( ręka boli, ale jest nieco lepiej. pietrucha dobrze że troszkę się wyspałaś :) andzia - fajnie ze urlop udany. szybkiego powrotu do zdrowia życzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas tez leje:(szaro buro za oknem nie lubie takiej pogody,jakos mi smutno wtedy a tucała jesień przed nami buuuuu co planujecie na dziś?ja jakoś nie wiem co tu robić,w domu uwiązani na obiad robię pizze własnej roboty:) kawka już wypita:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatka to jak obmyślisz plan by nie zwariować daj cynka:)wiesz ja też mam ten problem,a jeszcze w domu 2 dzieci damian wciąż igorowi na złość wszystko robi,byle bylo śmiesznie i mógł z małego się pośmiać,igor wtedy jęczy,dodatkowo katar męczy go do zwariowania m wyjechał na miasto sprawy pozałatwiać,takiemu to dobrze a ja do wieczora w domu,dbrze że niedługo 1 września:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam drogie koleżanki Wczoraj byłam u lekarza rodzinnego z wynikami Kuby,ponoc jest anemia ale badania trzeba powtórzyc z żyłki bo te były robione z paluszka. Co lepsze powiedział do mnie "proszę powtórzyc badania" i tyle nawet nie miał zamiaru dac mi skierowania ale oczywiście się zbuntowałam i wymusiłam. Póżniej z rodzicami pojechaliśmy na zakupy mojej siostrze do szkoły i ja przy okazji co nieco kupiłam. W niedzielę u nas dożynki,kilometr od mojego domu ale pogoda nie zapowiada się ciekawa Leje dzisiaj od rana i też jak nie zwariuję to będzie git :D Posprzątałam już i właśnie położyłam Kubusia spac,może ugotuję zupę fasolową. Jutro ciasto capucino zrobię,mam składniki. pietrucha dobrze,że z katarkiem już lepiej. U mnie też jest to samo,Seba często aby na złośc Kubusiowi zrobic a ten miarczy. agatko oj biedna Ty kochana jesteś z tą ręką,ból niesamowity to wybicie,wracaj do zdrówka ! Andzia fajnie,że zadowolona troszkę odetchnełaś innym powietrzem niż na codzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak u was?ja narazie jeszcze się trzymam,ale pomału kończa się dzieciakom pomysły do zabaw i zaczynają kombinować i marudzić u nas też dożynki,mój teść sołtys organizuje w niedziele,ale pogoda ma być do kitu dobrze że nie pojechaliśmy pod domek bo chyba ukisiłabym się w tym domku z dzieciakami,zapowiadają cały weekend deszczowy blankaa,szkoda gadać na tych lekarzy,jak móg ci skierowania nie dać widzą wynik kuby?paranoja,tylko kasy by chcieli coraz więcej a leczyć kto nas ma tak samo aptekarze,ja nie wiem gdzie oni szkoły kończyli wczoraj kupując igorkowi krople do nosa mówię idiocie że mały ma 16 miesięcy,no i daje mi kroplępatrze a tam jak wół pisze od 2 lat.Jeszcze się upierał że nie możliwe to nie pierwsze,kiedyś podobnie było przy kupnie czopków ja laik lepiej znam się na tym fachu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny,jak ja bym chciała sobie fundnąc kosmetyczkę albo jakieś spa najlepiej:) tylko że jestem taka że jak ktoś na siłe mnie nie zaprowadzi to nie pójdę za chiny ludowe,a to brak czasu,a to to i owo:) a taka odmiana,relaksik by się przydal,każdej mamusi zresztą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia o 2.30 obudziła się gotowa do zabawy gdy jej nie pozwoliliśmy i układaliśmy do snu to zaczęły się wrzaski ale mamy sprawdzony sposób na jej płacze i jak na razie działa. telefon mi się zepsuł co jak co ale telefon muszę mieć Juleńka go dopadła. A Julci kaszel ciągle nie przechodzi .Ja zresztą też kaszle nie miłosiernie na szczeście katar nam przeszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tak pietrucha ja też chętnie bym sobie tak wypoczeła Kuba śpi a Seba poszedł na dół do dziadków a ja sobie podjadam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) u mnie to samo co u Was - deszcz i zimno. ja tez chcę ten plan "jak nie zwariować" bo już mi niewiele brakuje. chłopaki szaleją, Wojtek ucina sobie15 minutowe drzemki a ja nic nie moge w domu ruszyć. pietrucha - ja też się już cieszę że zaraz 1 września. bo przy takiej pogodzie chociaż jednego będę miała z głowy. agatka - no nie, Ty to masz przeboje. mam nadzieję że z reką jak najszybciej będzie w porządku:) andzia - fajnie że zajrzałaś i wszystko ok. łapa, dziunia - meldować się:) ciekawe jak tam daga wypoczywa w taka pogodę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki:) to pogoda wszędzie taka sama...u nas też leje i zimno.Nam jakoś dzień mija,najpierw mama przyniosła mi zakupy i posiedziałyśmy prze kawce do wpół do dwunastej,potem wpadła znajoma z dwójką dzieci więc Gabiś miał towarzystwo:) Pojechaliśmy wczoraj kupić monitor do do kompa bo tamtego nie dało się uratować...i udało nam się przy okazji zmywarkę kupić.Co najlepsze będzie musiała ona pój roku poczekać,aż zrobimy remont kuchni.Tak więc raczki nadal będą musiały zmywać :) Na obiadek mięliśmy soaghetti z wczoraj i rosołek.Nawet zakupy na allegro zdążyłam zrobić ,kupiłam sobie buciki(chyba jestem uzależniona) i synusiowi taką dużą piłkę do skakania. Pietrucha to fajnie że z bucików jesteś zadowolona i w ogóle że się wyspałaś i chłopakom już lepiej...same pozytywy:) Agatka ty bidulka z tą ręką-trzymaj się dzielnie Andzia fajnie że wyjazd udany:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam popołudniu:) dziunia,widze że masz bardzo dobry kontakt z mamą,fajnie.Choć i ja nie narzekam,choć jak mieszkałam u siebie z rodzicami to różnie bywało,sytuacja uległa poprawie gdy wyprowadziłam się a już w ogóle jak Damian się narodził:) a z allegro i uzależnieniem he he;)co ja się będę wypowiadała na ten temat:)dziś kupiłam sobie bluzkę i 2 paski:) a jeszcze damian namawia mnie na jakąś gre(zgadnij kto to)i igorkowi chciałabym traktorek kupić interaktywny;) pochwal się tymi bucikami,chętnie obejrzę:) a tak apropo obuwia,jakie macie rozmiary stóp?:P ja 37-38:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogóle cieszę się że już po 17 bo to oznacza że chyba uda mi się zakończyc dzisiejszy dzień na trzeźwym umyśle,jeszcze nie zwariowałam:) ale w gardle coś mnie drapie i mężusia rozłożyło,ojejku jaki on chory:P połóżył się i umiera:)a po nim skakają dzieciaki,a niby czemu ma mieć lepiej ode mnie,tez jestem chora i jeszcze coś,naprawdę polecam olejek olbas dla dzieciaczków u nas sprawdza się rewelacyjnie,igorek przespał nc i w dzień 2 godziny,a wczoraj była masakra skropliłam mu kropelkę na chusteczkę,położyłam przy buźce i spał jak aniołek,nosek odetkany co robią wasze dzieciaki gdy cały dzień spędzacie w domu?ja już nie wiem co im wy,yślac,teraz oglądają bajkę na dvd:) a ja jem bukę z masłem i ........czosnkiem,a co tam i tak mężuś chory..fujjjjjj ale nieładnie pachnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny kusicie tymi zakupami na allegro:) Może i ja wskoczę i coś kupię:):):) Pietrucha ja mam taki sam rozmiar buta jak Ty (37-38):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc anuska,fajnie że wpadłaś:)ostatnio pustki tu troszkę dagi brakuje,no i w ogóle reszty która już pewnie zrezygnowała z kaffe a co sobie będziesz anuśka żałowała,raz się zyje,wchodź na all i szalej:)humor zaraz lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anuśka tak jak napisał pietrucha -wchodzisz na allegro i kupujesz,czasem trzeba zaszaleć,i wcale nie trzeba niczego drogiego kupować:) Co do stópek to ja mam tak samo-37 lub 38. Pietrucha a co do kontaktu z mamą to mam naprawdę dobry,ale kiedyś bywało z tym różnie,szczególnie jak mama nie akceptowała niektórych moich życiowych wyborów,ale cóż zrozumiałam ją jak sama zostałam mamą. I jeszcze bardzo pomogło nam osobne mieszkanie,a nie mieszkamy razem od roku,co prawda mama mieszka tylko jedną ulice dalej ode mnie ale czasem to jest aż jedna ulica hehe. a te buciki sobie kupiłam:http://allegro.pl/dw718-hit-b-p-c-super-modne-sexy-buty-38-i1188201092.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziunia ładne buciki,zgrabne bardzo,ale jak dla mnie obcas za wysoki ja tam najlepiej w balerinkach się czuję jak jestem z dzieciakami a jestem z nimi prawie zawsze a tak w ogóle to niezłą modelkę wstawili na tej stronie o twoch butkach,aż zdębiałam,ale dobrze kto powiedział ze wszystkie dziewczyny noszą rozmiar 36:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×