Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszka100

Chłopak dał nam czas

Polecane posty

Dlaczego to tak boli. hhhhmmmm rzeczywiście może mieć inną... przepraszam że tak piszę ale hmm... a jeśli nie ma, to może nie umawiajcie się zawsze u Ciebie, może wyjdzcie gdzies razem albo Ty do niego - bo z tego co czytam to on tylko przychodzi do Ciebie, rąbie drewno i idzie. Nie dziwię się że Wam się nie uklada :( to nudne ciągle to samo. może pojedźcie w weekend do miasta, na zakupy razem, do kina, gdziekolwiek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko, wg mnie mieszkanie z innym chłopakiem to przegięcie :D przynajmniej na razie... ja to szczerze powiedziałabym tak: Albo w jedną albo w drugą - ostateczna decyzja i koniec. a nie taka ciuciu babka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dllaczego to taak bolii
On nie cche nic zmienic.U mnie sytuacja taka ze ja mam dziecko i niemam z kim corki zostawic.I on to rozumial.Ale przeciez mozna spedzic wieczor razem- posiedziec pogadac,posmiac sie.Jak on tak szybko zawsze idzie co tu zrobic.Ale co sadzicie na temat ze on mnie sledzi,,lazi za mna po miescie???? Wiecie co po tym jak poklocilam sie z moim weszlam na czat tylko po to zeby z kimkolwiek pogadac i poznalam kogos.Ma na imie tomel.I od kilku dni rozmawiamy ze soba.Wiemze to tylko czat ale jak z nim rozmmawiam wszsytko wydaje sie inne.Jak rozmawiam znim na mojej twarzy pojawia sie usmiech.Taki internetowy kolega. Sam mi mowil ze o kobiete trzeba dbac, troszczyc sie, rozmawiac,zeby czula ze jest kochana i potrzebna.Nie powinnam tak robic ale sama z myslami bym zwariowala.T.powoduje ze nie mysle o tyh problemach. Jestem pojebana ze z kims na boku gadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to idźcie do parku, do wesołego miasteczka, do kina z córką. na zakupy gteż możecie iść we trójkę. mój związek się nieźle spieprzył właśnie przez takie siedzienie non stop w domu. on się tak przyzwyczaił że ja czasami przychodziłam a on telewizje oglądał - ale umiałam powiedzieć DOŚĆ. u mnie robi się coraz normalniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EJ NIE JA SIĘ TAK NIE BAWIĘ. JAK JA PISZĘ TO KAŻDY MA MNIE W DUPIE :D I NIC NIE ODPISZE. Dzięki dziewczyny. A może Ty czekolada powiesz coś konstruktywnego. NASTAZJA I AGATA - :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczeego to tak boolii
Ale co ja moge zrobuIc?Ostatnio w ty, tyg.Jest ładna pogoida to duzo czasu spedzam z corka na spacerach.Rano i popoludniu jestesmy na dworze.M. dzwoni ok.15 pyta sie co robimy.Mowie ze szykujemy sie na spacer.Bo on przyjdzie o 17 do mnie.I mowie ze jeski ma ochote to moze isc z nami na spacer.A on ok. zadzwonie o 17 i spytam sie gdzie jestescie to podejde.I na tym sie konczy. Dzis sama zaproponowalam jak bym u mnie czy napije sie kawy a on ze tak na chwile i potem przyjdzie to zamowimy sobie pizze i pogadamy.I co olal mnie.I co ja mam zrobic z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada____
do dlaczego tak boli czy on jest alkoholikiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada____
do dlaczego to tak boli no to jeśli się z Tobą umawia i nie przychodzi to faktycznie powinnas mu pare razy wykręcic podobny numer on poprostu wie że ma Cię w garści, musisz mu udowodnić że tak nie jest, ale wyjdzie Ci to o wiele lepiej jeśli sama w to uwierzysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada____
a ja na miejscu Bru, olałabym tego swojego chłopaka -nie-chłopaka i zamieszkała z tym nowym nie warto się poświęcać, zwłaszcza dla niepewnych spraw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego to taak boolii
Czasami pil piwo.Kilka razy zadrzylo sie tak ze poszedl do kolegow i tak sie napil ze na noc do domu nie wrocil.I spal np. w piwnicy u kolegi.\Dzis jak sie spotkalismy po poludniu to mowil ze po pracy nawet w domu nie byl.Ze caly czas chodzi po miesicem ze nie moze sobie miejsca znalesc.A w domu u rodzicow czuje sie obco. Nikt mi nie odpisla dlaczego on chodzi za mna i mnie sledzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada____
Jego Pani, naciskanie Bru na chłopaka nic jej nie da w tym momencie a przyniesie raczej odwrotny skutek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada____
ale uważasz że ma z tym problem czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada____
to było do - dlaczego to tak boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego to taak boolii
Ma problem z alkoholem.Umowil sie ze mna ale mnie wystawil bo poszedl do kolegi i sobie z niim pil.Czy to jest normlane zachowanie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada____
dlaczego to tak boli - nic mu nie tłumacz, gadanie go tylko upewnia że nie jest CI obojętny rób mu to samo co on tobie, umawiaj sie i nie przychodz itp nie otwieraj mu zawsze drzwi jak przyjdzie bez zapowiedzi, niech sie zastanawia co robisz i gdzie jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada____
nie jest, czasami alkoholicy cierpia na kompleks Otella, tzn chorobliwie podejrzewają swoje partnerki o zdradzanie ich, może dlatego Cie śledzi tylko nie chce sie przyznac wprost ze jest zazdrosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada____
właśnie opowiadasz jakbyś pisała reportaż albo zeznanie na policji opowiedz o swoich uczuciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada____
ile już CI tą "jazdę" robi? chcesz z nim byc czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego to taak boolii
Nigdy nie czulam sie przez niego kochana.Brak z jego strony bliskosci i czulosci.Wogole mnie nie przytulal , sam nie calowal.Seks tez bardzo rzadko i beznadziejny.Nigdy go nie bylo jak go potrzebowalam ze wszystkim zawsze bylam sama.Jak mialam jakis problem i chcilaam zeby przyszedl to mowil ok bede a nigdy nie przychodzil i wylaczal telefon. Byl mily tylko jak cos chcial.Unikal kontaktow z moja rodzina.Mialam zaproszenie na urodziny do siostry nie poszedl ze mna. Do jego tez rzadko chodzilam.Moze bylam z 10 razy.Tak wygladal moj zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to przepraszam, jaki Ty masz problem? Skończ to i tyle. po co tyle pisać o czymś, co nie jest warte zachodu. Nie lepiej poczytać książkę? Pobawić się z córką? daj sobie z nim spokój, a jak przychodzi rąbać drewno, to ok, będziesz miała robotę zrobioną :D a no i wg mnie spokojnie możesz zacząć się rozglądać za innym :) tylko już nie bądź dla tego nowego taka awanturnica.. bo to jest nie do zniesienia wrzeszcząca baba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego to taak boolii
Uwilbial mnie wkurzac.Ciagle mnie denerwowal bo jak sam mi powiedzial lubi jak sie wsciekam.Robil mi wszystko po zlosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada____
naprawde nigdy nie możesz na niego liczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego to taak boolii
nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada____
sporo z tych rzeczy co piszesz to takie troche wymówki najbardziej niepokojące jest to że jak piszesz nie możesz na niego liczyć, że wyłącza telefon czy tak jest zawsze? nigdy Ci w niczym nie pomaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego to taak boolii
Pamietam taka sytuacje jak mialam wyjazd z dzieckiem do lekarza do innego miasta.Wiedzial o tym wczesniej.Obiecal ze wzemie wolne z pracy i nas zawiezie bo tak pociagiem to ciezko no wizyte mialam na 8 rano i musialabym jechac pociagiem ale nie bylo jak.Dzien przed wyjazdem o 20 powiedzial ze nie zawiezie nas.I nie pojechalam wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada____
jesteś ciepłą kobitką, bardzo uczuciowa, szukaj kogoś kto Cię wzmocni a nie osłabi z twojego opisu wynika że to jest - sorry za dosadność - pasożyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada____
myślałam że może łóżko was razem trzyma ale mówisz że kiepski:) znajdzie się wielu chętnych na jego miejsce:) dajesz mu ze sobą być bo Ci ...drewno narąbie? coś jeszcze Ci pomaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego to taak boolii
Mieszkalismy ze soba od listopada do konca lutego na stancji. W domu nie robil nic.Moze z 5 razy umyl naczynia.Nigdy nie sprzatal.Nawet smieci nie wyrzucal mimo tego ze kladlam je wieczorem w przedpokoju kolo jego butow. Nie dokladal sie do oplat to w sumie ja go utrzymywalam mimo ze zarabial ok.1500-1700zł i mial jakies zobowiazania na 500zł dawal mi moze z 300zł.Nigdy kasy nie mial.Ciagle odemnie pozyczal nieoddawal.Nawet dzis kupil telefon sobie za 200zł a mi oddal tylko czesc dlugu bo jak mowil on niema.A ma za co pic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×