Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice

Fliska - my chodzimy też do Sokratesa tylko na Siemiradzkiego do pani doktor Tabisz, bardzo ja polecam , sympatyczna , miła , wprawdzie nie miałyśmy jakichś poważnych chorób więc antybiotyk nie był potrzebny ale niektórzy potrafią na zwykły kaszel przepisać ale ona nie stosuje takich metod bo znajomi też do niej chodzą i sobie chwalą :) http://www.sokrates.rzeszow.pl/

kika79 Kochana ja jak zwykle kierowca :) ktoś musiał przywieść słabego męża :) a dziś pewnie będzie powtórka z rozrywki :)

Wiem kika wie ale akurat nic innego nie mam tylko te danonki a nie mam jak isc do sklepu bo sama jestemz małym.To juz od biedy zje to co jest. Niestety podejscie z zupką spaliło.Zjadł dwie łyzeczki i juz zaciska usta.Pic to on tez nic nie chce to jest najgorsze,No normalnie nic mu nie moge wcisnac.Oj juz sie zaczynam denerwowac co to bedzie dalej. Dobrze ze chociaz lekarstwa ładnie je.Tak sobie pomyslałamze skoro je lekarswo z tej pipetki to mu podam nią picie,moze go tak oszukam.

Łapa nie martw się. Choroba minie zanim się obejrzysz. A jak mój mały miał biegunkę to też mu wciskałam tyle picia ile się dało przez tą strzykawkę od leków. Lepiej się pomęczyć niż później wylądować w szpitalu, a dzieci się bardzo szybko odwadniają. Apetytem się nie martw zacznie jeść jak tylko choroba mu zacznie przechodzić :) Kika mały troszkę płakał zwłaszcza jak widział, że dzieci płaczą :) ale pobawił się też trochę :) Najważniejsze, że pierwsze koty za płoty. Myślę, że jutro już będzie lepiej :)

No to my już po imprezach ja od jutra cały tydzień na szkolenie do Rzeszowa a dodatkowo mąż ma noce wiec wstaje do Filipa. Super tydzień się zapowiada :(

A mój maluszek płakał dziś troszkę w żłobku :( dopiero jak go Pani nosiła na rękach to jakoś tak mu lepiej było :) A teraz już jesteśmy w domku to odzyskał dobry humor i będziemy za chwilę robić pizzę, bo dawno nie było :) Muszę tylko poczekać do wieczora z pieczeniem bo mąż ma mi dostarczyć brakujące składniki :)

Zapraszam na wątek http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4273724&start=870

Kurde, nam naprawdę niunia szaleje z tymi ząbkami. Wczoraj troszkę krzyku było wieczorem a dzisiaj mamy już pierwszą 2 na dole:) Raczkuje aż ciążko ją złapać. Lecę bo cosik dzisiaj mnie głowa boli ehh:( Pozdrowionka

Ja dziś pierwszy dzień po szkoleniu w Rzeszowie było bardzo fajnie spotkać się z ludźmi z którymi wcześniej pracowałam. Ale korki w Rzeszowie straszne i nawet się trochę spóźniłam więc jutro będę musiała wyjechać o 6:30 tez mnie dziś tak strasznie głowa boli a tu trzeba do Filipa w nocy wstawać bo mąż poszedł na nockę.

A dzisiaj mija 6 m-cy naszego wspólnego pisania :)

Czesc. Filip ma trzydniówke.Dzis rano zauwazylismy wysypke. Zastanawiam sie czy moge go zabrac do auta i jechac po Zuzie z nim czy musze siedziec w domu ?Goraczki juz nie ma tylko pojawiła sie ta wysypka

A u nas już troszkę lepiej :) Patryk dzisiaj był cały dzień w żłobku i tylko trochę marudził pod koniec dnia :) Przynajmniej nie płakał jak przyszłam tylko wreszcie się śmiał :)

ale tu pustki ostatnio:/ ja tez nie mam za bradzo czasu na pisanie...zabkow nadal brak Milenka zaczela w kocu wiecej spac u babci a po poludniu strasznie marudzi na rekach zle na brzuszku zle siedziec nie chce tylko stac na szczescie noce mamy przespane dzis to musialam ja budzic tak sie jej dobrze spalo...:) ale za to znow cos katarek taki lekki ma:/ w pracy nawet ok ale ten ciagly nacisk nic tylko sprzedawac, sprzedawac, wyrabiac wskazniki i co by czlowiek nie robil i jak bardzo sie staral to ciagle zle i malo i malo:/ Filipinka u Was tez tak jest?

A u mnie dziś od rana galop. Najpierw ja pojechałam się zaszczepić na WZW, przed operacją muszę wykupić sobie szczepienia, potem z zJulą do pediatry i na szczepienie jej. Jula była bardzo dzielna, prawie wogóle nie płakała no super. Potem ja znowu szybko do szpitala bo umówiłam się z chirurgiem żeby ustalić termin operacji i zaraz potem z Julą na bioderka. Na szczęście to była nasza ostatnia wizyta, bioderka są w porządku i mamy już z nimi spokój. Kiedyś Wam pisałam, że Jula ma wysypkę wokół ust. Lekarz stwierdził, że to podrażnienie od śliny, pomóc ma smarowanie kremikiem, żeby natłuścić troszkę te miejsca. U nas też na razie ząbków nie widać choć ślina leci po brodzie i paluszki gryzie moje maleństwo prawie cały czas. Życzę dużo zdrówka dzieciaczkom:) Ciumki

Łapa - jak tam Filipek ?

A my dzisiaj z małym siedzimy w domku :) Rano byliśmy na rehabilitacji a do wieczora przyjmujemy gości :) Jedna koleżanka już nas odwiedziła, a teraz czekamy na drugą :) Przynajmniej się nie nudzimy. Nawet na spacer się nie wybierzemy, bo nie ma kiedy. Ale to nic jutro nadrobimy :) Oby była ładna pogoda.

hej. Filip ma jeszcze wysypke i okropnie marudzi.Ja juz ledwo łaze i ledwo wytrzymuje.Na dodatek maz chory i Dominik tez. Swira niedługo dostane.Dobrze ze Zuzia zdrowa./jeszcze/ A ja latam jak latwica hihi i wszystkich obsługuje.Ciekawe czy ja jak zachoruje beda tak biegac wokół mnie. Rena//błagam !!! wytrzymaj jeszcze pare dni.Na 100% wysle Ci ten fotelik ale teraz sama widzisz co u mnie za mexyk. W sobote ma byc u nas tesciowa to poprosze ją o popilnowanie małego i polece wysłac. Trzymajcie sie cieplutko dziewczynki i nie dawajcie sie choróbskom i dzieciaczki tez.

hej dziewczyny, a ja mam takie pytanie, jak dużo zupki jedzą wasze dzieci na obiadek? bo moja mały słoiczek rzadko cały zje i nie wiem czy to nie za mało, u nas wszyscy zdrowi na szczęście , no i od dwóch dni jestem ciocia ślicznej Nikoli:)

a ja wpadlam na chwilke bo ide spac wczoraj bawilam sie z Milenka do 1 w nocy bo sie jej po jedzeniu odechcialo spac no i ledwo widze na oczy a do tego w pracy taki mlyn ze ledwo we 2 nadazalysmy i jutro zapowiada sie podobny:/ Kasiu moja zupke to zje ten duzy sloiczek 190-200 g a potem jeszcze 130 deserku albo 100 ml herbatki:D i znowu mamy katar dziewczyny jak sie nazywala ta masc rozgrzewajaca na noc?Pulmex baby? i czy to smarowac na noc czy w dzien Kika Ty ja stosowalas? Łapa mnie sie nic nie dzieje wiec sie nie stresuj Kochana tym krzeselkiem;) na razie zajmij sie Filipkiem a jak wyzdrowieje to mi wyslesz:) trzymajcie sie cieplutko ciumki

Rena- tak, to Pulmex , my ją stosujemy na noc, można chyba dwa razy dziennie, smaruje nią zawsze plecki, klatkę i stopki. Tradycyjnie polecam: -wapno, -wit. C albo Rutinacee albo Cerutin, -na noc , mimo że nie ma gorączki przeciwzapalnie Ibum, Ibufen albo Nurofen, można tak przez trzy dni - maść majerankową -nawilżanie noska wodą morską, Euphorbium i nawilżanie pomieszczeń, szczególnie tam gdzie śpi , suche powietrze bardzo wysusza śluzówkę . -inhalacje olejkiem Olbas, tzn albo do podgrzewacza albo kropelkę na ubranie , ułatwia oddychanie . Ostatnio kupiłam tańszy Inhalol i nie widzę różnicy. Bardzo dobry jest tez olejek cynamonowy tylko nie moge go dostać. -dużo piciu, żeby rozrzedzać wydzielinę , jak masz dobry sok malinowy to może spróbuj dać troszkę do herbatki , chyba że ma uczulenie . -jak widzisz że z gardełkiem też coś nie tak to polecam aerozol Tantum Verdę, jest bardzo skuteczny , mogą go stosować kobiety w ciąży i karmiące więc jest bezpieczny, kosztuje coś ok 25 zł ale jest wydajny . U nas zawsze to się sprawdza , jak tylko widzę że ją coś bierze- kicha , z noska zaczyna lecieć to to stosuję i po 3-5 dniach nie ma śladu kataru. Niestety mamy pogodę sprzyjającą wirusom, juz chyba lepiej żeby przymrozki były. Ja chciałam Zuzi dawać tran ale sie nie tknie , nawet tego smakowego, w sumie się jej nie dziwię bo ja też mam wstręt, ale wynalazłam ostatnio takie żelki z tranem , kupiłam na próbę i rewelacja, chociaż tez dają rybą to chciała od razu całe opakowanie. Dla maluchów polecam Marsjanki Bobaski z Inuliną , są wprawdzie od roku ale wcześniej można , są fajne bo oprócz witaminek mają priobiotyk. Miłego dnia i dużo zdrówka dla dzieciaczków :):):)

kt85 moja Jula zjada cały słoiczek ten mały. Ale ostatnio kupiłam te duże z Gerbera o poj 190 ml i też prawie cały zjada no większe pól na pewno.

Mój Patryk powoli zaczyna jeść cały mały słoiczek, ale nie zawsze tyle zje. Wczoraj zjadł np. cały ale dawałam mu na dwa razy. Zależy jaki ma apetyt i ile go przetrzymam od ostatniego posiłku. Staram się mu nic w międzyczasie nie dawać to potem ładnie zajada. Ja też sobie chyba dziś kupię tą maść Pulmex bo u nas znów katar. Nawet do żłobka go nie wysłałam dziś, bo w nocy tak marudził, że myślałam, że w dzień też taki będzie, ale niby narazie jest grzeczny :)

Milenka też zjada mały słoiczek a czasami jeszcze pół następnego. Ale to zależy od dnia i stopnia jej głodu:). Ostatnio miała przez dłuższy czas zaczerwienioną pupę, aż bordowa była w tym miejscu. Nie wiedziałam skąd to się wzięło. Pieluszki zmieniam co chwilę, smaruję sudocremem, wietrzę. W aptece pani mi poleciła maść bepanthen i kąpiel w emolium. I pomogło. 2 dni stosowania i nie ma śladu podrażnienia. A czym wy dziewczyny smarujecie dzieciaki po kąpieli? W aptece mi polecono smarować zwykłą oliwą z oliwek....

Wela moja też ma takie zaczerwienienia na pupci i nawet krostki się pojawiły. Smaruje sudocremem, maścią termentiol ale efekt marny. Mam tą co piszesz, kiedyś używałam na brodawki to spróbuje. I tez zmieniam pieluszki czesto a skąd to się wzieło to nie mam pojęcia. Moja mała to pobija już rekordy w raczkowaniu, dzisiaj przyszła do mnie do łazienki jak nalewałam jej wodę do kąpania. Po pokoju już całym chodzi. Aż mi zal iść do pracy tak fajnie jest spędzać czas z niunią. Dzisiaj robiłam butelkę, teść przyszedł do niuni i powiedział że mała stoi w łóżeczku, złapała się w rogu łóżeczka i staneła. Niestety nie zdąrzyłam zobaczyć bo jak doszlam to wziął już małą na kolana. Aż ciężko mi uwierzyć że mogła sama tak się podciągnąć. Widziałam jak klęczy ale żeby stać.

Ja najpierw smarowałam oliwką z Johnson w płynie potem zamieniłam na taką w żelu. Ale że dostałam płyn do kapieli z Nivea Baby Sensitive to dokupiłam też mleczko z tej samej serii. I teraz już trzymam się tego mleczka. Jula ma po nim fajną skórę, dobrze nawilża i bardzo mi się podoba zapach tego mleczka.

Ja do kąpieli używam płynu Johnsons Baby Bed Time. Mały po nim super pachnie, a po kąpieli rzadko go czymś smaruję, bo skórkę ma super i bez tego :) Od czasu do czasu używam takiego balsamu Atopin ale to tylko dlatego, że dostałam go na szkoleniu :) Swoją drogą jest bardzo fajny jak ktoś ma suchą skórę, ale ciężko go dostać. Sama chciałam go kupić dla siebie, bo smaruję nim ręce i pytałam chyba w 3 aptekach i nigdzie nie było. A mój mały już stoi prawie cały czas i wszędzie, gdzie tylko ma się o co oprzeć :) Za to zapomniał, że powinien siedzieć. Jak go posadzę to siedzi chociaż trzeba go pilnować, ale sam nie usiądzie choćby nie wiem co :) Tak mu się to stanie spodobało, że inne rzeczy go nie interesują. A ile już siniaków ma, bo ciągle się gdzieś uderzy... Skubaniec mały :D A dziś wieczorem do męża mają przyjść koledzy, więc będę robiła pizzę później. Mam nadzieję, że mały da mi coś posprzątać. Kupiłam wczoraj małemu tą maść Pulmex. Darł się jak poparzony jak go pierwszy raz posmarowałam. Chyba mu się zapach nie spodobał, ale jak mu powiedziałam, że tylko trochę śmierdzi to się od razu uspokoił :D Dzisiaj rano znów go smarowałam, ale już nie płakał, więc to pewnie przez ten charakterystyczny zapach :) Mam nadzieję, że coś pomoże. Mam do was pytanie dziewczyny. Chodzicie z maluchami na spacery jak mają tylko katar? Mój ma katar, ale żadnej gorączki nic poza tym. Zastanawiam się czy można w takiej sytuacji wychodzić. Ostatnio jak był chory to lekarz mówił, żeby powstrzymać się od spacerów, ale to dlatego, że Patryk miał wtedy podwyższoną temperaturę. Hmmm sama nie wiem...

O i właśnie znalazłam artykuł, że jak dziecko ma katar to nawet powinno się chodzić na spacer. http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/zdrowie-dziecka/prawdy-i-mity-o-katarze-niemowlaka_35623.html

Tak , Kasiula, jesli dziecko ma tylko katar to spacerek jest nawet wskazany , lepiej nosek się osusza . Ja tą maść wyciskam na rękę i dmucham żeby nie była zimna bo wtedy Zuza tez się złościła :) Pięknie dziś u nas wiec uciekamy na polko, trochę w ogrodzie popracować :)

Kasiula ja chodziłam na spacer kiedy Jula miała katar. Przeczytałam gdzieś, że wtedy śluzówka jest dobrze nawilżona więc spacery pomagają dziecku lepiej oddychać. Oczywiście oprócz tego intensywne zabiegi żeby się pozbyć tego kataru i po kilku dniach przechodziło:)

Czesc Dziewczyny Mam wielka prosbe-moj 3 miesieczny ma prawodpodobnie asymetrie, poniewaz jak lezy na brzuszku to nie ma ochoty glowy przekrecac na lewa strone, a na plecach z kolei upodobal sobie lewa strone i sadze, ze bedzie raczej wymagana rehabilitacja. Miala ktoras Was podobny problem? Jesli to tak to prosze o jakiekolwiek informacje -np. namiar na dobrego neurologa, rehabilitanta itp. Z góry dziekuje za wszelkie pomocne informacje szabla00@op.pl