Termin na sierpień 2010. Tegoroczne mamuśki :)

zabcia a powiedz mi czy przydarzyła Ci się może jakaś infekcja pochwy i warg sromowych? sory za pytanie ale ja się męczę już jakiś czas i nie mogę tego dziadostwa wyleczyć.. jakieś 1,5 roku temu też miałam infekcję ale taką dość ostrą wtedy moja gin dała mi jakieś tabletki i maści i miałam spokój aż do ciąży teraz już niestety nie można tych tabletek tylko maść mi przepisała.. ale już chyba nie pomaga :/ jestem umówiona na poniedziałek na wizyte mam nadzieję że mi da coś nowego ale nie wiem jak wytrzymam do poniedziałku :/

Esi 29 ale masz smoka w brzuchu :D gratuluję :) i tylko 4 kg na plusie.. szok :)

hej ja mam termin na 24 sierpnia aktualnie jestem w 22 tygodniu niestety jeszcze nie znam płci usg kolejne mam dopiero w maju. brzusio już widać rozpycha mi się :) ogólnie to dobrze znoszę ta ciąże jest to moja pierwsza czasem tylko pobolewa mnie dolna część brzucha przytyłam od początku ciąży 4 kilo . ogólnie bardzo boje się porodu dużo o nim myślę brrrrrrrrrr !

Eveve dziękuję:) dla mnie to pewnie będzie szok jak ten "mały" smok będzie chciał ze mnie wyjść:D

nie,do tej pory,odpukac nie mialam:))ale przed ciaza moja zmora byly nawracajace grzybice,dopuki nie trafilam do lekarki ktora zapisala mi i mezowi tabletki,flumycon jesli sie nie myle i mam swiety spokoj.Niestety gdyby mi sie teraz grzybica przytrafila to leze i kwicze,bo tylko klotrimazol mozna a to jest slaby lek i do niczego jak na moje.

Cześć dziewczyny Przede wszystkim witam nowo doszłe mamuśki! ;) Trochę mnie nie było ale to dlatego, że miałam ostatnio trochę roboty.. Byłam na badaniu połówkowym u bardzo fajnego lekarza. Pomierzył i pobadał wszystkie narządy wewnętrzne naszego maluszka, Wszystko jest ok. Nagrany mamy 134- minutowy filmik i wogóle bardzo się uspokoiłam bo normalnie to panikara ze mnie niezła! :) Mały waży 633 gram czyli więcej niż na swój wiek ale to zasługa mamusi, która sobie nie odmawia i je wszystko co jej wpadnie w recę :) Nie żałuje sobie rzeczywiście ale tez się tym nie przejmuje bo lepiej żeby miał nadmiar dobrego niż niedobór. Czekolady też sobie i słodyczy nie potrafię odmówić, tym bardziej, że mały się chyba cieszy jak sobie pojem bo pręży się tam i skacze po całym brzuchu. To samo jest jak zjem coś naprawdę smacznego. Ja objadam się zwykłymi kanapkami to mało się rusza:) Nie wiem czy to nie jest przypadkiem moje subiektywne odczucie ale tak właśnie jest i sprawdza sie za każdym razem. Co badania USG jeszcze dodam, że mój maluch jest bardzo uprzejmy i chętnie pokazuje się z każdej strony. Chyba lubi zdjęcia jak mu robią- tak jak mama:) Dziewczyny za 2 tygodnie idę na ponowne badania krwi i wkońcu będę piła glukozę. Nie boję się, wręcz przeciwnie jestem ciekawa czy mnie (cukrzykowi z wyboru) będzie to smakowało:) Piłyście?? Zaraz postaram się ustosunkować do waszych wpisów :)

ja robie glukoze za tydzien i juz sie na ten temat spinam.....mam wypic na czczo takie slodkie????bleeeee pawik i zgaga murowana.

Hej Katarina 28, ja piłam. Mimo iż strasznie uwielbiam słodycze to dla mnie glukoza potwornie przesłodka. W niektórych laboratoriach pozwalają wcisnąć trochę soku z cytryny - poprawia smak a nie ma wpływu na wynik. Życzę pomyślnych wyników.

zabcia no właśnie flumycon.. też to miałam ostatnio.. no ale teraz nie można.. kurde :/ no nic.. może jakoś wytrzymam do poniedziałku.. Miło Cię widzieć Katarina cieszę się że wszystko w porządku.. tak długo się nie odzywałaś że już się zaczynałam martwić.. ale dobrze, że wszystko jest ok i dzidzia zdrowa :)

Witam sierpnióweczki. Mam na imię Anna i tak jak wy spodziewam się dziecka.Termin mam na 23 sierpnia.Jeszcze nie znamy płci. To moja druga ciąża.Mam już 4letnią córcię :) Pozdrawiam wszystkie oczekujące mamusie i chętnie będę do was zaglądała od czasu do czasu :)

eveve ja nawet zapas w domu mam:)) zalatwilam sobie recepte a jak tam,nie kazdy gin to przepisuje i mysli o leczeniu obydwojga partnerow...a szkoda kurde,dalej czuje ciagniecie jak na@ w dole brzucha,czasem nawet silne...ale na szczescie juz nie twardnieje. wasze maluchy tez dzis takie niemrawe i nieruchawe?

Moni dzięki za pamięc. NIe uciekłam, nie uciekłam.. Gdzieżbym śmiała! :) Nusieńko co do brzucha to jeszcze jakieś półtora tygodnia temu nie było u mnie zbytnio widać, że jestem w ciąży. W pracy podchodzili do mnie z pytaniem czy jestem w ciąży bo słyszeli od kogoś. Czyli sami nie widzieli. Ja zakładałam płaszcz i też nie było wogóle znać. Teraz jednak wywaliło mi trochę mocniej i już nie dam rady tego ukryć choćbym chciała :) Florianko mój Mały tak mi daje popalić z kopami, że nieraz to aż mnie zegnie tak przywali:) Ale to jest coś tak wspaniałego, że nie narzekam. Poczułam tez kilka razy kopy w pęcherz ale to dopiero się zacznie.. Eveveve, Ty na ruchy takie porządniejsze to masz jeszcze ze 2,3 tygodnie więc się nie martw. Co do samopocczucia to ja mam też mega lenia :) a niestety musze pracować i szarpać się z klientami...:( Żabciu, Twój mąż musi się uzbroić w cierpliwość bo maleństwo juz kojarzy twoją dłoń, twój puls i jak ktoś inny dotyka twojego brzuszka to mała się zastanawia czy opłaca sie ruszać :) Mąż musi trochę przyzwyczaić małą do siebie i napewno poczuje. Mój poczuł jakieś półtora tygodnia temu ale dostał takiego kopa, że aż się bał potem przez jakiś czas próbować :) Olasz masz termin na ten sam dzień co ja :) Skarbek, ja mierzę swoje obwody bo tak widząc się na codzień w lustrze nie widzę jakie różnice zachodzą w wielkości mojego brzucholca:) I przez to wczoraj chciałam się wbić w mój luźny płaszcz bo zależało mi na tym aby nie było widać tego brzuszka i niestety okazało się, że mój brzuch jest dosyć wielki i nie da rady! :) Itania widzę, że i Ty z dziewuchą :) To fajnie bo ostatnio rodzą się saaaami chłopcy.. Ituniu jeśli moge Ci doradzić co do imienia to żebyś nie krzywdziła dziecka jakimś wymyślnym imieniem.. To najgorsze co może być. jestem tego żywym przykładem bo na pierwsze mam wymyślne imię, którego nie cierpię i odkąd pamiętam używam drugiego. Znam w tej sytuacji całą masę osób. Niektóre z nich w zyciu dorosłym nawet używają ksywek lub właśnie drugich imion bo się wstydzą swoich. Jest tyle fajnych imion dla dziewczynek: Ania, Magda, Marta, Kasia, Joanna, Patrycja, Paulina, Karina, Kinga, Agnieszka, Ola, Marzena, Karolina, Iwona, Renata, Gosia, Beata, Sylwia, Edyta, Martyna, Klaudia, Dorota, Daria, Iza, Kamila, NAtalia, Ewa, Ola, WIola, Dominika. Szkoda, że teraz jest ich coraz mniej...:( Jeśli ja bym miała dziewczynkę to byłaby właśnie Aleksandra czyli Ola:) Co do płaczu to każda przyszła mamuśla ma chyba to samo:) Ja usłyszę coś przykrego i już zalewam się łzami:) Ale to przejdzie! Itania co do nauki to polecam Ci mój sposób: laptop, biblioteka+wyłączony telefon. Tam napewno sie skupisz a atmosfera biblioteki sprzyja skupieniu i chęci do pisania. Ja w ten sposób pisałam magisterską w zeszłym roku w marcu. Marcusiu to Twój brzuszek jest wyjątkowo niewielki jak na bliźniaki w 23 tygodniu! U mnie obwód wynosi 115cm! Pytająca, zaglądniesz do nas jeszcze? To może byc ciąża o czym piszesz. Ból taki jak na @ to właśnie "ciążowy" może być jak najbardziej. A cykle masz regularne? Co do testu to może jeszcze przez jakiś czas wychodzić negatywnie, to zależy od jego czułości a także od tego ile hormonu wytwarza Twój organizm. Esi, piękne imię dla chłopaka- Tomek! Co do wagi to nosisz jakiegoś wielkoluda :) bo mój w tym samym czasie ważył 633gram a to i tak więcej niż jest w różnych tabelach. Dora, witamy. Nie martw się każda z nas sie boi porodu zwłaszcza te dziewczyny, które są w ciąży po raz pierwszy. Ja narazie to tak o tym nie myślę, bo wydaje mi się to jeszcze niezwykle odległe...

Aha i zapomniałam dodać, że lekarz na usg zmierzył mi długość kości udowej i na tej podstawie przesunął mi termin na 13 sierpnia czyli o tydzień wcześniej. No jak tak będę jadła i będzie mi rósł to wkońcu w lipcu urodzę :)

katarina-systematycznie podczytuje twojego bloga:))takze jestem z twoim usg na bierzaco:)) a no i nowe foty brzucha by sie przydaly,a jak jak szalec to szalec. aaaaa i jeszcze jedno pytanko do ciebie,czemu zwialas od dziewczyn z topicu lipiec-sierpien?tak z ciekawosci pytam.W sumie probowalam tam sie do was wkrecic ale jakos nie wyszlo

eveve mi oj lekarz zalecił kupić sobie tabletki lactovaginal-1 tableteczke na noc.tabletki dostępne bez recepty:)

Katarinka, ale sie Kochana rozpisalaś :-) uwielbiam taaaakie dlugie posty :-) Ja się nie mierzę, nie dlatego, że nie mam miary, ale wole nie ;-) i tak po spodniach widze, że przybylo, w sumie mieszczę sie juz tylko w 2 pary biodrówek, czasem zakładam gumke, zamiast guziczka to zalezy od ulożenia dzidzi, no a poza tym często nosze ciążóweczki, bo tak wygodniej. Fajnie, że jest tu coraz więcej osób, nadal kameralnie,ale jednak "w kupie raźniej". Bylam dzis w sklepie oglądać ten leżaczek i bardzo mi sie podoba, co Wy o nim myslicie? http://www.allegro.pl/item995177565_fisher_price_lezaczek_bujaczek_t4145_do_18_kg.html Byla też 40%przecena na ciuszki no i wpadłam....1 body na 3 mies. i śliczny komplet też na 3mies., ale w sumie wydaje mi sie, że na wczesniej niz 3 mies. bo jak patrzylam na 0 mies. to takie maleńkie ciuszki jak na 50 cm(szkoda, że nie ma wymiarow pdoanych wlasnie w cm) . Nie kupilam więcej, bo jesli lekarz sie pomylil i to nie dziewczynka, tylko chlopiec no to może dziwnie wyglądac w różowych ciuszkach ;-)

No i ja wrocilam z wizty w szpitalu. Krew w normie, mocz tez, dzidzia w najlepszm porzadku-wazy 565gram i wmiary ma tez wszytskie ok jak na ten tydzien..do tego 3 lekarz potwierdzil plec-ze dziewczynka :) tak sie ciesze..teraz tylko jesc i odpoczywac :P CO do wprawki to wogole nic nie mam ale mam za to wszytsko wybrane: wozek 3 funkcyjny quinny http://www.google.com/images?um=1&hl=pl&client=firefox-a&rls=org.mozilla%3Apl%3Aofficial&tbs=isch%3A1&sa=1&q=quinny+buzz3+racoon&aq=f&aqi=&aql=&oq=&gs_rfai=&start=0 i lozeczko http://allegro.pl/item974637571_lozeczko_julia_ii_szuflada_lolek_kolory_rade.html troche sie tych kosztow nazbiera..ytm bardziej ze kupilismy mieszkanie ktore trzeba wyremontowac..a wszytsko przed porodem..mam nadzieje:)

Nusieńka cieszę sie, że wszystko w porządku i że będzie dziewczyneczka tak jak u mnie :-)

Moni ja w biodrówki to się nigdy nie mieściłam :) hehe.. Co do ciuszków to możesz kupować rzeczy w kolorze zielonym i niebieskim. W razie co będzie pasowało i do chłopca i do dziewczynki. Ja tak kupiłam pare rzeczy jak jeszcze nie znałam płdi. Żabciu, na tamtym forum jest zdecydownie za słodkopierdząco a dziewczyny gadają o jakiś naprawdę głupich rzeczach. Ja jestem dość tolerancyjna i nie miałam nigdy problemu wpasować się w dowolne towarzystwo ale tego forum jakoś nie ogarnęłam zupełnie i prysnęłam stamtąd. Dziewczyny ja juz pewnie o tym pisałam ale jak idziecie na USG i chciecie jak najwięcej maluszka swojego zobaczyć to pojedzcie przed badaniem czekolady. Wtedy maluszek ma więcej energii i sie bardziej rusza, da obejrzeć ze wszystkich stron. Pomocny sposób iedy ktoś chce poznać płeć:)

Aha i wkońcu zmieniam stopkę bo jest nieco nieaktualna :)

dzień dobry Mamusie :)ha katarinko na pewno wypróbuje ten sposób z czekoladką bo we wtorek ide na usg ,może dzieciaczki się ujawnią :)co do ciuszków też mam sporo po synku,ale tyle jest pięknych ciuszków że teraz nie czekam z ostatnią chwilą i kupuję wcześniej jeśli cos mi wpadnie w oko..tym bardziej ze za pierwszym razem byłam niby przesądna i nic nie kupowałam a później jak urodziłam szybciej musiał się mąż nieźle nagłowić żeby moje i małego rzeczy spakować do szpitala..co on mi tam nawkładał do tej torby ho ho :) także moje zdanie jest takie zeby powolutku zbierać ciuszki,pakować torbę i być przygotowanym dużo wcześniej.Potem problem z głowy.

katarina,widze ze ty sie nie pie*** w tancu po prostu:))podczytywalam tamten topic i jakos mi sie to co piszesz nie rzucilo w slepka,ale kazda z nas inna jest.... dzis kupilam lozeczko i materacyk:))wozek mam na oku,uzywana baratatine,mam nadzieje ja wylicytowac za 600 zeta,zestaw z fotelikiem w idealnym prawie stanie,jedyne co ma uszkodzone to powycierana guma na kierownicy:)) i plastik hamulca oraz od skaldania takie pierdulki przy kolach lekko poocierane.jak ma byc moja to bedzie i koniec:))a wozeczek jak marzenie...nie jest az tak ciezki,doslownie plynie:)) a z reszta przeciez juz o niej pisalam:))ale wybaczcie babie w ciazy ktorej sie ostatnio w glowce miesza...hormonki buzuja:) a no i cycki se nowe musialam sprawic...bo mi sie jeden stanik posypal.Cale szczescie ze od poczatku ciazy urosly mi tylko o 2 rozmiaru,ufff

No wlasnie fajnie macie, o mi cycki wogole nie urosly..troche sie pelniejsze robily,ale dalej wchodze w swoje marne B :(

a ja z E na G sie przesiadlam...masakra

Żabciu, ja byłam na forum dla starających sie ponad rok. Tam była mega zajebista atmosfera, czułam się jakbym te dziewczyny znała bardzo długo i ze wszystkim mogłyśmy się do siebie zwrócić. Była pełna kulturka ale jak miałyśmy rózne zdanie na jakiś temat to dyskutowałyśmy :) Tak normalnie jak z koleżankami z podwórka. Teraz mamy prywatne forum bo większość z nas zaszła a 3 już urodziły . Zostawiłyśmy wątek dla nowych staraczek choć czasem tam sie udzielamy. Wiem,. że trudno będzie znowyu znaleźć tak doborowe towarzystwo ale tam na tamtym topiku to było moim zdaniem tak właśnie za słodko i myślę nieprawdziwie. Masz rację, rzecz gustu ale ja zrezygnowałam i już :)

Dziewczyny ja narazie z B/C na duże D. Najbardziej mi cycki urosły w okresie 10-18 tydzień i stanęły.

to i ja się pochwalę bo przed ciążą miałam małe 75B a teraz mam średnie 75B :/ dziwne to wszystko.. biust mi nie rośnie.. nic też nie przytyłam (a nie odmawiam sobie niczego) a brzuch mi urósł jak nie wiem.. śmieję się że dzieciaczek zabiera mi wszystko co na bieżąco zjadam :) w ogóle to dziś od samego rana szaleje mi w brzuszku (zaczął o 5 rano :) i uspokoił się dopiero tak pół godziny po śniadaniu :) )

Ja dzisiaj wrócilam znad morza, te 2 dni dobrze nam zrobily :-) Szkoda tylko, ze juz od tyle dni trzyma mnie nie tyle ból, co drapanie gardla i przez to kaszlę i w ogólnie do dupy sie czuję :-( Biorę syrop prenalen, ale cos nie bardzo dziala.... Też mam wrażenie, że moj brzuszek rosnie w oczach, czasem z dnia na dzień wydaje mi sie duzo większy :-))), a co to będzie dalej.... Piersi na razie rozmiar :-) 75 D

ale mielismy weekend w rozjazdach:))i super:))po piatkowych bolach i marudzeniach zero sladu,kropek pewnie byl zadowolony,ze tatus go w autku kolysal:)) teraz odliczanie do czwartku....zobaczymy czy dalej corka:))a w piatek glukoza....moze wypije ktora za mnie?

Zabciu... na glukoze to ja sie z Toba nie piszę ... niestety musisz sobie radzić sama ;-) może pozwolą Ci cytrynkę wkropić, będzie łatwiej. Na co się nastawiasz, chłopca, czy dziewczynkę??? masz jakies przeczucia, moje sie sprawdziły, ale chociaz lekarz twierdzi, że to pewne, to ja i tak staram sie uważać przy zakupie ubranek, jak dotąd na razie 3 rózowe ubranka, najwyżej synek będzie w tym chodzil :-))))