Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszka100

Chłopak dał nam czas

Polecane posty

ja to nie rozumiem jak można być z kimś tylko dla kasy - to jest totalna desperacja. ale od pomocy to jest rodzina. nie ma co liczyć na faceta, jeszcze gdyby kochał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dllaczego to takboli
Bardzo go kochalam.Zalezalo mi na nim.Ale jemu na mnie juz nie.Chcialam to naprawic zaczac od nowa.Dalam mu wczoraj list zero odezwu i dalamsobie spokoj.A jeszzce to co dzis zobaczylam uswiadomilomi jaki to kawal huja jest.Sorki za przeklenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przekleństwa są spoko, ale ja bym tak o swoim facecie nigdy nie powiedziała. tym bardziej za jego plecami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dllaczego to takboli
Ja niebylam nigdy od niego zalezna finasowo.Ja mialam swoja kase.I mam dalej.Do grudnia mialam ok.1500zł .A on stycznia Nieduzo bo 800zł miesiecznie.Ale spokojnie dlamnie i corki by starczalo gdyby nie on.Dostalam zalegla kase z mopsu - 2600zł wszsytko na nas poszlo.I czesc na mieszkanie.Potem niedawno dostalam zwrot poadtku ok.1600zł- tez poszlo na wykonczenie mieszkania.I zostalam z niczym.Musze zaczac szukac jakies pracy dorobic sobie.Chociaz ze 300-400zł cos na czarno zeby nie stracic wychowawczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czeko najpierw twoja wypowiedź która fajnie brzmi ale jest zlepkiem fajnych słówek i nic więcej: nie o to chodzi żeby sie zj**ać ale tak jak Marta napisała - uczymy sie na innych przypadkach, nie mozna generalizować owszem ale jednego nigdy nie zrozumiem, dlaczego laski wybaczają facetom zanim oni pomyślą że źle zrobili? Słuchaj kochana. Generalizujesz. A piszesz że nie można. W jednym zdaniu!!! czym, generalizujesz? ---> laski wybaczają facetom zanim oni pomyślą że źle zrobili Pomyśleć to pomyśleli, już się o to nie bój. Jak ma mózg a każdy ma to myślał. Wnioski jakieś wyciąga i przychodzi do dziewczyny ze swoją decyzją. Ale skąd taka laska ma wiedzieć kiedy on sobie na bank coś uświadomił? Kiedy w życiu nic na pewno. Może się zastanowił w jeden dzień i wystarczyło mu na 10 lat. A potem się mu odwidziało albo w związku pozmieniało. Może przemyślać swój błąd 5 lat i starczyć mu tej wiedzy na tydzień. Im szybciej facet się kuma co zrobił tym lepiej. Oczywiście to moja opinia. Świadczyło by to trochę o jego rozgarnięciu i dobrych chęciach. Bo nad czym się tu zastanawiać? Kocham albo nie. Chcę go albo nie. Wybaczam albo nie! I nie przedłużam bo samo wybaczanie to nie jest moment a długi proces. Podejmujesz się go. Mijają dni... radzisz sobie albo nie. W każdej chwili możesz dojść do wniosku że to cię przerasta i nie jesteś w stanie tego dźwignąć. Odchodzisz. I to, że powiedziałaś jemu że wybaczysz nie związuje cię z niczym. Więc co cię tak boli w tym, że ktoś chce wybaczyć? To nic złego. Ty nie musisz tego robić. Ale jak facet przyjdzie na drugi dzień po zdarzeniu i przeprasza, płacze i prosi o wybaczenie? Mam założyć, że nie przemyślał? Zwłaszcza gdy zdarza mu się to pierwszy raz? Ja nie mówię o tych co ciągle wybaczają w kółko. Tu chyba mnie nie zrozumiałaś co? Słuchaj, nie stawaj nad wszystkimi i nad wszystkim. Nie masz teraz takich problemów w życiu? To bardzo dobrze. Nie spotkało cię nic takiego? Tym bardziej się cieszę. Zdecyduj się sama jak patrzysz na ludzi, bo nie mnie to oceniać. Obie się nie rozumiemy ostatnio. Nic o sobie nie piszesz cwaniaro. Najpierw pytasz a potem gówno cię to obchodzi. Pochwal się doświadczeniem. Wszystko rzucasz w pierony gdy cię coś przerośnie? Zawsze jesteś taka na nie? Dopóki jest dobrze trwasz a gdy pojawiają się problemy spierdzielasz? Dajesz za wygraną, podkulasz ogon i dajesz wszystkim odczuć że to wszystko cię gówno obchodzi? Akurat. A powiedz mi co to wg ciebie jest... kiedy od pół roku widziałam go 3 razy??? Nie jest to "przerwa"??? Biorę sprawy w swoje ręce a nie czekam na cud! Mi zależy. A w łóżku co? Też mam czekać na cud i leżeć jak kłoda? A w pracy? Mam cicho siedzieć i nie dopominać się o swoje? Jak mi ktoś próbuje wejść na głowę mam czekać aż sam zejdzie? Bo jestem kobietą? W zamian sobie napsioczę na wszystkich dookoła i tak mam sobie wynagradzać swoje lenistwo? No raczej tylko od czasu do czasu w ramach odpoczynku :) Inne niech się poddają wszystkiemu, niech czekają w nieskończoność łudząc się przy tym że może kiedyś coś się zmieni jak nic nie będą robić. To nie dla mnie. Do cholery jasnej! Dla mnie to oczywiste. Kiedy czuję, że to bez sensu to wtedy daję sobie spokój. Bo jak mi na czymś nie zależy nie potrafię się nawet zmusić do kiwnięcia palcem. No proste jak budowa cepa. I nie ma wtedy dla mnie żadnych warunków. Jedyne co to działanie z czystym sumieniem. Bez urazy czekoladko, bo polubiłam cię tu bardzo, ale widzisz jak bardzo się chyba nie zrozumiałyśmy :) Masz takie podejście co mnie czasem wkurza, ale z reguły rzadko. Więc sobie dajmy w końcu po mordzie raz a porządnie. Powinnaś zmienić nick na "DYSTANS" Lubię cię czytać za to bardzo kiedy jestem wkurwiona na męski ród :) Możemy sobie na nich napsioczyć ale czasem trzeba skoczyć po odrobinę empatii bo każdy czasem potrzebuje jakiejś zachęty do działania. Sprowokowałaś mnie do rozpisania się znowu na pół strony!!! Twoja wino Czekoladko! Masz---> http://www.youtube.com/watch?v=Qv1rXTrukzE&feature=PlayList&p=F73DAB4EC0DDBA1F&playnext_from=PL&index=2 Dla ciebie. ah i... Zastanów się nad poprowadzeniem talk show :-P Np jak Drzyzga. Też mnie wkurwia czasem niemiłosiernie, ale nie było by dyskusji gdyby nie jej mało rozgarnięte zaczepki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada_____________
kurcze współczuję Ci:( nie masz kogoś z rodziny żeby wydusił z niego tą kasę co Ci wisi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dllaczego to takboli
A dzis jak z nim rozmawialam wyczulam po glosie ze jest dobrze wypity.Rozpil sie starsznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada_____________
tak. no właśnie tak myślałam że o to tylko nieporozumienie musi być żal z jego strony i tu sie obie zgadzamy, prawda????? ale zobacz że ci panowie, o których tu rozmawiamy NIE ŻAŁUJĄ, powiem więcej śmieją się nam w nos, rozumiesz? ja nic do Ciebie nie mam, Ty jesteś w innej sytuacji bo Wy chcecie być razem, staram sie rozumieć i Twój i ich punkt widzenia, co do reszty jestem dosadna bo taka jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe czeko jesteś czasem nie do zniesienia ;) jaja sobie robisz a koleżanka ma problem. Szkoda tylko, że koleżanka prosi wciąż o rady których dostała już od groma! I też się założę, że będzie to tak wyglądało w kółko. Wielka miłość, 10 miesięcy, chuj i złodziej. Brzmi zabójczo. Potrzebujecie od siebie odpocząć. Normalnie jak cię czytam (Dlaczego to tak boli) to miga mi przed oczami napis"PMS PMS PMS PMS" albo "DDA DDA DDA" albo "SOS SOS" albo "NIE KARMIĆ" albo "POD WYSOKIM NAPIĘCIEM" Ja pierdole, cieszmy się że nie mamy tak jak koleżanka bosz nosz... Zmieniłabym chyba imię na Marzanna i poszła ponurkować. Dziewczyno!!!! Ty masz dziecko!!! Weź poczekaj chwilę na jego odpowiedź!!! A najlepiej to go pierdol!!! Najwyraźniej ma się z kim bawić :( Tak serio! Nie pierdol tak tylko pierdol go!!! Może młodsza koleżanka mu pomoże przejrzeć na oczy. Kuźwa!!! Czekolada jestem pod twoim wpływem chyba!!! Jebać wszystko!!! Hehehe :) Jak zrobiłyśmy wszystko co się da to czas na relaks :) Zasłużony ;) Ściskam wszystkie. Mamy się wspierać do jasnej cholery!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dllaczego to takboli
Bo jeszcze w poniedzialek chcial wroci.Wszytko niby wrocilo do normy.Ze za nami teskni, ze mu nas brakuje.Ze czuje ze znow razem zamieszkamy.Dal mnie to juz przeszlosc.Bylo minelo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada_____________
Pomyśleć to pomyśleli, już się o to nie bój. mówisz o zdradzie a ja ogólnie o wszelkich przewinach, również o zerwaniu a potem truciu dziewczynie dupy chociaż dobrze jeden kutas z drugim wie że jak powiedział koniec to powinien dać jej spokój a nie przedłużać jej mękę żeby samemu uśpić swoje wyrzuty sumienia, vide Brunetka -wiedzieć kiedy on sobie na bank coś uświadomił? nie czaje w czym problem, jeśli ranisz kogoś bliskiego to potem udajesz że nic sie nie stało, czy mówisz przepraszam i robisz wszystko żeby to cierpienie już sie nie powtórzyło? Najpierw pytasz a potem gówno cię to obchodzi. nie wiesz czy mnie obchodzi czy nie, jak mam co odpisać to odpisuje Wszystko rzucasz w pierony gdy cię coś przerośnie? Zawsze jesteś taka na nie? mówimy tu o "przerwach", rzucaniach i ja głownie o tym to ja jestem rzucana a nie rzucam A powiedz mi co to wg ciebie jest... kiedy od pół roku widziałam go 3 razy??? Nie jest to "przerwa"??? jest, ale to inny rodzaj przerwy, Ciebie chcą a tych dziewczyn przeważnie nie nie chce mi sie tego powtarzać, bo to widać na tym wątku wyraźnie, to jak my sie zachowamy wpływa na faceta po rozstaniu, itp itd Jak mi ktoś próbuje wejść na głowę mam czekać aż sam zejdzie? tu sie troche zgubiłam nieskończoność łudząc się przy tym że może kiedyś coś się zmieni jak nic nie będą robić. To nie dla mnie. Do cholery jasnej! nie wiem co to ma do rzeczy... Bez urazy czekoladko, bo polubiłam cię tu bardzo, ale widzisz jak bardzo się chyba nie zrozumiałyśmy ja też CIę lubię i rozumiem chociaż nie myślę trochę inaczej Ty masz prawo mieć nadzieję, Twoja miłość się nią karmi ale jakby Ci facet powiedział bye no to byś szybko zmieniła optykę czasem trzeba skoczyć po odrobinę empatii bo każdy czasem potrzebuje jakiejś zachęty do działania. do jakiego działania? do narzucania się facetowi jeśli on nie chce? Dla ciebie. ah i... Zastanów się nad poprowadzeniem talk show Np jak Drzyzga. Też mnie wk**wia czasem niemiłosiernie, ale nie było by dyskusji gdyby nie jej mało rozgarnięte zaczepki dzieki nie lubie drzyzgi, Ty może spróbuj kandydować na papieża w następnej kadencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dllaczego to takboli
Przeciez dzis jego zachowanie i stosunek do mnie jasno daja do zrozumienia ze on mnie juz niechce.Nawet nie potrafil ze mna porozmawiac.Jeszcze we wtorek jak byl u mnie.To mowil ze potrzebuje jeszzce troszke czasu zeby sobie to wszystko poukladac ale wszsytko jest na dobrej drodze.I tu taka zmiana, wcoraj mnie olal. dzis zero kontaktu powiedzialam dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zadręczaj sie jego zachowaniem, to tylko swiadczy o tym jak mial srosunek do Was i jak bylyscie nieziemsko wazne dla niego. Cham bury, szkoda czasu i zachodu dal takiego, znajdziesz lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada_____________
weź tą kase z niego wyrwij, kurde utrzymanek sie znalazł, chuj złamany jeden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dllaczego to takboli
Nie odda mi tych pieniedzy.wiem o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zapytałam go o co biega. Jak to wg niego wygląda. Powiedział, że wszystko zależy ode mnie. Jeżeli wyrażę chęć odbudowania związku to będziemy to robić. I, że on również będzie się starał. Zaczniemy od początku. Powiedziałam, że po świętach mu powiem czy się na to piszę. Zgodził się. Pytałam w jakich relacjach pozostajemy teraz? Odpowiedział, że przez święta możemy nie być parą, ale to nie znaczy, że mam od razu coś kombinować. No i powiedziałam mu o tym, że dostałam propozycję zamieszkania we Wrocławiu z R. Stwierdził, że poczuł się zgwałcony moralnie.I że wszytsko ma gdzieś :) Wytłumaczyłam mu, że przeprowadziliśmy z tym R dość żartobliwą rozmowę a propozycja nie była wiążąca. Stwierdził, że sam już teraz nie wie. Żebym to przemyślała. Ale wkur.wił się, mimo, że jest spokojny i nigdy nie podnosi głosu, widziałam, że się wściekł. W sumie? I dobrze. Mi też było przykro, gdy mnie tak potraktował w poniedziałek. Zobaczymy się w poniedziałek. Do tego czasu mam wszystko przemyśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada_____________
dlaczego to tak boli- nie ma go kto tam szarpnąć? jakiś kumpel albo brat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada_____________
o tę kasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jego pani kurna jego mać
jak on mnie wkurza ;/ CZUJĘ SIE LEKCEWAŻONA :o przysłał mi smsa z dupy po czym powiedział że źle się czuje i idzie spać. no i tyle go dziś miałam. ale on taki jest. i nie uwaza ze to cos złego. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety oni nie widza nic w tym zlego, moj tez taki, chociaz dzisiaj wyjechal mi z lepszym tekstem, ale oczywiscie wedlug niego tez jest ok. Faceci :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastazja - z jakim tekstem? :o Agatko - no nie wiem czy się zobaczymy jutro piątek a potem święta :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×