Termin na sierpień 2010. Tegoroczne mamuśki :)

a wiesz niusienko ze ja z tym sexe mam tak samo jak ty

FLORIANKO, ŚLICZNY TEN TWÓJ BOBASEK. NIEMARTW SIĘ NIEDŁUGO JUŻ NAPEWNO BĘDZIESZ PISAŁA JAK TO FAJNIE ŻE LEZY OBOK CIEBIE I SIĘ UŚMIECHA. BYŁAM Z MĘŻEM NA ZAKUPACH I LEDWO DYSZE, WEZME CHYBA PRYSZNICA I IDE KIMAĆ. NA DWORZE ISTNE PIEKŁO OK. 40 STOPNI. W SUMIE POŁOWY NIE KUPILIŚMY BO JUŻ NIE MIAŁAM SIŁY DLATEGO PO RESZTE JEDZIEMY WIECZOREM DO KAUFLANDU. BYŁAM TEZ W APTECE.DOKUPIŁAM HERBATKE Z HIPP I TAK NA WSZELKI WYPADEK MLEKO GDYBYM MIAŁA MAŁO POKARMU ALBO COŚ. PANI W APTECE POLECIŁA MI ENFAMIL, KTÓRY WEDŁUG NIEJ NAJMNIEJ UCZULA. :))))

Dzięki Dziewczyny za słowa otuchy. Póki co ryczę po kątach i nie mogę sobie znaleźć miejsca. W domu mam przynajmniej Łukasza, który przytuli i pogłaszcze po głowie a w szpitalu byłam sama. Powiem Wam, że nie mogę się przyzwyczaić do swojego odbicia w lustrze. Jakaś taka chuda jestem. Zgubiłam 8 kg. Zostały mi dwa. To pewnie efekt stresu i szpitalnego jedzenia. Jadę teraz do Mamy na obiad a potem do szpitala. Uważajcie na siebie!

Florianko tak jak każda z nas musisz sie teraz liczyć z takimi dołami psychicznymi po porodzie. Ale napewno dasz radę, malutki niedługo będzie z wami, najważniejsze, żeby wyzdrowiał a to tylko może sie stać w szpitalu. Zobaczysz za parę miesięcy jacy będziecie wszyscy szczęśliwi. Nam pozostaje Ci pozazdrościć i porodu szybkiej i, że "to już" za Tobą. Buziaki!!! Co do pokarmu to powinnaś mieć właśnie za jakieś 3-4 dni od porodu. jeśli nie będziesz miała nadal to spróbuj go sobie wywołać ściągając go laktatorem. Zadziała psychika i powinnaś go dostać. Zawsze też możesz popiś herbatki na laktację- można kupić w aptece za jakieś 15zł. Trzymam kciuki! Nusieńko uważaj, uważaj! :) Takie upały plus stymulacja to zwiększa szanse na porodzik! :) Pocieszę cię, że ja mam tez straszną chcicę :) Ale jestem dla siebie samej na tyle nieatrakcyjna, że nic nie kombinuje :) Pozatym bym sie chyba udusiła tak mi gorąco :)

Florianko maly sliczny. :) glowa do gory, juz zaraz bedzie z Toba w domu. Co do pokarmu, to ja rad nie dam, bo sama nie mialam sporo i po prostu karmilam butelka. Nusienka jak z sexem wrecz przeciwnie. Za cholere nie mam ochoty jak i nie ma kiedy. Ja dzis dokupilam pampersy i tyle. Nic wiecej nie bylo w sklepie z tego co chcialam :( w ogole jestem jakas nieciekawa. Florianka pisze ze starsznie chuda, a ja wrecz na odwrot. Chcialabym aby bylo juz po wszystkim, abym mogla zaczac sie odchudzac.

Florianko maly sliczny. :) glowa do gory, juz zaraz bedzie z Toba w domu. Co do pokarmu, to ja rad nie dam, bo sama nie mialam sporo i po prostu karmilam butelka. Nusienka jak z sexem wrecz przeciwnie. Za cholere nie mam ochoty jak i nie ma kiedy. Ja dzis dokupilam pampersy i tyle. Nic wiecej nie bylo w sklepie z tego co chcialam :( w ogole jestem jakas nieciekawa. Florianka pisze ze starsznie chuda, a ja wrecz na odwrot. Chcialabym aby bylo juz po wszystkim, abym mogla zaczac sie odchudzac.

tyle sie napisalam i mi wcielo......noz w morde jeza!!!!!!! Florianko-witamy mamusie i zycze zdrowka dla synusia. Wiecej napisze jutro bo mi sie nie chce od nowa drukowac:p

Sylcia gratuluję :) Florianka Tobie oczywiście też :) Jak zobaczyłam zdjęcie malutkiego Igorka, to się poryczałam...taki słodki.... ze mną to juz chyba coś nie tak :O Mam tragicznie zmienne nastroje :( Nie było mnie 2 dni bo wczytałam się w "Przed Świtem " i musiałam skończyc. Pozdrawiam was ciepło.

hej dziewczynki. ja od wczoraj wieczorem od 21 do 4 rano mialam skurcze co 2 minuty. ale bolesne ocno nie byly. wiec uznalam ze poczekam do rana i wtedy jak cos pojade do szpitala. no ale o 4 mi przeszlo i teraz odpoczywam po nieprzespanej nocy.

Dzien dobry dziewczynki :-) Anno rozumiem Cie, bo ja jak czytałam wszystkie sagi zmierzchu to nie byłam obecna dla świata ;-) książki uwielbia, szkoda, że film przy nich siada, no ale tak juz jest, że książki chyba zawsze sa lepsze. Kasienka.... Ty sie lepiej uspokój :-P z tymi skurczami, chyba nie chcecie mnie tu samej zostawić, co ???? A tak powaznie to mnie też coraz częściej skurcze łapia wieczorami i tak przez pare godzin, ale odstepow na razie nie liczę, bo na pewno sa dużo rzadsze niż u Ciebie Kasienko. Wydaje mi sie, ze teraz to już nas będzie łapalo, najważniejsze, że godzina zero coraz bliżej :-) A ja teraz siedzę z poduchą do masowania plecków, bo po nocce cala jestem jakaś taka obolała, a przez tą duchote to powiem Wam, ze swoich lydek wczoraj kompletnie nie poznałam.

Kasieńsko wygląda na to, że możesz się wcześniej rozpakować. Nie wiem jak Ty ale ja bym chciała trochę wczesniej niż przed terminem.. Dziewczyny ja jestem dzisiaj strasznie elektryczna i wszystko mnie wku..wia...:( Pojade połazić sobie po jakimś CH.

ja tez juz bym chciala w poniedzialek zaczynam 37 tydzien czyli dzidiza donoszona wiec z chceia juz bym rodzila. a te skurcze to pewnie przez te upaly. jutro mam do lekarza to zobacze czy jest jakies rozwarcie i co tam sie dzieje

Hejka:) Byliśmy u Małego. Jeszcze tylko dzisiaj będzie naświetlany a jutro odłączą mu już kroplówki. Zaczął więcej jeść i tym samym przybierać na wadze. Pani doktor powiedziała, że najpóźniej w sobotę będziemy mogli zabrać go do domu. Jestem baaardzo szczęśliwa!

Florianko to juz za chwilke bedziecie razem w domu :) bardzo dobrze, ze maly je wiecej bo nie ma dla mamy nic bardziej stresujacego niz maly niejadek. Reszta mamusiek jeszcze 2w1 ja tez chce juz aby bylo po wszystkim. Najgorsze, ze przypominam sobie pierwszy porod i zaczynam sie bac (taka stara a sie boi). U mnie 35 tydz wiec jeszcze troche zostalo. Maly ciagle skacze, wypina sie i kopie. We wtorek bede wiedziec w jakiej pozycji lezy i moze juz cos tam sie dzieje.

A widzisz Florianko, już za kilka dni będziecie razem :-) Cieszę się razem z Wami. Wyspij się do tego czasu Kochana, nie martw za bardzo, bo juz za tydzień na pewno będziesz nam tu opisywać ile razy wstawałaś w nocy :-) moc buziakow dla Ciebie za i na odwagę Ja dzis tradycyjne caly dzień na nogac, ale taka juz jestem, ze nie usiedzę 5 minut w jednym miejscu, ciągle mnie gna do jakiejś roboty, a tymczasem nogi puchną. Teraz pisze na laptopku, a na mnie wieje wiatraczek, cud miód :-) Kasieńko... co u Ciebie mowi lekarz, jaki termin jest bardziej prawdopodobny ten z ost. @ czy z usg??? Nazilla będzie dobrze, poradzilaś sobie z 1szym porodem, poradzisz i z 2gim, a ja slyszałam, że kolejne porody praktycznie zawsze sa szybsze i łatwiejsze :-) także uszy do góry Katarinko.... chyba każda nas marzy o troche wczesniejszym rozpakowaniu, ale jak tak patrze na forum czerwcówko-lipcówek, to tam sporo dziewczyn rodzi w terminie lub po, chyba nie ma na to reguly... niestety... no a ja to raczej na sex na przyspieszenie nie mam co liczyć, bo mój M.strasznie sie trzęsie, ze cos malej zrobi, normalnie posucha :-) Florianko jesli możesz napisz mi proszę, jak to jest z oddychaniem wczesniaczka, od czego to zależy, czy po porodzie oddycha sam??? Wiem, że podano Ci zastrzyk, ale szybko po tym urodziłas, więc nie sadze, ze juz zadziałal, a ja sie matwię, od którego tyg. dzidzia juz sama oddycha jak Twoj Igorek

moni wlasnie nie mowil ktory bedzie bardziej prawdopodobny. zapytam sie go jutro jak bede u lekarza. ale chciala bym miec juz to za soba. ale cos mam przeczucie ze to tylko skurcze przepowiadajace a i tak urodze po terminie!!

dziewczyny nie moge znależć sobie miejsca. dowiedzielismy sie ze brat meza utonął. miał dopiero we czwartek skonczyn 17 lat. wziełam juz ziołowe uspokajacze. super chłopak, miał byc chrzestnym. chodze z kąta w kąt, brzych mnie boli. meza nie ma bo jest na miejscu tragedii. jeszcze nie znalezli ciała.

Jezu... Julcia tak potwornie mi przykro, nie jestem w stanie tego wyrazić, zresztą na pewno nic co napiszę nie pomoże Wam w tym cierpieniu :-( Wiem, ze latwo pisac, a co innego, gdy samemu przezywa się tak ogromną tragedie, ale postaraj sie byc silna dla męża i dziecka, calym sercem jestem z Wami

Julcia bardzo mi przykro i wiem, ze zadne slowa nie sa w stanie Ciebie uspokoic. Przytulam bardzo mocno.

szczere kondolencje Julciu. trzymaj sie kochana

Julcia trzymaj się Kochana. Wyrazy współczucia. Straszna tragedia.

Dzien dobry Julcia jak tam????? Odpoczywaj jak mozesz, bo mam nadzieje,ze jeszcze nie rodzisz. My dzis po wozek wiec potem moge rodzic.

Juleńko tak mi przykro.. naprawdę nie wiem jak mogłabym Cię pocieszyć.. :( trzymaj się dzielnie

julcia,kochana,bardzo ci wspolczuje,jestem z toba,trzymaj sie przedewszystkim dla maluszka.Wiem jak ciezko sie pogodzic ze strata kogos tak mlodego,kto mial cale zycie przed soba.....caluje a u mnie noc byla do d****,wczoraj zeby zasnac odwalalam taniec z gwiazdami,normalnie co 5 minut sie przekrecalam,jak nalesnik,bo mi bylo niewygodnie,goraco i ciezko mi sie oddychalo.wiecie,mam wrazenie ze brzucho mi opada,bo ogolnie troszk lzej mi sie oddycha jak siedze,jakos mniej mi na zebra cisnie,moze to takie wrazenie.sama nie wiem,od wczoraj to odczuwam...

Julciu to rzeczywiście przykre co piszesz.. Współczuje wam obojgu. Wspieraj męża bo on napewno przeżywa tragedię. Nie pytam o szczegóły bo to nie ma już znaczenia ale teraz taki okres, w którym niesamowita liczba osób ginie w taki sposób. I najgorsze jest to, że przypadki utonięć są tak różne, że nie da się za bardzo temu zapobiegać..:( Dziewczyny ja wczoraj spałam 3 godziny, dzisiaj nie zmrużyłam oka przez całą noc! Duży wiatrak przede mną, ja rozebrana i nic..:( Nie daje rady spać w taki upał, chodzę nieprzytomna i nie mam siły na nic. Ile jeszcze tych upałów będzie?? Przecież jakby mi przyszło teraz rodzić to bym nie miała absolutnie siły na skurcze i parcia!

katarina-z tego co ja wiem to upaly na pewno do czwartku wlacznie,dalej nie mam pojecia,ale ponoc caly lipiec ma byc goracy....oj my biedne....w taka pogode to pewnie nawet na porodowke nie bedzie mi sie chcialo jechac:))

I zmieniam tabelkę bo dziś mi się rozpoczął 36 tydzień. Wiecie co, ja zrobiłam rekonesans przedwczoraj biorąc pod uwagę blogi i fora internetowe gdzie wypowiadają się dziewczyny z terminami na czerwiec/lipiec/sierpień. I okazuje się, że aż dziesięć z nich urodziło przed terminem w ten gorący okres letni. I tak po kolei w tygodniach: 33 (nasza Florianka), 38 (Sylcia) dalej- 39,37,38 (Forum sierpniówki ), i blogerki: 39,37,36 i 37 tydzień. Ciekawe jak sytuacja sie rozwinie na naszej kafe :) JUŻ PO : imię miasto data ur. waga/wzr. imię Sylwia...........Poznań .................01.07.....2590......TOMEK Florianka........WŁOCŁAWEK.........O6.07... .2170....... IGOR PRZED: Sylwia..............Poznań...................31.....07-0 8.........SYNEK Kasienka...........XXXXXXXXX............22.....09-08..... ... CÓRKA Nusienka..........DUBLIN/SZCZECIN......25....18-08....... ..CÓRKA Katarina...........WARSZAWA..............32.....18-08.... ....SYNEK Żabcia.............Grudziądz/Świecie.....24.....14/21- 08. ......CÓRKA Anna 80............Tarnów..................30......23-08........ SYNEK Nazilla..............MALBORK/UK............29.....22-08.. ......SYNEK Dorota.............XXXXXXXXX.............XX....27-08..... .. XXXX Eveve.........Jasienica/Bielsko-Biała......26.....30-08. .....CÓRKA Moni 29............Grudziądz/Bel............29....31-08... .. .CÓRKA Kamilka21.............Malbork...............23.....17.09. .......CÓRKA

Tabelki nie zmieniłam bo przecież tam nie ma tygodnia ciązy :)

boze,dziewczyny,weszlam sobie na stronke imgw i jestem zaszokowana....w 2 wojewodztwach jest 3 stopien zagrozenia ze wzgledu na upaly,do 37 st.C!!! wykonczyc sie idzie... http://www.pogodynka.pl/ostrzezenia.php

ja niestety jestem w tym obrebie. upal strSZNY nie mam juz sil