Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszka100

Chłopak dał nam czas

Polecane posty

Tak. widzisz dla nas jeszcze jakieś szanse? wiesz co do słów. każdy czasami powie za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja swój związek też widzę w czarnych barwach... wczoraj już parokrotnie chciałam mu napisać adios! do tanga trzeba dwojga. ile mogłam tyle zrobiłam. pewnie za jakiś czas zobaczycie mój wpis o końcu mojego związku... bo właściwie... to on już się chyba dawno skończył :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asenatko dlatego ja tak sformułowałam pytanie żeby było trochę dweuznaczne bo nie jestem gotowa usłyszeć: "nie to nie on", nawet z kart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jego Pani---> to jest racja, że czasem powie się za dużo, ale powiedz mi kochana... co takiego złego zrobiłaś że go to tak wyprowadziło z równowagi? to nie byłaś ty!!!!!!!!! to jego zakłamanie!!! ty poszłaś mu bardziej niż na rękę, nie wiadomo po co i dlaczego a on co? obrzuca ciebie błotem za darmo!!!!!!!!!! ewidentnie mu przeszkadzasz moja droga :( od pierwszych wpisów to się wyczuwało. a teraz tylko on to potwierdził mówiąc ci takie rzeczy wprost. ale żebyś ty się czuła winna a nie on, to nawymyślał ci głupot, totalnych głupot!!!!!!!!!!! tchórz i ignorant! wycofuje się rakiem! naprawdę każdy ci to powie... nie zrobiłaś nic złego. on zachował się jak szczur! jeśli są szanse... to... eh... zawsze są, ale czy na gorąco? trzeba było kurde wcześniej interweniować chyba. widzisz ty go gnoisz... a inna go na bank buduje!!!!!!!!!!! to takie typowe :o niestety. jak by go nikt z zewnątrz nie budował szukałby w tobie więzi, zamiast cię odpychać, zwłaszcza że ty miałaś dobre zamiary względem niego. Widzisz. Facet by się poczuł zgnojony gdyby go dziewczyna olała, np nie odzywając się. Albo robiąc to tak rzadko jak ty. Ale on się poczuł zgnojony... no czym? Tym że myślisz o nim, że mówisz halo? To wstrętna wymówka!!!!!!!!!! Nie wierz w to!!!!!!!!!!!!! On kręci!!!!!!!!!!! To szarlatańska sztuczka, zwykła manipulacja!!!!!!! Nie daj się kochana tak wkręcić. On robi teraz coś złego względem ciebie. Ale nie daj się jeszcze oszukiwać. Może w porę się otrząśnie jak zobaczy, że nie jesteś głupia i że nie da się tobą sterować takimi durnymi tfu! bo aż mi niedobrze, tekstami :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem karmiczną piątką :( do nikogo nie pasuję buuu! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jego Pani ---> nie wiem czy to dobra rada ale ja na twoim miejscu zrobiłabym małe śledztwo zeby wiedziec co kombinuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jego Pani---> a powiedz... jesteście dla siebie pierwsi? Bo wiesz... ja i mój też. No i ten... on mi raz zarzucił coś podobnego. I też mówił, że nie wie co czuje. W pracy zakręciła się koło niego pewna dziewczyna. I się całował z nią :( Potem, już chyba po pół roku od tego wydarzenia zapytałam dlaczego. A wiesz co on na to? Że musiał to zrobić, że gdyby nie ta to inna!!!!!!!!!!! Byle inna niż ja :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jego Pani---> no przemyśl co byś chciała mu powiedzieć. Ja bym mu chyba powiedziała, że chyba jest głupi jeśli liczy na to że kupię jego denne teksty i pretensje. I że wiem o co mu chodzi. I tyle chyba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak. jesteśmy dla siebie pierwsi.. z tym że kompletnie nie podejrzewam go o zdrade. myślę że to naprawdę chodzi o to że jest pracoholikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasti---> Jak to też o tobie? Nie no zdechnę chyba :( Chociaż Asenatce się udało. Na dzień dzisiejszy u całej reszty totalna kiszka !!! U Brunetki też chyba nie zgorsza? Ale uszy do góry :) Jest odgórny plan w tym wszystkim. Próba, którą trzeba przetrwać. Być może coś piękniejszego nas spotka. Zasługujemy? Tylko szczerze :-P Byłyście grzeczne??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczegoo to ttak bolii
Wiecie cos wam pwoiem.Kiedys jakies 3miesiace temu mialam maly kryzys ze swoim.Wyprowadzil sie ale po 3 dniach wrocil.Teraz nie ma go juz 2 tyg.I wiem jaki moze byc powod.Ktos inny.A dokladnie jego byla dziewczyna byli ze soba jakies 8- miesiecy.Rozstali sie miesiac przed naszym poznaniem sie na poaczatku czerwa 2009 roku..Ma ona 18 lat.Miesiac temu dostal od niej sms i wiem ze on do niej pisal i moze nawet dzwonil. Niewierze ze tak poprostu skreslil mnie ze swojego zycia.Musi byc ktos inny.Potraktowal ja okropnie .Zerwal z nia bez slowa, przestal odbierac telefony od niej, unikal jej na ulicy.Ona za nim latala.ON jej wielce niechcial.I dala sobie spokoj.Kiedys jeszcze na poczatku naszej znajomsci bylismy w miescie.Natkneli sie na siebie.Ja bylam w sklepie a on na dworze stal.I slyszalam jak gadali.Specjalnie przed nia zmienil numer telefonu.Skad wzial jej numer telefonu znow. I powiedzial mi ze kiedys raz do niej napisal bo mial dosc naszych klotni.Dobre co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie uważam, żeby cię już zdradził. Ale uważam, że ostro o tym myśli. I zaczyna pierdolić swój związek by nie zdradzić-mieć wolną rękę. Ot co! Na co ten czas mu był? Praca? No proszę. Mój też został wtedy pracoholikiem :o On potrzebuje odpocząć od CIEBIE!!!! Wiem, brzmię jakbym wszystko wrzucała w jeden wór. Może ktoś się jeszcze wypowie jak to widzi? Sytuacja patowa niestety :( Ale czasem żeby coś mieć trzeba działać. Trzeba rozmawiać. Gdzie on pracuje do diaska???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz. Facet by się poczuł zgnojony gdyby go dziewczyna olała, np nie odzywając się. Albo robiąc to tak rzadko jak ty. Ale on się poczuł zgnojony... no czym? Tym że myślisz o nim, że mówisz halo? To wstrętna wymówka!!!!!!!!!! Nie wierz w to!!!!!!!!!!!!! On kręci!!!!!!!!!!! To szarlatańska sztuczka, zwykła manipulacja!!!!!!! to o mnie:o:o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje, ze bylam na tyle, ze miec kogos "normalnego". Kurde dziewczyny, ja nie wiem jak oni tak moga. Jesli to prawda co pisze tak, no to moj (byly:D) tez kogos ma. I dobra niech se ma, tylko moglby byc fair. Dziad. Ja bym tak nie mogla. Kurde naokolo sie kogos poznaje, ale ja tak nie moge i juz. CHyba wyrzuty by mnie zezarly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekoladka by się przydała teraz :) Szkoda, że się obraziła. Dlaczego---> Tak ci podpowiada intuicja? Kojarzenie faktów? Dopuść je do możliwych opcji, jak najbardziej. Czasami robimy na siłę z siebie idiotki, byleby najgorszej możliwości nie przyjmować do siebie. Kiedy jest wszystko ok jest to głupotą, ale kiedy się wszystko pierdoli... wtedy to staje się realne. Proste. Mój pewnie też tam coś zarywa. Jestem pewna. Mieszka z kolegą który lubi dziwki i jest wolny i szuka towarku. Niby razem raźniej co nie? Co mam sobie myśleć innego? Ale nie mam dowodów. Czasami mu ufam. Nie truję swoich myśli niepotrzebnie. Po co? Se-la-wi :D Każdemu się czasem w mózgu popierdoli. I serca nie słucha a za chujem ciągnie. Ot co! Ale wszystko się wyjaśni w swoim czasie. I ja nie jestem kaleka, bez oka, głupia, gruba i paskudna. Też mogę pokazać na co mnie stać ;) I odpłacić się pięknym za nadobne. A tak naprawdę czekam na prawdziwą miłość :) Prawdziwą. Jak się dowiem, że to iluzja to zasadzę kopa gdzie trzeba. Jak Maradona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczegoo to ttak bolii
Dostal od niej sms takiej tresci " cczesc,czemu sie nie dozywasz , najpierw piszesz i dzwonisz mowisz ze kochasz a teraz.Okresl sie i napisz o co ci chodzi". Ja odp. niby ze to on " o nic mi nie chodzi,to byla pomylka ja mam dziewczyne i ja kocham i niepisz do mnie wiecej" Ona odp " to po co takie glupoty piszesz ,auta i tak bys nie dostal" Na to wychodzi ze moj facet szuka glupie z samochodem bo sam na taki wydaek nie moze sobie pozwolic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej. Tak to tylko widzę. I... Ja pierdolę. Nie będę w oczy dymić, że nie ma innej. Kiedy my idziemy w bok pojawia się coś w zamian. Dziewczyna czy dziewczyny... Wystarczy chociaż fantazja o kimś innym, bo to wcale nie musi być realna zdrada. Ale coś jest na rzeczy. Pomyślcie tak: mam kogoś, nikt inny mnie nie interesuje. Mam dużo pracy. Mam problemy. Kuźwa dziewczyna mnie wkurwia bo mnie wspiera. Eeee... To wcale nie musi tak być, że ktoś jest już obok, w jego łóżku. Wystarczy że pojawi się w myślach. Wtedy uczciwy człowiek... zrywa. Trochę tchórzliwy... prosi o czas. Tchórz? Czeka na wyjaśnienie i ze zerwaniem odwleka. Sukinkot? Zdradza. Odchodzi później albo ewentualnie prowadzi dwa związki na raz. Jest wiele oblicz. Ale nikt nie chce być sam. Może chcieć być sam by próbować innych znajomości. By się pobawić. Odpocząć od swojej kobiety? Taaa... pewnie na rybach z kumplami i żeby to zrobić zrywa z ukochaną. Eche :o A może to geje??? hihi ;) Dziewczynki no panika! Znacie swoich facetów. Znacie siebie. Pomyślcie co wy byście musiały czuć żeby się tak zachowywać? Tu wcale nie muszą występować podziały na płcie. To tylko uczucia. Czy motylki w brzuchu czujemy inaczej od mężczyzn? Rozkosz? Nienawiść? Przygnębienie? Nie sądzę. Jego Pani---> Trzy prace? Zbiera na dom? Eh. Poczekaj może. Może ochłonie po tych słowach. A może troszkę oszukuje... Nie wiadomo. Ale jego reakcja jest... tfu tfu tfu!!! Obrzydliwe to było :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jego Pani---> To nie obsesja. To raczej świadomość różnych możliwości. Ślepo już nie wierzę. I nigdy nie będę. Za to trzymam się pozytywnego scenariusza bo mam nadzieję tak jak każda z nas, że wszystko się ułoży dobrze. Natomiast zaufanie w moim przypadku to poszarpana sprawa. Trzeba trochę czasu na odbudowanie takich gruzów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zresztą, nie słuchać mnie. Mam gorszy dzień. Już 4 z rzędu :( A każda z was wie najlepiej jak to wygląda i czego dotąd nie opisała. Sprawy bywają skomplikowane. Im dłuższy związek tym bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój jest wspaniaaaaaały :D ej serio, on mi nigdy żadnego świństwa nie wykręcił... wyjątkiem wczoraj. no ale co to jest przy mojej zdradzie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×