Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rena443

Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice

Polecane posty

Witam Nie mialam neta całą niedziele.Tak mnie wkurzył ten moj dostawca ze go dzis ostro zjade.Co dzien po ok 2 godz wieczorem nie ma neta.Jak mu zgłaszałam gosc stwierdził ze to niemozliwe a wczoraj od 10rano juz nie bylo.To koega meza ale maz tez sie wkurzył i pozwolił mi go zmieszac z błotem hihi. Pogoda u nas sliczna i ma tak byc cały tydzien,ale ciepło na razie nie jest. Ja dzis ide na mazaze do panstwowego szpitala,ciekawe jak to bedzie? A Filipek troszke marudzi,juz ma na wierzchy kawałek gornej jedynki i reszta widac ze wychodzi. Jesli temperatura powietrza pojdzie do gory to wezme małego po Zuzie z wózkiem U nas na razie bez chorób i oby tak dalej bo jak sie zaczna to ja oszaleje. Wszystkim chorowitkom duzo zdrowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotik najlepiej jak skonsultujesz to z lekarzem bo wiesz jak to z takimi małymi dziećmi. Nigdy nic nie wiadomo. A ja wiem coś o tęsknocie :) Jak byłam w szpitalu to też cały czas oglądałam zdjęcia małego i włączałam filmiki z komórki bo tak tęskniłam :) Niby parę dni a człowiek żyć bez szkraba nie może :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogoda piękna ale ja niestety nie wychodzę na spacerki bo mam do pracy na 10.00 a wracam późnym popołudniem a wtedy jest już bardzo chłodno. Pozostaje mieć nadzieję na słoneczny weekend. Lenka wykąpana i sobie śpi. W nocy mi wstaje 3 razy, już mam dość. Nie wiem co robić, żeby przesypiała noc a przynajmniej budziła się tylko raz. Próbowałam już chyba wszystkiego łącznie z przestawieniem łóżeczka, że niby zła energia czy żyły wodne:). Może wy macie jakiś pomysł co zrobić, żeby spała w nocy. U nas ani jednego ząbka nie widać. Raczkować nawet nie próbuje, leniwa jest chyba:). Z pozycji leżącej stara się usiąść ale jej nie wychodzi i się denerwuje, wtedy dam jej rączki i się podniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula napisz mi prosze jak sie sprawdza ten fotelik? bo musimy cos w tym miesiacu kupic a ja zupelnie nie wiem na co sie zdecydowac:/ ja dzis dzien dziecka mam popijam piwko i ogladam serialle:D musze sie odstresowac bo pracy mam juz dosc!:/ dziecko juz od dawna spi sobie smacznie wiec mam luzik...ale zimno w domu brrrrrrrrrrrr normalnie w 3 swetrach chodze:/ chyba trzeba sie do m przytulic to bedzie cieplo:D Wela nie umiem Ci pomoc bo moja Milenka potrafi i 14 godz spac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rena mogłabyś mi napisac jak robisz zupki dla swojej niuni. Mąż się smieł ze mne że powinnam napisac na forum skoro Martynka ie chce moich jeść:P Ostatnio robiłam z kilka marchwi, pietruszka, troszkę selera, 1 ziemniak, troszkę ryżu, pierś z kurczaka a przed zmiksowaniem dodałam zółtko i ugotowaną kaszę manne. W sumie mała jje, ale moim zdaniem w smaku bez rewelacji. Jak wy dziewczyny robicie jedzonko dla swoich pociech. Dość słabo sobie radzę w kuchni z nowymi rzeczami, z czasem nabieram wprawy. Chciałabym jej jednak gotować, dlatego bedę wdzięczna jak napiszecie jak robicie obiadki:) Wela, no ja też nie pomogę. Moja budzi się raz w nocy ok 3, już się przyzwyczaiłam. Podobno jak się dziecko budzi to zamiast karmić podawać smoczek, ale nie wiem czy w praktyce to się sprawdza. Rena, a czemu masz dość pracy? Pewnie dużo nauki na początek. Jesteś już sama na oddziale czy masz jakieś pracownice? Ja też chętnie poczytam opinie na temat fotelików.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moja sie czasem obudzi sa noce ze wcale a sa ze i 5 razy ale dam smoczk przekrece na plecki i spi dalej:D Vanilla co do zupek to ja ostatnio kupuje te w duzych sloiczkach z wiekszymi kawalkami zeby przyzwyczajac a mala sobie swietnie radzi jezyczkiem sobie rozdrabnia wieksze kawalki no i glowkuje jakby tu takie zrobic:/ bo te ktore robilam to juz raczej malo wystarczajace...planuje zrobic rosolek z piersi kurczaka z marchewka, pietruszka, ziemniaczkiem, selerem, natka pietruszki i np z kaszka manna albo kukurydziana albo z ryzem:/ a wczesniej robilam tak:pietruszka, marchew, ziemniak i ryz, kaszka jaglana, kaszka manna i np kleik ryzowy a w trakcie odgrzewania dosypywalam kaszke ryzowo-pszenna:) ktoras pisala o kluseczkach lanych i chyba Anula pisala ze robi rosolek Martynce bylabym wdzieczna za przepisiki bo Milenka ma chyba juz dosc ciagle tylko to samo:/ a ze juz mi sie zapasy skonczyly wiec bede robic nowe:D Vanilla ja mam dosc pracy bo wymagaja niewiadomo czego ode mnie szefowa mysli ze po powrocie to ja cuda zdzialam:/ na mojej glowie zrobienie reklamy, akcje marketingowe, sprzedaz no i praca na oddziale wiec jestem od wszystkiego, mam sie wszystkim zajac i umiec wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaaa jestesmy 2 na razie bo ja do konca listopada 7 godz pracuje a oddzial czynny 8 godz:) ale dobrze mam bo jest gebe do kogo otworzyc i kawe wypic moze ja zostawia na dluzej ale wtedy nici z prowizji ale za to mam kogos kto lata po firmach z ulotkami i ofertami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rena ja jestem bardzo zadowolona z tego fotelika. Wg mnie jest bardzo wygodny i rozkłada się prawie do takiej pozycji jak ten co teraz mam. Przymierzałam małego w sklepie do innych fotelików i ten mi się wydał najwygodniejszy. Z tym, że nie ma się co sugerować tym, że zapina się tyłem do kierunku jazdy mój Patryk np jest za duży i nie da się tak go zapiąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamusie, a my po pierwszy dniu w pracy :) jakoś poszło, maluch mi rano płakał jak go budziłam i ubierałam, ale nie miałam wyjścia, a serce mi się krajało :( ale u babci spał, jadł i bawił się, byli na spacerku i znowu spal jadł i ok, tylko nie chce jeść mojego mleczka które mu pomroziłam - z cycusia - szkoda, ale przynajmniej je inne rzeczy a ja trochę podłamana pracą, nic się nie zmieniło, coraz więcej roboty a ludzi coraz mniej, wymagają niestworzonych rzeczy, trochę terror i w ogóle ale tak było i przed moim urlopem więc po prostu muszę się przyzwyczaić i wpaść w ten wir. Cały dzień myślałam o maluszku, żołądek ściśnięty - nic prawie nie jadłam - może schudnę :), martwiłam się jak to będzie ale jakoś trzeba dalej żyć, a jak małego po pracy dopadłam to z rąk nie chciałam wypuszczać :) Mamusie pracujące już- powodzenia i dużo sił :), a te jeszcze siedzace w domku - korzystajcie ile mozecie :) Pozdrawiam Serdecznie Wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja też poczatki po macierzyńskim-3dzień pracowałam dziś;)najwazniejsze ze mój maz świetnie radzi sobie sam z Niunią:)Bo szczerze powim,że bardzo się tego bałam!Ale jest b.dobrze!Jeszce ten tydz będzie z tata ,bo na 2 zmiane,a pózniej 3 tyg będę Ją wozić do babci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tutaj tak pusto? Maksio dziś skończył 6 miesięcy - jak to zleciało, jakoś sobie radzimy i wozimy Go do babci, pogoda na razie fajna, żeby tylko nie wiało tak- to byłoby super :), najgorsza będzie zima :(, a może w tym roku nie będzie zimy? :) Czytałam że poszukujecie fotelików, ja też, może coś podpowiecie, no i musimy maluchowi jakieś krzesełko takie do karmienia kupić, ale ostatnio jestem tak zmęczona po całym dniu, ze nie mam siły szukać niczego po internecie :(, może na weekendzie, Trzymajcie się mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pusto bo ja dzis biegam ,latam,podskakuje jakbym miala motorek w d... Maly dzis jakis dziwny,Jeju mam nadzieje ze nie bedzie chory. :( Teraz spac nie chcial ani jes tylko mama i mama i placze.Musialam go nosic godzine.Pozniej zrobilam mu kaszke i troszke na siłe wmusilam a pozniej juz padł i na razie spi.Na pewno w nocy bedzie pobódka na jedzenie. Ech,,,,,ten wiatr mnie wykonczy.Juz mam go dosc !!! ogolnie to mam ostatnio wszystkiego dosc.Jak dobrze czytalam to chyba wiekszosc z nas ma jakąs jesienna chandre. Ogladne seriale i chyba przegryze cos słodkiego na poprawe humoru a pozniej pojde spac. Miłej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas ciesza i spokój. Niunia grzeczna. Dałam jej dzisiaj deserek o smaku winogron-jabłko z twarożkiem. Polecam bardzo dobry, wcinała i nawet mało jej było. Ostatnio jestem zmęczona coraz bardziej, strasznie mi się chce spać. A tutaj niestety czasu brak na zbyt długie spanie:) Obejrzę samo zycie i lecę obiad gotować na jutro. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem przeszczęśliwa ciocia:)Moja szwagierka urodziła dzis synusia przez cc!zdrowiutki chłopczyk!I tak bardzo chciałam go zobaczyc,ale nie dali:(Ale focie od tatusia mam!Cudasny jest!zamykam ,bo zakretu złapać nie moge a pospać trzeba,a rano do pracy,pózniej z Niunią do lekarza,bo nadal kaszle,nic lepiej:(sama niewiem,wole skontrolować.....Buziaczki lasczki,kolorowych senków!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sobie od dwóch godzin małą usypiam i nie bardzo jej się zbiera na porządne spanie, chyba jej ząbki przeszkadzają i każda noc zarwana, a wczoraj szczepiona jeszcze była, o i znów oczy otwarte:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja idę zapisać dzisiaj małego do żłobka. Mam nadzieję, że się uda i małemu się spodoba. Narazie pomaga nam teściowa, ale wybieram się do pracy więc musiałam coś wykombinować na ten czas. Pójdę tam dzisiaj to się przekonam jak tam jest. Mam nadzieję, że fajnie i małemu przypadnie nowe miejsce do gustu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś Was malutko na forum, ja mam ogromną prośbę - czy ktoś zna lub ma namiar na dobrego kardiologa dziecięcego - byłam dziś u szczepienia, maluch płakał strasznie bo był śpiący , a lekarka spóźniła się prawe godzinę, ale co gorsza usłyszała jakieś szmery w serduszku i mam się skonsultować z kardiologiem dziecięcym, zupełnie nie wiem gdzie iść, proszę jak macie jakieś namiary lub coś słyszałyście dajcie znać, nawet mi się nie chce nic więcej pisać :( tak mnie to zdołowało:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka kobietki:) no ja jakos nie mam ostatnio weny na pisanie...chyba jesienna chandra mnie dopadla:( i wogole nic mi sie nie chce:(dobrze ze jutro juz piatek:) u nast tez chyba w koncu ida zabki bo Milenka jest nie dozniesienia a lapek z buzi juz wogole nie wyciaga:/a od 2 dni ma taki apetyt ze wciaga wszystko nawet melko jest mega pyszne:D no nic musze ruszyc dupsko trzymajcie sie laseczki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O mi może już włączyli internet na stałe jak się już wkurzyłam jak dzwoniłam na infolinię i Pan mi usilnie próbował wytłumaczyć że muszę napisać reklamację i do nich przesłać i już mnie tak wyprowadził z równowagi ze powiedziałam że mam to w dupie. Wiem nie ładnie się zachowałam ale skoro oni popełnili błąd to niech to naprawią i powiedziałam że ja żadnej reklamacji nie napiszę tylko chce to załatwi telefonicznie to w końcu powiedział ze mogę telefonicznie ale co z tego będzie to zobaczymy. Łapa oglądałam ostatnie 2 zdjęcia Filipka super wygląda strasznie długi ten Twój synek wygląda jakby miał co najmniej roczek jaki rozmiar ubranek już nosi. A ja w poniedziałek do pracy :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajawor
Monia nie martw się na zapas, będzie dobrze. Mi mówiła moja lekarka, że w Medyku jest bardzo dobra kardiolog dziecięca. Ale wizyta jest bardzo droga z tego co pamiętam to ok 150 zł chyba. Miałam się do niej zapisać z małą ale w końcu nie byliśmy wogóle bo porada nie była wymagana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia nic się nie martw u mojego braciszka lekarka też wysłuchała jakieś szmery a potem się okazało, że to szmery przygodne. Później znów to słyszała, ale powiedziała, że widocznie taka jego uroda bo zdrów jak ryba :) A mama była z nim w przychodni na lwowskiej u jakiegoś lekarza ale jak się nazywa to nie wiem. Jeżeli chcesz to mogę się dowidzieć co to za lekarz i czy był jakiś fajny. Ona była u niego chyba z 1,5 roku temu więc nie tak dawno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja złapałam chwilę oddechu po całym dniu bieganiny. Rano do szczepienia, potem do pracy i wróciłam po 18.00 do domu. Jeszcze mąż ma jakieś fochy i się nie odzywa... Ale pocieszam się tym, że jutro już piątek i będę mogła sobie wypić trochę winka na rozluźnienie:). Dziś w nocy Lenka piła tylko raz mleczko. Owszem, budziła się chyba ze 4 razy ale wystarczył smoczek i już zasypiała. Może w końcu się jej unormują te nocne wstawania. Basiak narodziny dziecka to wspaniała rzecz, tęsknię za tymi pierwszymi dniami w domu z Lenką:). Chyba trzeba pomyśleć o następnym:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhh moje pierwsze dni z maluchem były super ale za to potem istny koszmar. Zanim się zorientowaliśmy, że mały ma kolkę nieźle się namordowaliśmy. Świeczki w oczach mi stawały jak zostawałam sama w domu z tą małą żmiją :) Ale przy drugim już będę wiedziała co do czego mam nadzieję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia- nie martw się na zapas, na pewno wszystko będzie dobrze . Jednym z najlepszych lekarzy - kardiologów dziecięcych jest dr Błaż. Pracuje w szpitalu na lwowskiej, przyjmuje też tam w przychodni, ale pewnie tam długie terminy. Prywatnie przyjmuje na Wierzbowej w Rzeszowie , tu znajdziesz nr. http://www.znanylekarz.pl/29759/witold-blaz/pediatra-kardiolog/rzeszow-rzeszow/2 http://www.szpital2.rzeszow.pl/przychodnia-dzieci/poradnia-kardiologiczna-dla-dzieci-rzeszow.html Ja byłam u jego mamy, dr Niżankowskiej - Błaż, w awaryjnej sytuacji, jak nam Zuza pierwszy raz zachorowała,miała taki piszczący kaszel, a było to w sobotę po południu , to kazała nam przyjechać do niej do domu, potem byliśmy na wizycie kontrolnej na Wierzbowej i zapłaciliśmy tylko raz 50 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Filipinka// Filip nosi juz 74-80 hihi niektore ubrania na 12 mies juz sa na niego dobre. Taki moj pudzianek mały :) A ja dzis uderzam na Rzeszów do Eladentu Z moją Zyzią do ortodontki.Mam nadzieje ze na razie to koniec aparatow bo kasowo to chyba z tym nie wydole.Juz nam jeden tysiaczek poszedł a widze ze zeby dalej krzywe rosną. Stara sie człowiek tak dla tych dzieci i kasy tyle wydaje a one i tak maja w d...nas i pyskują ile wlezie. ech........ A Filip nie chce mi cos jesc ostatnio. Rano zjadł z 5 łyzeczek kaszki i pluje wczoraj tez mało jadł,myslałam ze moze nadgoni melkiem w nocy ale tez nie.Mam nadzieje ze zadne choroby sie nie przyplatały bo Dominik chodzi zakaszlany i zakatzrony i mogł zarazic małego.Ale wytłumaczyc gowniarzowi 13letniemu zeby sie ubierał cieplej to jak bic głowa w mur.Wczoraj go przyłapałam w krotkiej koszulce na polu a wieczorem kaszlał i smarkał ijeszcze sie kłoci ze mu goraco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój mały już zapisany do żłobka. Mam nadzieję, że nie będzie mi za bardzo chorował i że mu się spodoba :) Od 15 października mam go zacząć tam przyprowadzać. Oby tylko nie płakał maluszek mój kochany :) łapa a ten Twój "maluch" to naprawdę jest bardzo duży jak się tak patrzy na zdjęcia to wygląda jakby z rok miał albo lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiak.30
No i wyszło-moja myszka zdrowa jak ryba,to najprawdopodobniej alergia....Podaje jej te przepisane kropelki przeciw alergiczne i pomaga!Omęczyła sie tydzień bidulka przez ten kasze....a tu jak reka odjął.Uffff.Ja ciesze sie że piątek!nareszcie jutro wstawać rano nie musze i na biegu wszystkiego robić...dał mi ten tydz w dupke,odzwyczaiłam sie od pracy:)Jutro jadę do naszego noworodka(do domciu wychodzą),ale coś płaczliwy podobno........Maleństwo...Może szpital tak działa na Niego.Wykąpać pomogę szwagierce,bo po cc,pewnie ciężko jej będzie no i pierwszy dzidziuś-pamiętam swój strach...przywyknie:)Muszę odpocząć dziś-oby dzieci dały.Pozdrawiam Was gorąco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×