Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

2010/2011 Rozpoczynamy starania!

Polecane posty

Gość niki85
anita- badania w uk sa bezplatne i wszystkie recepty i dentyste masz za free w czasie i rok po ciazy ale w uk pierwsza wizyte ma sie w 12 tygodniu i wtedy badaia i nie widzi sie ginekologa tylko polozna ginekologa tylko w tedy gdy sie dzieje cis bardzo niedobrego choc tez nie zawsze wiec wszedzie sa plusy i minusy, a do samego ginekologa sie czeka przynajmniej miesiac n arutynowa wizyte poza ciaza. agus24 gratulacje nerwus - co do usg tak ja napisalam wyzej w uk nie robi sie usg do 12 tygodnia i przez cala ciaze jest tylko 3 albo 4 razy chyba ze dzieje sie cos niepokojacego. wiec nie martw sie zobaczysz groszka juz niedlugo i wcale nie znaczy im czesciej tym lepiej mam wrazenie ze w polsce robi sie usg co miesiac szczegolnie prywatnie tylko po to zeby kase sciagnac z przyszlych matek bo kazda matka nie umie sie doczekac i chciala by zobaczyc swoje malenstwo. a do tego lekarze nie sa 100?% pewni jaki ma wplyw usg na malenstwo wiec nie martw sie jak nie zobaczysz groszka na nastepnej wizycie juz wkrotce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstawac spiochy :) agus24--> witam i gratuluje :) anitia--> mi by bylo szkoda czasu i poszlabym do innego lekarza, ale to Towja decyzja :) dorociaaa.--> daj znac jak z wynikami nerwus:)--> moze jak pojdziesz na wizyte to powiedz, ze chcesz zrobic usg zwlaszcza, ze przeszlas przeziebienie i chcialabys zobaczyc czy wszystko ok :) mozesz tez przed wizyta zadzwonic do lekarza i upewnic sie czy jest mozliwosc usg, jak nie to moze umowic sie do innego... no chyba, ze mieszkasz w uk tam to wszystko jest inaczej... rudzik90--> daj znac jak z beta... trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niki- naukowo zostalo udowodnione ze usg nie ma negatywnego wplywu na plod. Poza tym gdyby nie tak czeste USG to bym nie wiedziala ze moje dziecko jest chore. Takze przy kazdej miesiecznej wizycie prosilam o USG. Chociazby dlatego zeby sprawdzic czy jest odpowiednia ilosc wod plodowych. Poza tym bylam na USG genetycznym w Łodzi w CZMP, kiedy sie okazalo ze sa nieprawaidlowosci. Tam maja mega profesjonalne USG, gdzie sprawdzaja przeplywy, wszystkie narzady. Takze nie negowalabym USG. Na pewno w kolejnej ciazy bede przynajmniej od 12 tc co miesiac robila USG, a moze i czesciej ze wzgledu na to co sie wydarzylo teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ja mam od samego rana doła:( po wyniki idę po 15 ale już znam wynik bo teraz dostałam @:( ja już nie mam sił:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki85
tralala- ja nie napisalam ze usg jest zle tylko ze niektorzy lekarze twierdza ze nie maja 100% pewnosci jaki wplyw czeste usg na malenstwo! szczegolnie usg 3D Wiadomo jak sie cos dzieje niepokojacego lub sa podejrzenia ze cos moze byc nie tak to jak najbardziej jak trzeba to trzeba. Bardzo mi przykro ze cos takiego cie spotkalo. Chodzilo mi o to ze w uk jest tylko 3-4 razy i tez jest dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez czytalam, ze usg nie ma negatywnego wplywu na dziecko, a przynajmniej nie udalo sie tego udowodnic... ja robie usg co miesiac...w tym nawet wyszlo, ze 2 razy... to moja pierwsza ciaza, bardzo wyczekana i wole pojsc na usg i zobaczyc, ze z dzieckiem wszystko dobrze niz siedziec i sie zamartwiac, bo kazde odczucie ejst dla mnie nowe co za tym idzie w moim mniemaniu moze byc niebezpieczne... rudzik90 --> przykro mi... wiem co czujesz... ale u Ciebie to przeciez poczatki staran, wiec sie nie zalamuj... bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ale jak człowiek chce to mu nie wychodzi a jak nie był dojrzały, nie miał nic poukładnane to się udało.... poproszę męża żeby mi schował gdzieś lapka żebym nie mogła wchodzić ....... jeste chyba w piekle bo mam takiego doła:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudzik90--> tak to juz jest, ze jak sie chce to sie nie udaje... w koncu sie uda... zobaczysz... my czekalismy 9 miesiecy... wiem, ze to Cie nie pociesza, ale swiadczy o tym, ze w swoim czasie sie uda :) nie nakrecaj sie sama na dola... zrob cos przyjemnego dla Siebie, moze jakies male zakupy, fryzjer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba tak zrobię ale nie dzisiaj bo cholalernie boli mnie brzuch :( ale dobija mnie to że rok prosiłam męża żeby zgodził się na dziecko w końcu jak poczuł że potrzebuje je mieć to ja nie mogę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwus :)
witam vi - juz zalatwilam usg na 5 lipca i nie bede czekac wole wiedziec ze z groszkiem jest ok rudzik- po pierwsze nikt nie powiedzial ze od razu to Twoja wina ze poki co nie wyszlo jak chcialas ,ja wierze ze za miesiac zapomnisz o takim dniu jak dzisiaj, tez mi bylo ciezko bo juz 2 lata po slubie bylismy i ciagle sie odkladalo dziecko zeby remont zrobic mieszkania, ustatkować sie w pracy a potem od razu nie chcialo zatrybic, po prostu duzo z nas nalezy do podgatunku tych co chca miec wszystko doskonale a potem czujemy mega rozczarowanie jak nie wyjdzie, ja tez chcilam zeby wszsytko bylo idealnie a tu sie choroba przyplatala i w pracy nie wiem jak to powiem dorciaa- trzymam kciuki czy wiecie jak to ejst z wyborem lekarza ktory odbiera porod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki85
z tego co ja wiem to przy porodzie nie ma lekarza chyba ze cos jest ne tak z regoly porod odbiera polozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nerwus :) --> dobrze, ze zalatwilas to usg :) bedziesz spokojniejsza :) a ktory to wtedy bedzie tydzien ?? niki85--> w polsce tez przy porodzie nie ma lekarza ?? moja szwagierka jak rodzila to byl... a ciaza i porod bez komplikacji... ja ciagle sie martwie tym cisnieniem... caly dzien skacze :( mierze kolo 10 razy dziennie... po odpoczynku i po jakims ruchu... jest rozne raz np 111/66 po czym za niecala godzine jest 131/80 albo i wyzej...duzo odpoczywam i staram sie nie denerwowac, ale cisnienie i tak skacze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nerwus dzięki ale znasz to uczucie doskonale:( napisałam rano do męża i napisał mi że się postaramy od nowa ale ja już nie mam sił....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudzik90 --> to dopieor poczatek... nie zniechecaj sie... my przed slubem bylismy razem 9 lat i ciagle decyzja o dziecku byla odsuwana... bo studia... bo praca... bo slub... a jak po slubie chcielismy juz teraz natychmiast to dupa... czekalismy 9 miesiecy... mezowi juz mlodszy brat dokuczal (dziecko urodzilo mu sie rok temu), ze jak nie wiem co robic to on go nauczy... wszystko bylo dla nas przykre... w koncu sie jednak udalo :) Wam tez sie uda :) raz sie udalo tzn, ze nie masz problemow z zajciem w ciaze... moze masz teraz jakas blokade psychiczna... wiele par przeciez bardzo chce, sa zdrowi a mimo wszystko sie nie udaje... musisz byc dobrej mysli :) jestescie dopiero po slubie ciesz sie tym :) niedlugo sie uda zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki85
vi- http://mediweb.pl/womens/wyswietl.php?id=707 moze byl to lekarz dyzurny ale za pewnie nie lekarz ktorego sobie mozesz wybrac znam przypadki gdzie lekarze wzieli kase dodatkowa i sie nie pokazali przy porodzie bo np bylo w srodku nocy albo wyjechali za miasto albo nie mieli zamiary wogole sie pokazywac bo wiele szpitali sie na to nie godzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieznam sie na tym ;) w sumie patrzylam na necie, ze wynajecie poloznej to koszt okolo 350-500 zl przy kosztach calej ciazy to nie ejst jakis kosmos, a chyba poprawia samopoczucie... bo w sumie rodzi sie kilka kilkanascie godzin, polozne sie zmieniaja... pewnie chodza miedzy rodzacymi... a tak ma sie pewnosc, ze ciagle ktos nad toba czuwa... wiem wiem swiruje ;) ale panikara jestem... boje sie tez, ze ktos podmieni dziecko ;) hehe czasem mam ubaw sama z siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki85
vi - ja rodzilam w uk i nikomu nie zycze takiego porodu gdzie polozne sie zmieniaja bo ich zmiana sie konczy nikt z toba nie rozmawia nie tlumaczy a ty jako mloda przyszla mama jestes prestraszona bo nie wiesz czego masz sie spodziewac jak to bedzie itd. wiec moja rada dobry plan i stanowczosc musisz wiedziec czego chcesz i czego masz sie spodziewac i tak dlugo jak masz przy sobie meza to bez roznicy jaka polozna bedziesz miala jak wiesz czego masz sie spodziewac. u mnie cudowna studentka ktorej nie chcialam w pokoju zle podlaczyla maszyne i odczytywala moj puls jako puls dziecka i wszyscy spanikowali ze dziecko jest w niebezpieczenstwie i moj porod trwal nie cale 20minut poprzedzone 8 godzinnymi skurczami i teraz placimy wszyscy wysoka cene za te bledy moje malenstwo ma teraz porazenie mozgowe dzieki Bogu niewielkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie... takiej sytuacji sie boje... mowisz ze poki mam przy sobie meza to nie wazna jaka polozna, ale maz nie skapnie sie, ze cos ktos zle podlaczyl... doswiadczona polozna szybciej :) moze do porodu 100 razy zmienie zdanie, ale poki co wszystko jest dla mnie nowe i panikuje... kazde uklucie mnie przeraza, a co dopiero porod...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki85
vi - nie panikuj bo ci cisnienie podskoczy :) a co do porodu to sie przyzwyczaisz do samej mysli o porodzie kup sobie dobra ksiazke nie czytaj bzdur na necie bo zwariujesz i nie bedziesz wiedziec w co wiezyc polecam "w oczekiwaniu na dziecko" mnie ta ksiazka duzo pomogla w razie jakich kolwiek watpliwosci pierwsze co zagladalam do ksiazki bo internet moze duzo namieszac nie wiesz kto pisze artykul czy porady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki85
najwazniejsza jest twoja wiedza i musisz byc stanowcza i wiedziec co sie dzieje i co chcesz jak ma cie uspokoic polozna ktora znasz i ufasz to na twoim miejscu tez bym sie zdecydowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwus :)
witam Czyli podsumowujac porod odbiera polozna a nie lekarz ? To mi cos ta moja kolezanka nasciemniala :( Czyli kto jest na sali? i kolejna rzecz moje drogie skarbnice wiedzy czy wolno brac kapiele bo slychy mnie doszlyt ze nie i jeszcze jedno betke mam 5500 czy to jest ok? Chcilabym podac wam w ktorym jestem dokladnie tygodniu wiec podaje wg tego kalkulatora http://www.ciazowy.pl/kalkulator,ktory-tydzien-ciazy.html - jestem obecnie w 6 tygodniu czyli okolo 8 bede miala usg. kurde zaczynam swirowac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niki - ja jednak nie widze az takiekiej rozbieznosci, przeciez w UK tez mozesz isc do prywatnego lekarza tak jak i w polsce, no i mozesz miec zrobione usg wczesniej niz w 12 tc, tak samo jak w polsce. Vi - juz sobie umowilam dwie wizyty z roznymi lekarzami, i monitoring cyklu przy okazji no wiec nie bede marnowac czasu :) Rudzik bedzie dobrze, nie od razu rzym zbudowano, na wsa zystko trzeba czasu, tobie tez sie uda. Widzisz ja tez czekam jak i wiele innych dziewczyn tutaj, i kazda z nas ma dola jak @ przychodzi, ale potem to mija i staramy sie od nowa, tak trzeba. Ja nie wiem niki gdzie ty mieszkalas w UK czy w Polsce, tu gdzie ja mieszkam w UK jak i w polsce porod odbiera lekarz. W polsce lekarz do ktorego ja chodze to zawsze przyjezdza na porody swoich pacjentek, czy jest to w nocy o polnocy czy w czasie gdy on ma akurat prywatne konsultacje, zawsze jedzie do swojej pacjentki i to bez zadnej kasy. I wlasnie dzieki temu tlumy pacjentek do niego ciagna. A tu gdzie ja mieszkam w UK przychodzi do porodu lekarz ktory jest na dyzurze. A jesli chodzi o porody, no to widzisz kazdy ma swoje doswiadczenia. Np moja kolezanka jedno dziecko rodzila w polsce a druga w uk i stwierdzila ze jakby miala wybor jeszcze raz to nigdy by w polsce nie chciala rodzic. No ale kazdy ma inne doswiadczenia i ile ludzi tyle opini. Wiec to nie jest regula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×