Co sądzicie o aborcji w przypadku gwałtu?

do taa niedobra pupaL man nie oznacza mezczyzny po ang.!! Po angielsku mezczyzna to " men" a nie "man"

kiedy ostatnio słyszałaś o badaniach prenatalnych płodu psa, kota czy konia i w przypadku wykrycia wady - przeprowadzaniu na tymże płodzie operacji? bo ja sobie nie przypominam, żeby taki fakt kiedykolwiek miał m Myślałam że piszesz ogólnie o int. chirurgicznych... TYlko chyba kompletnie siadł ci intelekt - bo czego miałoby to dowodzić? A co do badań prenatalnych płodów zwierzęcych - na pewno robią to naukowcy w celach naukowych... Wszystko choćby, zanim przestetuje się na człowieku, najpierw sprawdza się na zwierzętach....

man - jeden człowiek men - kilku (liczba mnoga)

bo jest to i człowiek i jest to żywy organizm . No wg ciebie ... Ale będę w kółko powtarzać, że ten termin nic nie znaczy w zasadzie bo jest niejednoznaczny. Żywy organizm - jak najbardziej tak. TYlko co z tego? Przejmujecie się każdym żywym organizmem? Muchą, pszczołą, pająkiem?

taa niedobra pupa idz ty sie czyms zajmij, najlepiej soba, juz nikt nawet nie pisze, bo tu siedzisz nie wiem po co. Zegnam

" Myślałam że piszesz ogólnie o int. chirurgicznych... TYlko chyba kompletnie siadł ci intelekt - bo czego miałoby to dowodzić? " ' myślał indyk o niedzieli... ' to chyba raczej twój intelekt siada, skoro nie rozumiesz tekstu który czytasz. powtarzam - skoro płód to nie człowiek, to po jaką cholerę poświęca się czas i pieniądze, żeby leczyć ludzkie płody jak najszybciej po wykryciu u nich wad? wytłumacz mi to proszę i przestań farmazonić, że ktoś leczy płody zwierzęce, bo nikt myślący ci nie uwierzy. nie piszę o grzebaniu w macicy w celach badawczych, tylko o celowej interwencji lekarskiej. zawsze wszystko przeinaczacie i zmieniacie temat :o

powtarzam - skoro płód to nie człowiek, to po jaką cholerę poświęca się czas i pieniądze, żeby leczyć ludzkie płody jak najszybciej po wykryciu u nich wad? Nie wiem co ci napisać... Może w USA się poświęca, w Polsce to lekarzom nie chce się nawet porządnie odebrać porodu, a w Chinach to dzieci po urodzeniu wyrzuca się po prostu na ulicę i tam umierają - zwłaszcza dziewczynki. W sumie to by potwierdzało stara tezę - dziewczynka nie człowiek...:(

" w Polsce to lekarzom nie chce się nawet porządnie odebrać porodu " widać niewiele wiesz o tej kwestii, skoro sądzisz, że poród odbiera lekarz. lekarz przy porodzie bez komplikacji nie jest nikomu do niczego potrzebny, poród odbiera położna. można sobie zupełnie spokojnie rodzić w domu, jeśli w ciąży wszystko przebiega prawidłowo i dziecko jest dobrze ułożone.

zapłodnienie decyduje o wszystkim. od tego momentu mamy określoną płeć, kolor oczu i wszystkie cechy które człowiek posiada przez całe życie. No właśnie nie masz racji. Przynajmniej nie do końca. Też tak kiedyś myślałam, ale podobno tak nie jest. Bo komórka dzieli się, i wiele rzeczy jest nieokreślonych - zależnych od przebiegu tych podziałów, tego co je matka, i wszystkich innych czynników. Jak się śmiejesz z mojego określenia "man", to po co cytowałeś homo sapiens? Albo wypowiedź tego profesora - genetyka? W końcu nauka dopiero startuje i nikt nie ma monopolu na ostateczną i absolutną prawdę. Może za jakiś czas uczeni stwierdzą co innego... Jeśli ty wierzysz w duszę - to skoro coś się z nią dzieje po śmierci - jest logiczne, że kiedyś też ta dusza "wstępuje". Mi się nie bardzo chce wierzyć w duszę jako odrębny byt - myślę, że odpowiednikiem tej duszy jest po prostu mózg - a raczej prawdopodobnie jakaś jego część - tam pewnie znajduje się ten nasz ośrodek - jaźń. Ale dyskutować tak można wieki, a i tak nikt nikogo nie przekona...

bronicie czlowieka - malenkiego, bedacego w lonie matki, godne podziwu. tylko dlaczego dla juz istniejacego czlowieka, tego obok, nie potraficie byc ludzcy i traktowac go jak CZLOWIEKA, chociazby szanujac w trakcie rozmowy, nie wyzywajac od debili.

uczepiłeś się tego terminu jak rzep psiego ogona... wg mnie kobieta jest człowiekiem :) ale wg innych nie... bo to trochę kwestia filozofii a nie medycyny... Chyba w tym terminie "człowiek" chodziło wlaśnie o istnienie duszy - Arabowie wierzą, że kobieta nie ma duszy... A medycznie nie da się stwierdzić, czy dusza w ogóle istnieje, a tym bardziej czy mają ją tylko faceci....

" tylko dlaczego dla juz istniejacego czlowieka, tego obok, nie potraficie byc ludzcy i traktowac go jak CZLOWIEKA, chociazby szanujac w trakcie rozmowy, nie wyzywajac od debili " co innego wyzywanie od debili, a co innego stwierdzenie obiektywnego faktu, że ktoś na to określenie zasługuje a poza tym jesteśmy TYLKO ludźmi i lubimy sobie czasem pobluzgać

nie do konca jest z toba tak zle jak pisza...

ale to wciąż jest ten sam człowiek. oczywiście w swojej istocie. Nie chodziło mi tylko o choroby i dysfunkcje, ale podobno wcale tak nie jest, że od samego początku - tzn, od zapłodnienia wszystko zupełnie jest określone - jak oczy, barwa włosów, itp. W końcu ta komórka się dzieli i dzieli w nieskończoność, może niektóre procesy są po części przypadkowe.... Nie będę spekulować bo aż tak się tym nie interesowałam.

jeżeli ktoś chce przy tym wierzyć w boga to proszę bardzo jednak ta wiara nie może stać w sprzeczności z nauką. No wg mnie wiara stoi w sprzeczności z nauką. I nie da się tych dwóch rzeczy pogodzić. Ale to offtopic...

"następna idiotka która zamiast słuchać na biologii pieprzyła się z kolegami w kiblu." Hehe, miło mi słyszeć, ale cię rozczaruję bo akurat biologia to moja dziedzina, a pisząc takie rzeczy wychodzi z ciebie wieśniak, słoma z butów ci wystaje! Nie masz co robić tylko siedzisz cały dzień na kafe i prawisz te swoje farmazony o Bozi, o tym, że niektórzy są od małpy inni nie... Iście katolickie podejście. Brawo :D

przed chwilą na ogólnym gleb b założył topik "kobiety powinny jesc posilki pod stolem" - czy ten pogląd też mamy rozpatrywać jako istotny z punktu widzenia tej dyskusji ? :D

dzieki. czesto cie popieram. I szkoda, ze tu tylu durni, szkoda, ze nie mozna wziac udzialu w dyskusji na poziomie. Jedyne co mozna znalezc to, jak jeden drugiemu dosrywa caly czas. Gowno maja do powiedzenia, ale ublizac to potrafia.

a na dodatek niewierzący - zdajesz sobie pewnie sprawę, że ludzie są zwierzętami, i dyskusje o tym, dlaczego mamy mniejsze przyzwolenie na zabijanie ludzi niż innych zwierząt mają wymiar społeczny a nie biologiczny. Jeśli zabicie człowieka gorszy Cię bardziej niż zabicie krowy to na pewno masz ku temu argumenty społeczne - nie biologiczne, stąd też definiowanie ludzkiego płodu w konkretnym kontekście ustawy aborcyjnej będzie uwarunkowane właśnie argumentami społecznymi - nie biologicznymi.

skoro oni potrafią to widać się da. Tylko pytanie na jakiej zasadzie - chyba stworzenia sobie własnej, oderwanej interpretacji tej wiary. Bo w zasadzie jeśli katolicy uważają, że to Bóg decyduje o wszystkim i on prowadzi człowieka przez życie, to powinni być konsekwentni i np. jak zachorują - nie brać leków - złożyć wszystko w ręce Boga - może chce już ich wezwać do siebie... Zamiast stosowania antykoncepcji - modlitwa - w końcu wg nich to Bóg daje i odbiera życie.

Jestem jak najbardziej za aborcją w każdym przypadku ;) Zdjęcia z aborcji mnie nie ruszają, bo gorsze rzeczy czyni się zarzynanej świni, krowie niż nie czującemu płodowi :o Powalczcie ku*wa o ważne rzeczy... Wszystkie zdjęcia (mrożące oczywiście krew w żyłach :D) są z aborcji "starszych" płodów. Która kobieta decyduje się na aborcję w 24 tyg, a nie np.10 tyg? "Niemy krzyk" - uwielbiam ten stek bzdur, który ma na celu ogłupienie ludzi :D Kłamstwa, kłamstwa i kłamstwa. Upss... oraz głupota :D Przeciwniczki: Nie rozumiem was... co wam da, że sąsiadka nie "zabije dziecka"? P**rdoloną satysfakcję czy coś więcej? Będziecie "happy", że niszczycie jej życie? Aaaa... Będziecie złe, bo owa sąsiadka zrobi to co uważa za słuszne, bo jest coś takiego jak podziemie aborcyjne lub kraje cywilizowane w których kobieta znaczy więcej niż inkubator :D Tak, tak... Potwór ze mnie, morderca! Ale za to wolny i szczęśliwy. Nikt nie będzie zmuszał mnie do urodzenia dziecka, a w szczególności banda babsztyli, które najwidoczniej nie mają własnego życia lub jest nie ciekawe i muszą wp**rdalać się w czyjeś.

"Zdjęcia z aborcji mnie nie ruszają" Tak, a najlepsze jest to, że najczęściej są to zdjęcia z zwykłych poronień, a nie z aborcji. Ludzie sa niedouczeni i wierzą we wszystko co im się wciska.

Z punktu widzenia biologii znacznie wyższa kara powinna być chyba za wyrwanie storczyka, który jest zagrożonym gatunkiem (w przeciwieństwie do człowieka) i istnieje niebezpieczeństwo nieodwracalnej wyginięcia jego kodu genetycznego.

No człowiek to zaraza tej planety. Ja tam wolę storczyki. :)

znawco biologii - rozumiem, że jak ci zamordują kogoś bliskiego, to stwierdzisz że nic się nie stało, bo nie był storczykiem? :o

dziffka - ty sama jesteś storczykiem. Tylko umysłowym....

jeśli zabiją kogoś bliskiego z mojej rodziny będę odczuwać to subiektywnie - a więc będzie to kwestia natury społecznej - biologia nic nie ma do tego po czyjej śmierci będę płakać a po czyjej nie - nie płaczę po papieżu ale płaczę po moim ukochanym psie, który niczym się dla świata nie zasłużył - ale to jest uwarunkowane społecznie a nie biologicznie.

mam w doopiue pieprzenie poyebów z prolife ci kretyni nikomu nie pomogli ale wpieprzają się w czyjeś życie ofiara przemocy sex. ma prawo wyrzucić z siebie syf typa który ją zniewolił. Gorąco protestują niewyżyte zakonnice i katechetki.Im marzy się takie gwałcenie. A bajdurzenie oszołomów religijnych niech ma w d... Oni jej nie pomogą. Ciekawe gdzie był Bóg i anieli gdy ją gwałcono.

zdecydowałabym sie urodzic dziecka z gwaltu i uwazam,ze od zadnej kobiety nie mozna tego ywmagac.

offermo - tylko ty sam wypisujesz bzdury. Twoja logika jest na zasadzie: ja mam rację a wszyscy inni - nie. Przeczysz samemu sobie.