Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rena443

Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice

Polecane posty

Monia, ten nalot w buzi to albo pleśniawki albo resztki z mleka, bynajmniej moja często ma biały jęzorek po jedzeniu, użyj Apthina i po bólu albo przetrzyj czystą pieluszką zamoczoną w przegotowanej wodzie:) A mam pytanko do Was dziewczynki, wasze dzieciaczki bawią sie już same grzechotkami czy tak jak ja wkładacie je do rączki maluszka i czasem sie uda troche pomachać a czasem nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia moja sie krztusi jak szybko je zwykle ale najczesciej krztusi sie herbatka czasem az mi serce stanie bo az bordowa jak sie zakrztusi az sie jej poje herbatke dawac i najczesciej jak daje jej z butelki z aventu ma zupelnie inny krztalt a Milenka preferuje Nuka maja zupelnie inne smoczki Monia moze tu jest klucz?avent ma smoczki na ksztalt piersi mleko wpada prosto do gardelka a Nuk ma dziurke u gory i nie ma mowy zeby dziecko sie krztusilo...i powiem Ci ze kilka tyg temu moja pila butelke czasem ponad godzine i tak jak mowisz mialam wrazenie ze nic tylko je:) my na bioderkach bylismy w 4tyg i placilismy za to dodatkowo robilismy usg glowki, brzuszka i nerek mysle ze warto a cena nie jest kosmiczna 80 zl...z tego co wiem to mozna zrobic na kase chorych gdzies przy szpitalu na lwowskiej ale ponoc kosmiczne kolejki moze trzeba sie bylo zapisac zaraz po porodzie?no i nie trzeba na to skierowania:/ ja jezyczek posmarowalam pare razy Apthin'em (kosztuje 1,50 zl) ale chyba to nie byly plesniawki tylko nalot z mleka bo np po herbatce jezyczek jest czysty... wit. D kazal lekarz podawac do konca maja Cebionmulti tez bo przeciez jak na razie to tego slonca jak na lekarstwo dajemy 1 kropelke dziennie...moim skromnym zdaniem to chyba po sama witamine to moze byc bez dziecka... Anulka nie jeszcze nie na razie to Milenka lapie mnie za palec czasem uda sie jej zlapac za butelke:) musze jej kupic grzechotke z grubszym uchwytem bo ta ktora mam to ciezko by jej bylo zlapac i zobaczymy czy da rade sie bawic:) czasem wklada paluszki do oczka albo lapie sie za wloski i nieraz byl krzyk bo ja zabolalo jeszcze te ruchy raczek sa takie "nieokielznane" hihihi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj świętuję!:):). Milenka po 15 dniach zrobiła kupę:). I to sama, bez żadnych "wspomagaczy". Pół godziny przed dałam jej 3 łyżeczki bobo fruta, nie wiem, może to tak zadziałało. Ale ani czopek ani lewatywa nie były konieczne. Byliśmy rano u lekarki, zrobiła usg - wyszło dobre. Pobrali jej też krew do badania ( aż 3 probówki były potrzebne bo badań było dużo). Wyniki będę wieczorem i jutro mamy się z tymi wynikami pokazać lekarce. No ale kupka jest!! Dużo jej było:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj świętuję!:):). Milenka po 15 dniach zrobiła kupę:). I to sama, bez żadnych "wspomagaczy". Pół godziny przed dałam jej 3 łyżeczki bobo fruta, nie wiem, może to tak zadziałało. Ale ani czopek ani lewatywa nie były konieczne. Byliśmy rano u lekarki, zrobiła usg - wyszło dobre. Pobrali jej też krew do badania ( aż 3 probówki były potrzebne bo badań było dużo). Wyniki będę wieczorem i jutro mamy się z tymi wynikami pokazać lekarce. No ale kupka jest!! Dużo jej było:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rena443 dziękuje za podpowiedzi, już się lepiej czuję, tylko ja karmię piersią ;/ i te butelki to mi nic nie pomogą, no chyba żeby odciągać wszystko i małemu dawać , już miałam takie myśli, ale wtedy nie czepi sie mi już cyca bo się do butli przyzwyczai :( mam aventa, daję mu powoli koperek bo ma gazy straszne i się bidula pręży i niespokojny więc może pomoże , może kupie nuka i spróbuję? a jakie dajecie herbatki i ile na dobę???? - bo mi lekarka powiedziała żeby przy karmieniu piersią nic nie dawać!, ale ja daje tak żeby sobie z 2x pociągnął i to daję 2 x na dzień - tak odrobinkę co do wit może podeśle jutro męża bo nie mam z kim małego zostawić, a na taką pogodę nie pójdę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wela12 -gratuluję kupki :) ja po przyjechaniu ze szpitala miałam z małym tak przez 3 dni - napędził nam stracha - ale to nie do porównania co Twoja córeczka , dobrze że już zrobiła co trzeba i oby tak już nie straszyła mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem Monia ze karmisz cycusiem wiesz ja tylko chcialam tak nakierowac ze moze w tym jest problem a w jakiej pozycji karmisz? bo moze jak bardzo plasko to moze tez zle polyka i sie krztusi?moja ostatnio jak bardzo sie rozplacze to nawet jak bardzo glodna nie wezmie smoczka musze dopiero uspokoic...a potem i tak sobie pokrzykuje od czasu do czasu jak pije:/ smieje sie ze krzyczy na mame ze byla glodna a mama nie dawala jesc hihihihi:P no i nie odciagaj bo Ci pokarm zaginie po 3 tyg... ja daje teraz taka z Hippa ulatwiajaca trawienie no i widze ze calkiem dobrze po niej jest a Tobie Monia proponuje Espumisan na wzdecia zamiast herbatki bo mowia zeby nie dawac pic jak sie piersia karmi a koperek pij sama:) albo ta wode koperkowa albo herbatke z koperkiem...ja daje calkiem duzo tej herbatki tzn mala sama sobie ustala ile chce ale tak srednio ok 50-60 ml 2xdziennie... kurde ta moja Milenka niedlugo chyba bedzie siedziec normalnie szok jak glowke podnosi zaciska piastki przyciska do brzuszka i dzwiga razem z nozkami hihihi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia Z tymi bioderkami to nie za późno bo jak dostaniesz skierowanie to jeszcze musisz czekać aż Was przyjmą. Ja byłam w 4 tygodniu i okazało się że nasz Filip ma dysplazję bioderek i musi nosić poduszkę Frejki może nawet przez 4 m-c a do tego lekarz powiedział że jak byśmy np. przyszli w 3 m-c to leczenie trwało by 2 razy dłużej :( Dziwna ta doktorka bo wydaje mi się że witamina D jest bardzo ważna dla Maleństwa. A biały nalot na języku przemywam gazikiem namoczonym w przegotowanej wodzie bo nasza Pani Doktór tak kazała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję dziewczyny: rena, filipinka -za rady, już sama nie wiem co o tym myśleć. Koperek wtakim razie będę pić a małemu kupię espumisan tak jak rena piszesz, a karmiłam na płasko' teraz staram się troszkę bardziej na prosto-ale to nie takie łatwe, mama mi mówiła że może brodwki mam za małe-nie wyciągnięte i może Maksio nie moze za dobrze złapać, tym bardziej że lubi ssać smoczek-a on na pewno dłuższy :), mormalnie nie wiem co robić, ale będę próbować wszystkiego więc koochane piszcie jak przeżyłyście takie coś, albo macie jakiś pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia - moja mała czasem płacze przy cycku bo jej sie chce odbic, podniose ją, beknie i z powrotem je, mnie czasem tez pokarm bardzo leci, zdarza sie że sie troszke zakrztusi, ale nigdy nie karmie jej na płasko tylko zawsze główka wyżej, a przy karmieniu bardzo pomocna jest poduszka - rogal do karmienia specjalna, bez niej sie nigdzie nie ruszam i nie wyobrazam sobie jej nie mieć:) a może jak przed karmieniem ściągniesz odrobine pokarmu, zeby takiego cisnienia nie było to bedzie lepiej powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia ja od samego poczatku karmilam Milenke pod katem 45 stopni tak wszedzie wyczytalam ze ta pozycja pomaga zapobiegac bolom brzuszka no i w takiej pozycji mala sie krztusila wiec ja mysle ze tu jest problem...na bioderka to ja gdzies pisalam nr tel nie wiem czy ktoras korzystala z tego my bylismy tu w sedzisz. w medyku ale lekarz jest z rzeszowa i mysle ze w rzeszowie tez przyjmuje... kurcze ale zaszalalysmy z Milenka jest juz po 11 a ja dopiero wstalam szok dalam malej smoczka bo sie krecila i spi:P:P zrobilam sobie kawke i malej butelke ale tak pieknie spi ze szkoda budzic...powiem Wam ze ta moja metoda usypiania dziala normalnie jestem zdumiona wczoraj w nocy juz drugi raz tak usypialam bunt byl ale poszla ladnie spac no i dzis rano po jedzonku tez nie chciala spac wczoraj ja wyciagnelam i bawilysmy sie a dzis sprobowalam i nie wiem ile to trwalo chyba z pol godz. mala padala wydawalo sie ze spi a tu nagle oczy otwiera smoczek wypluwa i sie smieje:D no to ja od nowa az sie wkurzylam przykrylam pieluszka kolo buzi zeby nie wyplula smoczka odwrocilam sie i kurde zasnelam jak sie przebudzilam okazalo sie ze spi Monia brodawek Twoich nie widzialam ale niestety moje byly za male i niewyciagniete ale to nie przeszkadzalo malej ssac ona je grzyzla wiec chyba nie problem w brodawkach a chyba zadna nie ma takich jak smoczek hihihi:) a Espumisan my dajemy i naprawde dziala dlatego Ci polecilam probowalismy Bobotic ale dla nas byl za silny choc znajomi zachwalali mozesz sprobowac kosztuje polowe mniej a moze akurat dla Maksia bedzie dobry? dobra lece do tej mojej kruszynki bo sie za nia juz stesknilam:)Monia jak jeszcze cos to pisz pytaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia, a ja właśnie delektuje sie herbatką koperkowo- rumiankową..:) Położna kazała mi taką pić , jedna szklaneczka dziennie i malutka nie ma żadnych bólów. Rumiankową można kupić praktycznie w każdym spożywczaku a koperkową chyba tylko w aptece albo sklepie zielarskim.Wrzucam obie saszetki do szklanki i zalewam wrzątkiem, czekam jakieś 5 min aż sie zaparzy i piję rano do śniadania:):) Na początku był to dla mnie syf okropny ale idzie sie przyzwyczaić {kwiat}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rena: to na prawdę mnie rozbawiła Twoja wypowiedź - chodzi o te brodawki :)- rzeczywiście chyba żadna z nas mnie ma takich długich jak smoczek :) :) ;) anulakatarina: dzięki za info, może spróbuję, najpierw skończę to co mam koperkową, a później może będę tak parzyć jak i Ty, chociaż ten koperek też smakuje okropnie, ale do wszystkiego można się przyzwyczaić Dzięki jeszcze raz za rady - co ja bym bez Was zrobiła :) a mały tak pospał w nocy ze z 4 godzinki nie wstawałam, bardzo ładnie wczoraj na noc jadł, ale dziś od nowa to samo niestety, mało je i płacze i nie chce cyca brać, ale powalczymy jeszcze, a rano też pospaliśmy, ze goście do Maksia przyjechali niespodziewanie i nas obudzili dopiero - szok - może tak pogoda działa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja juz nie pamietam co to jest wstawac w nocy:) dzis Milenka taka grzeczna ze nie wiem czy to moje dziecko siostra mi ja chyba zaczarowala bo zostala z nia a ja bryknelam na zakupy....i co sie okazalo ze wchodze juz w swoj rozmiar:P:P:P jeszcze troszke moze przyciasneawe ale juz sie dopinam:D zakupilam pare szmatek dla siebie no i humor sie poprawil:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rena To gratuluję że wchodzisz w swój rozmiar a ja dziś 8 dzień diety kopenhaskiej i już nie wytrzymałam zjadłam na kolację obiad ;-( ;-( mam wyrzuty ale cóż od jutra zaczynam jeździć rowerkiem stacjonarnym to może wówczas schudnę :( A nasz Filipek tez spokojny ale dużo spał w dzień więc w nocy będzie balował :):):) a ja wtedy taka jestem nieprzytomna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahh' jak ja bym chciała żeby mój Maksio przesypiał całą noc , dla nas rekord to ok 4,5 godz. ;) Jeszcze spytam tak dla orientacji ile podajecie i jak ten espumisan? I fajnie że stosujecie już diety, ja się nie porwę na takie coś jeszcze chwilę przez to karmienie cycusiem, a waga -no cóż mogłaby być niższa. Ale pas poporodowy już sobie zakładam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no jeszcze tak dobrze nie ma ale jeszcze m-c i bede chodzic w spodniach z szafy:) a dzieki temu ze zakladam pas to sie brzuch nie wylewa bez niego wygladalabym strasznie:( a diety zadnej nie stosuje po prostu jem 2xdziennie bo nie mam apetytu... co do espumisanu to dawalam 3x w dzien i raz w nocy tak po 8 kropelek (na ulotce pisze 2x po 20 kropelek albo 4xpo 10 kropelek) a teraz juz brzuszek mniej dokucza to 3xdziennie po 8 kropelek i pewno juz nie bedziemy kupowac bo juz z brzuszkiem dobrze a bede dawac tylko herbatke ulatwiajaca trawienie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anula masz fajną stopkę przy wypowiedziach:) Ewidentny plagiat:P Hehehe moja Martynka starsza pewnie o 3godz:) Widzę że dziewczyny o rozmiarach piszą, ja też mogę się pochwalić że wchodzę w spodnie z szafy, troche opięte ale i tak sukces. na brzuch zakładam gorset, mocno ściska ale nic mi nie wisi:( Dzisiaj Martynka w miarę spokojna, nawet obiad ugotowałam. Wczoraj to prawie cały dzień musiałam machać grzechotkami, i to co chwila inną bo niunia się szybko nudziła:) Chyba przechodzi ten 3 skok rozwojowy, trochę takie teoretyczne ale jak o tym czytam to opisuje jej zachowanie:) Ale ślicznie bawi się raczkami, ogląda wszystko, pieluche z pod główki ciągnie na wszystkie sposoby:) No i ostatnio miałam problem z brodawkami, popękały mi i strasznie bolały przy karmieniu. Kupiłam maść i już prawie przeszło, na szczęście. Jak dziewczyny u Was z tymi powodziami? Byłam wczoraj w centrum Rzeszowa i byłam w szoku jak wszystko zalane wzdłuż Wisłoka, cały parking na Podpromiu, bulwary. Ludzie zatrzymywali się i robili zdjęcia.. Aż strach myśleć co się dzieje, gdzie są czyjeś domy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkarolcia
Dziewczyny mojemu synkowi na policzkaćh wyskakują malutkie ropne krosteczki, zwłaszcza w tych miejscach gdzie wcześniej tarł się rękawiczkami...z czego to może być i co to jest??? jak zapobegać? czytałam w jakiejś gazecie że tak niby wygląda trądzik niemowlęcy...co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vanilla, moja Martynka urodziła się o 6.45, Twoja chyba około 3.00, o ile dobrze pamiętam, no plagiatem powiało, oj powiało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja za obiad nie mam jak sie zabrac bo ciagle musze zabawiac tego malego terroryste:P znudzona juz wszystkimi zabawkami i ciagle chce patrzec na telewizor a jak sie zlosci jak ja wykrece:P no u nas powodz nam nie grozi ale jak ogladam wiadomosci to az mam ciarki:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dkarolcia moja Milenka miala takie krostki zolte ropne polozna mowila ze to potowki i kazala pocierac patyczkiem do uszu namoczonym w spirytusie kosmetycznym...okropnie to wygladalo miala na policzkach czole nawet na powiekach...przeszlo szybko...tylko na powiekach nie smarowalam:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasza Martynka też od czasu do czasu ma takie krostki, głównie na policzkach. Połozna poleciła mi maść Tormentiol oraz zwrócenie większej uwagi na to co zjadam bo może coś uczula. Ale za dużo nie będę się wypowiadać bo jak narazie większych problemów ze skórą nie mamy. Ale to tak jak mówie każdy maluszek może reagować na coś innego. Mała śpi, chciałam coś zrobić w domku, pranie itp a tutaj niespodzianka wody nie ma:( Masakra..Coż tylko błogie lenistwo mi pozostało bo bez wody ani rusz hehee:) Rena ale Ty słodko nazywasz swoją kochaną córeczkę:P:P:P Hehe u mnie wczoraj bylo identycznie, ręce mnie bolały od machania zabawkami. Ja swoją pieszczotliwie nazywam cwaniara mała:) Anula moja Martynka z 3.20:) Ciekawa jestem co słychać u Pani Kot, ciągle szukanej przez personel szpitalny na oddziale:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Anula przypomniało mi się że o 6.30 te paskudy z oddziały kazały mi już wstawać z łóżka. Moja pierwsza myśl..."chyba Was poje..." ale po trzecim dość niemiłym rozkazie wstałam...A Ty biedna jeszcze się męczyłaś:( Ale za to wszyscy na oddziale Ciebie pamiętali:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rena :ja próbowałam się umówić na te bioderka- dałaś kiedyś namiar na dok. Machowskiego - ale niestety on w Rz, nie przyjmuje Może któraś poleci i jakiegoś specjalistę w tej dziedzinie u którego była i napisze namiary- tzn telefon? szukałam na internecie i jest tego mnóstwo, ale nie wiem do kogo iść :( Chodzi o takiego który przyjmuje w Rzeszowie, może być prywatnie i byle szybko można się było umówić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia- chciałam Ci podać namiary ale jak na złość , zginęła mi kartka z numerami ale znalazłam mój stary wpis na Kafe gdzie kiedyś podawałam numery dziewczynie to go tutaj skopiowałam : " dobrzy specjaliści są w ZOZie nr 2 na Fredry ( Poradnia Preluksacyjna nr tel 86-13-630), ja chodzę na Hoffmanową, bo termin mi wtedy bardziej odpowiadał ( 85-33-938), pani doktor jest ok, chociaż trochę taka zwariowana, minusem jest to że zawsze jest tam dużo ludzi. No i wszędzie gdzie idzie się na kasę są długie terminy, chociaż to nie jest duży problem, pediatra powiedziała mi że wcale nie jest dobrze jechąc szybko z bioderkami bo za zwyczj jeszcze nic nie widac na usg i trzeba powtórzyc, więc można poczekac. Prywatnie przyjmują na Rejtana 10, w Renie ( 660-434-633 ) Musisz po dzwonic i popytać " - to tyle znalazłam , my pierwszy raz byliśmy z bioderkami jak córcia kończyła 2 miesiące. Bardzo dobrym lekarzem jest dr Byjoś , on robi taki ogólny przegląd dzidzi , USG tylko nie wiem czy bioderka też , ale jego nr nie mogę coś znaleźć . Ponoć w tej Renie jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kika79 o dzięki , dzięki za info, :) jak znajdziesz jeszcze jakiś namiar to pisz, poczekam jeszcze z tydzień i będę się gdzieś umawiać :) Może ktoś jeszcze coś poleci? Czekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ups no to nie pomoglam:/ ja mam juz dosc ledwo dalam rade obiad ugotowac(od poludnia) bo ten maly terrorysta dzis strasznie marudzi:( i musze stac przy oknie bo wtedy jest spokojna heh musi kontrolowac sytuacje na osiedlu:P jak Wy sobie radzicie gotujac obiad?bo ja sie juz dzis wkurzylam bo nie pospi dluzej jak pol godz w tym 15 min na rekach:/ a wieczorem to nie bardzo mam sile obiad gotowac na drugi dzien:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×